-
Liczba zawartości
2 851 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez smk
-
Skoro się tu już wywnętrzniamy... sądzę że coś w tym jest panowie. Ja mam najgorszy z możliwych scenariusz - pracuje z moją panią (razem prowadzimy biuro) i właściwie to widzę ja prawie przez 24h. Wcześniej zanim stanął baniaczek w biurze to średnio ze 2-3 razy dziennie były ostre awantury (oczywiście jak akurat klientów nie było) o każde gówno i "mięsem" rzucaliśmy po sobie jak menele z parku. Już nawet powoli zaczynałem rozumieć gości którzy leją swoje baby :( (to oczywiście taki czarny humor) Od czasu kiedy stoi baniaczek (no może od czasu kiedy w końcu coś w nim zaczęło pływać i się rozwijać) jakoś nam to przeszło, awanturujemy się już sporadycznie i jest to teraz tylko delikatna wymiana zdań. Co prawda dla rozładowania napięcia pracujemy na zmianę z kilkugodzinną zakładką więc tu jest główna przyczyna poprawy (no bo ileż można przesiadywać z tą samą osobą bez wytchnienia) , ale kojący na nerwy wpływ akwarium morskiego jest tu niezaprzeczalny. Mimo że oczywiście nie chciała widzieć żadnego akwarium na początku w biurze to teraz jak już się upora z papierami i ma chwilę wolnego to sama siada przed akwarium i obserwuje co się tam dzieje, karmi rybki i się ekscytuje gdy coś nowego tam wypatrzy - ponadawała "ksywki" rybkom i sądzę że nie oddała by teraz tego akwarium za nic. Moja rafka przyczynia się też do rozładowania napięcia wśród klientów, którzy wcześniej gdy musieli czekać na swoją kolej siedzieli nerwowo i zerkali poirytowani na zegarki to teraz gapią się na rafkę i ich do biurka czasami trzeba przywoływać Na bank to musi być gdzieś udowodnione naukowo że akwarium koi nerwy. Mamy tu na forum jakiegoś psychologa?
-
W moim małym 12L akwarium morskim pojawiły się ostatnio na przedniej szybie dziesiątki białych robaczków. Prawdopodobnie wyłażą z żywego piachu i jak jest włączone oświetlenie to przesiadują na przedniej szybie. Czy ktoś wie co to za jeden i czy mam je zostawić w spokoju czy coś z nimi zrobić?
-
Tomik No jasne że się szybko zapełni (znacie mnie hehe) ale juz 250L jest za duze optycznie do mojego biura. A w końcu mam biuro turystyczne nie sklep z morszczyzną i akwarium musi się komponować jako dodatek a nie przytłaczać. No i przyznam że koszt utrzymania dużego akwarium jest dużo większy. Na pocieszenie namówiłem starszego żeby sobie w domu założył 500L solniczkę z drapieżnikami, a już moja w tym głowa żeby były reef safe i z czasem może i korale się jakieś wsadzi
-
Nie boje sie bo po prostu juz nie mam gdzie wsadzac nowych zwierzaków Więc na tym koniec z dodawaniem Jedyne co mi się tam jeszcze wciśnie to jakas gąbeczka niebieska lub żółta no i może wymiana mojej centropyge na jakąś inną rybkę Teraz muszę się szykować na kupno 250L baniaczka jesienią.
-
piotr1 - ale te po prawej to są moje zwierzątka na lewo przykład z netu na prawo moje akwa postaram sie aktualizować - właśnie dziś montuje SCWDa i na pewno dorzuce fotki na strone jak bedzie gotowe
-
@harnas ciesze sie ze sie przydaje - dodam coś o filtracji @roman zdjec dodam wiecej oczywiscie bo mam zrobione setki zdjęcia własnych rybek i korali mam w dziale zwierzaki zawsze po prawej stronie (po lewej zdjęcie poglądowe gatunku a po prawej z mojego akwa) - dodam linki do zdjec o wiekszej rozdzielczości bo te na stronie "zwierzaki" sa 200x150pix - troche mało @swirlej hehe widze dokopałeś się do zdjęć na stronie prywatnej - stare jeszcze z czasów studiów - oj imprezki były dobre nie mówie że nie A kobity importowane do Poznania na impreze ze Świnoujścia
-
Co chwilę czytam tutaj posty od nowicjuszy z pytaniami w stylu "chce założyć akwarium morskie, co mam robić?". Nic dziwnego bo sam właściwie jestem nowicjuszem i 4 miesiące temu też nie wiedziałem co z czym się je. Ale żeby uniknąć podstawowych pytań i odpowiedzi przy okazji zmiany mojej stronki dodałem dział FAQ (Frequently Asked Questions - często zadawane pytania) dla kompletnie zielonych w akwarystyce morskiej. Łatwo mi było to pisac ponieważ zakładałem moją rafkę stosunkowo niedawno i dokładnie pamiętam jakie miałem na początku głupie pytania I tu moja prośba do starych morskich wyjadaczy żeby sprawdzili dział FAQ czy nie ma jakis rażących błędów merytorycznych (nie chodzi mi tu o dyskusję że można zakładać akwa tak czy inaczej ale o to czy nie nakłamałem tam coś. Z kolei do nowicjuszy zwracam się o informację co jeszcze chcieliby żeby dodać do tych podstawowych pytań. Adres mojej stronki to http://www.moja.rafka.prv.pl Zapraszam
-
@rs4 znaczy że jak - głaskać się daje? no nie swiruj (swirluj)
-
Skoro z tego tematu zrobił się mały pamiętnik mojego akwa to mały update: Od ostatniego posta dodałem: - rozgwiazdę Red Sea Star - Fromia Milleporella - ukwiał Heteractis Magnifica - trochę grzybków kolorowych (watermelon, red, brown, rhodactis indonesis) - Stick Plyp - Parazoanthus Axiella (taki śmieszny zoanthus a'la gorgonia) - SPSa - porites - LPSa Candycane coral - Caulastrea furcata (sie okazało że to co miałem wcześniej to nie caulastrea a goniastrea lub favites więc kupiłem caulastreę) - LPSa trachyphyllia geoffroyi - przypadkowa ostryga która miała być małą żywą skałką - malutkiego pokolca królewskiego - najtragiczniejszy dodatek ostatnich miesięcy - "zamordowany" przez ustnika w 5 dni Dodałem do T5 Power Compacta 50/50 (10000K/aktynika) 65W Przyszedł też SCWD (Switching Current Water Director) czyli falownik który zmontuje jak będe miał chwilkę. Poprzestawiałem trochę skałkę, dodałem w sumie ok 6-7 kg nowej i tak to teraz wygląda (sarcophyton akurat schował macki - skubaniec akurat jak zdjęcie chciałem robić i jak na złość kilkanaście minut potem się rozwinął)
-
Z albumu: moje_akwa_4miechy
candycane coral -
Z albumu: moje_akwa_4miechy
porites -
Z albumu: moje_akwa_4miechy
favites lub goniastrea -
Z albumu: moje_akwa_4miechy
trachophylia -
Z albumu: moje_akwa_4miechy
prawa strona -
Z albumu: moje_akwa_4miechy
prawa strona -
Z albumu: moje_akwa_4miechy
lewa strona -
HeHe - nie mam porównania do innych ale za 300zeta pompka z czujnikiem poziomu wody która działa całkiem całkiem to mi pasuje.
-
Doszedł do mnie w tą sobotę ale nie miałem kiedy zmontować. Dziś starszy kupi węże/rurki/złączki bo jedzie do castoramy i zabiore się za montowanie tego ustrojstwa w ten weekend. Tylko się tak zastanawiam, bo chciałem to podłączyć do surface skimmera ale on zawija resztki zarcia z powierzchni i zasyfi SCWDa szybciutko. Gdzieś by się przydało założyć jakiś wstępny filterek.
-
@Piotr1 Mam nadzieje że nie mówisz o mnie - no chyba że jesteś fajną dziewczyną :( @Arcadio No racja - powinno wytrzymać dłużo dłużej. Co prawda kilka razy się zdażyło że się zapowietrzył wężyk i chodził sobie bezskutecznie przez noc kilka razy i musiałem zaciągać wodę żeby ruszyła pompka - jak nie lubisz AM to masz nowy temat "zapowietrzanie się AM SP 3000"
-
Mutant ale jaki pocieszny Nie tylko nie rusza glonów ale jak przychodze rano do pracy to jak piesek pływa w jedną i drugą stronę przy przedniej szybie i czeka na poranną porcję granulek. Jak przyklejam algi nori na klipsa to ani centropyge ani ślizg się nie interesują nimi, ale rano wszystko jest dokładnie opędzlowane do ostatniego kawałeczka - a że jest to podwieszone jakieś 20cm od podłoża to raczej tylko rybki mogą to skubnąć. Może ślizg się ukrywa z tym podjadaniem glonów bo mu wstyd czy coś
-
@Arcadio Podobno z santoprenu (tak jest napisane w instrukcji). Na pewno do wykończenia wężyka przyczynił się kalkwasser który za jego pomocą podawałem - no ale 4 miesiące przy działaniu kilkanaście minut dziennie to trochę mało. @Marx Cholera go wie Wygląda identycznie jak salarias fasciatus poza tymi wąsikami w kacikach ust (których niema). I w życiu nie widziałem żeby zjadał jakieś glony - uwielbia za to kryl i granulki. Zachowuje się nie jak ryba tylko jak jakiś piesek - drapie się ogonem po głowie i pod płetwami, bawi się tarzając w piasku - najbardziej pocieszny zwierz w moim akwa - dlatego dostał ksywkę "komando foka". Z pyska identyczny jak Molly Miller Bleny a z koloru i płetw jak fasciatus. Już kiedyś pytałem na nano-reef i na angielskich forach czy ktoś wie co to za "model" ślizga ale nie dali rady znaleźć takiego samego. Na dole fotka w pełnej wielkości - może ty będziesz wiedział? (spory nie? a do takiej muszelki się skubaniec wcisnął )
-
Olek Otatnio "komando foka" (slizg) wi kurzyła i ostrzej traktuje ustnika więc może mu to pokaże gdzie jego miejsce. Apropos ślizga - zobacz co ten psychol-ślizg wyczynia. Udawał kozaka jak zaczynałem czyścić szybkę i podpłynął pod gąbkę (nie wiem co od niej chciał) ale jak czyściłem to coraz bardziej się wycofywał (fakt że nie prysnął między skałki) i trafił na pustą muszlę i się w nią wcisnął. Nie mam pojęcia jak on się tam zmieścił Naprawdę pocieszny jest Nie boi się ludzi i specjalnie podpływa. Jak jest przestraszony lub czuje zagrożenie to stawia na sztorc płetwę grzbietową więc takie rzeczy jak ta sytuacja z gąbką robi chyba dla zabawy.
-
Z albumu: moje_akwa_52dni
skizg vs czyscik