anney

4 tyg: PO4: 0.1 ( ROWA w skrapecie) NO2: 0 NO3: 25 jak zwykle!! NH3+NH4: <0.15 (spadl poziom) oba kraby zyja, byla to zdecydowanie wylinka. Cowrie i nosarius zyje i maja sie swietnie. bakterie AF leje codzienie, swiatlo nadal tylko niebieskie i to na 10%. Glony w odwrocie, nie pojawiaja sie zadne nowe.

3tyg 3dni: wzrasta amoniak: pomiedzy 0.15-0.25 kolor PO4: 0 NO2: 0 NO3: 25 (jak zwykle) Dzis znalazlam kawalki jednego z krabow (drugi zwawo buszuje po skalach), szczypce puste byly, wiec nie wiem czy to czerwona wylinka (bo odwloka ani muszli nie znalazlam) czy cos go rozczlonkowalo.

Dobra, skarpeta z ROWE na splywie. Mimo solidnego wyplukania okopcilo mi akwa i skaly teraz wygladaja znow jakby okrzemki byly hhaha Omiotlam dzis skaly cyrkulatorem, pobomblowaly konkretnie. Woda przez kilka godzin mleczna, ale zapewne od sprzatania. Dalej (i jeszcze kilka dlugich dni) swieci tylko Blue plus i aqua blue special. Pro bio s i pozywka dolana, jak codzien i.... zauwazylam,ze z piachu mi sie jakis slimak wygrzebal, musze go zidentyfikowac, ale osobnik wystawil czulke najpierw zanim wyszedl Widlonogow na szybach cala masa. A! i w toni dzis pywala chwile wylinka krewetki.... zywej nie zauwazylam do tej pory, wiec albo sie chowa, albo wylinka byla w skalach i po przewianiu wyplynela (choc to dziwne, bo wielokrotnie je sprzatalm ) Same niespodzianki imigranckie w tej skale! aaaa i podmiany poki co robic nie bede (dlaczego mialabym?) dopoki sa glony.

ja bakterie Aqua forestu Pro Bio S i pozywke leje codziennie.

mam to, ALE lapie w 50cm cazki moj cyrkulator i nim owiewam skale mimo to, dalej w niektorych miejscach piasek sie trzyma... jak go porusze càżkami, to odpada, wiec cos go trzyma. Skala nie jest sliska czy klejaca. moze taki dziadowski piasek co sadzisz o tych parametrach @fresz33? dalej nie odnotowalam slawnego /\ wzrostu no3. I czy wkladac skarpete z ROWE (korci mnie)?

3tyg 2dni: PO4 0 NH3+NH4: 0 NO3: dalej 25 NO2: 0 NIC sie praktycznie w parametrach nie zmienia.... ech :/ Plaga OKRZEMEK odeszla w zapomnienie, a w sobote wyrwalam troche glonow WLOSOWATYCH @fresz33 Zastanawiam sie, czy nie wrzucic w skarpete troche ROWE zeby ewentualnie wyeliminowac realna obecnosc PO4 w zbiorniku i tym samym oslabic glony i powyrywac reszte? ( bo trzymaja sie dosc mocno) czy zostawic jak jest? Od soboty wlaczam tylko niebieskie swiatlo i to na min zwz na glony. Skala aktualnie wydaje mi sie taka.... hmmmm... oblepiona. Troche piasku w toni bylo, bo odkleila mi sie koralia i go rozwiala. Kraby wyjadaja male kepki glonow, nawet postanowily wychodzic w ciagu dnia i siedza na szczycie skaly, cowrie tez zyja.

ja sie sugerowalam w google tym zdjeciem, bo wyglada identycznie i jest jako bryopsis. ale to ztem nawet lepiej, jesli to nei bryopsis! tylko dlaczego zadne zdjeie glonow wlosowatych mi nei pasuje?

Freszu, królu, ale przecież u mnie mam dwóch nielegalnych imigrantów, pustelniki i cowrie ślimaka. I żyją! Mimo nh4

Spojrz. W Google glony włosowate nie wychodza mi jako choineczki. Ale moze złe szukam @fresz33

czekaj. zrobie zdjecie glona. bo serio wydaje mi sie,ze to bryopsis, ale ja leszcz, wiec moze sie myle.

hahahahaha, nie no nie tak szybko! ja leszczowi pisalam,ze to bryopsis. ale luz, przeciez nic jeszcze nie robie. n angielskich forach bryopsis i rwa i wpuszczaja bryopsozercow. P&L ok. dzieki za info. Zrobie jeszcze troche szerszy research (nie chce zaklocic dojrzewania, a 14 stycznia w koncu chce cos zywego wpuscic)

maz szef kuchni, z patyczkami doswiadczenie przednie, jednak czasu brak wiec zostaje ja. ALE.... w innym watku pisza, ze bryopsis sie rozsiewa, gdy je rwiemy.... Mam fluconazol i moge go spokojnie wytepic (jak widac da sie z sukcesem, przy czym fluco jest srodkiem przeciwgrzybicznym, a nie antybiotykiem) tylko zastanawiam sie czy teraz, czy po zakonczeniu dojrzewania. ja przed moczeniem rak tez myje rece w samej wodzie, choc zdarzylo mi sie raz umyc mydlem :/

tak wlasnie myslalam. Zatem mam czekac jak dojrzewanie sie skonczy i jesli one nie znikna same, to podac fluco, czy podawac teraz?!

No to jaki sens? Ja mam akwarium dojrzałe, ze stabilnymi i niskimi parametrami. bo weterani na tym forum radza go rwac. a przez rwanie przeciez sie roznosi, czyz nie? ja mialam w planie go zostawic poki co, nie pchac lap do zbiornika i jak juz wszystkie parametry sie ustabilizuja, zakonczy sie dojrzewanie, a te glony sie rozsieja tudziez nie znikna, wedy zastosowac fluconazol i sugestia rwania go teraz mnie troche zrzucila z planu.

ja podam, nawet mam w domu juz fluconazol, tylko zastanawiam sie kiedy, bo moje akwa ma dopiero 3tygodnie, wiec dopiero dojrzewa.

wiem,ze watek stary, ale fluconazol nie jest antybiotykiem, tylko lekiem przeciwgrzybiczym.

@Słonyleszcz, ale ten moj glon wyglada bardziej jak bryopsis a nie debresia. ma typowa strukture choinki i na bryopsis jest fluconazol, lek przeciwgrzybiczy, ktory ponoc nie sieje spustoszenia. a nie rozsieje sie jeszcze bardziej? dlatego nie robie nic z nim, bo boje sie zachwiac dojrzewanie, a fluconazol moge podac w kazdej chwili. co myslicie? moze zle planuje.

no3, no2, ph, amoniak i po4- z Saliferta a kh z aquaforest

ach i juz wiemy,ze zycia zanego nie bedzie do 13 stycznia a dlaczego W SZCZEGOLNOSCI ten? przewertowalam duzo watkow z glonami i nie trafilam jeszcze na jakies straszne historie z nimi zwiazane. Ale w dalszym ciagu duzo nauki przede mna, wiec bede wdzieczna za dodatkowe info.

No bardzo “podoba” . Dziwie sie,ze Tobie nie narazie go nie rwe, bo nie chce pchac lap do zbiornika. Ale Całkiem mało go, nie sadzisz? Jak czytam inne wątki, to jakoś słabe to nasze dojrzewanie albo robotę robią żywe skaly, zywa woda 100% z działającego zbiornika, żywy piasek.

dzien 20: KH: 8 PH: 8.3 PO4 0.1 NO2: 0 NO3: 25 (znów) Amoniak: 0.15 i dzisiejsza kurczakowa grzywa

dzien 19: pomiary: PO4 0.25 NO3: cos pomiedzy 10-25, bo zbyt jasny na 25 a zbyt ciemny na 10 NO2: 0 Amoniak: ani 0 ani 0.15, cos pomiedzy bo probka jest metna. Okrzemki nie narastaja, glony zielone na gorze skaly rosna w dlugosc, ale nie namnazaja sie jakos strasznie w calym akwa, jest ich w sumie dosc malo.

dzien 18: okrzemki dalej sa, ale ich ilosc sie nie zwieksza, natomiast glony na szczycie skal rosna jak na drozdzach i maja juz ok 6cm. parametrow dzis nie sprawdzalam. zastanawialismy sie z mezem natomiast nad obsada i ponizsze sa finalistami aczkolwiek potrzebuje Waszej pomocy z analiza òw towarzystwa, czy ie za duzo. na dno babke kopiaca: Signiobius biocellatus (twinspot goby) lub yellow watchman (tylko ta juz nie jest tak kopiaca) Halichoeres melannurus (wrasse) lub Ecsenius stigmatura Canthigaster solandri (jewel puffer) lub Canthigaster valentini (valentini puffer) i jedna szkolke (3-5 sztuk) Chromis virdis zielone lub czarne z bialymi ogonkami albo Bryaninops natans (ktore mi sie szalenie podobaja), ktore zamieszkuja acropory. Nemateleotris helfrichi pare blazenkow percula centropyge argi (pygmy angelfish) na sam koniec Ctenoides ales (fire clam) mamy dwa kraby pustelniki, nielegalnych imigrantow ze skala 2 slimaki Cypraea i jeszcze musimy ogarnac grupe sprzatajaca i tu jest troche problem, bo rozdymka (jesli sie trafi na niegrzeczny egzemplarz ) moze zjadac krewetki...

Przepiekne!!!

Tak tak, codziennie leje bakterie i RO. W wodzie jest teraz dużo „pyłku” a moje trio porwanych co wieczór po skałach robi rundę czyszczenia. No3 dziś dalej 25 a no2: 0 kh 8.5