Qbab

sklep chemiczny.

Jak unieruchomiłeś zwierzaki ? U mnie ostatnio, nawet jak wyłączę pompy, one wachlują polipami.

ale mnie w samochodzie też nie potrzeba 4 cali, wystarczą dwa aby dobrze wyświetlić strzałkę , komendy głosowe mogą być wydawane na gniazdo słuchawkowe, albo bluetooth - radio mi to pogłośni tak, że będę dobrze słyszał. W terenie też nie muszę mieć super wodoszczelności, wystarczy by był dobry pokrowiec. Jedyne co potrzebuję to możliwość korzystania z różnych map, także topograficznych, rejestracji śladu i wyliczania trasy (wcale nie musi być kosmicznie szybkie - i tak jak jedziemy to wcześniej ustalamy którędy). A najważniejsze to dobre akumulatory najlepiej jakieś typu AA lub AAA tak, że jak padną bym mógł podmienić z aparatu foto.

A szkoda bo takiego mi potrzeba . Nie widzę sensu w tym by jechać na wycieczkę z jednym w samochodzie, a potem po górach lecieć z drugim w ręce.

No właśnie bolid był nadsterowny (czyli uciekał tył), a mimo to kierowcy dodatkowo w zakrętach zachowywali się (pogłębianie skrętu) jak by był podsterowny czyli tak jak by im uciekał przód . Ja tego nie rozumiem, ale tak to wyglądało.

Zadziwiające było to u Roberta, że pomimo braku przyczepności na tylnej osi auto było podsterowne - to oznacza, że nie dość, że tył się ślizgał to i dodatkowo przód nie chciał skręcać. Uzyskanie takiego efektu nie jest łatwe . Wymiana tylnych opon to chyba był gest rozpaczy, pewnie założyli sobie jazdę na twardych przez dwa etapy ale ponieważ Robert musiał im zgłosić kłopoty to doszli do wniosku, że gorzej już nie może być i wymienili na nowe. Jak się okazało, dało się jednak gorzej . Tak mi teraz do głowy przyszło pytanie, czy można jechać mając z przodu inne opony niż z tyłu ? Nie wiecie jak jest to ujęte w przepisach ?

No cóż można dodać, niestety. Z Kimim się sporo pomyliłem, ale z bolidem Roberta na nieszczęście nie, przecież to auto jechało jak by miało opony inne niż wszystkie pozostałe na torze.

A ja sobie myślę, że Kimi szykuje niespodziankę np jeden pitstop. Robert faktycznie wyglądał wczoraj mocno. Ale auto miał totalnie podsterowne.

Rebciu - po pierwsze to Oni mają Ci wykazać że to była fikcja a nie Ty że nie była. Po drugie, udaj się do adwokata i razem z nim przygotuj pismo w którym określisz swoje roszczenia (także czasowe), wykazując upływający czas jako swoją stratę (np. wynajęcie identycznego pojazdu na ten czas, oczywiście niestety ponad terminy które podał alef).

Dotarł załącznik do Ciebie ?

Mam ostatnio szczęście do bardzo fajnych filmików Może ktoś pisze się na "co-drive" z atrakcjami ?

No to poszalałeś z przewidywaniem .

Sprawdziłem na innym kompie i się otwiera , widzi mi to zarówno Kpdf (czyli xpdf też powinno) i normalny windowsowy Adobe Reader 8. Daj e-mail'a to Ci wyślę jako załącznik.

alef - nie widziałem zdjęć z popisów Schumiego. Masz coś? Może było widać nowe poprawki aero? A akumulatory zabezpieczyć się na pewno da, wsadzą je w jakieś węglowe pudło z dziurą z jednej strony i w razie eksplozji masz problem z głowy - zadziała jak lufa - poleci w bezpiecznym kierunku.

Oglądnij sobie film z mojego wystąpienia w Galerii Przyrody, Filavandrel wmontował tam ujęcia zbiornika będącego kostką o zbliżonych rozmiarach. Może to Ci trochę pomoże.

Jak się Wam podoba coś takiego: KERS - daje "kopa"

Adamie, odłowiłeś czy w baniaku zrobiłeś to zdjęcie? Masz pokarm dla młodych ?

Niestety wszystkie książki wydane w naszym języku zawierają duże ilości błędów. Wynika to zapewne po części z tego, iż są to lektury stare, i jako takie nie prezentują obecnego stanu wiedzy. Tłumaczenia często zawierają więcej błędów niż oryginały, a na temat naszych rodzimych twórców z litości nie będę się rozpisywał. Moim zdaniem, obecnie najlepszym źródłem wiedzy jest sieć, niestety wymaga ona często wielokrotnego sprawdzania dostępnych informacji, ponieważ jako całkowicie wolne medium, pełna jest także treści pisanych tylko po to by autor "zaistniał". PS. Na nikogo nie poluję, nie chce mi się. Szykuję sobie gniazdko gdzie się schowam.

Synek, myślę że za dwa tygodnie, już każdy zespół będzie miał "4-paddle steering wheel" jak ładnie nazywają to anglojęzyczni dziennikarze i trochę się sytuacja wyprostuje.

Czy trzymałbyś rybę, o długości 15 cm, w akwarium o mającym tylko 25 cm ? Dodatkowo rekiny preferują przepływ wody przez skrzela wywołany ruchem ciała, aktywne pompowanie wody nie jest ich typowym zachowaniem (długo uważano, iż nie potrafią tego w ogóle robić). Jak sobie wyobrażasz aktywne pływanie w zbiorniku o wymiarach mniejszych niż dwukrotna długość ryby ? Każdy chciałby mieć coś fajnego (mnie podobają się np. delfiny), ale to nie oznacza, że trzeba "to coś" wymarzone kupować.

Te informacje są błędne.

Sam osobiście jestem dotknięty podobną przypadłością (dysortografia) i co więcej mam dokumenty potwierdzające ten fakt, ale sobie radzę. I powiem więcej, jestem naprawdę wyrozumiały (do tej pory), ale czym innym jest lenistwo, a czym innym prawdziwy problem. Obecne czasy są wręcz stworzone by takich jak ja ratować z opresji. Słowniki na każdym kroku, automatyczna korekta (sam korzystam nagminnie, niestety trzeba uważać bo poprawia moje nazwisko na Babiarz, co może prowadzić do niefortunnych sytuacji ) i inne podobne wynalazki, naprawdę pozwalają spokojnie i wygodnie pisać poprawnie.

Przewiduję niestępujące wyniki: PP - Kimi 1 - Kimi 2 - Felipe 3 - Robert

Na F1 dam się jeszcze namówić.

Ja się poddaję, mam dość. Nadszedł czas by ograniczyć swoją obecność na forum, ustąpić miejsca nowym i pełnym zapału.