Skocz do zawartości

snocho

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    3 823
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez snocho

  1. Masz już plan, więc się go trzymaj Niedawno wygrałem walkę z Bryopsis/Derbesią (zostały mi 2 "ogniska"), a było już kiepsko. Porośnięte dno, tło, sporo skał itp. Stąd chciałbym się podzielić kilkoma spostrzeżeniami. Da się pewnie inaczej, więc Twoja decyzja, w jaki sposób postanowisz z plagą walczyć. Ale jedno jest pewne - trzeba działać, na przeczekanie tych glonów nie weźmiesz Rzecz pierwsza i najważniejsza to zerowy poziom PO4 (wyczytałem to na reefkeeping i potwierdziłem u siebie). Ale musi to być prawdziwe 0, więc warto zrezygnować np. z suchych pokarmów. Druga rzecz to przedmuchiwanie skały. Nigdy nie ustawimy pomp tak, żeby nie zbierał się detrytus w zakamarkach skały. Te glony to wykorzystują. Pompa w rękę i warto przedmuchać, zwłaszcza te kawałki, na których jest sporo glonów. Dalej - mechaniczne usuwanie. Nawet przy zapewnieniu zerowych parametrów, supercyrkulacji, te glony same się nie cofną, będą rosły słabo, albo wcale, ale żeby same chciały zdychać to nie zauważyłem. Twarda szczotka, szczoteczka do zębów w zakamarkach i jedziemy. Ja nie wyciągałem skały, bo jest poklejona, ale po szczotkowaniu odsysałem oderwane glony (warto na ten czas wyłączyć cyrkulację). Jeśli nie chcesz robić podmian, możesz odsysać glony do sumpa, przez pojemnik z dziurkami wypchany watą. Na koniec jeszcze o zwierzętach, które mogą pomóc. Ciężko jest polecić cokolwiek pewnego. Popularne zwierzaki, które normalnie żywią się glonami: jeżowce, ślimaki, kraby mogą nawet nie spojrzeć na Bryopsis/Derbesię. Ja wpuściłem Dolabellę, wyczytałem, że jest najbardziej prawdopodobne, że zacznie jeść glony. I faktycznie, coś tam podjadała, ale dopiero jak zrobiła się naprawdę głodna. Pierwsze efekty jej działalności zobaczyłem dopiero po trzech tygodniach. I niestety bez powyższych zabiegów nigdy by sobie sama z tą plagą nie poradziła. Była jeszcze kiedyś metoda z podnoszeniem poziomu magnezu (koniecznie siarczan magnezu). Efekty są przy bardzo wysokich poziomach, nawet do 2000 mg/l. Też zwiększyłem go u siebie, jednak doszedłem tylko do 1500 mg/l (a zużyłem prawie 3 kg siarczanu, oczywiście nie na raz). Nie mogę więc potwierdzić, że to działa. Z tymi glonami da się wygrać bez chemii, czy wymiany skały. Jednak wymaga to sporo roboty i poprawy parametrów wody. Link do artykułu, z którego korzystałem: http://reefkeeping.com/issues/2008-07/nftt/index.php POWODZENIA!
  2. Myślę, że będzie miało negatywny wpływ. Gdybym nie podawał dużych ilości CO2 przez reaktor wapnia, to bym się na taki pochłaniacz nie zdecydował. Glony w koralach też potrzebują CO2.
  3. Cieszę się, że u Was też działa. Ja póki co problem z pH uważam za rozwiązany i będę tylko monitorował zmiany. @Moljzesz Nigdy bym nie wpadł na to, żeby tego typu filterek nazywać scrubberem, może dlatego przegapiłem. Możesz podać linka do 5 l za 60 zł? Jak na razie powyżej mamy ofertę medycznego 4,5 kg za 95 zł (w promocji ze 105) i nurkowego 20 kg za 380 zł. ATI obiecało 3,25 kg za 20 EUR co oczywiście wychodzi najdrożej (nie spodziewałem się niczego innego), ale do "skubania z kasy" jeszcze daleko.
  4. Właściwie to Rafał ma, teraz to jego akwarium. Teraz pokolców jest mało - jakieś 20 sztuk. Nie chciałbym już tej ilości zwiększać, dojdą może jakieś pojedyncze sztuki, jak nawinie się coś efektownego i drobnica. Wbrew pozorom lewa strona i środek dają sporo kryjówek, ale nie wiem jak jest przed spaniem, bo nie miałem jeszcze okazji oglądać akwarium wieczorem, po ostatnim układaniu skały. Wydaje mi się, że większy kłopot z kryjówkami jest tutaj: Pokolców jest ponad 40, a skały praktycznie tyle samo, co w 6000 l. Tutaj ryby wieczorem zachowują się spokojnie. Na pewno nie ma takiego komfortu, żeby każda spała osobno, ale nie widziałem, żeby wzbudzało to agresję. Tak, wkład na krzemiany to SERA Silicate Clear. Zawsze daję go profilaktycznie po klejeniu skały Ceresitem CX5. Ilość wkładu dobieram nie do pojemności akwarium, tylko do zużytego kleju. Tutaj kleju poszło mało, bo kawałki skały były duże. Z resztą okrzemki utrzymywały się bardzo krótko i nie ma już po nich śladu, więc ilość wkładu musiała być dobra
  5. W Acroporze, ale niebawem powinien być dostępny w każdym sklepie, który ma w ofercie ATI. Długo już używasz? Do jakiej wartości podbił Ci pH? Filtr był już zasypany wkładem. Sam wkład 3,25 kg ma kosztować wg wpisu na FB 20 EUR. Przy takiej kwocie chyba nie będę rozkminiał co to jest. Kolor zmieni się na purpurowy w miarę nasycenia granulatu, ale podobno bardziej należy patrzeć na wskazania pH-metru, bo nawet cały purpurowy wkład może działać.
  6. Od kiedy reaktor wapnia chodzi pełną parą, martwi mnie trochę poziom pH, zwłaszcza po nocy. Nie pomaga słabo wentylowana szafka i to, gdzie się znajduje (mieszkanie - szczelne okna itp.). Wyniki cały czas były do zaakceptowania - nad ranem około 7.80, po całym dniu świecenia lamp 8.10-8.15. Żeby jednak takie wyniki uzyskać szafka była otwierana na noc, okna rozszczelnione, a jeśli temperatura pozwalała to otwarte. Na etapie budowy nie wyciągnąłem rurki na zewnątrz tak, aby odpieniacz pobierał powietrze spoza mieszkania. To na pewno by pomogło, ale zdejmowanie paneli w salonie, kucie i wiercenie, to nie są czynności, do których mi się spieszy. Kombinowałem inaczej. Żeby poprawić sytuację chciałem zamontować koło sumpa... butlę z tlenem i podawać go przez wejście na ozon na zwężkę odpieniacza. Elektrozawór byłby sterowany przez pomiar pH. W ofercie producentów sprzętu akwarystycznego zaczęły się jednak pojawiać pochłaniacze CO2. Ze względu na prostotę tego rozwiązania pomyślałem, że spróbuję. W zeszłym tygodniu zamontowałem na próbę pochłaniacz od ATI (ten większy model). Jest rozbieralny, więc po nasyceniu się wkładu CO2 można go wymienić (niestety nie wiem jeszcze po jakim czasie to nastąpi). Pochłaniacz zamontowałem bezpośrednio przed tłumikiem odpieniacza: I już po pierwszym dniu (a właściwie nocy) pH wzrosło. Po tygodniu działania wartości w ciągu dnia wyglądają tak: przed włączeniem światła (po nocy) około 8.15, przed wyłączeniem światła (po całym dniu) około 8.40 Rekord, którego trochę zaczynam się obawiać, padł w piątek wieczorem: Niby wysokie pH w okolicach 8.5 przyspiesza kalcyfikację. Jednak chyba zrobię zabezpieczenie, które odłączy pochłaniacz CO2 po przekroczeniu powiedzmy pH 8.4. Tak, czy inaczej jeśli ktoś martwi się niskimi poziomami pH, ze względu na reaktor Ca, czy inne powody, mogę polecić założenie takiego pochłaniacza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.