snocho

Bez przesady, jeszcze kilka innych atrakcji we Wrocławiu można znaleźć Stacja RO ma wydajność 1200 l/h. Na pewno jest tam pompa ciśnieniowa. Ciśnienie z sieci powinno zawierać się w przedziale 2-6 bar, a ciśnienie robocze membrany to 13 bar.

Wreszcie udało się skończyć izolację głównego zbiornika, zbiorników filtracyjnych i na podmiany oraz wnętrza tunelu. Teraz przyszedł czas na próbne zalanie zbiornika. W ruch poszedł pobliski hydrant, ale wcześniej trzeba było zorganizować nakładkę z licznikiem. I jest pierwsza woda w akwarium Niestety wlało się trochę syfu z rur, więc czeka nas sprzątanie dna po próbnym zalaniu. Następny etap to skały i montaż osmozy. Po jej odpaleniu zbiornik powinien się napełnić w 10-12 dni.

Świetne korale, gratulacje! Zdjęcia od góry wyszły ekstra

Niestety ryba jest dostępna jedynie sezonowo. Jest dość rzadka w handlu, ale jeśli się poczeka to można ją kupić. Od najczęściej trzymanych w akwariach Centropyg różni się tym, że w naturze występuje głębiej. Żyje w grotach, jaskiniach. Jest więc bardzo nieśmiała i płochliwa. Przydałby się typowy dla głębinowych ryb zbiornik: sporo skał, mało światła. Ciężko się aklimatyzuje. Lepiej nie wpuszczać jej do typowego akwarium rafowego.

Świetne SPS-y. Brawo

Nooo, kolory pierwsza klasa. Gratulacje!

Dlaczego "made in China"? Targi Aquarama odbywają się w Singapurze. Obie firmy wystawiające się na tym stoisku (Reefsystems i Schuran Asia) są z Singapuru. Odległość z Singapuru do granicy Chin jest mniej więcej taka sama jak od nas do granicy z Syrią To jasne, że zbiornik na kilkudniowe targi robi się inaczej niż docelowe akwarium. Czy to jest łatwiejsze? Nie powiedziałbym. Robiłem 3 razy akwarium na targi i dopiero z ostatniego byłem w miarę zadowolony. Męczenie zwierzaków? Nie większe niż podróż samolotem przez pół świata i trzymanie ich w zbiornikach sklepowych w oczekiwaniu na klienta. Najczęściej po zakończeniu targów większość z tych ryb i korali ma już nowego właściciela.

Proszę bardzo, z dzisiaj Zbiornik jest od Skalara, ale nie ma to większego znaczenia. Projekt był mój, a wystarczyło tylną szybę dać na zewnątrz bocznych szyb a nie pomiędzy. Doszła jeszcze do tego kilkuletnia praca Waveboxa. Nic, trzeba robić nowe szkło i tyle. Zastanawiam się teraz, czy zachować wysokość 75 cm czy jednak kilka centymetrów niżej dla lepszego samopoczucia SPS-ów. Moja szyba jest żywicowana, ale nie zmienia to faktu, że znam jeszcze dwa tak zrobione zbiorniki, które się rozeszły. Nie ma powodu, żeby było szkoda, wymiana szkła to jeszcze nie koniec

Nie jest dobrze. A bardziej szczegółowo, jest źle. To, że (uwaga) drugi raz utopiłem lampę jeszcze nie jest najgorsze. Mam nauczkę. Dwa kołki to jednak za mało. Dwa kołki, które prawie wyszły na wylot dachem, to jednak za mało. Teraz są cztery. Ludzie na takich mocowaniach wieszają huśtawki, słonie, autobusy itp, ale czy wystarczy na moją lampę? Tego nie mogę być pewien, bo pewien już byłem (dwa razy). Ale, jak pisałem, to jeszcze nic. Lampa naprawiona, bebechy wymienione - serwis Pacific Sun - wielkie dzięki. Akwarium pewnego dnia trochę się poszerzyło. Robię sobie podmianę i co za czort, boczna szyba nie trzyma się tylnej, a raczej powinna. Akwarium się rozłazi. Jednak wklejanie żywicowanej szyby pomiędzy dłuższe boki to nie był dobry pomysł. Akwarium do wymiany. Całe szczęście, że o tym fakcie nie poinformowała mnie woda na podłodze i zalane pięć pięter w dół. Udało mi się spiąć akwarium metrowym ściskiem stolarskim. Póki nie nazbieram siły na wymianę zbiornika, musi wystarczyć. Na przekór wszystkiemu koralowce mają się nieźle. Co prawda w wakacje, przez upał i gapiostwo, straciłem dwie acry, z czego duża zielona miała wielkość piłki do siatki. Posadziłem w jej miejsce szczepki shortcake'a, może będzie fajnie. Pozostałe korale mają się jednak całkiem przyzwoicie. Jedyny pozytyw to kwartet Pseudanthias pleurotaenia z wyjątkowo wypasionym samcem (dobrze ponad 10 cm).