snocho

Pierwsze SPS-y dwa tygodnia od posadzenia: Chyba się przyjęły

Nikon D40, koniecznie z kitowym obiektywem 18-55. Nowych już chyba nie ma, a używkę kupisz za 500-600 zł. Mam go już 10 lat, w czasie których zmieniłem że 3 razy wszystko, co wiąże się z akwarium, poza tym aparatem. Robiłem zdjęcia lepszymi - droższymi lustrzankami, ale zawsze wracałem do D40. Dokupujesz do niego pierścienie macro, statyw, pilot i masz masę frajdy z bliskimi ujęciami.

Przed elektrozaworem najlepiej zamontować filtr mechaniczny, np. 20 mikronów. Ryzyko zablokowania elektrozaworu spada praktycznie do 0. Do tego regularne czyszczenie czujników i będzie spokój.

Skróty sp. i spp. stosuje się w otwartej (nieoficjalnej) nomenklaturze, ang. Open nomenclature. Samo sp. lub spp. (liczba mnoga) oznacza gatunek. Użycie tego skrótu wskazuje potencjalnie nowy gatunek lub to, że jego identyfikacja (przydzielenie do znanego gatunku) jest niemożliwa ze względu na zbyt małą ilość danych, brak dokładnych badań, niepewność osoby, która dokonuje identyfikacji itp. Sp. aff. (spiecies affinis) oznacza potencjalnie nowy gatunek, który jest spokrewniony z innym (znanym) gatunkiem, od którego jednak wyraźnie się różni. Czasem stosuje się jeszcze cf. (confare, compare with). Wskazuje to na możliwość, że dany osobnik nie jest przedstawicielem nowego gatunku, a już ostniejącego, do którego osoba identyfikująca go porównuje, jednak nie ma co do tego pewności.

Do akwarium trafiła pierwsza porcja SPS-ów. W sumie wyszły 4 duże boxy z prostymi Acroporami i Montiporami. Ze względu na wysokość akwarium lepiej wejść do środka, żeby pokleić koralowce. Wszystkie koralowce wyhodowaliśmy ze szczepek w tym akwarium: http://nano-reef.pl/topic/21221-akwarium-rafowe-troche-inaczej/ Tak prezentuje się całość zaraz po klejeniu:

Już od przyszłego tygodnia będzie można oglądać akwarium z nowej perspektywy. Kończymy basen o głębokości 2,2 m, który graniczy z akwarium. Będzie można zajrzeć przez szybę akrylową o wymiarach 3,2 x 2,4 m. Okno zostanie zalane wodą mniej więcej do połowy, dla tych, którzy nie lubią zanurzać głowy pod wodę