-
Liczba zawartości
2 851 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez smk
-
Bardzo ładne akwarium - szczerze gratuluje. Dobrze przemyślane technicznie (duzo światła, duzy sump z DSB i cheato, duzy dobry odpieniacz) i widać że się opłacilo. Aż cieszy oglądanie tak wyrośniętych korali z małych szczepek. Chciałbym żeby moje 550L się tak pięknie rozwijało Coraz bardziej skłaniam się ku przekonaniu ze wbrew powszechnej opinii ze duze akwarium jest lepsze i wiecej wybacza, to jednak chyba duzo latwiej i mniej problemowo jest z mniejszym baniakiem.
-
Hmm te panie to taka .... ciekawostka Choć ta ze szlifierką fajniutka była (jakaś taka azjatka - pewnie import z Pattaya ) Ja tez chyba listopad odpuszczam bo nie wytrzymalem i polecialem teraz (a to juz 2 wyjazd do egiptowa w tym roku). Olimpia z kolezanka miały zrobic Egipt w listopadzie ale tez nie dotrwały i 2.10.08 leca na szybkiego do Tunezji. Tez akurat konczymy remont, ktory nam sie przedluzył i mam nadzieje ze koniec bedzie max do listopada. A do tego w marcu ślub więc i tak już przegieliśmy z wyjazdami i trzeba odlozyc troche grosza bo nam na ślub nie starczy. Tak wiec chyba tez juz nie polece w tym roku nigdzie (choć nigdy nie mów nigdy )
-
LUK miales sie odezwac na komore jak przylecisz do egiptowa to bym cie zabral do safagi i bys dopiero cuda zobaczyl
-
. tu jeszcze filmik z barakudami - filmiki w porownaniu do zdjec zadna rewelka, ale to aparatem złapane a że człowiek nie robot i po ciężkim nurkowaniu musi wypocząć to sie chodziło do: Hedkandi Beach Bar - Club plażowy z DJ i muzyczka house w ciagu dnia i wieczorami. W dzień bardzo przyjemna muzyka beach house i beach party. Są miejsca na leżaczkach, na poduchach, pod parasolem lub daszkiem, a także w środku w barze. W środku dla zmęczonych słońcem nawet loze z łóżkami . Oczywiście dla spragnionych ruchu przy rytmie muzyki jest też parkiet z osprzętem na przeciwko DJ'ki Wjazd gratis, drinki bezalkoholowe ok 6zł , procentowe ok 15 zł a w nocy Ministry Of Sound "The Beach" - disco znanej sieci na plaży. Naprawde bardzo fajne i z rewelacyjną muzyką. Codziennie inne tematy muzyczne, oczywiście wszystko w rytmie house (housexy, electric house itp itd.) Wjazd 80LE (ok 38zł) w tym 3 lub 4 żetony na drinki. Sziszka 6zł, napoj 6zł, browar 10zł, drink 16 zł. pani ze szlifierką (bez jaj) a tu filmik z baletów - akurat grali electric house, zobaczcie jak sie poswięcały tancerki .
-
50 bar zostalo jak widac na zdjeciu. A jak długo to zależy od głębokości, jak do 15m to ok 65 min zawsze nam nurki wychodzily, a jak w okolicach 30m to 45-50min. Fajny ten galeon nie? Brakuje tylko złota i dział Tez zdziczałem jak sie dowiedziałem że to.... łódka do Safari Nurkowego i zatoneła całkiem niedawno Link do filmiku z krowa morska
-
Qbab - byłem sam bez mojej lubej więc jedna z niewielu szans żeby sobie mini globrtoterkę po egiptowie uprawiać. Z nią bym się na to nie zdecydował. Wrak jest na Dolphin House w Marsa Alam. Tam gdzie były barakudy (zarówno great barracuda jak i te zwykłe). Delfiny jak sama nazwa wskazuje też były niestety jak już wyszliśmy z nurka. Ktoś krzyknął że są delfiny i hurtem ruszyliśmy do zodiaka ktory nas do nich zawiozl. Nie zdazylem złapać aparatu, ale delfiny i tak nie zabawiły długo. Płaszczek, skrzydlic, pufferfishy itp było tam jak psów, więc nawet już ni włączałem nawet aparatu jak się pojawiały. Specjalnie dla ciebie wraczek na tle ławicy barakud i płaszczka przy posiłku. widok z tarasu bungalowu w Marsa Alam - fajny nie? autor fotek na safety stopie dobra fotek starczy - obrobie ze 2 filmiki to wrzuce na youtube
-
to jeszcze macie pare fotek
-
Zdjecia robione na automacie w trybie podwodnym Canon G7 z obudową canona, bez dodatkowych lamp itp. W tym trybie on dodaje troche czerwonego automatycznie, jednak i tak trzeba to ostro wyciagac w photoshopie bo jest to wszystko zbyt niebieskie i zamglone. Te fotki sa po obrobce dlatego na niektorych z wiekszych głębokości (ok 30m) jest spore ziarno. Mam też pare filmikow z krowa morska i z barakudami - wrzuce na youtube i dodam linki. Kumpel z kolei miał kamere Full HD z obudową ale na ten film nie liczyłbym zbyt szybko bo z poprzedniego wyjazdu naszego w maju jeszcze nie miał czasu obrobić filmu A co do wyjazdu z Hurghady do Marsa Alam to wpadłem na ten pomysł tam na miejscu, kupiłem w lokalnym biurze Thomasa Cooka hotel na 3dni (Creative Badawia 4* - bardzo ładny) i dowiedziałem się że busy jezdzą 3 razy dziennie z dworca autobusowego Upper Egypt Bus Company w dzielnicy Dahar, a bilet 50LE kosztuje w jedna strone. O 5 rano był pierwszy Bus więc ok 9 miałem być w Marsa Alam. Na miejscu sami lokalni i potem przyczłapał się jakiś francuz co to 2 lata mieszka w Egiptowie. Policja turystyczna co chwile podchodziła i się pytała czy wszystko ok. Oczywiście bus się spóźnił 2h i przyjechał tak napakowany że nie chcieli nas wpuścić bo turyści muszą mieć miejsca siedzące i nawet łapówki nie chcieli. Następny bus był dopiero o 8 wieczorem wiec cały dzień miałbym w plecy. Francuz powiedział że mu nie zależy i on poczeka (widocznie czas staje się względny jak się 2 lata mieszka w Egiptowie ) ale powiedział mi że jak koniecznie chce się szybko dostać to gdzieś tam na przedmieściach jest dworzec taksówek zbiorczych które jezdzą do safagi, el quiser i marsa alam. Wyjasnil taksiarzowi gdzie to ma byc i dojechałem w jakies slumsy, gdzie ani jednego białego pyska nie ma i nikt po angielsku nie paniemaju. Na migi mi pokazali ktore busy jada do marsa i el quiser, a tam sie okazalo ze do marsa dzis nikt nie jedzie i jedna jedyna do el quiser (200km od hurghady). Wiec czekalem az sie zejda ludzie ponad godzine aby dojechac do el quiser (bo musi sie zebrac min 6 osob zeby taksowka zbiorcza odjechala) a tam przesiasc sie na busa do Marsa Alam. Jak sie zaczelem pakowac do busa z reszta towarzystwa to kierowca zaczal cos tam wykrzykiwac i pokazywac ze mnie nie zabierze, az w koncu jeden z pasazerow mowiacy po angielsku wytlumaczyl ze nie moga zabierac turystow, bo ich trafic control police nie wypusci poza granice hurghady. Zarabiscie ze mi o tym powiedzial francuz lub ten kierowca przy ktorym czekalem godzine. Nie pozostalo mi nic innego jak wziac taksowke. Targowalem sie z 3 taksiarzami i udalo mi sie wytargowac na 350LE (ok 130zł). Dotarlem do hotelu akurat na czas (nawet wyprzedzilismy autokar) bo w centrum nurkowym akurat zbierali sie na nurki z krowami morskimi. Okazalo sie ze w Creative Badawia Resort jest... polskie centrum nurkowe 3WILL, wiec nurkowalem z samymi polakami. Nurkowania ogolnie w Marsa są dużo droższe niż w Hurghadzie (36$ za dzien na lodzi) czy Safadze (30 euro dzien + 20euro caly bus z hurghady w obie strony). W Marsa za nurki wychodzi 30 euro za nurka (czyli 60e za dzien) + 35e za dzin na lodzi (jeśli nurkowania nie są z brzegu). W drodze powrotnej nikt nie potrafil mi powiedziec skad dokladnie odchodza busy do Hurghady i kiedy dokladnie, a wylot miałem dzien pozniej wiec nie ryzykowałem powrotu PKSem i zabrałem się z Tadkiem z centrum nurkowego, który akurat jechał po kogoś do Hurghady. Jak sie okazało słusznie zrobiłem bo zmienili mi wylot z 21:00 na 7:00 czyli o cały dzien krocej, wiec zdazylem sie po przyjezdzie tylko spakowac i pojsc na balety w Ministry Of Sound "The Beach" do 4:00 A z baletów prosto na lotnisko Wiec jak widzicie mimo najszczerszych checi nie udalo mi sie pojechac egipskim PKSem
-
Skoro taki duzy odzew na fotki to wrzuce jeszcze kilka z Marsa Alam Jakby trzeba było jeszcze to zrobiłem w sumie 1000 fotek podczas tego wyjazdu wiec dajcie znac to cos sie wybierze
-
Hej, Wróciłem w niedziele z tygodniowego wypadu odstresowującego. Poleciałem tam na nurki w Safadze ale że byłem tam już 9 raz to uznałem że czas najwyzszy na trochę adrenaliny i postanowiłem zrobić sobie mały wypad globtroterski egipskim PKSem z Hurghady 400km na południe w stronę Sudanu do Marsa Alam. Jakość lokalnego transportu egipskiego i przygody z tym związane to jest temat na dłuzsze posiedzenie, ale w końcu tam dotarłem i chciałem wam pokazać parę fotek z tego wypadu. A Było co oglądać - orlenie, krowa morska, żółwie, delfiny, pływanie w ławicach barakud aachhh... Korale w Marsa Alam to SPSy do 4-5m a poniżej 90% to miękkie, ale za to zwierząt tam jest zatrzęsienie. Dużych, małych, maleńkich (pierwszy raz widziałem 2cm rogatnice picasso i maleńkie mureny - jak wszystko w Marsa występowały grupami)