piona

I znowu watek z którego sie nic nie dowiedziałem ..a tak nawiasem mówiąc jak Tomasz miał już swój morski baniak to ja jeszcze raczkowałem w morszczyznie i moge wszystkich zapewnić że jak cos doradza to robi to z serca, a nie po to aby wywoływac jakies konflikty..Moge o tym zapewnic gdyż miałem mozliwosc poznania Tomka osobiscie ..pozd.

Tak jakos mi sie palneło z tą twardoscią weglowodanową , a tu szum jak cholera .Czy wszelkie dalsze wypowiedzi wniosły coś do tematu?Naprawde nie chce pienic ale....troche tolerancji !! i wiecej szumu koło tematu (bo istotny) niż nabijanie sobie postów..pozd.

Z tego zo wiem pompy te maja piekniejszy opis niż są warte .Nie rozpatrywał bym na twoim miejscu zakupu w/wymienionych.Chyba ze bedziesz je tuningował ,a czy warto??

Mi ktoś pomagał kiedyś ,czemu nie ja komuś..Ja i tak z tego grosza nie mam ale wiem jak łatwo wkopać sie na poczatku w problemy typu zakup.. szczególnie jak chodzi o skałe..Pw.oczywiscie .pozd.

A co powiesz na trase Wrocław -Łódz..pomoge ci w zakupie dobrej skały ..Na neta bym nie liczył..

Musiałem sie gdzieś wygadać ...ot co..Ja to mam juz takiego pecha ,jak nie połamie jakiegos twardziela (za rozrastał sie pare miesiecy) to jakis koral z boku napadnie na drugiego i ogołoci go do białego,to rybki nie hallo ,jakieś glony ...i etc..Ale musze sie pozbierac i prnąć do przodu:wavingjak zawsze..:cursin

Wszystkie wymogi aklimatyzacji spełniłem ,w sklepie ponoc były dwa tygodnie..ale fakt chude były jak zyletki lecz pokarm pobierały (przy mnie karmiono) przy zakupach był nawet jeden kolegów z forum..widział moje rybki te co ja dowiozłem grube jak (swinki)..i to co kupiłem.hmm Mi sie wydaje ze na jakieś chemiczne gówno je pozyskano z otoczenia i powoli ich żywot był skazany na taką niedole .Pomijam pare stówek co wydałem,został niesmak i prawie pustostan rybny w akawarium .

Nie ...mam jeszce troche starej obsady dekory,mandaryn Fasciatus..i wszystko ok .No własnie fasciatus był wpuszczony razem z nimi i fryga po skałach az miło..

postanowiłem zmienic obsade rybek i tak pieknego strzępiela,dwa spore pokolce oddałem do sklepu a zakupiłem zebrosome i małego pokolca białobrodego ..Bardzo ładnie jadły i padły ,zebrosoma 4- dni temu pokolec dziś!! I tak własnie porobiłem sobie zmiany!! Musiałem to gdzies napisać bo jestem wk....!!!! do potegi entej!!!!Jak żona zabaczy ze sie zrobiło pustow akwa to mi sie po d*pie dostanie hmm jak je wywoziłem do sprzedania to krakała ..Ty to zawsze cos wymyslasz !ciagle coś ci sie nie podoba..i CO JA JEJ TERAZ POWIEM?? Czasami to naprawde mam tego wszystkiego dosyć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!Z drugiej strony to dziwne tu jedzą a rano juz po ptokach..

ok ,prawde mówiąc nie miałem nigdy tego testu w rekach...ale dalej obstawiam za zbyt niską twardośc węglanową. Ja miałem niedowno prawie las tych glonów i udało mi sie z tego wyjśc własnie zwiekszając do 9kh.normalnie mam 7kh .Trwało to z miesiąc ale udało mi sie bez cudowania ze skałą..No oczywiscie na pompach tez ładnie mi to rosło.

Widzisz ..hmm Kh robie po kropelce ..i wychodzi mi np. 6,7,8,9, Ph. róznie ...ale zawsze z przecinkiem ..Moze nie jestem w temacie ale jak Kh podajesz po kropce ..np.8.3?

Tester..Ja osobiscie przyzwyczaiłem swoje lps. ze po komendzie (SWIATŁO gasnie) wszystkie są gotowe do przyjmowania pokarmów ..po 1h wszystko jest otwarte ..Miałem tubostrea (pare gatunków) ale własnie brak czasu aby dokarmiać je bezposrednio było powodem z rezygnacji z tego korala...Zapraszam do siebie do domu ..Pogadamy i mysle ze konsrtrukcyjnie przedstawie ci sprawy ....pozd.

Daj jakiemus doswiadczonemu akwaryscie w Warszawie wode do przebadania ...Twoje Kh 8.3...daje mi duzo do myslenia ..moze Kh z Ph pomyliłes??

Mysle ze jak(łata cyjano)zasiedliła sie własnie w tym miejscu co koral zaczoł chorowac to mógł by to byc koniec jego początku u ciebie w baniaku ..jednak jak cos tam pokrywało skałe a nie dotykało korala obstawiam tez za nie !

Takimi sytuacjami nie ma sie co zrażać ...miałem tyle korali co mi podły że obdzielił bym nimi pare ładnych akwa.Osobiscie jak czytam ze koral lubi to czy tamto,to podchodze do tego z małą rezerwą ..Jak np.widze ze koral słabo sie pompuje i trwa to wiecej niż dwa dni przestawiam go w skrajnie inne miejsce i tak dalej ..Nic nie robie na szybcika patrze i wyciągam wnioski co z tym ,czy tamtym koralem nie Hallo ..Na 85% moge przyznac że jak cos spitoliłem z danym koralem to była to moja ewidentna wina .. nadmienie jednak że parametry wody staram sie utrzymac bo wiem jakie są konsekwencje nie robiąc tego..

Moim zdaniem moze byc nie wystarczająca cyrkulacja,albo kh padło ,rozjechały sie parametry ..przesadziłes z laniem jakiegoś suplementu..powodów moze być 1000 ..

Kupie poclipory rózne odmiany ..info na priv..

Moim zdaniem przy miekasach podmiany wody nie trzeba stosowac zbyt czesto, przy twardych koralach ja robie na 560l co 3 tygodnie wymiane 40l .A jak cos sie dzieje w akwa .to wpierw staram sie poznac przyczyny ...dlaczego? bo podmieniając wode zbyt czesto moge tylko zwiekszyc problem dostarczając nawej pożywki różnorodnemu badziewiu.

Osobiscie mam przewage aktyniki i nawet przy głebokości 70 cm moje lps na dnie czują sie bardzo dobrze . Co do sps..hmm dostały troche (innego koloru przyrosty)ale mnie sie podoba..

....Tylko jedno pytanie ...Kiedy walnoł Czarnobył ,a kiedy szczepionki bralismy ...buhahahaha...Ale tez w szkole dostałem jod...

Przezylismy konne wozy ,przezyjemy radiowozy..

A ja miałem 11-lat i 13 grudnia 1981 r koło 22-giej godziny czołgi ruszyły z ul.Pienistej na miasto Łódz ...na Pietryne na Retkinską ..na sródmieście .To były czasy WRON...Nie było teleranku ,tylko Pan w ciemnych okularach był w Tv.Pamietam jak chodziłem po (dary od koscioła) ..żólty ser z Holandi,oliwa z USA, mąkę kukurydzianą ...a co bardziej biedni dostawali odzież z Kanady....Z racji tego ze miałem brata młodszego dostawałem odżywki typu Milupa ,Humana..oj duzo pomietam ..ale nie było i tak takiego (k**estwa) jak dziś !

Juz gdzieś kiedyś pisałem ze przechodze na niebieskie rury ..inaczej mówiąc obstawiam odpowiedz @Penieka.

A jakies fotki ze spotkanie???pozd.

...zapomniales o grupie ludzi,ktorzy opuszczaja Polske by nauczyc sie geografi w praktyce,poznac inne kultury...wiesz,czasem kazdy potrzebuje isc na wrzosowisko i zapomniec wszystko...wole jesc miod niz pszczoly zuc i jakos nikt jeszcze mnie nie powiedzial o jakiejkolwiek zniewiescialosci...za to jakbym pszczoly zul,pewnie uznano by mnie za wariata a organizacja od ochrony zwierzat nalozyla na mnie kare...Pozdrawiam... ...Ok ..witamy na forum Tony Halika ...end 2..