kiflu

kurde, zacny pomysł

będzie cytrynówka - będzie atmosfera

parę majtek i szczoteczkę mieszczę w kieszeni więc jestem już spakowany

znaczy nie lubisz chodzić w stanikach ? ;P

Paweł dasz radę ją powiesić

Stadiony źle zrobione ? nie ukończone ? Dróg nie ma ? heh, Stadiony gotowe, przepychają się na Warszawskim ale generalne do Euro będzie z pełnym pakietem odbiorowym. Drogi 70% plan zrealizowany - dziś dziękuję serdecznie Fifa że nam je przyznali bo bez tego może 20% planu było by wybudowane. I tu się chylę EU bo bez jej pieniędzy to tylko byśmy dziury nadal łatali w stary drogach. U mnie na Śląsku, dzięki Euro powstała A1 która w niedalekiej przyszłości rozładuję drogi lokalne. Ktoś zaraz zacznie wołać że A2 nie będzie skończona, ja do podróżowania MOPa nie potrzebuje. Przy obecnym stanie zaawansowania maleje ryzyko że warstwa ścieralna nie będzie położona. Można narzekać, mogło być lepiej, ale jest dobrze, jestem zadowolony że przyznali euro że jesteśmy w unii bo mam z tego realne korzyści. Szkoda tylko że na bilet się nie załapałem...

VDR- piątek był by optimum ;-) zmobilizuję się załatwić sprawy finansowe do czwartku. Do wieczora wszytko po dogrywam i dam ci na priva informacje co i jak. Tester - miejscówa również działa normalnie

Przesyłka z Warszawy, Czy ktoś był by tak uprzyjmy i odebrał od kolegi @jjablonski mikser i zabrał go do Milówki ?

kidul ale kolega pisze że nie ma miejsca pod akwarium a nie że tnie przez to koszty

I tak żeby sobie nabić 700-tnego posta (10% normy Staniego) i zadziałać wbrew regulaminowi taka mała ogólna refleksja. Wieczny, zastanawiasz się ile skały, jakiej itp. Według prawideł to potrzebujesz na tyle dużo skały aby była wytracająca ilość bakterii nitryfikacyjnych aby mogły one swobodnie rozłożyć amoniak tworzący się przez zacne planowane "ławice" ryb. Następnie potrzebujesz kolejnych bakterii tlenowych które rozłożą efekt nitryfikacji - azotyny na no3 i do pełni sukcesu na tyle dużo bakterii w wodzie aby spokojnie poradziły sobie z azotanami To tak w najprostszym skrócie Niedawno było poruszany temat akwariów berlińskich - ilość skały prawdopodobnie nie przypadkowa. Dużo warunków beztlenowych, na powierzchni skał - tlenowych, z żywej skały bakterii w wodzie i to działało. Dziś jak sobie zrobisz super ustawienie skały z niewielkiej ilości kamoli, to niestety, planując dużo ryb, musisz czym te wszystkie procesy podgonić. Mamy dużo na rynku wspomagaczy i przy odpowiednim doborze wszytko super gra. Niestety nie ma złotego środka który był by uniwersalny dla wszystkich.

Heh tu mnie Włodek zażyłeś z tym NO3, zasada może ta sama ?! Biokulki namnażały dużo bakterii tlenowych, przez to miały "gładkie' powierzchnie aby spływająca woda szybko ich nie syfiła, w siporeksie raczej trudno o warunki beztlenowe więc też bakterie tlenowe które usuwają azotyny tworząc no3 - koło się zamyka, cośw tym jest co piszesz Włodek, będzie cza to przy cytrynówce omówić

Marek się nie martwi na smród w mieszkaniu, będzie ją moczył na korytarzu

Nie wiem jak się ma powierzchnia biologiczna biobali do siporeksu ale wydaje mi się że siporeks biją ją na łeb. Ja się "wychowałem" na biokulkach, pierwszy mój baniak tak miałem wspomagany. W tedy była moda dawać biobale do kominów, filtrów zraszających co powodowało z czasem zasyfienie i działanie wręcz odwrotne - dlatego dziś są tak mało popularne. Siporex wrzucisz do baniaka - sampa jak skałę, z biokulkami to bym się zastanowił. Siporeks porównał bym do ceramiki ale bijącą ją w kwestii powierzchni czynnej biologicznie.

Należy tylko tak ułożyć - dopilnować, aby nie zbierał się supstrat na siporeksie, łatwo można go "zakisić".

Siporax jak najbardziej, tylko to jest metoda która ma ładne parę lat - nawet zaryzykuję i napiszę że stosowana od lat 90 a może i wcześniej. Teraz wraca do łask, ale to chyba ze względu na to że jest moda na ładne aquascape - czymś trzeba nadgonić braki w filtracji.

Gdzie przestała się sprawdzać ? Niestety ale starych prawideł nie przeskoczysz, musi być podstawa pod budowę "sieci" bakteryjnych.

Zbiornik wyprowadzony na prostą Jak przeglądam twój topic to przypomina mi się stare forumowe powiedzenie "syndrom SMK" Teraz ludziska jak zakładają baniaki to po 3 tygodniach są już całe zasiedlone obsadą, nikt już ich nie gania że za szybko itp., pamiętam twoje zmagania ze starymi wygami o tempie wprowadzania zwierzaków - syndrom SMK

Włodek, słynny kiper cytrynówki

Sporadyczne podgryzanie polipów działa na plus dla SPSów. Obsada zacna, najpierw nas ująłeś przedsięwzięciem zbiornika a teraz rybami.... trzymam kciuki

krewetka - natura sobie poradzi

1. Opcja szukaj nie boli. 2. Obsadę zaczyna się od krewetek czyszczących - problem ospy się sam rozwiązuje

pozdrawiam

http://www.youtube.c...bed/aCw9AquuPCU

Pierwszy raz wybieram się do Egiptu, wylatuję 3 lutego do Hurghady - podobno ze względu na położenie jest cieplej zimą. Jadę z dziećmi i to był dla mnie temperaturowy priorytet. Co do rafy to nie wiem, jak pytałem starych egiptowych wygów to mówili że wszędzie są dobre rafy - zależy gdzie zabierze cię obsługa z centrum nurkowego.