seb

Przemek, nie gadaj że Jurek nie żyje...

Co to znaczy miedź w zbiorniku? Jaki środek, ile, mierzyłeś poziom miedzi? Generalnie odpuść sobie leczenie miedzią moim zdaniem, jest niebezpieczna, niezdrowa i nie gwarantuje wyleczenia, jak z resztą widzisz. Zadbaj o jak najlepsze warunki, a ryby same zwalczą pasożyta, ewentualnie wspomagaj się UV.

Przełożyć jakieś kawalki skały z głównego zbiornika do kwarantannowego i zrobić podmiane minimum 20% Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

A jak dlugo była w worku?

Zmiana warunków to raz, akurat Welso nadmiar światła raczej nie szkodzi, do tego zdejmij ją z piasku, są całe przypruszone, one nie lubią piasku, w naturze też na nim nie zyją tylko na skałach. Nie karm ich bezpośrednio, nie będą teraz jadły, po prostu zacznij bardziej intensywnie karmić ryby, ewentualnie podawać jakieś pokarmy w płynie.

Mówiłem

Smith, widze różnicę, tyle że jak dla mnie nie ma to wpływu na jakość, bo NIE MA na rynku soli która ma jednakową granulację każdej drobiny i to czy to będa mikropłatki różniące się od reszty wielkością, czy mikrogranulki różniące sie wielkością nie ma znaczenia znaczenie ma to czy w testach w wodzie z akwarium wychodzą nam jakies różnice z podmiany na podmianę i tyle, dla mnie to jest wyznacznikiem Przecież soli nie używa sie na sucho, tylko w roztworze, więc jakie ma znaczenie jaką ma granulację? Wiem o czym mówisz i masz rację, gdyby różnica w granulacji była spora to i owszem, byłby to problem, w jakiejkolwiek soli, czy to BT czy RS czy jakiejkolwiek innej, nie ulega to kwestii, ale takich różnic nie ma czy to w BT czy w RS w produkcie finalnym czyli solance do podmiany, więc o co kruszyć kopie? Może dlatego producent pakuje do wiader trzy worki lub sześć żeby takich problemów nie było? Nie wiem i nie interesuje mnie to, szczerze to mnie to zupełnie lata, dla mnie liczy się kondycja korali i to jest wyznacznikiem, cała reszta to niepotrzebne dywagacje ot co. Sól nie jest produkowana po to żeby jej robić zdjęcia i zgadywać czym jest dany płatek czy drobinka, tylko po to żeby sporządzać z niej roztwór A tak swoją drogą nie sądzę żeby jedno z największych oceanariów na świecie ryzykowało miliony dolarów tylko dlatego żeby kupić taniej, tam za ceną musi iśc jakość, dla mnie to wystarczająca rekomendacja, podobną ma chyba tylko Marine Enviroment...

Smith... Ja Cię proszę, bo aż żal, serio Markowy producent nie pozwoli sobie? Preis, TM, KZ i pewnie parę jeszcze innych "markowych" firm miało wpadkę na soli, jakim cudem na to pozwolili? BT przynajmniej nikogo nie udaje, niczego nie ukrywa, robi sól pod swoją marką i tyle i moim zdaniem dlatego będzie dbala o jakość i powtarzalność partii, za dużo tego robią i sprzedają żeby pozwolić sobie na wpadkę, tak ja to widzę. Co do płatków w soli, to specjalnie dziś się przyjrzałem, płatkami bym tego nie nazwał, no ale, każdy widzi co chce widzieć, a najwięcej widzą Ci którzy tej soli na oczy nie widzieli, cóż, dla niektórych jest po prostu za tania i nie kryje że jest Made in China, dla mnie to plus, dla niektorych minus, cóż, każdy ma prawo do wlasnego zdania. Na pewno nie pisałbym takich rzeczy że co bedzie jak nie będzie powtarzalności, co bedzie jak to czy jak tamto, póki co powtarzalność jest, choć nie robię testów świeżej solanki bo mi sie nie chce, tylko testy w zbiornikach. A co bedzie jak RS nie bedzie miało powtarzalności? Nie ma takiej opcji bo to "markowa" firma? Trochę za daleko się zapędzamy w tym gdybaniu i domniemywaniu, po co? Dla mnie wyznacznikiem jakości soli jest kondycja korali, jeśli to będzie oznaczało że muszę mieszac solankę tydzień, to bedę mieszał tydzień tutaj takiej konieczności póki co nie ma, wystarczy 15 minut i jest git. Nie ma co kruszyć kopii, kto chce ten na niej jedzie i się cieszy, "psy szczekają a karawana jedzie dalej"

Czytałem, czytałem, dlatego napisałem że dwóch podanych przeze mnie powodów w Jego przypadku nie należy brać pod uwagę.

Acry mogą podciągać sukienkę z jeszcze innych powodów, jak na przykład niedobór mikroelementów czy niedożywienie, ale tych dwóch powodów u Marka bym nie brał pod uwagę.

Szczerze, nie zebym sie czepial, ale o jakich platkach piszecie? serio pytam i skąd wiadomo ze to chlorek magnezu? A opakowań wiekszych niz 6, 7 kg nie ma więc nic się nigdzie nie odlozy czy rozwarstwi. Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Walker, soli się nie miesza... i każdy ma prawo do swojego zdania. Druga złota zasada, nie zmienia się systemu który działa A ja czego bym nie napisał to i tak nie zostanę odebrany obiektywnie Peace Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Nie, no jasna sprawa Korale importowane wyglądają dobrze tylko w dwóch okresach czasu, pierwszy do trzech dni po imporcie, drugi od sześciu mniej więcej tygodni po imporcie, wtedy dopiero wychodzą kolory które będą miały w akwarium. Ja wybierając materialy na mateczniki tak właśnie robię, wybieram te które mi sie podobają, odstawiam, czekam co się z nimi stanie w kwestii kolorów, potem muszą dopiero zacząć rosnąć i ewentualnie wtedy można ciąć, nigdy inaczej bo wychodzi kibel.

Debora... Nie wiem czy miarodajna jest moja opinia czy Twoja, nie wiem dlaczego wyskoczyło Ci dino, cyjano i inne tałatajstwo, u mnie już schodzi, wiem dlaczego się pojawiło, wiedziałem że zejdzie, niczego w prowadzeniu zbiornika nie zmieniłem. Nie zwalaj na sprzedawcę winy za zmianę swojej opinii... Z tą ukrytą reklamą "seba i innych Smyków" to trochę się zagalopowałaś, nie przystoi moderatorowi... Po 1 nie wiem czym tu się zachwycacie. Po 2 nie podoba mi się ta ukryta reklama seba i innych Smyków. Po 3 - są jakieś TOTMy na tej soli? Ad1 - może tym że w końcu jest dobra sól za normalne pieniądze? Ad2 - Nie podoba mi sie Twój ton... Błądzisz... Ad3 - Chyba za krótko jest na rynku... Marcos, święte słowa Smith, dobrze prawisz, powtarzalność i stałość parametrów to podstawa. Druga rzecz to dobrać sól do obsady. Nie należy zalewać zbiornika solą sps kiedy jest tam sama skała, sól spsowa, jakiej firmy by nie była, zawsze jest bardzo bogata, należy ją stosować w zbiornikach w których sps-y buzują i wyłażą ze zbiornika. W każdym innym przypadku, wystarczą ubogie sole.

Przy jakim zasoleniu? Druga sprawa to tak szczerze jakie ma ro znaczenie skoro i tak te trzy makroelementy w jakiś sposób dozujemy do baniaka? To nie jest wyznacznikiem dobrej soli, wyznacznikiem jest kondycja korali Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Dla porownania zdjecie zrobione przed chwila również telefonem, na pierwszym planie te same szczepki, ciete z tego samego krzaka... Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

No wlasnie chodzi o to ze to te same szczepki, robione przez tego samego seba w ten sam sposób od lat... Próbujemy dojść z Rafałem co poszło nie tak w transporcie. Te trzy szczepki ktore tak tragicznie wyglądają miały w workach metna wodę, Rafał sie zastanawial czy je w ogóle wsadzac do baniaka czy wyrzucić w kibel. Jak dla mnie wyglądają jakby się przegrzaly co jest dziwne bo szczepki pakuje i wysyłam tak samo od lat. Jedyne wyjscie to że zamiast na półce w przedziale jechaly na siedzeniu i pare godzin dostawaly sloncem po czarnej folii strecz. Teraz możemy tylko gdybac. Cos poszlo nie tak, ale na pewno nie u Rafała w zbiorniku, ani u nas, zostaje tylko transport. Dla porownania te same szczepki zdjecia robione telafonem chyba dzien przed wysyłka, widac roznice w kondycji, juz nawet nie chodzi o kolory bo telefon idealem nie jest jesli chodzi o zdjecia. Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Luft, ale ja nie zartowałem serio termometry oczywiście są, ale palec myli się mniej więcej właśnie o stopień, te naście lat moczenia rąk zrobiło swoje, niejedno piwo w ten sposób wygrałem

Tak szczerze, to jeśli trzymasz się regularnych podmian raz w tygodniu to moim zdaniem nie potrzebujesz dodatkowo suplementować jodu, chyba że jedziesz na IO, jeśli nie to dodawanie jodu ponad miarę skończy się plagą cyjano. U krewetek to w sumie normalne że stary pancerz tuż przed wylinką obrasta syfem coś jak okrzemki, po wylince jest nówka i lśniąca

Ręką

Dzwoniłem przed chwilą do ośrodka, zwiększyłem rezerwację do 70 miejsc, w recepcji jest albo Pani Iwona, albo Pani Danka, obie wiedzą o co chodzi, powołujcie się na Zlot Akwarystów, albo na mnie, prosiłem żeby lokowały rodziny z dzieciakami obok rodzin z dzieciakami, a nie obok zatwardziałych zlotowiczów płci męskiej, coby się dziecka mogły wyspać Do tego potwierdziłem rezerwację na spływ na sobotę rano, wstępnie 30 miejsc, jakby co to sie zwiększy, ale nie wydaje mi się żeby więcej osób płynęło.

Ja tylko w kwestii przypomnienia. Każdy uczestnik zlotu SAM dzwoni i rezerwuje sobie domek, SAMI dobieracie sobie towarzystwo w domkach, SAMI wpłacacie zaliczki i SAMI się rozliczacie w recepcji. Na poprzednich zlotach to się świetnie sprawdziło, nikt nie miał do nikogo pretensji, wszystko zagrało. Żeby później na miejscu nie było sytuacji że dla kogoś zabraknie miejsca czy coś w tym stylu, szczególnie proszę rodzinki z dzieciakami o ogarnięcie sobie tematu, bo o ile dorosły zaprawiony w bojach ZLOTOWICZ, spokojnie sobie poradzi ze snem w jakimkolwiek miejscu ośrodka, o tyle z dziatwą może być różnie Pozdrawiam Seb

Wpisuj się na listę, wpłacaj zaliczkę, niczego nie musisz sam zalatwiać, nocleg sie znajdzie W potwierdzeniu rezerwacji jest błąd, pomylił się właściciel ośrodka, oczywiście rabaty ze strony czyli tak jak w ubiegłym za domek plłacimy bodajże 176 zł za dobę.

No dobra kochani, żeby nie było że się wypiąłem, olałem, czy zapomniałem o zlocie czy o NR, ruszamy, mamy potwierdzenie rezerwacji, lato się zbliża wielkimi krokami (co widać za oknem), te zloty ja zapoczątkowałem, organizowałem i choćby skały srały będę to robił nadal! Bardzo proszę o wpłacanie zaliczek, zasada taka jak zawsze, każdy płaci po 50 zł, myślę że to wystarczy, drukuje potwierdzenie i zabiera ze sobą, to pozwala sprawniej się rozliczyć. Jeśli ktoś nie może sie doczekać to za dwa tygodnie czyli 20 kwietnia organizujemy w Gdańsku mini zlocik przy okazji otwarcia sklepu, zlocik pod tytulem "Prolog do Wdzydzów" na który serdecznie zapraszamy, atrakcji nie zabraknie, daję słowo że poczujecie klimat Wdzydzowego zlotu Przy tej okazji chcę serdecznie zaprosić na "Prolog do Wdzydzów" również właścicieli forum oraz całą załogę Reefshopu, szczerze, bez podtekstów, bez drugiego dna, Irmina, Przemek, Paweł, Aga, Kuba, bedzie nam bardzo miło jeśli przyjmiecie zaproszenie... Utnijmy plotki i spekulacje które przynoszą tylko kwasy i bzdurne domysły... Pozdrawiam Seb

Grześ, jedno nie wyklucza drugiego, tak jak napisałem, do takiej formy inwazja rozwija się tylko w przypadku jakiegoś osłabienia samych koralowców, jak im niczego nie brakuje a warunki są optymalne to pasożyty krzywdy im nie zrobią. Zauważ że w naturze 100% korali jest zainfekowanych, a jednak nie padają tylko rosną i żyją. Analogicznie można się odnieść do pcheł i psa, pchły potrafią zagryźć psa na śmierć, ale tylko wtedy kiedy jest osłabiony/niedożywiony, zdrowego odkarmionego nie są w stanie położyć...