seb

Nie wiem dlaczego trzeba korygować reaktor ballingiem? Ja bym na Twoim miejscu spokojnie czekał i obniżył ph w reaktorze. KH 4,5 Ci korali nie zabije.

A kilkanaście głosów oddanych...

Zaraz odszukam ten wątek, kto tam najbardziej szumiał

Rozumiem że wszystkie osoby które głosowały za tym terminem zlotu oczywiście jadą?

Ideały nie istnieją. A z drugiej strony - ilu akwarystów - tyle ich idealnych metod.

Nanokaczor trafił w dyszkę (jak często)...

Tomiooo, raczej sam będę leciał.

Ale z Tobą nie śpię!

Vdr! Jestem chętny na dzielenie niedoli z Twoją zacna osobą, wtedy niewygoda nie będzie tak bolec

Kiflu, nie ma żadnego problemu z zakwaterowaniem, serio, nie bądźmy baby, nie wyszukujmy problemów na siłę, z mojej strony na prawdę, zupełnie szczery luzik mogę kimać gdziekolwiek, nie robi mi różnicy, żadnej, tam po prostu na belce wyryłem już swoje imię :D A tak w ogóle to marzy mi się zlot po staremu, czyli namioty, wszyscy obok siebie, nad jeziorkiem, ognisko, wspólne żarcie, wspólne picie, brak innych pokus - pełna integracja - to by było coś!

Grzesiu kochany, co się cisnieniujesz? Przecież wyraźnie napisałem - nie ma tematu, nie ma o co kruszyć kopii

Równie dobrze też mogłes napisać że jedziecie z kobietami i z dzieckiem. Forum jest po to żeby na nim pisać Nie było tematu.

Możliwe, ale jak Kifla żona do niego na prawdę zadzwoni, to mu szybko kozactwo przejdzie :D

I co jej powiedziałeś?

Będziesz będziesz, najwyżej do bagara Cię Jaśko zamontuje i tyle będzie

Kiflu, ja cały czas uważam że żartujecie z tym że Was nie będzie

Szopki, nie szopki, generalnie jest tak jak napisał Skoczek, rezerwacja dokonana przed oficjalną rezerwacją dla grupy jest rezerwacją indywidualną i tak na prawdę nic nie stoi na przeszkodzie żeby ją anulować, ale to by dopiero była szopka Nie mam zamiaru tego robić, żeby była jasność, bo wyjdzie z tego kwas, a kwas na zlocie to nic fajnego. Tak czy inaczej, nie chciałbym żeby doszło do swego rodzaju wyścigu na rezerwacje, kto pierwszy,kto szybciej, bez sensu to jest. Generalnie najlepiej by było, gdyby Grześ i Marine jeśli nie robi im to róznicy zgodzili się stacjonować z Wami w jedynce, ja bym wziął jak zawsze trójkę, jestem skłonny nawet postawić za to Dyzmie sześciopaka i ucałować w czoło, no ale to już On musi zdecydować W tej sytuacji zawiniła recepcja, a w zasadzie nowa Pani która tam siedzi, gdyby była jak co roku Danka to ta sytuacja by się nie zdarzyła. Jeśli nie będzie innej opcji - kimnę się gdziekolwiek.

Sluchajcie, nie wiem co mam Wam napisać, szczerze. Organizuję (w zasadzie to on już się sam organizuje) ten zlot od kilku lat, od zawsze domek nr III na palach był mój, ma że tak powiem "stałą rezerwację", w tym roku zmieniła się recepcjonistka i tylko dlatego przyjęła na ten domek rezerwację od Grześka, wyszło jak wyszło, nie wiem co z tym zrobimy w zasadzie. Gregior nie wiem czy ktoś się pokusi na taką łaskę z Twojej strony, bo nie daj boże bedzie niegrzeczny w trakcie i go wyprosisz...Zaraz, bo se przeanalizowałem, Grześ, Ty klepnąłeś z takiego czy innego powodu trójkę na palach, dla dwóch osób, Gregior jedynkę na palach też dla dwóch osób, nie ma opcji żebyście w którymkolwiek z tych domków zamieszkali w czwórkę?

Grześ, czy robi Ci różnicę czy będziesz w jedynce na palach czy w trójce? Bo klepnąłeś niby trójkę, którą zawsze okupuję ja, a z tego co pamiętam to chciałeś jedynkę właśnie z Kiflem i ekipą.

No więc, ruszamy! Procedura jak co roku, czyli wpłacamy zaliczki w wysokości 50 zł/os, jak najszybciej, mamy czas do końca miesiąca. Ceny się nie zmieniły, na potwierdzeniu mamy 10% rabatu, tyle że jest omyłkowo wystawione od piątku do niedzieli, jesteśmy od czwartku, więc mamy 20% od ceny "wywoławczej". Jeśli chodzi o prąd, to zawsze dogadywaliśmy się tak że płaciliśmy kilka złotych więcej i nie spisywaliśmy licznika, myślę że w tym roku dogadamy się tak samo, to już załatwimy na miejscu. Ważna informacja dla tych którzy będą po raz pierwszy - każdy sam załatwia sobie rezerwację, na swoje nazwisko, sam robi przelew na numer konta podany w potwierdzeniu, drukuje sobie potwierdzenie przelewu zaliczki i zabiera je ze sobą, przyda sie na miejscu do uregulowanie reszty należności. Każdy sam również wybiera sobie domek i współtowarzyszy niedoli, ja w tym palców nie maczam, to co mogę zrobić to odebrać komuś kluczyk z recepcji, gdyby ktoś miał przyjechać później, zaprowadzić na miejsce i ogólnie "ogarniać" temat zakwaterowania już na miejscu, teraz rezerwujecie sami, ja nie zajmuję się ściganiem o zaliczki i takie tam, każdy jest dorosły i może to zrobić samodzielnie. W tym roku będzie ciut "inaczej" tzn. przygotowaliśmy dla Was dwa ciekawe konkursy, będzie śmiesznie, liczymy też na nowicjuszy, bo najlepiej by było gdyby "zawodnicy" się pomieszali, tzn. w jednej dwójce "nowy" ze "starym", będzie ciekawiej W recepcji jest jakaś nowa dziewczyna, nie ma Danki, więc nie wiem jak bedzie ogarniać, ale mam nadzieję że się wdroży, póki co jednego babola juz popełniła, mianowicie mój domek zarezerwowała Panu Dyzmie a jedynkę na palach którą wiem że chciał Dyzma, zarezerwowała niejakiemu Panu Krzysztofowi Lechowi, nie wiem kto zacz, tak czy inaczej, będzie to musiała jakoś odkręcić, ja w każdym razie jak zawsze będę stacjonował w III na palach, Dyzma nr I na palach, Skoczek nr II na palach, mam nadzieję że Prezes nie ma nic przeciwko temu że go przestacjonowałem do I, bo z tego co pamiętam to tak właśnie chciał, nie wiem kto to ten Krzysztof, mam nadzieję że się ujawni i będziemy mogli znaleźć jakieś wyjście z sytuacji, tak żeby każdy był zadowolony. Z tego co wiem też, to Kamsolik klepał domek ten murowany, ten pawilon taki koło drugiego ogniska, reszta nie wiem kto gdzie chce stacjonować. Informacje dla tych co pierwszy raz na temat standardu ośrodka: - domki standard "wczesny gierek", ale: - pościel czysta - w każdym domu jest łazienka z prysznicem i ciepłą wodą - spokojnie można wziąć dzieciaki, im standard w domkach przeszkadzał nie będzie, a na ośrodku nudzić się nie będą, dzieciakami co roku rządzi "Młody Skoczek" i idzie mu świetnie - na terenie ośrodka jest Tawerna w której można smacznie i niedrogo się stołować - na terenie ośrodka jest wypożyczalnie sprzętu wodnego - ceny dobre - na terenie ośrodka zazwyczaj jest problem z zasięgiem telefonów, ale nie wszystkich sieci, w okolicach recepcji i w tawernie chyba tez jest WIFI - "władze" ośrodka dobrze nas znają, więc w zasadzie czujemy się jak w domu Upominam, że każdy jest dorosły i odpowiedzialny sam za siebie, niemniej, nie zdarzyło się żeby ktokolwiek został pozostawiony samemu sobie w chwili "słabości", jedziemy razem, jako ekipa i jak ekipa się wspieramy nawzajem. Na miejscu będziemy robili zrzutkę na drewno do ogniska, nie wiem po ile wyjdzie, ale jakies grosze, warto więc mieć trochę klepaków w kieszeni. W tym roku rezygnujemy ze spływu, pod wpływem nacisków, spływ jest fajny, ale - trwa długo, nie każdy chce płynąć, a Ci którzy nie płyną a są pierwszy raz, w zasadzie są skazani na szwędanie się przez niemal cały dzień sami. Dlatego w tym roku pomyśleliśmy o wypełnieniu czasu wszystkim, będzie ciekawie, śmiesznie, będą elementy rywalizacji więc śmiechu i adrenalinki nie zabraknie W zasadzie wszystko zostało napisane, jednak gdyby nie wszystko było dla kogoś jasne, oto mój numer telefonu - 503 704 106, Skoczek poda również swój (jak mu się zachce ) W załączniku potwierdzenie rezerwacji. - Skoczek, na maila Ci puszczę, załącz, bo ja "nie mam uprawnień do załączania tego typu plików" Pozdrawiam Seb Michał, od samego początku wiedziałem że Cię nie będzie Ale, w kwestii kosztów, to: domek 4 osobowy za dobę kosztuje 220 zł, od tego odejmujesz 20% rabatu, wychodzi 176, dzielisz na cztery co daje 44zł/os/dobę, całe trzy dni kosztują Cię więc 132 zł a nie 400 potwierdzenie Wdzydze 2015.pdf

Czekam tylko na potwierdzenie rezerwacji i ryszamy z wplatami!!! Michał, wedkarz opłatę czlonkowska i kartę wedkarska trzeba miec zawsze, na każdej wodzie, nawet na takiej na ktorej trzeba wnieść dodatkową opłatę do wlasciciela/dzierżawcy wody.

A byłeś juz kiedyś?

Krewetki mysis

Michał, rozumiem że widzimy się na Wdzydzach? Skoro tak się domagasz organizatora to wnoszę że bedziesz? Mam nadzieję, bo organizatorzy i reszta stałych bywalców zorganizuje Ci czas baaaardzo aktywnie, jeśli boisz się nudy, powiedz tylko słowo, a uroczyście Ci przysięgam, że bedziesz miał trzy dni wypełnione po brzegi, zero snu :D Inmar, ja bym z tym standardem nie szalał, w sensie - w moim odczuciu, a jestem bywalcem zlotów różnorakich od kilkunastu lat - podnoszenie standardu zakwaterowania itp zabija zloty i tego jestem pewien, podnoszenie poprzeczki podnosi cenę, a to cena jest jednym z decydujących kryteriów, tego też jestem pewien, przerobiłem to. W pewnym klubie samochodowym, w którym się że tak powiem zlotowo wychowałem, zloty lat temu pięć kosztowały około dwóch stówek, zakwaterowanie jakiekolwiek, bywały i namioty, żarcie we własnym zakresie, większość kasy szła na tor i zabezpieczenie, znalaźli się malkontenci że łazienki takie se, że łóżko niewygodne, że to że tamto że sramto, z roku na rok podnoszono standard, już nie wystarczał pusty latem internat, bursa czy koszary, zaczęły sie hotele i inne tałatajstwo, standard rósł, ceny z nim, frekwencja malała, duch zlotowy umierał, w tym roku ogłoszono ostatni zlot w historii, powód - znikoma frekwencja, warunki za***iste, wypas normalnie, cena za zlot - 580zł Dlatego, Wdzydze jeszcze długo pozostaną w tym samym miejscu, a jak wzrośnie cena, to ja pojadę z namiotem, nie bedzie to dla mnie niewygoda czy ujma, d*pa mi nie zmięknie, to będzie frajda, bo to czy śpię w pokoju czterogwiazdkowego hotelu, czy pod namiotem, pod rozgwieżdżonym niebem w hotelu tysiącgwiazdkowym, czy w śpiworze przy ognisku, nie ma dla mnie większego znaczenia, byle się znalazł przyjaciel który będzie ten los ze mna dzielił i zawsze będzie mógł podac kieliszek chleba Rozumiem tez sytuację rodzin z dziećmi, ale tak szczerze - to nie dzieciom przeszkadza standard, tylko nam, rodzicom

Zapraszam do głosowania. Pozdrawiam Seb