Kraszan

Wielkie dzięki Maćku z przyblizenie tematu "od kuchni" (za kartkę rowniez). Biedactwa - jednak człowiek stoi niepodzielnie na samej górze piramidy pokarmowej... Jak się nazywaly w menu? Pissing shrimp? I rzeczywiście śmierdzi uryną podczas gotowania?

Potwierdzam - rewelacja. Wg mnie to najlepszy serial wszechczasów. Na torrencie chodzi cały pierwszy sezon i chyba drugi też. Odcinki 1x13 obejrzałem w dwa dni REWELACJA

Czas rozpisać co potrzebujemy Zgłaszać się co kto może/chce załatwić/przywieźć. Załatwiłem już kolumny, wezmę swój wzmacniacz i laptoka więc muza będzie. Jeżeli ktoś ma fajną muzę to niech weźmie. Z dużych "produkcji" musimy uzwględnić następujące pozycje: - duży gar dobrej zupy na kaca (myślę o prawdziwym rosole, bo czerwony barszczyk to można zrobić "z torebki") - fura koreczków - blacha ciasta [załatwione] - paszteciki/krokieciki - gar bigosu - micha sałatki 1 - micha sałatki 2 - micha sałatki 3 - może jakieś leczo/strogonow ? - pólmisek czegoś fajnego 1 - półmisek czegoś fajnego 2 Do tego jak każdy drapnie z domu paczkę paluszków, orzeszków czy czegoś w tym stylu to będziemy mieli wypas imprezę Piszcie co się jeszcze może przydać/co potrzeba. Wszelkie sugestie i wnioski mile widziane

No ludziska... gorąco było... Teraz to już Wam mogę opowiedzieć, ale ile ja się strachu najadłem? Ale po kolei: Jedziemy w umówionym terminie z zebranymi zaliczkami. Zajeżdzamy do Jastrzębiej Góry, wchodzimy. Facio za barem mocno zdziwiony o jaką zaliczkę chodzi. Dzwoni do szefowej. Ta mówi mi przez telefon, że ona przeprasza, ale w międzyczasie przyjechała większa grupa, 30 osób, że oni zapłacili zaliczki od ręki i że ona ma już zrezerwowane dla nich. To nic że my też mieliśmy zaklepane. To nic że przyjechaliśmy zgodnie z umową, z zaliczką w zębach. Ona przeprasza, ona rozumie że głupio wyszło, ale (podobno) sam rozumiem - z tamtych ludzi będzie miała więcej pieniążków... No myślałem, że podjadę na cpn wrócę z kanistrem benzyny i ich spalę. Wkurwieni na maksa zaczęliśmy szukać na ślepo po okolicznych pensjonatach. A że był już 10.12 (w dodatku niedziela) wszędzie nam się śmiali w twarz, że szukamy sylwestra o dwa miesiące za późno. Odwiedziliśmy z 30 pensjonatów w Pucku, Władysławowie i innych wsiach nad Zatoką. Wszędzie drwiący śmiech, że _trochę_ późno. Od poniedziałku od rana dzwonienie wszędzie gdzie się da. Uruchomiona została znajoma z biura tyrystycznego. Ona uruchomiła znajomą panią przes Polskiego Stowarzyszenia Agroturystyki... Wszyscy wszędzie gdzieś dzwonili.. nici... normalnie zero wolnego miejsca. A jak już się gdzieś okazywało że mają wolne miejsca, to dla grupy ok. 20 osób to już można zapomnieć. A znaleźć konfigurację taką że: dla grupy 20 os., do tego z ogrzewanymi pokojami, z choć podstawowym węzłem sanitarnym, z salą w której samodzielnie można zorganizować imprezę to już w zasadzie science-fiction. No ale wreszcie udało się. Po zrobieniu kilkuset kilometrów, wydzwonieniu kilkunastu godzin i uruchomieniu sztabu ludzi znaleźliśmy pensjonacik, może nie szczyt luksusu, ale prawie identyczny jezeli chodzi o standard jak ten w Jastrzębiej Górze. Z resztą nie można spodziewać się cudów, za 30zł od osoby i "co łaska" za salę. Żeby było śmieszniej to wróciliśmy do punktu wyjścia czyli do Łeby. http://www.leba-kurort.pl/pre_wyszuk.php?show=panda/ Wyszliśmy dziś z domu o 8.00 a wróciliśmy dopiero teraz - ale honor i impreza uratowane Idziemy spać - jutro więcej szczegółów.

W typowym nano- czyli w naprawdę małym akwarium woda RO jest imho niezbędna. Nie dość że w małych litrażach utrzymanie jakiejkowliek równowagi jest bardzo trudne to jeszcze stosowanie wody nieznanego pochodzenia i nieznanego składu wprowadza zbyt dużo niewiadomych w razie poszukiwania przyczyn niepowodzeń. W małym zbiorniku imho: woda żyleta, dobra osmoza i dobra sól (bez fosforanów itd...)

Odnotowałem następujące wpłaty: Piszę Osoba Towrzysząca, bo w przelewie jest tylko kto wpłacał - tak mi prościej 1. Krzysiek I 2. + Osoba Towarzysząca - wpłata 150zł 3. Ewa 4. + Osoba Towrzysząca - wpłata 150zł 5. Alex 6. + Osoba Towarzysząca - wpłata 150zł 7. Szymon 8. + Osoba Towarzysząca - wpłata 150zł 9. Kwiatek 10. + Osoba Towarzysząca - wpłata 100zł 11. Kraszan 12. + Osoba Towarzysząca - wpłata 150zł Brak wpłaty od Jałosia + OT i Krzyska + OT. Dziś jedziemy wpłacić kaskę - wyłożyć za Was, czy rezygnujecie?

9 lat studiów ? Pilny, kurde jesteś Gratulacje.

A u mnie nie działa... Mam przelew robiony przez Janka Szczęsnego - potężny prawie 50cm długości, 3 rury spustowe po 1" i ... chwaliłem go pod niebiosy.. minął prawie rok i teraz zastanawiam się jak jednak komin wstawić. Wydajność spadła do 20%, na powierzchni tworzy się film, a środek jest zagloniony na maksa. Nie idzie tego rozebrać bo jest poklejone. Pierwszy i ostatni raz mam przelew - przynajmniej tej "serii".. kilku stów na markowy przelew nie wydam.

Ja nie wiem czy oglądaliście Fakty lub inne newsy, ale albo ktoś zerżnął mojego posta i dał go do realizacji, albo jestem jasnowidzem... Normalnie sprawdziło się 90% z tego co napisałem dzień wcześniej... ... a miało być to since-fiction... Niedługo będą mnie do TV zapraszać, żebym komentował wydarzenia poolityczne

Może to science-fiction ale mogło być przecież tak: PiS byc może knuje koalicję z PO bo przeciez z tymi baranami z LPR i SB nie da się rządzić. Żeby nie było ściemy trzeba podać rękę komuś z PO i padło na Rokitę - wprowadzają go póki co tylnymi drzwiami do rządu. Rokita postawił warunek, ze wejdzie do rządu i pociągnie PO do koalicji jeżeli dojdzie do zerwania dotychczasowej koalicji. Żeby pozbyć się SB - uknuto sex-intrygę - autorem może byc nawet PiS. Pozniej zdejmą konia z stołka ministra edukacji i dadzą tam Marcinkiewicza. PiSowi nie pozostało nic innego jak koalicjia z PO albo wybory... Ja już we wszystko w polityce wierzę...

A skoro już mi się "zapolitykowało", to zpodam taki link: http://junior.csl.pl/pub/rozne/ziobro.mp3 Mam nadzieję, że nie słyszeliście. Ja oplułem monitor.

Oglądacie ? Właśnie trwa... Ja pier..... ale numer! Babeczka oficjalnie przyznała się, że dwa razy bzyknęła się z tym oblechem Lepperem, tfu.. (nie przy jedzeniu.. jak Boga kocham). Ale będzie zadyma.. No to po koalicji?

Panowie (i Panie) - pytanie było proste: (patrz powyżej). Nie rozwodźmy się nad tym jakie akwarium <powinien> @szczygiel2 kupić tylko czy (tak jak pyta) ma szansę? (w dodatku przy wykorzystaniu sprzętu który opisał. Może nie chodzi o finanse. Może stać go na 2000 litrów? Pytanie było inne )) Dane jest zadanie i trzeba znaleźć rozwiązanie. Nie zmieniajmy treści zadania

Uważajcie z tymi UV DIY. Jakis czas temu czytałem na p.r.a. o dziwynym przypadku zalania mieszkania przez UVke. Chodziła ileś lat i nagle puściła. Okazało się, że silikon wyparował od działania promieni UVC. Drugi przypadek, również z p.r.a. to opis kolejnej katastrofy "o mały włos"... Nie doszło do niej bo człowieczek który ją zrobił chciał wymenić żarnik UV. Wziął do ręki i... prawie mu się rozleciała. Z rury PCV została dosłownie folia PCV - miejscami cienka jak kartka. Co się stało z rozpuszczonym pcv nie wie nikt... Faktem jesdnak jest bliżej nieprzewidywalne oddziaływanie promieni UVC na matriały użyte do kontrukcji DIY. Nie wiem z czego to ma być, ale na pewno nie z rury PCV i bez silikonu...

wybierz najtańszą ofertę i kup. Powodzenia.

Wróciliśmy z rekonesansu. Oczywiście, jest tak jak zwykle w reklamie - rzeczywistość trochę odbiega od tej przedstawianej w ofercie. Na szczęscie dużych rozbieżności nie ma. Zamiast jednak "pensjonatu na plaży" nad morze trzeba iść dobre kilkaset metrów. Pokoje rzeczywiście z pełnym węzłem sanitarnym - jedyny maknament to to, że nie ma zasłonek w prysznicach, czyli kąpiąc się zachlapiemy łazienkę. Jest deska do prasowania, kilka miejsc do spotkań ("duża sala balowa", mniejsza sala "kameralna" i jakieś półpięterko z fotelami). Wynegcjowaliśmy niższą cenę, ale powstał problem, że będzie trzeba po nas posprzątać (tzn. pozmywać naczynia). Wróciliśmy jednak do ceny wyjściowej w zamian za to że się o te brudne talerze nie będziemy martwić. Piwo na miejscu (z kija) po 3.00 pln. Wywalczyliśmy dostęp do kuchni, więc wszelkie podgrzewania i delikatne gotowanie możemy uskuteczniać. Zastany na miejscu sprzęt "hi-fi" okazał się "lo-fi" Dlatego będzie trzeba coś przytargać. Ponieważ nie bierzemy całego pensjonatu jest możliwość, że na Sylwka przyjdą osoby z zewnątrz - zapewnili nas jednak o pełnej autonomiczności w organizacji i uczestnictwa w imprezie. Do 8.12.2006 musimy wpłacić zaliczkę - 50%. Zrobimy listę kto ma/chce co przywieźć. Takie coś jest potrzebne, żeby się nie okazało że będziemy mieć osiem garnków biogosu...

A zasilacz na 24V też dajesz? Trochę to kłopotliwe kombinować trafo 24V itd... Są wersje na 230V?

Z powodu zmiany planów, rekonesans ośrodka dopiero jutro. Będzie bardziej po drodze, bo jutro jadę z żoną na plener fotogrficzny do elektrowni atomowej w Żarnowcu.

IMHO nie ma sensu. Gdybyś robił fotografię przyrodniczą, na zlecenie, drogim sprzętem itd.. to może i warto. A tak, to po prostu zawsze noś pzy sobie białą kartkę. Zastaniesz dziwne oświetlenie, wyciągniesz kartkę, zrobisz jej zdjęcie (bez AF) i ustawisz jako wzorzec bieli. Jeżeli nie będzie Ci się chciało takich ceregieli robić (a warto) to zawsze zostaje Ci BKT.

Potwierdzeni uczestnicy 16. Mandarynka 15. Kraszan 14. Kwiatek 13. Monika + Maleństwo 12. Emilka 11. Jałoś 10. Ewa 9. Jarek 8. Krzysiek I 7. Gosia + Maleństwo 6. Agnieszka 5. Krzysiek 4. Gosia 3. Szymon 2. Magda + Maleństwo 1. Alexander W związku z powyższym, i brakiem jakiegoś szalonego zainteresowania - więcej pokoi nie załatwiamy. Zostaje na ośmiu pokojach dwuosobowych.

Potwierdzeni uczestnicy 17. Mandarynka 16. Kraszan 15. Kwiatek 14. Monika + Maleństwo 13. Emilka 12. Jałoś 11. Ewa 10. Jarek 9. Krzysiek I 8. Gosia + Maleństwo 7. Agnieszka 6. Krzysiek 5. Gosia 4. Szymon 3. 2. 1. Miejsca się powoli kończą. Jest transport (2 miejsca) z Płocka. Więc ktoś z takich miast jak Włocławek, Toruń, Bydgoszcz, Tczew, Gdańsk, Gdynia itp może się zabrać. Jutro zadzonimy do ośrodka i spytamy ile jeszcze pokoi uda się wyrwać.

Mamy już 5 osób na liście rezerwowej - są to osoby nie z NanoReef więc czekają do niedzieli. W takim razie zostają 4 miejsca żeby zamknąć listę...

Nie zapomnij, że masz przelicznik przy ogniskowej x1.6 (no chyba, że kupisz EOSa5D), czyli z tego obiektywu wyjdzie Ci 140mm-480mm. Do tego nie jest zbyt jasny... Jeżeli mogę coś doradzić: - jezeli mozesz gdzies kupic kitowy obiektyw taniej niż wynika z różnicy kit minus body, to kup body i ten obiektyw. Nie jest to szczyt marzeń, ale do latania na początek wystarczy. O ile dobrze pamiętam ma f 28-80 więc pokrywa Ci 90% potrzeb jezeli chodzi o długość ogniskowej. - jezeli potrzebujesz tele, to kup rownież dość tani, ale już całkiem całkiem znośny Canon Ef 75-300 (powinien kosztować ok 500zł) - ja jestem z niego bardzo zadowolony - i szczerze polecam ostatni nabytek - bardzo jasny, tani i na prawdę rewlacyjny obiektyw F=50mm 1.8 II - ratuje tyłek w "ciemnych" sytuacjach... kosztuje już od 330zł.

Potwierdzeni uczestnicy 17. Mandarynka 16. Kraszan 15. Kwiatek 14. Monika + Maleństwo 13. Emilka 12. Jałoś 11. Ewa 10. Jarek 9. 8. 7. Jak widać zostało 9 miejsc.

Nie chcę zbytnio mącić ale dodam, że w przypadku dużej liczby chętnych i ewentualnego marudzenia, że za daleko, istnieje jeszcze opcja ośrodka Kaszebe. http://www.kaszebe.com.pl Opcja różni się tym, że jest 8 pokoi dwuosobowych (w którym mogą być 3 osoby), koszt od osoby 50zł, jest spora sala, możemy zrobić samemu imprezę lub możemy ją zamówić. Tak więc w tym ośrodku na maksa wejdą 24 osoby. 3 dni wyniosą 150zł/osoba 2 dni - 100zł/osoba Jest bliżej i wygląda na ciut większy standard. W obu przypadkach istnieje możliwość zorganizowania kuligu (za wyjątkiem sytuacji gdy nie będzie śniegu) Przy ewentualny zgłoszeniach pisać na który ośrodek się piszecie. Wygra opcja na którą będzie więcej głosów. Głosowanie tajne ;p