Mini

Jeszcze w kilku miejscach skała pokryta jest bąbalmi powietrza. Gluty też je mają. Już jest

Witam mam pytanie. Moje akwarium ma około 2 miesięcy. Jakoś w styczniu pojawiły mi się na piachu oraz na skale brązowe gluty z powietrzem(dino), oraz zielony i rdzawy nalot na piachu. Dodatkowo mam problem z zapyloną przednią szybą. Proszę o jakieś wskazówki co mogę na to poradzić i czy to napewno dojrzewanie. Sól AF reef salt. Parametry No3 niewykrywalne Po4 niewykrywalne PH 8.3 Ca 450 Kh 8 Nh 4 niewykrywalne Dodatkowo mam ultra dużo glonów wszędzie, najbardziej na tylniej szybie. W sumpie litr siphoraxu oraz bio kulki maxspect plus odpieniacz i glony caulerpa taxifolia.

Ty to chyba zbyt pewny siebie jesteś. Nie przyszło Ci kiedyś do głowy że po pierwsze to że ktoś się o coś pyta nie znaczy że tego nie wie, a po drugie że mógłbyś zacząć pisać coś innego, na temat, a nie naganiać na mnie ludzi po raz enty bo napisałem x miesięcy temu post który akurat uważasz za bezsensowny. Znalazłem kilka ciekawych opracowań i tutaj mamy np metodę na oznaczanie po4 w roztowrach. Dokładnie chodzi o drugi akapit. O ile mi się dobrze wydaje to absorbacja to. Poprostu mierzenie koloru roztoworu. Z racji tego że większość osób ma skalę saliferta to chyba pomiar absorbancji jest zbędny.

Dobra zoa się nie otwierają w pełni do tej pory. Wydaje mi się że zoa mają jakieś pasożyty. Na polipach widać takie białe wypustki. Dodatkowo takiego małego ślimaka złapałem na nich. Oczywiście usunięty z akwarium. Czy może być ich więcej?

Witam. Od pewnego czasu zacząłem się zastanawiać co właściwie zawierają odczynnik testów saliferta. Chodzi o wszystkie testy. Szukałem w necie i doszedłem do tego że są to metody pomiaru kolorymetryczne i nawet w opracowaniach są niektóre metody opisane jednak nie satysfakcjonuje mnie ta wiedza. Znacie może jakieś opracowania, książki bądź inne źródła gdzie znajdę metody pomiaru parametrów chemicznych wody potrzebnych przy morszczaku? Jeżeli ktoś ma taką wiedzę może się podzielć.

Dobra to narazie poczekam do soboty i zmierzę wtedy kh. Jak będzie spadać znaczy że coś jest nie tak. Po koralach raczej nie widać żeby bylo coś źle, chociaż clavularia zaczęła się zamykać od kilku dni, ale to chyba przez niskie No3. Rhodactis wygląda jak kolowy żelek jak zaświeci słońce.

U mnie jest tak samo. Otwierają się różne polipy o rożnej porze dnia.

Cały czas mam jeden kierunek. Z forum i od akwarystów którzy już mają doświadczenie. Chciałem właśnie sobie zrobić roztwór sody oczyszczonej.

Znaczy dostałem info że przez pierwsze 2 miesiące nie robi się podmian. Szczerze jeszcze mam glony nitkowate więc nie chciałbym ich wzmacniać dodatkowo. Czy może jednak zrobić podmianę? Ewentualnie zrobić roztwór kh i dozować powoli?

Nie wiem szczerze.

No to w sumie szybko schodzi to wszystko.

Zasolenie było w normie. Tylko mam same miekasy. One także zużywają wapń?

Do tej pory sprawdzałem pozostałe. No3, no2, nh4, po4, kh i ph

Ca mg nie sprawdzałem. Mam miękasy.

Nie nie robię jeszcze.

Mam mały problem mianowicie kh mi dość mocno spadło. Jakieś 2 tygodnie temu było w okolicach 7.5. Dzisiaj smkerzyłem i było 6.4. Czy to powód do niepokoju. Akwarium ma około 300l. W obsadzie są 2 krewetki czyszczące, 4 ślimaki plus zoa oraz miekasy. Zbiornik ma 1.5 miesiąca. W refugium jest caulerpa taxifolia która dość mocno urosła przez ostatni miesiąc. Co mogę zrobić z tym kh? Podbijać czy raczej zostawić? I czy to korale tyle tego zużywają czy może glony? Za wszelkie wskazówki bardzo dziękuję.

Czyli albo cyrkulacja albo jakieś pasożyty albo poprostu trzeba je zostawić w spokoju i dac im się przyzwyczaić.

To w takim razie co może być przyczyną tego że jest non stop zamknięty? Dziwi mnie to bo w sklepie był otwarty a potem coś mu odbiło.

Zwykła czyszcząca.

Dzisiaj zauważyłem że krewetka nie tylko o czyszcza korale ale także je skubie. Karmię je codzienne wieczorem pokarmem suchym dla ryb morskich. Nie wiem co jest z nimi nie tak.Korala wymocze w dipie tak na wszelki wypadek bo widzę że już kolejny polip odpadł. Właśnie się obawiam że coś je drażni ale nie mam pewności. Dzisiaj znowu je przestawiłem w miejsce o mniejszej cyrkulacji. I po czym poznać że krewetki skubią korale? Karmię je codziennie. I po wyciągnięciu z akwa te polipy w środku miały jakby nadgryzione nogi plus takie ciągnące się gluty.

Generalnie jak wsadze ręce do akwarium to zawsze myje dwa razy. Jak dotykam korali to tylko w rękawiczkach. Korali nie skrobię, ewentualnie miekasy norzyczkami tnę ale potem ich nigdzie indziej nie używam.

To tylko propozycja. Niestety na żadne bardziej toksyczne zwierzę niż trochę się nie zdecyduje. Więc od razu odpada. A o tej obsadzie wyżej co sądzisz będzie ok czy więcej roznokolowych ryb dać? Inne niż pomarańczowe? Jakieś proste możesz polecić?

Dobra a co sądzicie o Ostracion cubicus? Dobra planowana obsada to: -Pseudanthias squamipinnis x2 -amphibrion ocellaris x2 -doktorek -valiecienna strigata -pterapogon cauderni x2 -ctenochaetus tominiensis -biochoeres chrysus

Mam już 1 ślimaka piaskowego, 3 trochusy i 2 krewetki czyszczące. Z obsady planuję jedna lub dwie z tych większych ryb plus te co wymieniłem. Tylko w między czasie zmieniłem trochę plany, potem to opiszę. I na pewno rezygnuję z clarkow, na początek zwykle błazenki chcę.

Okazało się mianowicie, że po obejrzeniu jak pewien Amerykanin mierzy kh na teście wyszło 7.3 więc jest spoko. Przy mierzeniu pobieraniu reagentu kh wypompowywał powietrze ze strzykawki tak żeby końcówka tłoczka była na 1ml a bańka powietrza na 0.85ml. Nie wiem czy to sprawdzony sposób.