-
Liczba zawartości
2 449 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez kiflu
-
Możesz zgłosić tych kilku
-
"pół człowiek pół maszyna" do zobaczenia
-
Marek, ja zawodowo zajmuje się towarem związanym z budownictwem, ludzie zamawiają materiał np za 500 000zł - jest to towar indywidualny do wykorzystania bez przeróbek itp, tylko na ich budowie - nikt nawet nie pyta dlaczego musi zapłacić zanim odbierze. Taka jest zasada pisana/niepisana, że za towar który jest robiony na zamówienie pobiera się 100% kwoty przed wysyłką - przynajmniej w mojej branży. Jeżeli towar jest wadliwy, to są odpowiednie procedury które również przewidują wymianę jeśli zachodzi taka konieczność. Problem jest z ludźmi, że zamawiają bezmyślnie - wszelkie wyjaśnienia kończyły by się na nie zapłaceniu aż do wyjaśnienia sprawy, firma straciła by płynność czekając aż udowodni się klientowi, że dostał towar zgodnie z jego zamówieniem. Jeżeli ktoś wymaga, że ty jako producent zrobisz mu to dobrze - to niestety dopłaca za ewentualne błędy projektowe (ludzkie) objęte ubezpieczeniem. Prywatnie, też uważam, że zaufanie jest najważniejsze. Parę razy się na tym przejechałem, łącznie z tym, że ktoś mi nie zapłacił za pakiet ze szczepkami - ale to są rzeczy które nie wpływają na moją płynność finansową - więc można ufać. Jak się ma miękkie serce to cza mieć twardą d*pę.
-
Bzdura. Zgodnie z przepisami wykonujesz protokół odbioru, w którym opisujesz usterkę lub wadę. W protokole zapisujesz ewentualne terminy naprawy/wymiany. Jeżeli okna użytkujesz to znaczy, ze okno ma usterkę a nie wadę i nie zwalnia cię to z nieodebrania prac. Podpisany protokół odbioru zobowiązuje cię do zapłaty z ewentualnym wydłużeniem na zdeklarowany czas usunięcia usterki. Uważam, że jeżeli towar odebrałeś to powinieneś za niego zapłacić - z chwilą odbioru zgodziłeś się na wszystkie warunki przedstawione przez Przemka. Bardzo fajnie, jest to skwitowane pare postów wyżej - działasz z pozycji siły bo ty masz kasę od Przemka. Osobiście dziwie się Przemkowi, że wysyła towar bez 100% zapłaty. Akwaria zamawiają ludzie którzy nie zawsze wiedzą co zamawiają a nie jest to towar typowy który można odsprzedać. Takie sytuacje rodzą na końcu problemy szukając winnych.
-
@yakaposhi pisaliśmy na PW na aqua-reef w tym temacie - jakie masz jeszcze wątpliwości ?
-
castorama - led 10W (lub mocniejszy, ja mam 2x10W) wyglądający jak halogen.
-
Przyjedzie czas i na +250 Na razie promujemy mniejsze zbiorniki które mają ciężej przebić się wśród dużych litrażów.
-
Ja podawałem raz na tydzień 1k/100L. IMO nie ma potrzeby dawać co dziennie bakterii.
-
No to gratki
-
Bardziej mi chodziło, że może pociągnąć luft już za licznikiem bąbelków, wcześniej to raczej faktycznie nie ma szans
-
Jeszcze jest jedna opcja, czy nie masz na wężyku nieszczelności gdzieś ? Podaje tlen z gazem ?
-
Jeśli słychać charakterystyczne cyknięcie bąbelka o wirnik to znaczy, że gaz idzie dalej. To jeszcze tylko opcja, że cyrkulacja wewnątrz reaktora jest za słaba, zduszona itp. Wstawie jakieś zdjęcie jak masz to wszystko po podłączane, może tu jest jakiś mały błąd. A i czy ktoś pompy nie wstawił zamiennie jakiejś bardzo słabej ? Rozumie, że reaktor używany ?
-
Ja tam się Bartek na chemii nie znam - jak wiesz , ale jak robię test ze świeżego pudełka i ze starego i wynik wychodzi w granicy błędu 0,2 - to daje wiarę pomiarowi. Moje błogie życie przy baniaku zmobilizowało mnie do testu tylko dlatego, że na jednej z acropor zrobiły się plamy od dołu. Glebę zaliczyłem prawdopodobnie od niedzieli kiedy wykonuje zawsze testy, dziecko mi towarzyszyło i prawdopodobnie odkręciło mi zaworek precyzyjny, w reaktorze zrobiła się poduszka i przestał lecieć odciek. W czwartek sprawa wyszła, więc z poziomu ok 7 w niedziele gleba na 2,5 dokładnie w czwartek. Wiec da się, życia nic nie poleciało...
-
Robert, a czy jak leci bąbelek, to wpada on na wirnik pompy ? Czy widzisz, że na 100% chodzi pompa obiegowa w reaktorze ? Pytania niby banalne, ale wg mnie to jest jakoś mało prawdopodobne, że podajesz gaz i nie umiesz zbić pH po takim czasie. Może być tak, że bąbelek zamiast krążyć przez pompę obiegową cyrkulatora zapowietrza rurę i zbiera się tylko poduszka gazowa.
-
Może, już dwukrotnie taką glebę zaliczyłem przez swoje niedbalstwo. Mam reddragona który podobno jest bardzo delikatny - kh go nie rusza
-
Czym mierzysz zasolenie i czy porównywałeś z "sąsiadem" ? Odstawił bym chemie, skupił się na bakteriach i pożywce, odpieniacz na mokro i wiaderko cierpliwości.
-
KH 6,5 do 7,5, bakterii kropla na 100L raz w tygodniu, wódy - z początku doszedłem do dawki 16ml na 1000L w obiegu, z czasem schodziłem aż doszedłem do 8 ml na 1000L i tak utrzymuje do dziś. no3= 0 po4=0 z tym, że fosforany wspomagane absorbentem, uważam, że samymi bakteriami bardzo ciężko utrzymać fosforany w ryzach. Odkąd zacząłem lać wódkę korale według mnie bardziej wypolipowane. Podaje Wódkę pompą z małej małpki 8x razy na dobę.
-
Ja używałem z wódką - imo nie widzę przeciwskazań, no3=0
-
Bo tego nie widzisz, dno akwarium nie wygina się w tym przypadku jak profil stalowy. Musiał byś wykonać dokładny pomiar żeby zauważyć, że 2 albo 3mm się ugiął się profil. Stosowanie zastrzałów/stężeń jest zbędne w przypadku baniaków na tak niskich stelażach. Chyba, że ktoś nie pospawał tylko "posmarkał", to w tedy była by może potrzeba. Teoretycznie, ugięcie stelaża nie ma wpływu na same szkło, wystarczy że jest gąbka która "rozbija" naprężenia. Łopatologicznym dowodem na to jest fakt, że są ludzie którzy mają akwaria postawione na samej ramie i gąbce - i stoi. Z psychologicznego puntu widzenia, lepiej dla naszej głowy jest, gdy widzimy, że szkło przylega na całej powierzchni do podpory, blatu lub stelaża Śpimy lepiej. W przypadku autora wątku proponował bym wykonać środkowy słupek, może być demontowany - tak aby można było wsadzić sump, potem przykręcić i nie ruszać. Bez słupka dało by radę ale cza by było dać rurę 50/50 jako górna ramę.
-
Nie korzystam z pomiaru zasolenia - kiedyś używałem, według mnie częste kalibrowanie traci sens wygody - łatwiej jest mi zrobić zwykły pomiar.
-
Witaj, z power barem komunikujesz się w zakładce socket - tam masz numery od 1 do x, do dowolnej ilości gniazd. Zazwyczaj jak podłączysz listwę to jest ona po kolej 1-4 odpowiadając za każde gniazdko, możesz sobie sprawdzić co za które odpowiada, masz tam przełącznik tz manual i włączasz on i dane gniazdko będzie tz w sieci - pamiętaj o wyłączeniu... Zasada działania jest taka - np. ustawiasz sobie w zakładce time - time 2, że ma być on od 20 do 21. Przechodzisz do socket i tam wybierasz które gniazdko cię interesuje np. nr 2 - klikasz w nie i masz listę rozwijalną, wybierasz time w kolejnej zakładce wybierasz nr time (w naszym przypadku nr 2) i potwierdzasz i od teraz masz zdefiniowane jak dane gniazdko ma pracować - na podstawie czego. Pamiętaj zawsze na koniec zmian kliknąć send aby zmiany zostały zapisane na urządzeniu. Pompy dozujące programuje się w identyczny sposób - tylko musisz znaleźć który numer w zakładce socket odpowiada za daną pompę - potem sytuacja analogiczna, możesz ustawić działanie pompy na zasadzie time albo jest zkładka ustalająca dozowanie płynów w ml (nie pamiętam nazwy) - w socket ustalasz na jakiej zasadzie dane pompa (gniazdko) ma działać. Jak zrozumiesz zasadę działania profiluxa to będziesz to już "czuł" Możesz kupić kartę wifi albo podpiąć do sieci lan jeśli masz możliwość, ile kart można wpiąć do profiluxa ? - nie pamiętam ale ze 3 na pewno. Jeśli potrzebujesz pomocy wal PW, tel. bądź osobista lekcja - daleko nie masz pozdrawiam
-
Mi się też podoba
-
Ładna
- 162 odpowiedzi
-
- Akwarium Adama
- Mysłowice
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wsadź sondę do płynu kalibracyjnego i sprawdź czy dobrze pokazuje.