smk

Fakt że różni się także i od odczytu termostatu mojej chłodziarki AM ok 1 st. chłodziarka pokazuje 26 a profilux 27st. Kiedyś już to o tym pisałem. Producenci twierdzą że jest mega dokładny, a jednak większość termometrów twierdzi że jest inna temperatura. Teraz kwestia czy to profilux czy może ta większość się myli

Bardzo ładny baniak - gratuluje. Uważam że jedne z najładniejszych połączeń LPS i miękkich. Osobiście nie przepadam za SPSami, za to uwielbiam LPSy i gorgonie. Przy okazji widze już kto od AM wyszarpał zarezerwowanego przeze mnie korala http://www.kalibra.com.pl/akwarium/nowe/d0012.jpg (ten aptasiopodobny LPS u góry - nazwa mi juz uleciała)

sorki za opóźnienie - potwierdzenie przelewu przesłane.

My się z Olimpią stawiamy w piatek wieczorem. W ten weekend mogę być odcięty od świata bo wyjezdzam na targi w Poznaniu i nie wiem czy bede miał kompa. Powstrzymam się od odwiedzin w AquaMedicu bo musze szykować środki na zakupy u przemka To ilu nas w końcu tam będzie? Bo się już pogubiłem

Ja z Olimpią się piszemy na pokoj 2 osobowy. Że kawałek od morza to akurat nam lata bo morze to my mamy w Świnoujsciu 24h Jeśli idzie o kolację to myślę że wystarczy nam szwedzki stół a jak ktoś zgłodnieje to sobie domówi kolacyjke normalną. Ale jesli większość będzie optowała za full opcją to my się dostosujemy.

Kurde zdjęcie mątwy i grupy skrzydkic 1 klasa. Gratulacje. Czym to robione? Lustrzanką jakąś?

Mam taką - 100% skuteczności, poza moim hepatusem. Jak widzi ta pułapkę to omija ją długim łukiem. Reszta ryb siedzi w srodku i skubie żarcie a ten nie dał się nawet po 3 dniach nabrać. Jakiś prorok czy co?

Borsuk jest płochliwy na poczatku - big_ben ma racje, przekup go żarciem Fajny ten twój maciupki borsuczek. Niestety urośnie duża krowa i obawiam sie ze za duza na twój litraż.

Nie pykaj, za tydzien sie znajdą pewnie. U mnie przez 1,5 tyg 2 z 5 widać było a reszta została porwana przez UFO. Ale UFO oddało po niecałych 2 tygodniach i teraz nawet już im trauma przeszła i pływają dzielnie po połowie akwarium a nie tylko w rogu.

Nie wiem dlaczego ale mam wrażenie że my tam nie o morskiej wodzie będziemy rozprawiać

Mati jak trzeba to moge i w0dę pić - jestem wielozadaniowy - byle targało

Zywy piasek to jak kto woli - moze byc tylko cienka warstwa. To nie ma takiego znaczenia . Wiadomo że dodaje do filtracji ale za duzo to tez nie dobrze (chyba ze DSB ma byc, ale to nie w tym wypadku). Nikt nie marudzi tylko wyrażam swoją opinię Jeśli jak twierdzisz pokolce pływają już drugi miesic i nie dostały ospy to znaczy że im dobrze. Akurat Hepatus i białobrody dostają często kropek w warunkach stresujących spowodowanych zbyt małą przestrzenią lub zbyt wysokim steżeniem azotanów (stąd na reefcentral o hepatusie mówi się "king of itch"). Już mnie nie można posądzać żebym kogoś opierniczał za prędkość w zakładaniu zbiornika, bo sam pierwszy zakładałem w tempie ekspresowym (poszukaj w archiwum "syndrom SMK" ). Ale uważam że to za dużo za dużych ryb jak na 370L. Na razie jest ok, ale jak podrosną to będziesz miał problem (mi pokolce z małych jak 5zł kajtków wyrosły na 25cm bydlaki w 1 rok). A już na pewno będzie problem w utrzymaniu dobrych parametrów wody i utrzymaniu LPSów i SPSów. Ogólnie z twojego opisu widać że ty nie zakładałeś nowego baniaka jako takiego od podstaw, a wyszła z tego raczej przekładka czyjejś skały, piachu i wody do nowego zbiornika, więc i nie dziwne że rybom nic nie jest. Jeśli byś lał nową wodę i skałę z frachtu to już byś miał pole glonowe i martwe ryby. Ogólnie akwarium bardzo ładnie i fajnie rozplanowane, więc gratuluje. Dodaj tylko tego światła bo to zdecydowanie za mało i opchnij ze 2 pokolce, no chyba że nie chcesz mieć korali i ukwiała.

Kurde w niecały miesiąc do 375L dodales do skały, piachu i wody 4 pokolce (w tym bardzo wrazliwego hepatusa i białobrodego) , trudne anthiasy, ukwiała i pare innych rybek? A sie czepiali że ja jestem speedy gonzales Ukwiał ci długo nie pożyje przy tym oświetleniu. Musisz dołożyć koniecznie światła. No nic zobaczymy jak ci to sie bedzie rozwijać. Ja mam prawie identyczną obsadę w 550L i uważam że przesadziłem. Pamiętaj że pokolce szybko rosną i srają na potęgę. Do akwarium fish only to może być ale jak chcesz korale dać inne niż miękie to będziesz musiał ograniczyć obsadę ryb, bo się nie obrobisz z poziomem azotanów i fosforanów.

Szymon my chyba przyjedziemy w piątek ale to musze ustalić z moją pracownicą która wraca z urlopu w srodę. Jesli bedziemy w piątek to i tak gdzies nie wczesniej niż ok 20:00 Jak Przemek nie znajdzie lokalu na impreze to bedziemy spac u niego w sklepie i bedziemy testować na jego baniakach ekstremalnie nowatorską metodę walki z NO3 i PO4 - Whiskeymethode

dzieki za info. Akurat ten powerbar jest młodszy od tego który mnie nie zawiódł (mam 2szt) jednak fakt ze to wersja 4 gniazdowa nie digital. Przepne to gniazdo na coś nie grożącego katastrofą w akwarium lub w biurze i pomysle nad zmiana na digital powerbary przed wyjazdem na miesiac w marcu, bo jak znam życie to właśnie wtedy zawiodą wszystkie listwy

Ostatnio w końcu po 1,5 roku leżenia częsci w szafce miałem czas zmontować dolewkę na elektrozaworze do profiluxa. Ustawiłem to na dolewanie po opuszczeniu czujki ponizej poziomu na co najmniej 2 min i lanie wody przez max 1h i działanie w okresie jak jestem w biurze czyli miedzy 10:00 - 19:00. PRzetestowalem dzialanie przez kilka godzin z roznymi scenariuszami i wszystko działało pięknie przez 5dni. Piątego dnia w pewnym momencie cos mnie tknęło i otworzyłem szafkę i okazało się że woda jest 10cm powyżej zadanego poziomu a alarm się nie załczył. Zacząłem kląć na zablokowany zawór ale po bliższych oględzinach okazało się że zawór był gorący czyli dostawał cały czas napięcie. Z kolei nie włączył się alarm w profiluxie bo na listwie gniazdo do dolewki było ...wyłączone (nie paliła się lampka czyli prąd nie powinien płynąć). Rozłączyłem kabel między zasilaczem 24V a elektrozaworem i natychmiast się dolewka odłączyła. Czyli mimo że profilux odciął dopływ prądu do gniazda i lampka sygnalizująca działane tego gniazda była wyłączona to napięcie w listwie było nadal podawane! Czy ktos miał podobny przypadek? Co mogło być powodem pobierania prądu z gniazda? Zasilacz 24V jest bez kabla uziemiającego ale to chyba przy takim napięciu nie potrzebne (zasilacz od drukarki). Kurcze zdenerwowałem się bo profilux mnie nigdy przez 3 lata nie zawiódł mimo że mam praktycznie całą kontrolę nad akwarium przekazaną pod ten komputer, a tu nagle taka wtopa. Teraz na noc odłączam zasilacz od elektrozaworu na wszelki wypadek.

Kurde człowiek tydzień na nano nie wchodzi i sie zlot zdazył zorganizować. Jesli lista nie jest zamknieta to poprosze na 100% mnie (Remik) + Olimpia. Jakies zaliczki trzeba gdzies wplacac? Daj Przemku info co do wody ognistej, whiskey (czy tam jak kto woli browar) i podkładki pod %%%. Bedzie tam na miejscu to zorganizowane czy mam z "piwniczki" wyciagnac zapasy whiskey

Gratulejszyn. Nie wiele tu u nas w morszczyznie narodzin zwierzakow

moze i my z Olimpią bysmy sie wybrali Dam znac po weekendzie czy sie stawimy

Klientka dzis opowiadala o nurkowaniu w Czarnogorze. Ogolnie jest trochę zwierzaków takich jak np. skorpeny ale w porownaniu do tego co w egiptowie to taki malutkie i jakies mało kolorowe. Ogólnie tak jak i kevlar napisał - po nurkowaniach w Egipci to już mizernie to wygląda. Ale nie płacz bo wspominała że bardzo dużo jest dużych langust z długimi na metr wąsami - i to jej siętam najbardziej podobało.

No super - dziś rano cataphylia wyrwana z zaschnietego kleju (czekałem 2h i pilnowałem żeby nie ruszał - wiec pewnie jak tylko wyszedłem z biura sie do niej dobrał). Jedna główka euphylii wyrwana. Co za gnojek. Jak go wymienie na mniejszy model to zaciukają go inne pokolce. Chyba jedyne wyjscie teraz to wymienic żółtka, borsuka i hepatusa hurtem na mniejsze (naso mimo ze najwiekszy to zawsze był łagodnie nastawiony na nowych przybyszów). Spróbuje przestawić cataphylie i euphylię w inne miejsce. Jak nie zostawi ich w spokoju (choć wątpie by przeżyły) to wyjezdza z baniaka. Ryby karmie codziennie 5 kostakami (kryl gruby, artemia, mysis, małże, jaja kraba) + 1-2x w tygodniu nori, co na moją obsadę (naso,żółtek, hepatus, borsuk,5 apogonów, 2 ocelarisy, anthias, labidores, babka) nie jest jakoś wyjątkowo głodową dietą co widać po ich brzuchach (a już hepatus to tłuścioch). Moze on z przejedzenia taki agresor Najbardziej skłaniał bym się ku teorii aquamaniaka - jak bym nie bzykał 3 lata to tez bym szarpał korale Słyszałem że hepatusy jak dorosną są wrednymi bydlakami, a ten z 5 złotówki wyrósł mi na 20cm rybcie i zaczyna przesadzać. No nic chyba bede musiał mu znaleźć nowy dom.

ta na grila - juz go raz probowalem zlapac bezskutecznie pułapką AM

Kurde nie wiem co dziś odwaliło mojemu Hepatusowi ale podziobał mi dziś euphylię a catapylię jardinei tak sponiewierał że dopiero po 15min poszukiwania znalazłem ją pod skałą. Nie wiedziałem że to on ale co postawiłem korala na jego zajmowane od miesiąca miejsce to znowu "magicznie" spadał po 5-10min. Przyczaiłem że to hepatus. Przykleiłem korala na klej ale zanim wysech to ten gnojek znowu go przerzucił w inną część akwarium. O co temu wrednemu bydlakowi chodzi? Norke sobie szykuje gdzieś w innym miejscu i mu koral przeszkadza? Czy po prostu jak hepatusy podrosną to się ich głupie sadystyczne zabawy imają? Słyszałem że tridacny dla zabawy podrzucają, ale żeby LPSy niszczyć dla czystej przyjemności to już jest przesada. Przegoniłem go już ze 5 razy od cataphyli i dałem nori na odwrócenie uwagi ale nie wiem czy to pomoże. mieliście już taki przypadek z tą beszczelną bestią lub innymi pokolcami?