-
Liczba zawartości
1 710 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez rs
-
Zadałem dwa pytania. Nie widzę odpowiedzi na większość z nich. W ogóle nie interpretuję celu tylko komentuję zasadność tych zmian. Nie mówię, że to bez sensu ale nie podoba mi się. Przecież mi wolno. Nie obrażam nikogo, nie kłócę się. A moje wtrącanie trzech groszy wcale nie jest przypadkowe. Jak jest dyskusja publiczna i czuję potrzebę wypowiedzenia się to czasami to robię. Chciałbym poznać bliżej tę opcję ale nie mam na kim jej przetestować. Czy przyznane punkty będę mógł po chwili anulować? Dość dużo czasu spędzam na forum, które ma taką opcję. Działa to w ten sposób, że ludzie nawet w stopkach powpisywali sobie żeby pamiętać o ew. punktach za pomoc. Jak ktoś regularnie zagląda na forum to dość szybko i bez punktów zorientuje się kto jest gotów pomagać a kto potrafi tylko się puszyć próbując leczyć kompleksy.
-
Mnie się ten pomysł nie podoba. Jeszcze jedna okazja do nadużyć, przepychanek, głupich dowcipów i świetna pożywka dla zazdrości i niezdrowej rywalizacji. Poza tym niejasne zasady tego wątpliwego udogodnienia. Ile punktów można przyznać jednorazowo? Czy jest jakiś minimalny czas pomiędzy kolejnymi komentarzami? Popieram kaziko, są ważniejsze sprawy.
-
Urodzinowy szampan? Dobrego życzę. Ja wciąż trzeźwieję po swoich urodzinach. Twój Magnetic Stirrer to urządzenie, o którym pisałem. IMO najlepsze wyjście bo nie ma kontaktu z żadną pompką. Proste i czyste rozwiązanie.
-
Robert, Jacek, wasze wypowiedzi są nie na temat. Nie czytaliście regulaminu?
-
Zadziwiająca zbieżność metod pomimo sporej odległości. Polecam wszystkim tę metodę Ten pomysł z nominacją do "czołgu miesiaca" wcale nie jest taki bez sensu. Niewiele jest takich zbiornków. A jeśli chodzi o karmienie automatyczne to przyszedł mi do głowy pomysł wykorzystania miksera wapiennego i pompy dozującej. Może tylko zamiast wapna użyć "zupkę". Używałem miksera z mieszadłem magnetycznym i myślę, że taki sprzęt mógłby zdać egzamin.
-
Farbowana sinularia. Miejmy nadzieję, że się mylę.
-
Eeeeeeeewaaaaaaa, jesteś jeszcze czy wyleciałaś? Zauważyłem, że regulamin powoli jest modyfikowany. Co "ciekawsze" kawałki zostają niestety usuwane. Dzięki temu regulamin staje się bardziej rozsądny. Trochę szkoda bo był tak śmiertelnie poważny i jedynie słuszny, że aż wprawiał w lepszy nastrój i prowokował do uśmiechu. Mam nadzieję, że pojawią się inne, podobne inicjatywy Hmmm... właściwie to mój post niczego do dyskusji nie wnosi...
-
Tylko wydaje się w takich sytuacjach, że robimy coś tak ostrożnie, że nie ma to wpływu na akwarium. To przecież mały zbiornik i takie operacje niosą zawsze jakieś ryzyko. Pewnie też inne parametry uległy zmianie (pH, redox itp.). IMO nic złego się nie stanie. Ja zrobiłbym kilka większych podmian a z resztą akwarium poradzi sobie samo. Pamiętam w jakiej panice byłem jak do sumpa wylała mi się cała zawartość kubka odpieniacza. Na koralach nie zrobiło to większego wrażenia a nawet mam wrażenie, że bardziej się otworzyły.
-
PCV lepiej kleić klejami do tego dedykowanymi. Z innymi materiałami jest tak samo. Drewno kleimy klejem do drewna, metale klejami do metali itd. Kleje cyjanoakrylowe nie spisują się w tym przypadku najlepiej. Ograniczyłbym ich stosowanie do sytuacji gdy nie ma lepszego wyjścia. Dlaczego w tytule jest mowa o plexi?
-
Gdzie są te wewnętrzne krawędzie, które będą źle wyglądać? Nie rozumiem. Mam morskie akwarium od września 2004 roku. Od tego czasu na akwarium mam ramę od aluminiowej pokrywy Aquaboro. Taki profil dookoła. Na nim stoi lampa ze świetlówkami. Jest pomalowany proszkowo z tym, że od wewnątrz to raczej mizernie. Zachlapywane jest to regularnie przez te wszystkie lata i jakoś nie zauważyłem żeby się działo coś złego. Proszę zatem żeby stanowcze wypowiedzi były poparte jakimś dowodem/doświadczeniem bo inaczej mogą zostać bezpodstawnie potraktowane jako jedynie słuszne. Pewnie, że lepiej unikać aluminium ale nie dramatyzujmy. Poza tym są stopy aluminium odporne na słoną wodę.
-
Zgadza się. Frezarka górnowrzecionowa zapewni prostopadłość i stabilność wiertła.
-
No nie wiem. Ja bym chyba nie zaczynał od zbiornika - to tylko szkło. Zastanowiłbym się nad resztą (światło, filtracja, obsada itp.) bo sam zbiornik czasami prościej i taniej dopasować do tej reszty.
-
Hmm... No tak. Zauważyłeś, że to jest Malawi? Co z zawartością?
-
Ta rama jest na zewnątrz. Nie widzę problemu. Musisz unikać tylko ciągłego obmywania wodą akwariową elementów z surowego aluminium. Jeśli jakieś fragmenty będą miały od czasu do czasu kontakt z wodą to można je pomalować (najlepiej elektrostatycznie) i po kłopocie. Większy problem widzę w skraplającej się na pokrywie wodzie oraz niekontrolowanym wzroście temperatury. Jakie światło tam jest zamontowane? Nie ma jakiegoś opisu w cywilizowanym języku?
-
Wiertarka i wiertło do szkła o odpowiedniej średnicy. Albo,dla cierpliwych, pilnik (brzeszczot) wolframowy. Kilka dni temu wypiłowałem otwór 43mm w szkle 6mm w ciągu chyba godziny.
-
Jeśli wspomniana rama będzie miała kontakt z wodą akwariową to nie. Ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić tej ramy.
-
100-lecie akwarystyki polskiej
rs odpowiedział Tomasz Młot - Kwidzyn → na temat → Zloty, spotkania...
Nie zgadzam się! Na pewno szalonych ale nie grupka kilku Jest nas tu całkiem dużo. No dobra, co chcielibyśmy albo inaczej, co moglibyśmy dostać uzyskując osobowość prawną w ramach jakiejś organizacji? Czy rzeczywiście są do osiągnięcia jakieś korzyści w sytuacji gdy członkowie są rozrzuceni po kraju tak jak my? Lokalne kluby mają oczywisty sens ale taki ogólnokrajowy... Krótko mówiąc: Po co? Nie jestem na "nie", tylko pytam jak to widzicie. -
Czyli naprawdę szybki Spróbuj je polubić. A tak poważnie, chyba jedynym pewnym sposobem jest wyjęcie kamienia razem z krabem.
-
Nie wiem czy ostrosz żyje w tropikach (chyba tylko w naszych okolicach) ale to też ciekawa, jadowita ryba.
-
Cetus, zawsze możesz do zbiornika na dolewki nalać na tyle mało wody żebyś mógł zasnąć Przynajmniej na początku.
-
Bo to taka odmiana po nieustannych pytaniach Szymonstera
-
Założyłbym, że wyparuje średnio ok. 2 l dziennie. Ale o ile się orientuję to różnice między, nawet bardzo podobnymi, akwariami są bardzo duże. Nie czekaj z dolewką. Ta od Witka kosztuje niewiele a podobno sprawuje się całkiem dobrze.
-
inmar, apel Zatorka skierowany jest pewnie do wszystkich ale najwięcej problemów IMO stwarza ignorancja i lekceważenie zasad a nie ograniczenia niezależne od nas samych. Jestem przekonany, że moglibyśmy na naszym forum zacząć stosować poprawny język, wystarczy się trochę przyłożyć.
-
To pewnie wymaganie by nazwa rodzajowa była pisana wielką literą a gatunkowa małą jest chyba fanaberią i bezsensem, co? Szkoda bo byłoby miło