And

Kiedyś próbowałem dociekać dlaczego AP 600 występuje w kilku odmianach pompy, być moze wlasnie to rozwiązanie powoduje ze dało się zejść z pompy 38W do 10W - choć jednak skłaniam się ku temu ze po prostu te mocniejsze są bardziej wydajne.

Zerknij sobie tutaj - to są zdjęcia wirnika z AquaBee 2000/1 z odpieniacza AP 600. W tej wersji jest wszystko tak jak piszesz o Eheimie - wirnik nie jest zespolony z ośką i posiada gumowe "czapeczki".Ale ty masz inną pompę do tego Delteca więc i zmiany konstrukcyjne są możliwe.

I pomyśleć, że takie akwarium stoi w moim mieście. Teraz juz wiem skąd się wzięło powiedzenie ze "koralowce z baniaka wyłażą".

Barbarzyńskie hepatusy tak mają, polskie są łagodne i wesoło machają ogonkami :wink EDIT: Wymyśliłem o co chodzi-to jest znak,że czas rozpocząć projekt "Moje nowe 2000 l" :haha

To az tyle będzie butelek zeby w dwa boxy pakować? P.S. Jak patrzę na wasze zbiorniki to zawsze się zastanawiam co w moim jest nie tak?

Wygląda na hypnea pannosa zobacz czy podobne do tego: http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=7963

Białe robaczki to mogą być oczliki - nie martwiłbym sie nimi, znikną szybko tak jak szybko się pojawiły.

A ja bym właśnie obniżył teraz jeszcze całkowitą wysokość sumpa - trzeba tylko ocenić czy przyjmie całą wodę po wyłączeniu pomp, ale zapas wydaje się być duży. Pamiętaj że w sumpie też często coś się robi - nie wiem czy pisałeś o wysokości szafki, ale niektóre urządzenia trudno włożyć do wstawionego i wysokiego sumpa (lub je wyjąć do czyszczenia). Ja mam sumpa o wysokości 33 cm a z odpieniaczem czy kiedyś reaktorem nieźle walczyłem żeby go wyjąć i wyczyścić.

Słusznie prawi - Tunze tez dołącza do osmolatorów takie mini głębinówki - co prawda ciche za bardzo nie są ale pracują b. krótko.

No właśnie nie mam nic co by je zjadało - aktualnie chelmon rostratus, ślizg i hepatus, krewetki czyszczace jakiś jeżowiec - od kiedy pamiętam zawsze je widywałem- nie mam podłoża i przy podmianach to co znajduje sie na dnie ściągam - problem miałem natomiast ostatnio po zakupie żywego piachu i wysypaniu do akwa - zaczęły na nim przesiadywać i odciągnąć je trzeba z piachem - więc na razie piach poszedł do sumpa i czekam, nie bardzo wiem co z tym zrobić. Chętnie bym się ich pozbył. Czy ten ślimak wybije je do ostatniego? Bo przy sposobie ich rozmnażania wystarczy ze zostanie kilka a ślimak padnie z głodu i nowa plaga gotowa. Wirki jednak to nie największe moje zmartwienie - Hypnea Pannosa to jest to co mnie powoli przerasta/zarasta

Jeśli ma mniej niz 2 tyg. działania to nie ma sie co martwić głośnością. Moja potrzebowała chyba właśnie tyle (model 3200) zeby stać się praktycznie niesłyszalna.

Trzeba zebrać kilka osób, które mają wirki, zrobić zrzutę na ślimaka i jak wyżre u jednego wysłać do kolejnego baniaczka. Tylko trzeba pamiętać zeby ten pierwszy ktory ma juz czysto szybko zaczął produkować następne wirki bo ślimak niedługo znów trafi do niego . Ja u siebie mam ich kontrolowany wysyp - tzn od jakiegoś czasu (rok albo i dwa!) widuje u siebie ale ciągle w ilości takiej samej - po prostu jest ich troche na kamykach i na dnie. Tez sie zastanawiam jak pozbyć się ich całkiem, na szczęscie przynajmniej na razie nie są plagą i trzeba specjalnie się wpatrywać zeby je zobaczyć. Czy warto teraz stosować juz chemię - czy taki stan moze się utrzymywać i nie grozi katastrofą?

Jeśli się nie mylę można tam dołączyć wężyk i wystawić go na zewnątrz w celu pobierania powietrza i mieszania w pompie z wodą (nie pytaj o sens takiego rozwiązania w morskim). Tak patrzę na twój podpis - czyżbyś pompę 4400 zakupił do baniaczka 10 litrów? Na pewno nikt ci nie zarzuci za słabej cyrkulacji. :wink

Tajemniczo brzmi ale strzelam - w morzu czerwonym zastępują skałę biobalami ?

No to juz Roman wyrebusował wcześniej

eheim 1260 przy poziomie ok 1,5 cm ponad niego powinno być dobrze. Pamietaj ze musi stac na czyms miękkim - najprościej przepleć przez otwory w podstawce zwykly wężyk o średnicy 5mm stoi idealnie. P.S. Stare przysłowie morszczaków mówi, że drugi sump dopiero jako tako wychodzi a kazdy następny jest lepszy .

Nie wiem czy nie zrobisz komory rezonansowej - kiedys tez zrobilem taką pod wymiar komorę do odpieniacza - jak to usłyszałem to rozklejałem czym prędzej sump ...

To juz wiem czemu skonczyl mi sie ten proszek tak szybko - tez mialem instrukcje z "czubatą łyżką" - ciekawe czy to mialo wpływ na pomiar ? A winny musi być - obojętnie kto mozesz być i ty Kwiatek

U mnie są dwie komory w sumpie pierwsza ok 1/4 dlugosci - oddzielone są tylko jedną szybą - odpieniacz i pompa stoją w jednej większej a wyplyw z odpieniacza jest skierowany w tą mniejszą komorę. Wodę w komorze z pompą nalezy utrzymać na jak najniższej wysokości, na ktorą pozwala dobra (bez siorbania) praca pompy - zyskujesz wtedy pojemnosc na przyjęcie wody w przypadku spływu z akwarium. A zasilanie grawitacyjne odpieniacza jest standardowe - powrót wody z akwarium jest po prostu podpięty przez zawór kulowy do zasilania odpieniacza. Powiem ci dodatkowo ze eksperymentowałem ostanio z mocniejszą pompą 1260 robiąc bypass - wszystko było fajnie tylko zabiła mnie temperatura ktora bądz co bądz w moim małym akwarium trzymała się na poziomie 27-28 stopni - w tej chwili całość chodzi na Eheim 1250 (czyli tym slabszym i temp są w granicach 25-26 stopni) a 1260 lezy w szafce i czeka na lepsze czasy . Jesli masz pytania zapraszam na priv - mogę ci zrobić szczegółowo zdjęcia każdej rurki w sumpie i odpieniaczu. P.S. Osobiście zrobiłbym to co pisał już chyba Stani - zmniejszył bym znacznie wysokości szyb.

Przy takiej ekipie to nie wiem czy morze zobaczą w tym egipcie :drink

a wiem, to zapewne jest jedna z rosyjskich zabaw oczepinowych tak na rozruszanie towarzystwa

hi hi niezle wesele, a jeden kałasznikow rozwiązałby tu sprawę od ręki .

bardzo dobrze wyłapują bąbelki powietrza, to zresztą juz w tym wątku pisał niezawodny kolega Rebciu.

Sprzęt widzę bardzo firmowy, gardena, B&D - a stojak, ktory to wszystko trzyma Marius jakiej firmy bo doczytać nie mogę ??

No i wlasnie dlatego tez jestem zdania ze malowanie szyby < naklejenie folii - co więcej da sie zmieniać folię w juz istniejącym i uruchomionym akwarium jesli tylna szyba jest ok 4 cm od ściany-wiem bo sam ostatnio zmianiałem niebieską na czarną cięzko bylo ale się udało. Kolejna zaleta - folia wychodzi chyba taniej. Oczywiscie nie neguje malowania szyby - jednak wydaje sie ze folia jest lepszym rozwiązaniem.