Raff 2020

…żeby pamiętać

Konie już czekają, tylko nie wiem, czy można wpuszczać? Czy czekać, aż stajnia dojrzeje? Byłoby fajnie, ale dołożę jeszcze makroglony

Do wiązania

Nową sondę kupiłem z dozownikiem AT1 miesiąc temu, kalibrowałem ją tydz. temu. Też myślałem, że to niemożliwe, jednak wyniki potwierdzają testy kropelkowe i inny miernik pH. NaOH zacząłem podawać dlatego, że kilka osób zasugerowało mi, że to jest niemożliwe, że bez sody kaustycznej mam pH na poziomie 8-8,2 a wychodzi na to, że takie miałem. W akwarium prawie nic się nie zmieniło, tylko KH z 8 wyleciało mi na poziom 12 i Akry zamiast piąć się ku górze zaczęły rozlewać się na boki Wapno sodowane, a co to jest?

A ja powoli odchodzę od NaOH. Miesiąc temu lałem 100ml/ dobę. Co tydzień zmniejszam , teraz leję 50ml i nie wiem o co chodzi, pH cały czas 8,20-8,50 a KH 11,5.

Hahahahahaaaa Nie dam Ci tej satysfakcji, a jak nawet, to i tak się nie przyznam No tak, jak do morza wpadnie takie dziadostwo, to od razu glonem obrasta. No, to teraz mi się jakoś przykro zrobiło, ale spoko traktuję to bardziej jak ciekawostkę, a nie wymarzony baniak. Baza jest, a ja nie lubię nudy

O światło nie pytajcie, ale zastanawiam się, czy w takim zbiorniku, gdzie cały czas napływa woda z istniejącego akwarium będzie dojrzewanie?

Arek, rozprawiczyłeś forum. Pierwszy sensowny wpis na temat boru A próbowałeś może mieszać kwas borowy z chlorkiem strontu (SrCI2)

Nikt nie podpowie?

Ostatni element zagłówka

Czy stosował ktoś czteroboran sodu do uzupełnienia boru?

A jak tym się klei korale po wodą? Miał jaki? Heheheheheee o tym nie pomyślałem

Prawie się powtarzają z ostatnimi, jedynie jodu ciut za dużo i boru za mało.

Przerwa od kopania Po raz kolejny muszę pochwalić AF za expresowe wyniki ICP. Minęło 49 godzin od wysłania poleconym i są już na mailu

Za dużą wagę przykładacie do wyglądu, a za małą do istotnych rzeczy. Czyli powinienem nie kombinować, tylko wrzucić pokolce po zwyczajowej tu aklimatyzacji, poczekać kilka tygodni, aż padną i ponownie spróbować z nowymi? I tak do skutku, aż w końcu trafię na silnego genetycznie osobnika, który przeżyje i wtedy będę mógł się chwalić, że „Moje ryby to pływają bez żadnych wynalazków”. Poczytajcie sobie wątki o rybach, które nie miały tyle szczęścia, co wspomniana wyżej superryba i padały w hurtowych ilościach. Niech każdy sobie zrobi rachunek sumienia i napisze, ile wymordował pupili. Mogę zacząć pierwszy; jestem Rafał i przez rok ubiłem 5 pokolcy. Zapraszam Dlatego uważam, że trzeba próbować, szukać tego złotego środka i opisywać swoje doświadczenia, nie ważne, czy przyjemne, czy nie.

Uruchomiłem stały przepływ wody z akwarium do konikarium. Długo szukałem odpowiedniej pompy z silnikiem krokowym, przystosowanej do pracy ciągłej, która by pompowała na odcinku 6-7mb. Ostatecznie wybrałem tę od reaktora wapnia PS. Taka sama pracuje już u mnie bez awarii, na okrągło, cały rok. Ogromnym plusem jest duży wyświetlacz dotykowy i intuicyjna obsługa. Jak w starej Nokii, taki tel. z przyciskami.

Znasz się, znasz Z przodu klatki jest plexi, a tylna ścianka z otworami prawie dotyka szyby akwarium. Pokolce się widzą

Myślałem o tym. Tak zrobię

Następny etap kwarantanny: Po 9 dniach mordowni w arechinie ryby trafiły do akwarium, w którym mam nadzieję zabawią dłużej. Niestety, jeszcze w kolejnej klatce, bo według założonego scenariusza mają się przyzwyczaić do codziennego pokarmu, wody i otaczających zwierząt. Hmmm drugi Anthias nie przeżył przenosin I na pewno jutro nie odżyje, obiecuję

Nie takie było przesłanie, może żle wytłumaczyłem

Z tymi zwierzętami, to już nieaktualne. Ale koło…? Tylko, co ja mam z tym zrobić? A kamulce już też mi się nie podobają

80 Dłuższa, nie zmieściłaby się do rury spustowej Mam nadzieję, że Polyb Lab Medic wytłukł pasożyty na skałach i w piachu, a lampa dokończy pracę w toni