-
Liczba zawartości
2 851 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez smk
-
Mam już zamówiony odpieniek ATI BM 200, tak na wszelki wypadek ale myślę że ten odpieniacz daje radę i nie to jest przyczyną. W tym beascie zamontowana jest igła OR3500 więc pieni to bardzo dobrze. Taka pompa jest zmontowana w AM Shorty 5000. Zresztą co on tam wywalił przez ten tydzień. Jakby było za dużo substancji organicznych to by wywalał znacznie większe ilości. Tak przynajmniej na chłopski rozum mi się wydaje. No ale tak czy siak żeby wyeliminować tą przyczynę za ok tydzień będzie nowy odpieniek. Podmieniłem przez 2 tyg 240L wody z ok 640L w obiegu. Oczywiście do wody doadwałęm bakterie. Mam już zrobioną beczkę 120L na kolejną podmiankę i tylko zastanawiam się czy wywalić przy okazji podmiany DSB mix czy tez nie. Najwyżej zrobie to jakoś tak żeby wyciągnąć całą wodę z sumpa wraz z syfem który uwolni się z DSB. Niestety całe życie także pojdzie w długą ale cóż. Zostawie cheatomorphe a w niej też sporo życia się chowa.
-
Po 2 podmianach mam wysyp cyjano. NO3 jest nadal bardzo wysokie i się waha pomiedzy 60-100mg/l (2 różne testy) Odpieniacz pracuje dość spokojnie i nie wywala jakiś niesamowitych ilości syfu. Nawet powiedział bym że wyjątkowo mało. Na fotkach widać odpiniony syf po ok tygodniu. Wklejam fotki sumpa z DSB. Przystawiłem centymetr żeby było wiadomo jaka jest głębokość piachu (u góry warstwa Miracle Mud, na dole dość drobny Kent Bio Sediment). Martwi mnie ta czarna plama na środku DSB. Co radzicie - wywalać wszystko czy zostawić? ogólny widok baniaka w obecnym stanie - wszystkie miękkie poza sacrophytonem ładnie rozwinięte fotki ofiar załamania systemu z resztką tkanki:
-
To ja już zaczne bo potem jak wyjde z pracy to mogę nie być w stanie Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim forumowiczom i ich rodzinom (także tym którzy w rodzinie mają się pojawić dopiero w nadchodzącym roku ), a także wszystkim naszym zwierzakom w baniaku. Oby ka$$a na morszczyznę i wszelkie inne uciechy życia przybywała w naszych portfelach jeszcze szybciej niż w tym roku, a nasze baniaki miały jak najmniej problemów i wyglądały przepięknie przynajmniej jak akwarium Andrinewa No i wszystkiego naj naj także w życiu osobistym. życzy Remik i Olimpia
-
Dokładnie zauważyłem to samo co roman - jeśli nie masz przelewu/komina to zakup AM Skimmbox lub Surface Skimmer Fluvala, który będzie ci ściągał ten badziew i zostawi czyściutką powierzchnie. Film bakteryjny zatrzymuje światło i wymianę gazową a to tego paskudnie wygląda.
-
Wszystkim wszystkiego naj naj
-
Hmmm twierdzisz że zostawić DSB i szukać przyczyny gdzie indziej? Zbić NO3 mogę podmianami +bakterie (oczywiście w pewnych odstępach czasu), tylko jeśli nie DSB to co mogłoby być przyczyną tak znacznego wzrostu NO3? Myślisz że to ta tkanka która zeszła częściowo z tych 3 korali tak zasyfiła? To by tłumaczyło NO2. Ale co w takim razie było powodem obumierania korali?
-
Dla potomnych ciągne temat dalej mimo że dział nie ten, bo coś jest grubo nie tak u mnie w akawa i podejrzewam że może to być spowodowane jednak tym "DSB mix methode". I jak zwykle coś przekombinowałem. Od jakiegoś tygodnia zeczęła mi lecieć pocilopora, która do tej pory przetrwała wszystkie dziwne zjawiska w moim akwa ciągle rosnąć. Wine najpierw zrzucałem na ślimaki nagostrzelne które zjadły mi jakieś 3 miesiące temu 2 montipory (choć niby to tylko montipory zjada ale wydawało mi się że to one). Dziś zaczęła mi lecieć lobophylia i... caulastrea. Miękkie rosną jak głupie (ale one lubią jak jest trochę NO3). Przeprosiłem się z dawno nie uzywanymi testami i NO3 w granicach 30-40mg/l (gdzie zawsze było ok 2-5mg/l a NO2 jest wykrywalne czego nie widzidziałem od startu baniaka (0,3mg/l) Dopiero po zrobieniu testów zobaczyłem że w moim DSB w sumpie wylazła czarna plama wielkości ok 4cm (przy szybie) co pewnie oznacza że coś tam ostro gnije i syfi mi wodę. Coś musiało pójść nie tak z tym DSB bo nic mi nie padło, poza częściową utratą taknki przez te 3 korale. Nie sądze żeby one aż tak zasyfiły wodę. Teraz pytanie co proponujecie: - wywalić wszystko jak leci z sumpa i zostawić cheatomorphę (mam tam kupe drobnego życia zarówno w piachu jak i nad nim) - zdjąć MM (ma ok 9 miesięcy czyli połowa żywotności MM), wywalić DSB i znowu wsadzić tylko warstwe starego MM Oczywiście już robi się 120L na podmianę na jutro.
-
Kurcze widze że chłopaki tu nie tylko całe serce w akwaria wkładają ale im zostaje też chęci i kasy na audiofilskie pasje Ja nie jestem jakimś kompletnym betonem słuchowym, ale też żadnym audiofilem więc na temat "jedwabistej muzyki w różnych partiach zakresu" nie będe się wypowiadał ale wypowiem się na temat kina. @nurosław - sprzętu za 800-1500zł nie usłyszysz w sklepie bo po pierwsze miejsce do odsłuchu zajmują droższe zestawy i głośniki w tych tańszych są postawione na kupie, a po drugie sklepy raczej są dużymi pomieszczeniami gdzie takie małe zestawy nie mają szans. Małe głośniczki satelitki w tych zestawach to nie czarodziejskie pudełka i fizyki nie oszukają. mogą ci tylko tony wyższe dobrze odtworzyć a za basy odpowiedzialny jest subwoofer i bez niego to można sobie z łuku w torbę strzelić słuchając standardowych zestawów all-in-one. Z subwooferem brzmi to całkiem fajnie dla większości ludzi. Jeśli masz pokój nie większy niż 20m2 to taki zestawik w twoim przypadku da radę. Przy większych to już coś większego trzeba by kupić. Nie chodzi mi tu o głośność tylko dzwięk w kinie domowym ma cię otaczać i brzmieć ładnie a nie jak klepanie deskę o deskę lub echo w górach - co się stanie przy małym zestawie w dużych pomieszczeniach. Konkretnego modelu ci nie polece bo nie sprawdzałem ostatnio co jest na rynku ale większość jest podobnych możliwościami a różnią się tylko designem, firmą i wodotryskami (oczywiście mówimy o znanych firmach sprzętu audio/video). @aquamaniac - widzę że masz słuchowo lepsze możliwości ode mnie ale jesli szukasz czegoś dobrego do kina jak i do zwykłego odsłuchu stereo to w chwili obecnej jak bym miał wybierać coś w przystępnej cenie a z dobrymi możliwościami to bym się skusił na następcę modelu który posiadam Yamaha RXV-661. Posiadasz tam wszystko co potrzebne do kina domowego w tej klasie cena/jakość. Myśle że w DE dostaniesz go za ok 500 euro. Nie polecam natomiast pioneera - miałem dwa i mi bardzo nie pasowały szczególnie niskie dzwięki. Jak pod te same głośniki podpięłem Yamahe to jakbym nagle znalazł się w innym świecie . No chyba że od tego czasu lepiej zaczeli robić te pioniery ale wątpię. Co do głośników to tu już musisz posłuchać co by cię zadawalało. Do tego amplitunera faktycznie lepsze by były jakieś magnaty lub JBLe ale zestaw tych firm z subwooferem ciężko ci będzie do 500 euro dostać.
-
@iceberg - Szczerze mówiąc to tez od 8 miesiecy jadę na Windows Vista Home Premium z Media Center, z 2 tunerami TV i podpietym pod zestaw do kina domowego. Wszystko kontrolowane pilotem więc działą jak TV a masz funkcję ja w naszej polskiej "N"ce czyli nagrywanie, przewodnik programów, pauze programu live i przewijanie wkurzających reklam
-
Jeśli kino domowe ma być, a nie jesteś jakimś wymagającym kinomanem / melomanem to możesz sobie kupić spokojnie jakiś zintegrowany all-in-one zestaw LG / Philips / JVC czy coś w tym stylu (nie mówie tu o jakiś mantach / eltach czy innych wynalazkach bo te sprzęty najlepiej spisują się w koszu na śmieci). Takiego all in one kupisz juz za 800-1200zł w wystarczającym do przeciętnego odbiorcy kina zestawie. Jeśli chcesz czegoś konkretnniejszego do kina domowego ale w przyzwoitych proporcjach cena/jakość to proponuje amplituner Yamaha (miałem różne ale od 4 lat tylko yamahy kupuje jak zmieniam) + głośniki Yamaha lub Jamo (oczywiście przednie pełnowymiarowe a nie zwykłe małe pierdziawki). Co do DVD to zależy od tego na czym chcesz odtwarzać obraz (TV zwykły / LCD / Plazma / Projektor) no i jakie wejścia ma twój TV (HDMI / Component / SCART). Ogólnie bez szaleństw DVD za 500zł będzie powinno w zupełności wystarczyć do zastosowań, a jak masz zwykły TV z kineskopem nie HD to i jakiś philips za 200zł będzie ok (byle miał wyjście optyczne dla dzwięku). Naprawdę niezły komplet możesz złożyć za 3500 - 4000 PeeLNów. Jeśli zależy ci tylko na muzyce to ja ci nie pomogę bo ja kinomaniak
-
No co - chłopaki się edukują kur... , nie ma to tamto
-
moj błąd - oczywiście chodzi mi o router. No ale tak czy siak to koszt niewielki. Nie ma co się męczyć z udostępnianiem połączenia. Zrób to raz i porządnie za pomocą routera. tu masz tańszy http://www.allegro.pl/item278901678_kablowka_dsl_router_tp_link_r402_wan_4xlan_fv_ss.html a tu masz troche drozszy ale juz z siecią bezprzewodową (taki mam w domu i jestem zadowolony) http://www.allegro.pl/item284733580_4w1_router_d_link_di_524_wifi_54mbps_gw_2l_fv.html
-
No to właśnie sobie sam odpowiedziałeś dlaczego wszystko padło. Niestety nie można wrzucić tak od razu wszystkiego do nowego baniaka bez konsekwencji. Kiedy ja przenosiłem swoje 112L do 550L to 2 baniaki stały obok, czesc wody przelałem, po tygodniu kolejną część wody, po 2 tyg wstawiłem skałę, i po ok 3 kolejnych tyg przeniosłem wszystko do nowego. W międzyczasie zrobił się w nowym baniaku jak to podczas dojrzeania bywa ostry gnój, zanim to jako tako dojrzało. widze że masz 200L, więc skoro do nowiutkiego baniaka ze świeżutką wodą (bo podejrzewam że miałeś ze 50-60L ze starego i 150L nowej wody), dodałeś połowę nowej skały to nie można było się spodziewać niczego innego jak katastrofy. No nic. Nie ma co płąkać nad rozlanym mlekiem. Rób dużą podmianę. Pozostałe przy życiu zwierzaki przneieś najlepiej do kogoś (bo inaczej czarno to widze) i czekaj aż akwa dojrzeje.
-
Robiłeś przekładkę z innego baniaka, czy po prostu wlałeś część wody z dojrzałego baniaka, dodałeś nową skałę prosto z dostawy i rybi + korale?
-
a jak długo akwa stoi zalane? dodawałeś może skały ostatnio? coś mogło paść w skale.