rah
Klubowicz-
Liczba zawartości
1 391 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez rah
-
Pierwotniaki mogą chyba, jeśli pojawią się w dużej ilości, zużyć duże ilości tlenu. Przy braku odpieniacza może, tak sądzę, zabraknąć zwierzętom tlenu. Jeśli masz dalej utrzymujące się zmętnienie po zastosowaniu bakterii to może spróbuj natlenić wodę (może masz test na zawartość tlenu).
-
Im mniej światła i niżej stoi sarcopython tym wyżej rośnie. Przy niezmienionym oświetleniu postawienie wyżej spowoduje, że przestanie się wydłużać. Pomijam sytuację, gdy światła jest bardzo mało. Samoistne dzielenie chyba zdarza się niezmiernie rzadko. Najlepiej dzieli się sarco tnąc np. nożykiem do tapet lub nożyczkami do papieru. Musisz zrobić to szybko zanim zmniejszy swoje rozmiary. Odetnij tak 1/5 do 1/4 "kapelusza" i jeśli to duży fragment to podziel na mniejsze, ale takie co najmniej 5x5 cm, a proponuję większe z 10x10 cm. Odcięcie i podział musisz zrobić błyskawicznie to podzielisz równo. Potem oddzielone fragmenty przyczep do kawałków skałek gumką, ale delikatnie. Nie może być mocno ściśnięty bo rozdzieli się w miejscu silnego nacisku. Tak uzyskane kawałki koralowca musisz umieścić w sporym przepływie wody tak, żeby był cały czas oczyszczany inaczej zginie. Po ok. tygodniu powinien przyrosnąć do skałki i możesz usunąć gumkę.
-
Spojrzałem na specyfikację T5-tek o mocy 39W i one mają długość ok.86 cm. Nad twój baniak będą za długie. Musiałbyś poszukać power compact, bo one są zawinięte w "U" i dają wyższe moce przy mniejszej długości np. takie http://www.reefshop.pl/eshop/oswietlenie_lampy-power-compact_aqua-medic-power-compact-24w-blue.html
-
Nie będzie za dużo, a poza tym rozłożysz sobie w czasie zapalanie poszczególnych źródeł światła. Uzyskasz dzięki temu łagodną "pobudkę" i łagodnie zapadający zmrok. Świetlówki zapalasz na początek, możesz nawet osobno je zapalać dawkując światło i symulując świt. Zwierzęta nie mają wtedy stresu. Na koniec HQI i potem w odwrotnej kolejności, gaśnie najpierw HQI, potem świetlówka pierwsza i na koniec druga. Nie masz się co martwić o nadmiar światła, a w konsekwencji możesz się zastanowić nad jeszcze wyższą barwą żarnika, którą zawsze będziesz mógł skorygować świetlówkami w dół lub w górę.
-
Ze dwie świetlówki jako uzupełnienie o mocy takiej, jakiej długości zmieszczą ci się świetlówki. Nie wiem jakie wymiary ma twój zbiornik. Jeśli zmieszczą ci się 39W świetlówki to dwie sztuki wywołają znaczący wpływ na ogólną barwę światła w połączeniu z HQI.
-
Hmm, na samym HQI to ciężko dobrać właściwą barwę. Ja mam 2 świetlówki po 80W niebieskiego światła, a niedługo dołożę jeszcze 2 lub 4 x 54W i chyba będę to jeszcze niebieskie. Ty sobie dołóż T5 niebieskie ze 2 sztuki i nie będzie za dużo a zrobisz bardziej niebiesko.
-
O toś mnie pocieszył, bo mam właśnie takie dwa żarniki nowo kupione do zamontowania, żeby było bardziej niebiesko niż z ReefLux 12K . A jakie T5 świecą ci z tym HQI?
-
Witek po sklejeniu odkładał do naczynia do stwardnienia. Tak to zrozumiałem. W takim razie to co się wypłukuje z miękkiej jeszcze masy nie dostanie się do zbiornika, a stan przed stwardnieniem jest chyba najbardziej niebezpieczny. Nie wiem jak wygląda to po stwardnieniu. Na kleju AM jest napisane, że nie polecają kleić bezpośrednio w zbiorniku, a w naczyniu i po stwardnieniu przenieść, aczkolwiek zapewniają, że nie stwierdzono żadnych niebezpiecznych działań na życie Osobiście nie widzę powodu żeby zastępować kleje akwarystyczne technicznymi. Przecież koszt nie jest duży, a przynajmniej mam spokój, że nie zadziała jakiś nieznany czynnik na kondycję zbiornika.
-
Spokojnie suchą skałę możesz brać, ale nie tą którą pokazałeś. W przypadku typowo rafowej skały suchej możesz sobie wybrać kawałki płaskie idealne do budowania konstrukcji z grotami i półkami. Ja mam tak zrobione. Zauważ też, że kupując 15 kg suchej skały i 15 kg żywej to tej suchej będziesz miał sporo więcej, tak myślę, że wyjdzie ci po zamoczeniu ze dwadzieścia kilka kilogramów, więc weź to też pod uwagę. Jeśli użyjesz wody ze zdrowego działającego zbiornika to możesz spróbować od razu z żywą i suchą tylko jednak proponowałbym tą suchą jednak pomoczyć w RO. Tam mogą być zasuszone małże i inne robaki, które zaczną się w wodzie rozkładać i warto żeby się to wypłukało przez włożeniem do zbiornika.
-
Tak to za bardzo na skałę rafową nie wygląda. AquaMedic ma również w ofercie prawdziwą suchą skałę powstałą po osuszeniu żywej. Na takiej skale można budować konstrukcję. Start zbiornika wolałbym jednak rozpoczynać od żywej skały, a potem uzupełnić suchą wymoczoną długo w RO tak jak proponuje rafal19. Można jednak rozpocząć na suchej dozując odpowiednie bakterie na start, ale w tym nie mam doświadczenia.
-
Tak, tylko się zorientowałem, że w tych pierwszych wersjach lamp LED należałoby od razu wymieniać wentylatory, które pracują na łożyskach ślizgowych (w nowych konstrukcjach już są toczne i nie sądzę, że to kosmetyka tylko reakcja na zatarcia poprzednich konstrukcji). Zatarcie łożyska i wyłączenie wentylatora to od razu zniszczenie nie chłodzonych diód. Chyba, że czegoś nie zrozumiałem? Przy awarii jednego wentylatora możemy od razu wywalić całą lampę. Chyba, że dojdzie do tego w okresie gwarancji. Z drugiej strony, skoro te lampy są tak wrażliwe na temperaturę to można zrobić jakieś zabezpieczenie monitorujące pracę wentylatorów i w przypadku awarii jednego z nich lampa została by automatycznie wyłączona.
-
Nie słuchasz bigwalkera a proponuje ci węgiel na wstrzymanie niepotrzebnych działań. Nie tobie pierwszemu utrzymuje się mętne woda w pustym zbiorniku. Jak dobrze poszukasz to znajdziesz informacje, że dopiero po włożeniu żywej skały w takich przypadkach woda szybko się klarowała. Po prostu odpuść sobie i włóż wreszcie żywą skałę i obserwuj.
-
Musisz sobie to ustawić indywidualnie obserwując koralowce i patrząc, czy nie ma martwych stref w zbiorniku. U mnie dwie tunze 6100 są bliżej przedniej szyby i dmuchają lekko skierowane w kierunku przedniej szyby, ale zaznaczam tylko lekko. Do tego multikontroler załącza je naprzemiennie raz jedna potem dochodzi druga potem na chwilę stop i tak dalej. Mam dzięki temu silny ruch wody w środkowych partiach i nieco mniejszy przy podłożu za wyjątkiem środka zbiornika, gdzie się czasem dwa strumienie zderzają., no i mam ruch na obu końcach zbiornika. Na dole na piasku ustawiona jest euphylia i pięknie się pochyla raz wlewo raz w prawo czasem nią lekko szarpnie. Wszystko ustawiasz doświadczalnie odpowiednio do ustawionej skały i koralowców. Nie ma jednego idealnego schematu. Dodatkowo mam trzecią pompę ustawioną w tylnej części, która dmucha za skały.Do tego dochodzą dwa wyloty Lock Line z pompy powrotnej i w sumie jest pięknie. A jak nie masz piasku to masz więcej możliwości i tym lepiej dla ciebie.
-
Właśnie o to chodzi, żeby dojść, czy ten salifert jest ok, czy nie, bo opinie poparte własnymi przejściami wskazują, że coś jest nie tak. Jeśli zdarzają się testy saliferta niedokładne to trzeba poszukać innego dobrego testu, ale najlepiej, jakby się komuś udało po kilka testów wypróbować na jednym zbiorniku. Jeśli test pokazuje mi takie różnice, jak u mnie to jeszcze pół biedy, ale niektórzy, jak wynika z postów, walczą z niskim kH i teraz pytanie, czy słusznie? Może to tylko błędne wskazania testu?
-
No ładnie, ładnie. Patrzę teraz na tą różnie rosnącą montiporę brązową z zielonymi końcówkami. Przez moment myślałem, że zaczyna porastać mi glonami i nawet ją przestawiłem, ale to jej naturalny wygląd Jak się sprawują chromisy? Żyją zgodnie? Żaden nie odstaje? Ile razy karmisz?
-
Co do zawartości tlenu w wodzie to tu jest ciekawy artykuł http://www.akwarium.net.pl/adv/tlen.htm
-
Hmmm, może to wygląda tak ,że biorą płyn o jakiejś jednakowej kH i robią pomiar testem saliferta z danej partii i jak wyjdzie 7,6 to naklejają 7,6, jak wyjdzie 6,4 to naklejają 6,4 a jak 7,3 to nakleją 7,3. Wtedy roztwór testowy mógłby być nawet jednakowy tylko by dawał inny wynik przy mierzeniu partią danego testu. Wtedy każdy by sobie sprawdził niby wzorcem i oooo no jest tyle co powinno być, albo bardzo blisko, a w rzeczywistości miałby nieprawdziwy wynik, ale zgodny z opisem na swoim indywidualnym wzorcu. Racjonalnego wytłumaczenia na stosowanie tych niby wzorców o tak różnych kH nie widzę.
-
Zaraz, zaraz, bo coś tu jest ciekawie. Z opisu kilku użytkowników saliferta wynika, że ten płyn testowy, każdy ma o innej twardości? Dlaczego mamy inne zestawy testowe? Ja mam 7,6 +_ 0,3, a ty inmar 6,4? Czemu każdy ma inny? Po co? Żeby nie można było skonfrontować wyników?
-
Ten temat przewija się co jakiś czas i odpowiem krótko, że te 12-18 miesięcy to czas pracy żarnika określony na podstawie doświadczeń wielu akwarystów. Parametry żarnika ulegają zmianie w okresie świecenia, zmienia się temperatura barwy,ilość lumenów. Generalnie do tych zmian stopniowo muszą się dostosować koralowce. Im dłużej świecisz tym zmiana parametrów większa i dostosowanie koralowców do tego światła tak samo większe. Potem następuje zmiana żarnika na nowy i okazuje się, że koralowiec który do starego światła dostosowywał się np. 2-3 lata (da się tyle świecić, sam to przeżyłem) nie jest w stanie nagle dostosować się do nowego światła ( u mnie właśnie po wydłużonej eksploatacji poszły wszystki spsy i lpsy) i może się to zakończyć zgonem koralowców "popaleniem" lub długą chorobą. Te 12-18 miesięcy to uzyskany własnymi doświadczeniami akwarystów okres eksploatacji żarników zapewniający jeszcze w miarę bezpieczne przejście na nowy żarnik. Tu nie ma co dyskutować tylko przyjąć to na wiarę, albo pluć sobie w brodę po fakcie.
-
KIDULT, a czy masz wszystkie zwierzęta wyłącznie z Morza Czerwonego? Jeśli tak to dążenie do takiego rozkładu temperatur, jak podałeś byłoby pewnie korzystne, ale pewny nie jestem. Pewnie trzeba by jeszcze odtworzyć warunki oświetlenia, jakbyś chciał być dokładny. Wtedy z kolei najnowsza propozycja Przemka z lampami LED o możliwości kompletnego zaprojektowania świecenia zmiennie przez cały rok byłaby niezbędna. Dodatkowo przez komputer tej lampy zaprogramować zmiany temperatur w zbiorniku i jest cacy Według mnie większość ma kompletną mieszankę zwierząt z różnych stron świata i każde z tych zwierząt żyje w środowisku o innej charakterystyce zmian temperatury i światła. Jakie temperatury i oświetlenie ustawić dla takiego miksu i znaleźć zależności, co jaki ma wpływ na zwierzęta to chyba praca dla jakiegoś instytutu badawczego z kilkudziesięcioma zbiornikami o różnych kombinacjach wszystkich parametrów w tym obasady zwierząt. Wysnuwanie wniosków na podstawie kilku różnie prowadzonych zbiorników przez każdego z nas obarczone byłoby błędami uniemożliwiającymi miarodajną interpretację. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby się znaleźli ochotnicy i na swoich zbiornikach z opisem obsady i obecnych parametrów zastosowali się do jakiegoś programu, prowadzili zbiornik przez 2-3 lata według niego i dokumentowali zachodzące zmiany. Ale, czy jest wielu akwarystów, którzy przez 2-3 lata nie robią w zbiorniku żadnych zmian? Zmiany, bądź uzupełnienia obsady, zmiana stosowanych dodatków do wody, bakterii, żywności dla koralowców itp itd? Chyba raczej mało. Posiadając jednak sprzęt do tego typu atrakcji, jak np. nowa lampa LED ze sterowaniem komputerowym od Przemka to czemu nie? Pokusiłbym się o takie ciekawostki, spróbował coś uśrednić w kwestii światła i temperatur. Poczekam na jeszcze trochę uwag użytkowników nowych lamp opartych na LEDach i może się skuszę. Heh w miarę pisania powiem szczerze, że temat mnie coraz bardziej wciąga i przyznam KIDULT, że "w morde" zaraziłeś mnie tym tematem. A już się cieszyłem, że w kwestii oświetlenia będę tylko dobierał sobie żarniki, a tu mi teraz zaczyna świtać pomysł na sterowane komputerowo lampy LED i kombinowanie z symulacją zmian pór roku, dnia i nocy a wszystko w połączeniu z kontrolą temperatury
-
Jeśli chodzi o zbiornik 500 ltr o dł. ok. 140 cm to JVP-102 to mało. Miałem 4 pompy 2 JVP-102 i 2 Koralie 4, ale żadna nie jest w stanie pokonać tych 140 cm. W efekcie po bokach miałem strefy bez przepływu i tam miałem trudności z pozbyciem się glonów nitkowatych. Teraz po zastosowaniu Tunze 6100 o przepływie maksymalnym 12000 ltr/h po bokach mam odpowiedni ruch wody i z jednej strony glony nitkowate zniknęły już całkowicie, znikają jeszcze po drugiej, gdzie było ich więcej, ale efekt już widoczny. Może gdyby ustawić dodatkowe pompy dla zapewnienia ruchu na końcach zbiornika, byłoby ok? Ale ile tych pomp trzeba by montować. Myślę, że po prostu na 500 ltr trzeba zastosować mocniejsze JVP niż 102.
-
Co jakieś 12-18 miesięcy najczęściej.
-
Raczej błędu nie robię podczas pomiaru, czasem powtarzam jeden pomiar za drugim dla pewności, ale poziom kH w miarę dozowania ballinga rośnie mi. Mierząc równolegle kH więcej wzrósł według testu saliferta niż JBL to coś jest nie tak i nie jest związane ze sposobem pomiaru tylko z jakością testów.
-
cladiella, cladiella i pewnie cyjano
-
Problem tylko w tym, że nie wiem, który test podaje błędny wynik skoro z każdym może tak być?