smk

Sorrki za opoznienie ale z braku czasu dopiero dziś to ściągnąłem. Film jest po prostu N I E S A M O W I T Y !!! tym bardziej że robił go amator. Pomijam cudowne widoczki na rafach ale sama kompozycja, przejścia, podkład. Naprawdę niezle. Dziś obiecuje że wrzuce go wieczorkiem na emulka i dam linka.

jakiś ukwiałek - tak mi się wydaje

Od 2 dni mam podłączony pod moje 550L AM Nivaumat (połączenie czujki poziomu wody z pompą SP3000) który od roku pięknie działał w mojej 12L rafce. I od 2 dni mnie dobija włączająca się i wyłączająca pompa dozująca. Kto ją ma to wie że załącza się ona z charakterystycznym kopnięciem. I jak tak słysze to kopnięcie co 1-2 minuty to zaczynam rozumieć dlaczego ludzie sobie podcinają żyły W małym akwarium działało pięknie - jak woda spadła to załączała się pompa, nalała co miała nalać i był spokój. A tutaj odpala się i gaśnie po kilku sekundach bo czujka pląsa na niespokojnej powierzchni falującej w sumpie wody. Można to jakoś rozwiązać żeby tak nie skakło? Zaznaczam że przestawiłem czujke w najspokojniejsze miejsce w sumpie. Jak w takim razie sobie radzicie u siebie skoro macie jeszcze większy obieg w akwariach niż te moje 3500L/h? Może kontoler przewodności zakupić i podłączyć do pompki SP3000? Wolałbym nie bo to dodatkowy niemały wydatek a nieveaumat mi się doskonale sprawdzał , a poza tym boje się że coś się zblokuje w kontrolerze i mi zaleje wodą RO akwa (nie wiem czy to realna groźba ale taką jakąś mam czarną wizje )

Moja pistoletowa często pomyka po tanku ale tak max. 10cm od norki i tylko jak gobi stoi na czatach. Dokup jej yellow watchman gobby lub jakąś inną symbiotyczną babkę (tanie są) to zobaczysz jaka to zabawna para. Co do modliszkowej - jeśli była to na 100% jest dalej. Z tego co czytałem to tak wredne stworzenie że prędzej zeżre ci wszystko z baniaka niż zdechnie z głodu. Na razie pewnie jest mała i się nie zabiera za zwierzaczki ale jak podrośnie to może być problem. Pustelniki podczas wylinki są bardzo łatwym łupem - to samo krewetki więc jak ci zacznie coś znikać to wiesz już gdzie się podziało.

Stream? Cichutki - a to mocniejszy model 12tyś litrów na godzine. Fakt że przenosiło wibracje jak był zmontowany na tym frajerskim złączu jakie jest w zestawie, ale dokupiłem uchwut magnetyczny do tej pompy i cisza jak makiem zasiał. Małe akwa z całym sprzętem bez życia (no poza piachem żywym) poszło za 1500zł - co prawda jeszcze kasy nie dostałem i akwa nie dałem ale już za 2 tygodnie mam być odebrane więc musze ewakuować zwierzaki do dużego w ciągu 10 dni.

Ja przez rok robiłem 1 podmianę i wszystko pięknie żyje. Raczej z braku czasu i wrodzonego lenistwa więc nie polecam tego jako regułe ale dodawałem mikroelementy, stosowałem raz na jakiś czas węgiel aktywny i kontrolowałem PO4 i nie było problemów.

Modliszkowa nie strzela - najwyżej rozłupuje muszle, a to inny dzwięk. Także spokojnie można przyjąć że to twoje cuś to kreweta pistoletowa. Gdybyś miała modliszkową to by ci zwierzaczki gineły w "magiczny sposób" (choćby ślimaki czy kraby)

W KONCU pokrywe mi zrobili - teraz nic tylko montować świetlóweczki i odpalać te 500W do pełni szczęścia mi jeszcze zostało: - odebrać kable do świetlówek (przesyłeczka idzie z aqvalight) - odebrać piasek z reefshopu (ma być w poniedziałek) i wtedy pobawić się w mały aquascaping (dekorowanie akwarium) - odebrać zawór magnetyczny i butle CO2 z allegro - wywiercić otwornicą dziure w szafce i wstawić wentylatorek żeby się para nie zbierała no i przerzucić zwierzaki za jakieś 10 dni bo parametry wody już są całkiem możliwe do przyjęcia zwierzaków a czas goni bo musze 112L akwa wydać

Sniezka, Herkules i Quasimodo chcieli sprawdzic, czy to,co o nich mówia jest prawda, tzn. Sniezka najpiekniejsza,Herkules najsilniejszy, a Quasimodo najbrzydszy. Postanowili zapytac o to zwierciadelka. Pierwsza od zwierciadelka wychodzi Sniezka i sie cieszy: - Hurra, jestem najpiekniejsza! Potem kolej na Herkulesa: - Hurra, jestem najsilniejszy! Na koncu wychodzi Quasimodo: - Kur..! Kto to jest ta Kaczyńska z Warszawy?

Hara - NO3 i NH3 mierze testami tetry a NO2 Sera

nie, całość akwarium 112L razem - mam już kupca na cały komplet

No fakt - mało kto pisze o niepowodzeniach w akwarystyce. Może dla spokoju ducha zrobie rachunek sumienia z mojej "kariery" akwarystycznej. Jak się przyjrzeć to przez nietrafione zakupy, miękkie serce podczas usuwania wandali z akwa i katastrofy w akwa "zamordowałem" przez ostatni rok naprawde sporo zwierzaków - pierwszą ofiarą padł hepatus zaciukany przez centropyge (a wydawała się taka miła dla błazenków) - centropyge została eksmitowana do sklepu - drugą ofiarą był salarias - zginął z łakomstwa - wyskoczył z akwarium skubiąc glony ze spływu kaskady - potem nastąpił pomór gdy zapomniałem odpalić pomp i odpieniacza na noc i z braku tlenu udusiły się: 2 lysmatki, 1 sexy shrimp, 1 arrow crab i na sam koniec przegiął pałę jak mi załatwił decorę - następnie zbuntował się czerwony krab i zanim miałem serce go eksmitować wykończył mi 4 calcinusy elegans, 1 małą lysmatkę i limarię sp. - ostatnio podczas mojej 4 dniowej nieobecności elegans pociachał mi liliowca i z niewyjaśnionej przyczyny przekręcił się chelmon - z korali to padły mi tylko 2 z 3 grzybków ricordei - wykończył je... właśnie ten trzeci rzybek który tak się rozrósł że je przegonił i jak się odczepiły ze skałki to gdzieś wsiąkły Więc łącznie uśmierciłem aż 17 zwierzaków - no i ze 3 ślimaki z 10 wsiąkły gdzieś więc je też trzebaby było doliczyć do nekrologu aha zapomniałbym o ukwiale który popełnił samobojstwo w niezabezpieczonym maxijecie kurde wychodzi na to że niezły ze mnie zbrodniarz wojenny

Dziś zrobiłem testy i w sumie tylko NO3 ma ok 12mg/l - reszta wyników spadła do zera Czyżby już powoli wychodziło na prostą? W końcu to jakby nie patrzeć już 2 tygodnie się kisi a wlałem ok 100L starej wody i biostarter, więc powinno być ok w ciągu tygodnia. Na dniach wsadze piach i jak po ok 1-2 tyg nie bedzie żadnego wzrostu szkodliwych substancji to przymierze się do przenoszenia zwierzaków.

Właśnie dziś przywieźli katalogi z niemieckeigo TUI na lato 2006 i pomijam reszte ale wydali bardzo fajny nowy katalog "Sports Tauchen" specjalnie z ofertami dla nurkujących na rafach. Achhh te fotki. Lece się bliżej zapoznać z ofertą tego katalogu Nie to że tu TUI reklame robie czy coś (choć niby to w moim ineresie hehe) ale musiałem się z kimś podzielić tą informacją bo fotki mają pierwszorzędne

heh i bez dostepu do sieci (internet oczywiscie nie 220V)

dzieki waldek - wrzuce wieczorkiem na emulka. Komp chodzi 24h 7dni w tygodniu i tak od kilku lat więc nie ma się co bać o dostępność pozdro

Oglnie z langustami nic nie powinno się trzymać. Ja mam w małym akwa najłagodniejszą (reef lobster) i skubana jest niezłym mordercą (moja mała zabójczyni hehe). Twoja to już z tych bardziej agresywnych - ale przepiękna.

A czy czasem nie są to pomarańczowe wirki które wydzielają toksynę? Zabarwienie wody by mogło na to wskazywać. Filtruj węglem aktywnym to powinien to wyciągnąć.

święci pańscy - swirlej się przemogł i napisał posta na nano hehe No i nie wiem czemu on tak działa na ludzi - nic nie zrobił teraz a ledwo napisał już znowu dym na forum Klikam tu i tam, ale TAMTO forum jest młode i wyraźnie skupia sie na DIY, czego tutaj się ostatnio zrobiło mniej. Jest na razie jakby uzupełnieniem a nie zastępcą nano i nie widze powodu żeby to wymagało jakiejś "wojny na fora"

Ten temat był w targowisku - przesunełem go do nowicjuszy żeby więcej nikt takich pierduł nie wypisywał że chce zwierzeta a nie ma akwarium.

Jedyny andrzej to brat mamy i miałem tylko szybki wypad na "party" rodzinne - jak zwykle zawody w awanturowaniu się (hehe zawsze sie znajdzie kilka powodów - to taki sport rodzinny) i andrzejki zakończyły się fenomenalną decyzją rady starszych że... następuje zrzuta na... grobowiec rodzinny hehe - nie ma jak impreza W sumie pomysł nie głupi bo rodzina liczna i nie dość że to taniej wyjdzie to jakoś tak "w kupie raźniej" ale też sobie klimaty na impreze znaleźli. Poza tym ja mam dopiero 27lat i nie chce jeszcze do piachu hehe W sumie nie taki offtopic wyszedł z tego - zapomniałem im powiedzieć żeby w grobowcu rodzinnym zrobili kamienne akwa na zwłoki moich rybek (nie chce krakać ale troche miejsca sie tam przyda na te wszystkie lata akwarystyki co przede mną ). Ale spoko w niedzieke chrzciny to powróce do tematu hehe

Ja mam ubezpieczenie firmy w hestii i jak stawiałem akwa to zwiększyłem sumę ubezpieczenia od zalania przez pęknięte lub zniszczone od włamania akwarium (podchodziło pod standardowe zalanie), i przy okazji zwiększyłem sume ubezpieczenia o 10tyś zł (o wartość sprzętu), tyle że tu nie w przypadku gdy mi się coś popsuje ale jak mi np. włamią się i pociągną coś z akwa (sprzęt) lub w skutek wandalizmu rozpitolą na złość akwarium "bejzbolem" czy coś. Przy zawieraniu polisy wyraźnie mówiłem że chodzi o akwarium. Przy przedłużaniu umowy na kolejny rok zwiększyłem kwotę ubezpieczeenia z tytułu stawiania 550L i... w sumie zapłaciłem mniejszą składkę z tytułu kontynuacji i jakiś tam promocji za lepsze systemy alarmowe hehe Mam też ubezpieczenie OC bo jak jakiś bachor się powiesi na akwa i mu się to na łeb spadnie to choć to nie z mojej winy, to nie uśmiecha mi się płacić do końca życia. A ludzie już tak jak w USA czasem czychają tylko na jakieś wyłudzenia. Do tego ubezpieczenie reszty biura od pożaru, włamania, wandalizmu itp i za wszystko razem zusamen do kupy wyszło... 400zł/rok PZU to niereformowalny moloch - zero elastyczności, poszperajcie w mniejszych ubezpieczalniach (ale znanych a nie jakiś wesołych wykwitach). Inna spraw że nie musiałem na całe szczęście korzytsać nigdy z ubezpieczenia i nie wiem jeszcze jak "chętnie" wypłacają te kwoty

Pożyjemy zobaczymy jak już odpale te 562W na T5 nad nowym akwa Jak narazie jestem zadowolony z T5 w małym akwa i nie zamieniłbym tego na żadne HQI. Nie to że mam coś przeciw HQI, ale po prostu lubie estetyczne akwarium z pokrywą i nie lubie sauny jaka się tworzy przy braku pokrywy i parowaniu wody jakie wystepuje pod HQI.

Hmm to faktycznie widze ze porywałem się z motyka na słońce. W aquamedicu w bogucienie chelmon pływa w wystawowym tanku już spory czas (przynajmniej od kiedy ja tam zaglądam - czyli ok roku), no chyba że ją podmieniają co kilka miechów A co sądzicie o Forcipiger flavissimus? Podobno dużo łatwiejszy w utrzymaniu, co prawda agresywny w stosunku do swojego gatunku ale dzięki temu łatwiej mu pobierać pokarm chyba jak to taki wandal? Ktoś to ma? Jakieś doświadczenia? (podgryza korale?)

Waldek a mógłbyś zrzucić pełną wersję do divxa i mi wrzucić na serwer (podam ci hasło itp ), ja ściągne i udostępnie na eMule i wrzuce tu linka żeby każdy kto ma eMule z nano mógł sobie ściągnąć?