
Adam Rybowski
Klubowicz-
Liczba zawartości
395 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Adam Rybowski
-
zazdroszczę właścicielowi tego baniaka nieskrępowanego dostępu do dobrej jakości urządzeń i tego porządku w "maszynowni".Co do akwarium to filtracja jest niewystarczająca-wprawne oko zauważy podejrzanie zazielone skały i pęcherzyki tlenu produkowane przez glony,niechybna oznaka nadmiernego wzrost fosforanów. rs4 ma szansę ten zbiornik przebić
-
Można stosować pamiętając ,że usuniesz objawy a nie przyczynę,więc poza zastosowaniem tego leku musisz zmienić w prowadzeniu zbiornika coś jeszcze.Stosowałem erytromycynę dwukrotnie i nie zauważyłem zmian na gorsze w zachowaniu korali.Stosowałem ją w dawce 1 tabl 0.2g na 500 l. 2xdziennie.Tabletkę należy rozkruszyć.Przez 5 dni miałem wyłączony odpieniacz.Światła nie ograniczałem.Na 7 dzień częściowa podmiana wody.Strat w koralach nie zanotowałem.
-
Przeczytałem uważnie opis akwarium z pierwszego postu. i w związku z tym mam pytanie -czy w Polsce jest dostępny preparat rowaphos?Tropię go od jakiegoś czasu i nie mogę natrafić na jego ślad w Polsce.
-
Utrzymanie wystawowego zbiornika morskiego na prawidłowym poziomie jest w naszym kraju na dzień dzisiejszy praktycznie niemożliwe chyba ,że właściciel będzie zarazem pasjonatem morszczyzny.Bo niby kto ma przy tym "robić"?.Pracownik do tego oddelegowany z pensją 1000 zł.?Obsługa takiego akwarium wymaga lat praktyki i ciągłego szukania nowych rozwiązań a to są pewne koszty poniesione na zdobywanie wiedzy.Jeżeli ktoś posiadł wiedzę pozwalającą mu utrzymać przy życiu organizmy morskie to raczej potrafi sam się życiowo odpowiednio ustawić i kółeczko się zamyka. W Kielcach rekin biznesu zażyczł sobie mieć w sali konferencyjnej prawdziwego rekina.Ekipa walczyła z problemem 2 lata,wg.moich informacji rekiny padły 4.Wreszcie dali za wygraną i ma być akwarium z piraniami.Same wielkie pieniądze nie wystarczyły!
-
Oczywiście ,że je karmię ,ale karmię w tej chwili kilkoma pokarmami/tak na wszelki wypadek żeby miały większe szanse na znalezienie czegoś na ich swój gust/Posilają się w sposób bardzo dyskretny i nie wiem jakiego rodzaju pokarm preferują.
-
Za gratulację dziękuję.Moje krewetki jutro skończą dokładnie 14 dni ,gdyby to był narybek to wiedziałbym, że najgorsze mam za sobą.Narybek czy żeruje czy nie to widać od razu.Z krewetkami sprawa ma się odmiennie-ja nie wiem co one jedzą!Ale chyba jedzą ,na zapasach z okresu jajowego raczej by nie przeżyły tak długo.
-
uff! wreszcie widać te moje krewetki na spacerze
-
zaraz mni trafi...
-
jeszcze raz spróbuję z tym zdjęciem
-
Mają z 7-8mm i ,ale wyglądają bardzo krucho.Ulubione ich zajęcie to pływanie na plecach.Po dnie chodzą nieporadnie.Prąd wody powienien być taki aby pływały cały czas. Czy komuś udało się otworzyć zdjęcie krewetek ?
-
Moje krewetki zaczeły się wybarwiać .Pojawiło im się więcej czerwonych plamek.Mimo trzynastego, cała grupa w ilości 25 sztuki i ja wybraliśmy się na sesję zdjęciową do ogrodu.Widziały słońce,niebo i trawę.Mam nadzieję ,żę im się podobało.
-
Karmiłem i karmię pokarmem micron dla narybku i krewetek firmy Sera.Ze względów higienicznych trzymam je w 3-litrowym akwarium na tzw gołym szkle.Dojadać więc nie mają szans.
-
Krewetki mają już 8 dzień życia.Dziś przeszły drugą wylinkę.Rano przed pracą były małe a jak wróciłem po pracy to są "wielkie jak homary".Oczywiście ogromna przesada gdyż mają, może z 7mm,ale łatwiej je obserwować i skończły z dziwnym,bardzo stesującym mnie zwyczajem leżenia na plecach.Zaczynają wyglądać i zachowywać się jak dorosłe krewetki.Nie obyło się bez strat ,czołówka jednak nadal walczy dziarsko o życie .
-
Zapraszam do obejrzenia portretu małej lysmatki.Właśnie minął jej 6 dzień życia.Jest ich ok 30 sztuk.Pierwszą wylinkę mają już za sobą.Drobiazg jest to jednak straszny i długo jeszcze muszą rosnąć aby mogły się usamodzielnić.Pasjonaci niech trzymają kciuki!
-
szansa jest,po odłowieniu larw najlepiej byłoby je karmić brachionusem,jeżeli nie masz to zorganizuj micron Sery.Karm 7-8 razy dziennie po każdym karmieniu podmieniaj część wody.Jak przeżyją 3-4 dni powinny zacząć jeść larwy solowca.Wersję z brachionusem przetestowałem z powodzeniem na ocellarisach. powodzenia
-
Zrób sobie porządne 150x60x60 i zrezygnój z tych skosów ,które przysparzają kłopotów fachowcom/powinieneś dać gościowi obrys dna na papierze/ a Tobie będą się na trzeżwo ryby dwoiły.Takie podwójne widzenie bardzo męczy wzrok. Chyba los nie chciał byś tracił swoją energię na takie ołtarzyki i zesłał Ci tego fachowca.
-
On już jest na Wielkiej Niebiańskiej Rafie
-
Książka jest wydana w 2003 roku.Kupuiłem ją u Waldka Osmałka z Włocławka.Firma Bulldog
-
Wszystkim rozgorączkowanym zeovitem polecam lekturę książki "Ultimate Marine Aquariums" Michael S.Paletta.Portret 50 zbiorników ze szczegółami technicznymi , niesamowite korale i ani słow o zevicie.Kluczem do uzyskania zdrowych i pięknie wybarwionych koralowców są:1W a najlepiej 2W /moc żródła światą /na litr,silny poziom tyrbulencji wody/wiarygodne pompy przerzucające 10 x i więcej na godzinę objętość wody w zbiorniku i ogólnie uznane za odpowiednie parametry wody z uwzględnieniem fosforanów.Dróg do uzyskania takich warunków jest wiele i każdy akwarysta musi znależć swą włąsną.Na koniec pytanie dla spostrzegawczych-na stronie głównej www.korallen-zucht.de pokazano zmieniającą kolor w ciągu kilku tygodni akroporę ,ale w lewym górnym rogu jest małą,bura pocillopora i taka sama bura pozostaje po zakończeniu transformacji przez akroporę/sam mam znacznie bardziej kolorową/.Czy metoda z zeovitem działa jakoś wybiórczo na korale?
-
Stosując MM nie odważyłem się wyłączyć odpieniacz.Samo dodanie tego cudownego błota musiało "użyżnić" środowisko tak dalece ,że natychmias zaczeły rosnąć glony/woda dosłownie "zakwitła" glonami/.Odpieniacz /taki sam jak Twój/ w ciągu dnia odpieniał tygodniową porcję syfu i zaczeła się nekroza akropor.Błoto wywaliłem ,odpieniach wymieniłem -powoli środowisko wraca do stanu z przed przygody z MM. `Odpieniacz mimo zaleceń producenta nie dawał sobie rady z obsługą mojego zbiornika i jeszcze ten hałas wytwarzany przez te pompy -chyba ,że w międzyczasie usprawniono ich budowę.Swój kupiłem w 2000 roku.
-
Dla pacjentów to jest tylko 500 litrów i musi im wystarczyć a dla mnie to 1700 + 600 litrów w sumpie. P.S. Instrukcja użycia zeovitu i dodatków za bardzo kojarzy mi się z instrukcją stosowania nitrogliceryny .Po ostatnim experymencie z Miracle Mud straciłem 5 dużych akropor,które rosły i wyglądały całkiem dobrze bez zeovitu.Cierpliwie poczekam i będe wdzięczny za Twoje spostrzeżenia i uwagi.Nie wykluczam,że coś w tym zeovicie może być.Aczkolwiek samo wybarwienie koralowców wydaje mi sę nieco kiczowate. pozdrawiam
-
Mój odonus nie ma skłonności samobójczych a mam go ok 2 lat co do picasso to już ją kiedyś złapałem/za jej grzeszki oczywiście/ ale na wniosek pacjentów została ułaskawiona i pływa sobie dalej.Z sps-ów jest tylko jeden i rośnie sobie powolutku ,ale rośnie i to wcale nie gorzej niż koralowiec matczyny w zbiorniku technologicznie bardziej zaawansowanym niż ten w poczekalni.O zeolicie już myślałem ale tyle było tych "cudownych" pomysłów w mojej historii z morskim akwarium ,że odruchowo boję się wprowadzać nowych elementów.W obiegu mam 2300 litrów i każde zachwianie jakiegoś parametru to tak 6 miesięcy doprowadzania do punktu wyjścia.
-
Udało się przesłać więc teraz kilka słów opisu.Akwarium o wym 160x60/wys/x50 oświetlone T5 2x54W i 250 HQI Odpieniacz Deltec TS 1250 2 pompy Delteca o wyd 4000/h i zraszacz z gąbki na powrocie do sumpa.Podmiana wody w ilości 90 litrów na miesiąc,żadnych dolewek i mierzenia czegokolwiek z wyjątkiem zasolenia. Funkcjonuje od 1,5 roku.Akwarium jest w poczekalni mojego gabinetu i z założenia miało mnie nie absorbować bo po pracy biegnę do domu by zobaczyć co dobrego dzieje się w moim "osobistym" zbiorniku. Nie mam nic przeciwko oświetleniu w proporcju 1W/litr natomiast mam wiele do zarzucenia temu odpieniaczowi który stoi przy Twoim akwarium a który zatruwał swoim brzęczeniem życie mnie i mojej rodzinie przez ostatnie 4,5 roku
-
O ile mi się uda to postaram się przesłać zdjęcie akwariunm prawie bezobsługowego-tak dla przeciwwagi
-
@mariusz 621czy to za namową jakiegoś sklepikarza zdecydowałeś się na takie oprzyrządowanie swojego baniaka ,czy sam na drodze ewolucyjnej doszedłeś do wniosku ,że tylko zeovit jest w stanie Cię i twoje korale zadowolić? Metoda z usuwaniem fosforanów przy pomocy zeolitu jest wciąż uznawana za metodę dyskusyjną i nie do końca sprawdzoną a akwarium otoczone taką ilością sprzętu budzi u mnie niekoniecznie pozytywne odczucia