-
Liczba zawartości
1 588 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez kaziko
-
Z albumu: koralmagazyn
koral magazyn 2 -
Z albumu: koralmagazyn
koral magazyn 1 -
ja dosypywalem zwirek o granulacji 2-3mm, wystarczy go najpierw dobrze przeplukac w osmozie, pozniej malymi dawkami ostroznie szklanka wysypywac na dno. nic sie nie pyli. drobny piasek zawsze bedzie bardziej problematyczny, zarowno jesli chodzi o wsypani jak i utrzymanie.
-
http://wiadomosci.onet.pl/1600650,11,item.html Ławice piranii w wodach Wisły W wodach Wisły pojawił się nowy, groźny drapieżnik. To pirania – ryba rodem z Amazonki, która w Ameryce Południowej daje się we znaki zwierzętom a nawet ludziom – informuje "Gazeta Krakowska". Ryba atakuje stadami, kąsa, zostawiając głębokie, krwawiące rany. W Polsce (na razie) trzyma się miejsc gdzie temperatura wody jest wysoka, ale nikt nie wie co może się stać jeśli gatunek zacznie się rozmnażać, a kolejne pokolenia przystosują się do naszego klimatu. Już oficjalnie możemy potwierdzić, że w Wiśle, w okolicach Krakowa, pojawiły się piranie. Jak zapewniają specjaliści, nie stanowią zagrożenia dla ludzi, bo ryby te atakują stadami, a na razie nie jest ich wiele i nie dorastają do wielkich rozmiarów, choć największa pirania w Polsce hodowana w akwarium miała 52 cm. – Kilka okazów wyłowionych z Wisły – mówi dyrektor biura zarządu Polskiego Związku Wędkarskiego w Krakowie Jacek Łabuś – trafiło już do naszego ichtiologa inż. Zdzisława Rykela i mieliśmy okazję potwierdzić taką identyfikację. W ciepłych wodach zrzutowych nie od dziś funkcjonują różne egzotyczne gatunki, które wyrwały się na wolność z akwariów czy hodowli i lub dotarły zwykłymi szlakami. Uczuliliśmy na ten problem wędkarzy. Chodzi o to, żeby – jeśli złowią rybę, która nie powinna znaleźć się w naszych akwenach – nie wrzucali jej z powrotem do wody. A na piranie i na inne gatunki obce naszym rzekom nie ma okresu ochronnego. – I owszem, złowiłem piranię – stwierdza Stefan Okrucha z Krakowa. – Słyszałem że smaczna, ale moja była niewielka i nie byłoby co smażyć. – Zdarzają się prawdziwe niespodzianki – mówi inny wędkarz z Krakowa Krzysztof Pietsch. – Ostatnio złowiłem sumika karłowatego, a gdy wędkowałem na Pomorzu zawisł mi na haczyku czebaczek pochodzący z Amuru. Podobno do Polski dotarł w wodach zęzowych statków i najpierw zadomowił się nad Bałtykiem, ale już słyszałem że przenosi się coraz wyżej wodami Wisły. Kwestia obcych gatunków w naszych rzekach to niestety nie tylko przypadek czy bezmyślność konkretnych osób prywatnych. Amura i tołpygę ściągnęliśmy sobie z całym rozmysłem, próbowano hodować palię – rybę z Alp, która daje bezpłodną hybrydę z naszym pstrągiem, pojawia się też egzotczny bass wielkogłowy. Obecność piranii notowano już na wielu naszych wodach: na zalewie Rybnickim, w okolicach Bydgoszczy, na dolnej Odrze, w wielkopolskich jeziorach.
-
imho w naturze to glownie zalezy od wielkosci terytorium (w tym przypadku ukwiala) i dostepnosci pokarmu. im mniejsze terytorium i wieksza konkurencja pokarmowa tym wieksza agresja i walka o przetrwanie. gdzies w necie kiedys czytalem opracowanie na temat tych zaleznosci, ale w ujeciu czysto blazenkowym, w sensie jak wielkosc ukwiala wplywa na liczebnosc blazenkow nim zyjacych.
-
może po prostu rozpuszczalność Ca w wodzie zależy od temperatury :wink ? teoretycznie optymalną temperaturą wody do której wsypujesz sól powinno być 25stC.
-
po prostu wrzuc pokarm do akwarium. same sobie znajda jak beda chcialy.
-
nie wiem czego Ty oczekujesz od tego forum. wyglada na to, ze tylko przytakiwania Twoim pomyslom. Pani Ewie powienienes podziekowac, ale za przytomne zwrocenie uwagi. pomysl trzymania ukwiala (imho jakiegokolwiek) w 45litrach jest glupi i 9 na 10 ludzi Ci to powie i tyle. zamiast sie obrazac i atakowac ludzi, za to , ze mowia cos innego niz chcialbys uslyszec po prostu zadaj pytanie dlaczego ludzie mysla inaczej niz Ty. no offend. :|
-
u mnie drugi znienacka pojawil sie na drugi dzien.
-
gdzie mozna kupic styropianowe boxy w warszawie?
kaziko odpowiedział lukikolczan → na temat → Sprzęt
W macro sa takie boxy, nie pamietam ceny, rozne kolory rozne wielkosci.K -
nikt nie mowil , ze sie nie da. metoda berlinska nie jest przeciez jedyna sluszna metoda filtracji.
-
piotr, nie wiem jak wyglada Twoje akwarium, ale cos musialo ja pozrec. to ze zyla dzien wczesniej nic nie znaczy. moja przydacznia jednego dnia o godz 21.00 prawidlowo reagowala na wszystkie bodzce, zamykala sie, otwierala etc etc, na drugi dzien rano byla juz tylko czytsa muszla, a caclinus el. wyskrobywal ostatnie resztki.
-
to nie jest moje akwa. znalazlem to kiedys w necie. :haha na reefcentral. zgroza. popatrz Madeju na tę biędna krewetke...:con
-
małża padła. a jako padlina została pożarta przez dwa pustelniki i krewetke. dodaj do tego jeszcze wieloszczety , ktore szybko sie pojawiaja w takich sytuacjach na miejscu jak tez niektore z mniejszych skorupiakow. u mnie w ten sposob w jedno noc zniknela mloda przydacznia.
-
... To co zazwyczaj firmy wypisują nie ma odzwierciedlenia w praktyce. ... no i wlasnie dlatego napisalem : tunze w swoich materialach reklamowych wspomina o tym : http://www.tunze.com/fileadmin/images/product_additional/0090.000_P%2301.pdf na stronie 39: "... Seria „Nano“ jest przeznaczona do zastosowania w biotopach rafowych do 200 litrów i pracuje w śposób prawie że nieszkodliwy dla planktonu. Zapotrzebowanie na miejsce w akwarium jest minimalne a zastosowanie bardzo łatwe. Ze wzgędu na wysokie wymagania w akwariach z koralami kamiennymi powinno sie stosować tego rodzaju odpieniacze do około 100 litrów. W akwariach mieszanzch lub z koralami miękkymi można je bezproblemowo stosować do 200 litrów pojemności. ..." jak inni producenci do tego podchodza - nie wiem.
-
kazdy odpieniacz ma podana wielkosc awkarium dla jakiej zostal zaprojektowany. sa podane metody obliczania parametrow odpieniaczy dla diy (Jak pamietam Jan Fitas ma na swojej stronie artykuly na ten temat). oczywiscie fabryczne parametry trzeba odpowiednio przeliczyc w rzeczywistosci zaleznie od obciazenia zbiornika ktorego nei da sie imho policzyc precyzyjnie, wszystko przyjmuje sie na oko. generalnie metoda berlinska zaklada 20% skaly, wydajny odpieniacz. no i dobre swiatlo. dodatkowe filtry i ich wielkosci ? nie mam doswiadczenia w ich stosowaniu wiec sie nie wypowiem. no ale na chlopski rozum jakies przeliczniki, mniej lub bardziej dokladne musza istniec zeby mozna bylo jakos dobrac i wielkosci.
-
Nie sadze zebys uzyskal precyzyjna odpowiedz. te 20% skaly wzgledem objetosci zbiornika jest wielkoscia usredniona. po prostu taka jej ilosc w statystycznym zbiorniku jest w stanie zapewnic odpowienio wydajna filtracje. nie sprawdzalem tego w zadnych zrodlach, ale na chlopski rozum to po prostu na drodze eksperymentow odkryto, ze wlasnie taka ilosc daje dobre rezultaty. generalnie im skaly wiecej tym lepiej. edit: a przynajmniej w przyoadku metody berlinskiej. ja mam 160l i ok 26kg LR, co daje jakies 16%. mam malo zwierzat, ostroznie skarmiam i jadac na miniflotorze wszystko dziala. jesli dobrze poszukasz to zobaczysz, ze nie wszystkie akwaria maja usypana sciane skaly na tylnej szybie. wydaje mi sie, ze przy tych wymiarach jakie podales co do planowanego zbiornika, latwo Ci bedzie odejsc od tego schematu i jesli tylko dobrze popracujesz nad skala to mozesz wnetrze bardzo ciekawie zaaranżować. zeby prowadzic z sukcesem akwarium rafowe potrzebny jest spokoj, cierpliwosc, systematycznosc i checi (no i troche pieniedzy). hobby jest piekne i satysfakcja plynaca z obserwacji zycia w akwarium ogromna. ograniczen wiekowych nie ma.
-
po drugie to przejscie na inna diete nie nastepuje ot tak po jednym karmieniu. po trzecie to wcale nie jest powiedziane, ze bedzie mial ochote akurat na artemie. nie wiem czy czytales cos na stronach , ktore wkleilem wczesniej, tam gosciu probowal karmic swiezo wykluta artemia w sloiku, zeby mandaryn mial latwiej cos zlapac , ale niestety nie wykazal zadnego zainteresowania. wczesniej gdzies czytalem, ze ktos pzrestawial mandaryna na zywa artemie wylaczajac pompy i wpuszczajac ja tak aby rozlazla sie po tych zakamarkach gdzie mandaryn najczesciej polowal na skorupiatka. no i na koniec pytanie czy mrozonka ktora podajesz jest w takich kawalkach, ze ryba moze to lyknac. u mnie w akwarium mandaryn z żelazną konsekwensja ignorowal wszystko co mu sie latwo nie miescilo w pysku. jak pamietam w naturze mandaryny poluja na drobne skorupiaki i robaczki zyjace glownie w podlozu.
-
jak pisal Filavandrel, dojrzaly zbiornik z duza iloscia skaly daje zrodlo pozywienia dla mandaryna. boje sie , ze 130l to troche malo. jesli odzyska apetyt to wyczysci cale akwa z drobnych skorupiakow w ciagu kilku/kilkunastu dni. a je caly czas w ciagu dnia - caly czas plywa w poszukiwaniu pozywienia. daje sie podac zastepcze pokarmy ale wszystko zalezy od osobnika, zabiera to tez troche czasu, a mandaryn musi jesc. :con http://www.melevsreef.com/mandarin_care.html http://www.melevsreef.com/mandarin_diner.html
-
Tak. Zgadzam sie. :con Krewetki tez rosna i nalezy im sie coraz wieksze akwarium. O ile moge jeszcze zrozumiec, ze ktos wstawi sobie zoantusy do sloika po ogorkach kiszonych to jesli wsadzi tam krewetke czyszczaca to powinno mu sie za kare uciac rece. Nie jestem pewien, moze standardy zaleza od regionu w ktorym sie zyje. u nas duze akwa to 150l. spotkalem sie z klasyfikacja, ze wszystko ponizej 200l to nano. a co do pasjonata ze sloikiem w reku i tego zepsutego snoba z grubym portfelem i kilkoma tysiacami litrow - to sa dwie skrajnosci jak czarne i biale, pomiedzy nimi sa jeszcze odcienie szarosci, jak np, gotowy zestaw za 699zł o pojemnosci 80 litrow http://www.reefshop.pl/eshop/zestawy-akwarystyczne_reef-box-80l-fish-tank-kompletne-akwarium-morskie.html gdzie mozna trzymac malo wymagajce zwierzeta w bardziej humanitarnych wrunkach niz w sloiku. i nie trzeba byc zepsutym bogatym dzieckiem , zeby sobie taki zbiornik kupic. ja wiem , ze dla kogos bardzo mlodego bez dochodow na te 700 to kwota , ktorej sie od tak nie zgromadzi w ciagu dnia, ale patrzac ogolnie jesli naprawde nie ma kasy to nie powinien sie w te hobby pakowac. sory, ale taka chyba jest prawda. gupiki to tez piekne rybki moga byc. sam kiedys je hodowalem. slabo szukales. sila dmuchania zalezy od strumienia jaki generuje pompa. 1000l/h skupione a 1000l/h rozproszone to dwie rozne sprawy. aczkolwiek zwracam uwage, ze cyrkulacja taka sama... :wink w ktoryms z artykulow Przemka jak pamiatem byla chyba na film video ilustrujacy te roznice pomiedzy pompami.
-
jest roznica miedzy wiezieniem w ktorym mozesz sobie pobiegac i pograc w koszykowke, a wiezieniem tak cisanym, ze nawet sie polozyc nie mozesz...
-
Jabol, a Ty chciałbyś w czymś takim "siedzieć" ? :wink
-
no wiesz, nie jestem ukwialem wiec sie nie wypowiem czy byloby mu gorzej. czytalem o tym , ze czasami ukwial e.qudricolor sie chowal gdzies na kilka dni po czym zza skaly wychodzily dwa ukwialy. ale generalnie nie jest to naturane zeby zwierze mobilne przemieszczalo sie do miejsca gdzie bedzie mu gorzej niz w miejscu dotychczasowym. jesli czuje sie bezpiecznie, ma pod dostakiem pozywienia to bedzie sie siedzial na czterech literach i nawet wolami go z miejsca nie ruszysz. wiec nie wiem dlaczego zakladasz, ze tam nie bylo mu lepiej.