Stani

:D Przemek, widac ze podchodzisz z sercem do tego hobby i nie,.. nikt nie podejrzewa, ze filtr robiles ze skrzynki ledwo otrzepanej z ziemi. Chodzi raczej o to, ze takie plastiki, podobnie jak rozne weze ogrodowe, maja w swoim skladzie przerozne ulepszacze (zmiekczacze, farby itp) ktore beda w slonej wodzie znacznie szybciej wyplukiwane niz w slodkiej. Po roku lub dwoch, taki waz ogrodowy mozna zlamac... Wyplukane zwiazki przez ten czas stanowia motywacje (pokarm) dla np: okrzemek. To mialem na mysli, a nie resztki pelargonii. Tu na forum czesto opisywane sa takie zbiegi okolicznosci, ze na kupionej skale wyrastaja sinularie, grzybowience, zoa a miedzy nimi montipora. No dobrze, niech juz bedzie. Mysle, ze pierwszym Twoim ruchem powinno byc dokonczenie i podlaczenie jakiegos sprawniejszego odpieniacza oraz zaopatrzenie sie w podstawowe testy. Zycie do obserwacji juz masz w akwarium, to testy ( Salifert?) zamow moze przez internet, bo gdy odwiedzisz sklep to juz sie boje, ze dokupisz jeszcze kawalek zywej skaly z jakims ukrytym w szczelinie doktorkiem ... Trzymaj sie!

Lukasz, jestes obszarnikiem i tylko Ci zysk w glowie Orla nie, ale gdyby te czaple, no wiesz, w lecie, turystom wedkarzom, jako kurczaki z grilla... ? To by pasowalo do tytulu "Ciekawostki".

Nanokaczor, napisz wieczorem jak Ci rano na palacach bylo. Dobre

Peniek dobrze prawi :thumbup:Adrian tez To Acropora hyacinthus (stolowa). Chce duzo swiatla i czysta wode.

Marcin, nie ma takiej opcji, zeby wodka "nie dzialala". Prawdopodobnie gdzies jest blad, no ale niewazne. Poziom NO3 masz b. dobry i PO4 tez jest ok, to lepiej nie stosuj zadnych extrasow do zbijania czegokolwiek, bo nawet nie zauwazysz jak cos sie popsuje. Proponowalem pol lub 1 ml wodki, zeby rozkrecic bakterie i jesli NO3 i PO4 przez dwa tygodnie nie roslo, to moze dziala ? Po co zbijac cos do zera ? Mozesz latwo stracic kontrole i zrobi sie zamieszanie. Jak sam napisales: "dla dobra zwierzakow" zostaw troche NO3. Zobaczysz za miesiac czy dwa jak to sie rozwinie a teraz masz luzik

Moze jak bedziesz mial czas to znajdziesz na forum wiadomosc, ze do morskiej wody powinnismy stosowac przystosowane do niej materialy. Niektorzy zmieniaja swoje weze na silikonowe, rury kupuja nie na dziale wodociagowym tylko przeplacaja w akwarystycznym, metalowe opaski zmieniaja na plastikowe zaciski do kabli itp., a Ty cala skrzynke ogrodowa wpakowales do czystej slonej wody. A wiesz, ze to moze pobudzac okrzemki przez cale lata ? Cyano, dino, jutro bedzie dokladana zywa skala, no ale jak juz sie sol rozpuscila to nowe korale - bum! "czytając forum, że pośpiech w Akwarytyce Morskiej to najwiekszy błąd i robie wszystko, "..... i takie tam Chyba tak calkiem to jeszcze nie przestawiles sie na slonowodne ? Naprawde warto poczytac to forum.

Jesli sucha pomieszasz z zywa to nie spodziewaj sie, ze po jakims czasie bedziesz mial mniej niechcianych stworzen, to zawracanie glowy. Kiedys kupisz korale ze skala i tez nie zauwazysz co przywleczesz. Sucha poleca sie sobie samemu, zeby zaoszczedzic koszty. Tzw. plagi jak maja byc to beda. Mozna odpalic na 100% suchej i dodawac bakterie, to za 2 lata skala bedzie jak zywa. Plag nie bedzie, jesli nawet najmniejsza szczepke bedziesz przed wlozeniem odcinal od podloza i najlepiej przez kilka tygodni obserwowal w kwarantannie. Takze prosze, nie oszukujmy sie, ze cokolwiek nas ominie, gdy uzyjemy suchej skaly lub 50%. Chodzi jedynie o kase kosztem dlugiego dojrzewania.

Detrytus w sumpie mozesz co kilka miesiecy odessac przy podmianie, zreszta to przewaznie wyjalowiony popiol, w ktorym swietnie sie czuje plankton. Nie taki diabel straszny. Jesli masz silny odpieniacz, to mozesz wylaczyc obieg i zamieszac wode w sumpie. Piana na jakis czas padnie, ale drobinki w koncu wyladuja w kubku.

Czy korale w jakis sposob pokazuja, ze im czegos brak ? Jesli nie masz ich za duzo (twardych) to Ballingiem utrzymasz parametry a podmianami uzupelnisz mikroelementy. "Laskotanie" podniebienia dla wlasnego widzimisie skonczy sie cyano i glonami. Mozesz tu smialo zaoszczedzic. Kropelke jodu bym dodawal, jesli mialbym krewetki a reszta to dla gesto obsadzonych zbiornikow z duzymi koralami. Przewaznie mamy klopoty z przedozowaniem niz z wyjalowieniem, wiec uwazaj.

A moze dasz rade wyjac kilka kamieni lezacych na piachu i nic sie nie zawali ?

" jedynie mam zastrzeżenia do Kh mam 7.4 oraz No3 – 10 PH – 8 " Te parametry sa w zasadzie wzorowe Gratuluje

Mic, duzo pisales jaki to sobie sprawisz odpieniacz, nikt zbytnio nie zaprzeczal ze za maly itp. a potem meldujesz, ze kupiles jeszcze mniejsza zabawke... Nie wydaje mi sie, zeby ten odpieniacz wyrobil sie ze sprzataniem po rybach, ktore planujesz. Na skalach zaczyna byc widoczne cyano lub cyano i dino, stad wniosek, ze dojrzewanie jeszcze przed Toba. W tym czasie nie kupowalbym ryb i nie robil zadnych podmian, o karmieniu czegokolwiek nie wspominajac. Mozesz wpuscic "ekipe czyszczaca". Prawdopodobnie nie masz zbyt duzo testow, wiec daj akwarium naprawde sporo czasu (kilka miesiecy). Mimo to, warto byloby kiedys sprawdzic Ca, Mg, kH, NO3 i PO4 zeby wiedziec, czy koralom odpowiada srodowisko stworzone po rozpuszczeniu soli, ktora stosujesz. Powodzenia

"skoczyło do 1026 szybko wyrównałem do 1025 " No to zrobiles blad w obydwu kierunkach. Nie dopuszczaj do takich duzych przerw w dolewaniu wody a gdy juz to sie stanie, to nie wyrownuj "szybko". Skoki zasolenia w dol sa tak samo szkodliwe jak w gore. Automatyczna dolewka jest przydatnym urzadzeniem. Pomysl o urlopach itp..

-komora ktora opisujesz nie ma znaczenia, bo nie ma w niej nic filtrujacego. To jakby przedluzenie komina, takze przegrody nie musisz usuwac. -jesli zadaniem filtracji jest zmniejszanie ilosci NO3 to lepiej, gdy przed odpieniaczem nie ma zadnych mechanicznych filtratorow. Niektorzy maja w akwarium niewykrywalne NO3 i chca je podniesc oraz mocniej wyfiltrowac z wody unoszace sie drobiny, stad stosowanie waty lub "skarpet". Lepiej jest, gdy odpieniacz stoi po staremu, na pierwszym miejscu.

Bober, jesli uwazasz ze Twoj system dziala lepiej gdy dolewasz bakterie, to lej. Tylko ja mysle, ze to wlasnie u Ciebie te wlane laduja w odpieniaczu, gdyz nie maja sie gdzie zahaczyc, bo powierzchnie do zycia sa dawno zajete przez... wlasnie, cale szczepy bakterii. W procesie nitryfikacji pomagasz lejac wodke, zeby bakterie sie rozmnozyly i te z toni wodnej lub cale platy (film) trafialy do odpieniacza. Lejac czesto bakterie jest jakby nie po gospodarsku. Jak napisales, "kazdy robi jak uwaza". Sklepy sie ciesza.

Nowa cena: 1080 zl.

Piotr, tak, dojrzewaniem

Artur, prawdopodobnie masz racje.

Nie robilbym restartu, tylko zadbalbym o parametry. Te pokazane przez Ciebie nie maja wiele wspolnego z morska woda. Do tego pojawil sie NH4. Ze skaly "nic rozowego nie wyszlo", bo parametry na to nie pozwalaja. Raczej poczytalbym o Ballingu i automatycznej dolewce. Co tu da nowy start, gdy od dluzszego czasu nie mozesz osiagnac podstawowych parametrow. Zreszta, ta skala wyglada normalnie, tylko jej nie pozwolono sie rozwinac. Temperature mozesz jeszcze obnizyc (24-25°C), to bedzie w wodzie wiecej tlenu. Ja rozumiem, ze nie masz korali to dbanie o parametry nie jest takie wazne jak przy sps-ach, ale tu widac jakby olanie ich calkowicie i stosowanie slabej soli. Restart nic nie zmieni. Lepiej kupic prochy, w ciagu tygodnia lub dwoch doprowadzic parametry do wzorowych i tak je przez 3 miesiace utrzymac. Skala tez zmieni wyglad. Lanie dolewki z reki nie jest najlepszym rozwiazaniem, ani dla korali ani dla ryb. Takie extrasy jak witaminy itp. mozesz zapomniec, i tak nie ma tam odbiorcow.

Ca moze byc wyplukiwane z piachu ? To nie nowa skala jest problemem. Moim zdaniem to zwykle dojrzewanie, bo czemu nie mialoby go byc ? W nowym akwa sa nowe rzeczy to i bakterie moga zakwitnac. Mozesz jedynie spokojnie odczekac.

Na prawej skale siedza dla odmiany slimaki osiadle. Warto poczytac jak je tempic i tempic.

Widzialem u kolegi, ze te paski mimo silikonu wcale nie sa takie szczelne (wigoc wchodzi kablem) a bez chlodzenia, polowa lampek w tasmie juz mu po roku nie swiecila.

Te kuleczki potrafia z czasem zarosnac korale. Bryopsis zreszta tez.

Kolega przestal podawac czosnek po jednej porcji, Ty po tygodniu... Mysle, ze za duzo oczekujecie od czosnku. Jest to sposob, ktory moze rybom troche pomoc, wiec bym z niego nie rezygnowal. Majac takie ryby, wiele osob moczy codziennie pokarm w soku z czosnku i w ten sposob zapobiega chorobie, takze smialo nadal podawaj. To ciezka choroba i czasami udaje sie z nia wygrac. Pozostaje podawanie ozonu, wlaczenie UV, wylowienie ryb do zbiornika zastepczego, gdzie mozna stosowac leki. W zbiorniku glownym nie powinno byc ryb przez ponad miesiac...

Takie spadki kH moga miec zly wplyw na korale. Postaraj sie go utrzymac na stalym poziomie codziennie. Pompy dozujace podaja nawet 24 x/dobe... Co 2 dni jest w Twoim przypadku zbyt "skokowo". "Prawdziwa" walka zaczyna sie od Mg 2000... Padajacy Bryopsis zacznie jasniec i zrobi sie "szklisty". W tym stadium schodzi nawet pod szczteczka do zebow. Ciemnozielony to niezbyt dobry objaw...raczej okaz zdrowia. Brak NO3 i PO4 i zaniechanie podmian wody jest w tym przypadku wskazane.