seb

No dobra kochani, żeby nie było że się wypiąłem, olałem, czy zapomniałem o zlocie czy o NR, ruszamy, mamy potwierdzenie rezerwacji, lato się zbliża wielkimi krokami (co widać za oknem), te zloty ja zapoczątkowałem, organizowałem i choćby skały srały będę to robił nadal! Bardzo proszę o wpłacanie zaliczek, zasada taka jak zawsze, każdy płaci po 50 zł, myślę że to wystarczy, drukuje potwierdzenie i zabiera ze sobą, to pozwala sprawniej się rozliczyć. Jeśli ktoś nie może sie doczekać to za dwa tygodnie czyli 20 kwietnia organizujemy w Gdańsku mini zlocik przy okazji otwarcia sklepu, zlocik pod tytulem "Prolog do Wdzydzów" na który serdecznie zapraszamy, atrakcji nie zabraknie, daję słowo że poczujecie klimat Wdzydzowego zlotu Przy tej okazji chcę serdecznie zaprosić na "Prolog do Wdzydzów" również właścicieli forum oraz całą załogę Reefshopu, szczerze, bez podtekstów, bez drugiego dna, Irmina, Przemek, Paweł, Aga, Kuba, bedzie nam bardzo miło jeśli przyjmiecie zaproszenie... Utnijmy plotki i spekulacje które przynoszą tylko kwasy i bzdurne domysły... Pozdrawiam Seb

Grześ, jedno nie wyklucza drugiego, tak jak napisałem, do takiej formy inwazja rozwija się tylko w przypadku jakiegoś osłabienia samych koralowców, jak im niczego nie brakuje a warunki są optymalne to pasożyty krzywdy im nie zrobią. Zauważ że w naturze 100% korali jest zainfekowanych, a jednak nie padają tylko rosną i żyją. Analogicznie można się odnieść do pcheł i psa, pchły potrafią zagryźć psa na śmierć, ale tylko wtedy kiedy jest osłabiony/niedożywiony, zdrowego odkarmionego nie są w stanie położyć...

Bartek, na priv już Ci napisałem co podejrzewam, teraz jak wstawiłeś zdjęcia to tylko potwierdzę, zdjęcie trzecie na przykład to moim zdaniem na milion procent pasożyty, na bank. I to nie musi być tak że wcześniej ich nie miałeś, w zasadzie jest tak że one zawsze się przywleką z koralami z importu, tylko że, do takiego stadium jak u Ciebie dochodzi tylko wtedy kiedy koral jest z jakiegoś powodu osłabiony, u Ciebie to może być mało mikroelementów, "strzał" mikro w takich momentach na prawdę potrafi czynić cuda, K+A- jest bardzo dobrym preparatem, ale stosunkowo słabym, jeśli w akwarium jest sporo spsów i do tego jedziesz na IO, to dawka może być spokojnie 1 "strzyk" na 100l dziennie, a w takim przypadku jaki występuje u Ciebie dałbym przez trzy dni dawkę podwójną, szyby się zazielenią, ale korale powinieneś uratować. Walkę z pasożytami zostaw na później, jak wzmocnisz korale, bo teraz taka walka mogłaby je zabić. Tyle mojego zdania.

Tak, mam kalkulator, w głowie kwestia ilości sklejonych zbiorników, o pęknięcie nie trzeba się martwić, ewentualnie o wyginanie. A cena za metr niech Cie nie zmyli, materiał to jedno a obróbka to drugie

Ja sie staram, a co to za temat?

Marieta Islands, off the coast of Puerto Vallarta, Mexico

Wszystkiego dobrego!

Będziesz sie zastanawiał i zabraknie biletów

Ja tam jadę znów na Joe

Ktoś się wybiera? http://bluesonline.pl/index.php/aktualnoci/item/817-joe-bonamassa-w-polsce-kolejny-koncert-w-sali-kongresowej.html

Czy nawet temat o pterapogonach musi się kończyć dymem???

Cześć Chciałem Wam wszystkim podziękować za te kilka lat spędzonych razem, forumowiczom za ich cierpliwość i zrozumienie moich jako moda decyzji, a kolegom modom za pomoc, wspólną pracę, godziny przegadane na forum administracyjnym... Nie znikam z forum, po prostu juz nie będę modem, zaraz pojawią się pytania dlaczego, więc napiszę. Po pierwsze brak mi czasu na porządną prace moda, a na pół gwizdka nic robić nie potrafię i nie chcę, drugi powód to nie pracuję już w Reefshopie, przeszedłem "na swoje", za niedługi czas pojawi się moj baner jako sponsora forum, a będąc nim uważam że nie powinienem być modem, zawsze starałem się działać bezstronnie i przejrzyście, a będąc sponsorem forum prędzej czy później zostanę posadzony o stronniczość. Trzeci powód który przelał czarę to sprawa Grześka. Nie wiem o co chodzi, nie moja sprawa, ale bezstronny w tej sytuacji być nie potrafię, nie chcę by moja osoba była kojarzona z tą czy innymi tego typu sprawami, a będąc "zielonym" będę siłą rzeczy kojarzony. Uszanujcie moją decyzję, wychowano mnie tak, a nie inaczej, staram się iść przez życie tak żeby na starość się nie wstydzić za swoje życie, mieć więcej przyjaciół niz wrogów. Mój dziadek, który mnie właściwie wychował, kiedy umierał powiedział mi bardzo mądrą rzecz: "Żyj tak, żeby miał kto przyjść na twój pogrzeb"... Na jego były tlumy, mimo że był "zwykłym" człowiekiem... Ja tez staram się tak żyć. Jeszcze raz wszystkim dziękuję. Skoczuś, proszę wyłącz mi guziczki. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść... Niepokonanym...

Trzymając za metal przekazujesz temperaturę ciała i zakłamujesz wynik, refraktometr ma kompensację, ale bez przesady 36,6 - 25???

Potwierdzam, temperatura nie ma znaczenia, dobrze jest tylko zeby refraktometr leżal w tym samym pomieszczeniu co akwarium, i po zakropleniu wody poczekaj ze dwadzieścia sekund, no i jeszcze musisz pamiętać żeby nie trzymać za metalowe elementy urządzenia tylko za gumowy uchwyt

Sclero, na bank, ciężki, ale da się utrzymać, wszystko zalezy od Twojej cierpliwości do karmienia.

Wszystko zależy ile chcesz wydać. jeśli chcesz mieć 100% pewną dolewkę to polecam Tunze Osmolator, trochę kosztuje ale warto.

Zapraszam

Aaaa, już wiem ale czy Ona wie?

Bardzo ważne jest to że między płytką a szybką nie może być absolutnie żadnego bąbelka powietrza, zero, musi być tylko woda, po dociśnięciu oczywiście.

Who is M???

Bo we Wdzydzach "Piwo nic nie kosztuje, a dziewczyny jak sen... A rum w buteleczkach rośnie na każdym z drzew..."

Jak bedzie problem, to domki dostaną rodziny z dziećmi, kobiety itd, a samce pod namioty! Damy radę przynajmniej niskie i tak koszty będą wtedy znikome

Szaman już tańczy od września

My się nie ogarniemy??? Przeciez tam jest duuużo miejsca na namioty, ja nie ma nic przeciwko, od dawna myślę żeby latem pod namiot pojechać, wrócić do doznać sprzed lat, czyli ziąb nad ranem, w dzień się spac nie da bo gorąco, ale za to do spania nie trzeba się rozbierać i można trzy dni w tych samych szmatach chodzić

Na zachęte, można i tak... Dla mnie niesamowite!