seb

Natrafiłeś na zdanie że ktoś stosuje czy że ktoś nie stosuje? Bo ja natknałem się na zdanie w olpisie jednego zbiornika że ktoś nie stosuje i tak się zastanawiałem że stosowanie/nie stosowanie jest tak marginalnym procentem że gdybym nie stosował to po prostu nie napisałbym nic zamiast pisać że nie stosuję... Pozdrawiam seb

Tak jak piszesz Tomik, czasy dziadostwa powoli się kończą i rynek w końcu zweryfikuje u kogo kupować warto, a kogo omijać szerokim łukiem. pozdrawiam seb

Nie wiem Czarku o czym piszesz, tzn czyj przypadek skłonił Cie do napisania tego co napisałeś, co przelało czarę (czarkę Czarka ). Ale dopiszę słówko mam nadzieję że w temacie. Tym bardziej że mam podobne, może nie z nieuczciwym handlem co z przemycaniem tu na forum "reklamy podprogowej", sam się z tym spotkałem, sam to napiętnowałem demaskując osobe która to praktykowała... Najlepszym określeniem na tego typu ludzi i ich poczynania jest to co napisałeś czyli że są "śliscy" i kręgosłup posiadają tylko ten dany nam przez matkę naturę, nie mylić z moralnym. Dziwię się swoja drogą, zawsze się dziwilem i bedę dziwił takim praktykom. Jak dla mnie takie drobne wałki, przekręciki i kanciki to nic innego jak zwyczajne strzały w kolano. Ludzie którzy w ten sposób prowadzą swoje interesy to nie handlowcy tylko akwizytorzy, różnica jest taka że akwizytor sprzeda na srodku pustyni murzynowi lampę do opalania tyle że... zrobi to tylko raz, a handlowiec będzie dbał o klienta i nie raz sam doloży do interesu bo wie że to koniec końców i tak mu się oplaci... No ale każdy jest dorosly i wie co robi... Pozdrawiam seb

Kurde! Kto mnie znowu tych paparazzi do piwnicy wpuścił? Pozdrawiam seb

Pozbycie się zooksantelli moim zdaniem ze światłem może nie mieć nic wspólnego, ale mogę się mylić... Pozdrawiam seb

Po dzisiejszych testach wyszło ze jest nieco podwyższony, zobaczymy co wyjdzie za jakiś tydzień. Pozdrawiam seb

Tak, w sensie zachowany jest stosunek Mg do Ca. Pozdrawiam seb

Dzwoniłem do Przemka, okazało się że chlorek wapnia był sześciowodny, a nie bezwodny, a ja na worku który wziąłem do domu napisałem sobie że bezwodny... Dziś zrobiłem nowy roztwór wapnia, poprzedniego około 5 litrow poszlo w kibel, zacząlem dziś od nowa prostować parametry, zobaczymy co wyjdzie. Tak czy inaczej zaszła pomyłka, ale nie tłumaczy to konieczności pięciokrotnie większych dawek roztworu wapnie w stosunku do Kh, a moze tłumaczy, moze te jony, mole i inne stwory tak wlaśnie działają? W każdym razie za jakis czas dam znać jak się cała sytuacja skończyła. Natomiast to "uwadnianie" sie chlorku wapnia nie daje mi spokoju, ale to już inna historia Pozdrawiam seb

Nie twierdzę że sobie nie poradzą, ale szału z tempem wzrostu nie będzie, miałem 2x150 w hqi i później 2x250 i wzrost był nieporównywalnie lepszy pod 250. Naprawdę dzień do nocy. Myślę że to nie tylko moje spostrzeżenia. Pozdrawiam seb

Piszę co zaobserwowałem u siebie Pozdrawiam seb

Czego oczekujesz? Że ktoś dobierze Ci obsadę do TWOJEGO zbiornika? może napisz co chciałbyś mieć, a my toi zweryfikujemy:yes Pozdrawiam seb

Pomyśl nad 250w hqi, przy tej wysokości zbiornika 150 to zwyczajnie za slabo, zależy to jeszcze od obsady, ale lasu sps-ów pod tym nie utrzymasz. Pozdrawiam seb

Czyli wychodzi na to że lanie równych ilości poszczególnych składników w praktyce jest nie do zrobienia na dłauższą metę... Ps. W związku z zaistniałą sytuację chętnie kupię reaktor, a właściwie wszystko oprócz reaktora Pozdrawiam seb

214 g na 2 litry wody. Pozdrawiam seb

Włodzimierz, wiem o czym mówisz, czysty cholrek wapnia jest higroskopijny i pije wilgoć z powietrza. Staram się zabezpieczyć go przed stycznością z powietrzem, tzn. przyjechał w szczelnym opakowaniu, został przepakowany w podwójny worek do transportu ryb i zamknięty szczelnie opaską zaciskową, otwierany jest wyłącznie w celu odważenia odpowiedniej porcji i zamykany z powrotem. Powiedz mi tylko czy sześciowodny również pije wilgoć tak jak bezwodny i staje się przez to ilośtam wodny? Jeśli tak jest to cały ten Balling jest o kant .... rozbić, bo nie widzę możliwości 100 procentowego zabezpieczenia prochów przed kontaktem z powietrzem, jeśli mamy ich większą ilość. Pozdrawiam seb

Nie kupowałem roztworu tylko prochy, roztwór robiłem sam w odpowiednich proporcjach. Pozdrawiam seb

Witam:waving Wiem że ten problem już kiedyś był poruszany, tyle że nie potrafię go teraz odszukać... Jak wszyscy wiemy, jedną z żelaznych zasad metody Ballinga jest lanie równych dawek trzech roztworów w celu zachowania równowagi jonowej. W związku z tym opiszę po krótce co dzieje się w moim zbiorniku. Otóż dopóki system się stabilizował i przyrosty nie były zbyt duże wszystko było w porządku, lałem równe ilości roztworów, od jakiegoś czasu zaczęlo się to zmieniać i to diametralnie... Mianowicie zaczęły mi się rozjeżdżać wartości Ca i Kh, doszło do tego że przy laniu równych dawek poziom wapnia spadał mi do 300 a Kh skakało do 13-14. Kombinowałem najróżniejsze opcje - zaprzestanie lania Kh do momentu spadku jego wartości w zbiorniku do około 8, później zaczynanie od mniejszej dawki i powolne równanie do pozostałych dawek - Kh skacze do góry jak głupie, podnoszenie dawki Ca również nic nie dało. Generalnie wychodzi na to że żeby zachować w miarę sensowne wartości Kh i Ca w zbiorniku muszę lać roztworu Ca około pięć razy więcej niż Kh, w każdym innym przypadku Kh leci w góre do niebezpiecznych wartości. Oczywiście wykluczyłem błąd użycia nieodpowiednich prochów, wszystko jest tak jak powinno być co do grama. W związku z tą sytuacją mam do Was kilka pytań: - czy spotkaliście się kiedyś u siebie lub u kogoś z takim przypadkiem? - czy skończyło się to jakąś katastrofą? - czy są jakieś przeciwwskazania do przygotowania bardziej stężonego roztworu Ca skoro i tak nie mogę lać równych dawek? Pozdrawiam seb

Tomek, a tak z innej beczki, to powiedz mi co chcesz w tym zbiorniku trzymać docelowo? W sensie czy twarde czy miękkie, jeśli twarde to sps-y czy mieszane? Pozdrawiam seb

zapomniałeś dodać że celem uświadomienia o WŁASNYM nieuczciwym podejściu... A prostakiem moze i jestem, ale przynajmniej uczciwym...seb

Obrażam Cie zupełnie celowo, tak jak Ty obraziłeś UCZCIWYCH klubowiczów. Powiem Ci tylko tyle że jak ktoś chce oszukać to oszuka, bez względu na to jakie zabezpieczenia trzeba bedzie obejść, tylko powiedz mi jaka jest satysfakcja z takiej wygranej... Głosowałeś trzy razy z czystej ciekawości? Daruj sobie, ale skąd taka ciekawość skoro umawialiśmy się że każdy oddaje jeden głos? Czy jeśli na opakowaniu ryżu jest napisane żeby gotować 20 minut to gotujesz 60 minut z czystej ciekawości? seb

Kolego sympatyczny (masz trudny nick, nie chce nic przekręcić), a powiedz no mi po jaką cholerę głosowałeś trzy razy? I po co piszesz że można cykać na swoją fotkę do bólu? Tym co napisałeś udowadniasz że nie powinieneś w ogóle brać udziału w konkursie w ktorym naważniejsza jest ZABAWA, a udział w nim biorą ludzie ktorych łączy wspólna pasja... Żenada po prostu... Nic już nie pisz... Pozdrawiam NORMALNYCH uczestników konkursu seb

Nie szalej z podmianami na początku, niech się system "przegryzie", pamiętaj że z każdą podmianą dostarczas do wody "papu", przy noramlnie rozbujanym systemie korale to zagospodarują, w świeżaku najczęściej glony zaczynają szaleć. Pozdrawiam seb

Mam ją u siebie, na początku wyglądała jak na reeflexie, teraz jest bardzo podobna jak na tym zdjęciu, ale tak jak napisałem, to tylko moje zdanie w kazdym razie na pewno nie jest to żadna montipora, montipory rosną w każdą stronę,w sensie że nie mają wyraźnych pojedyńczych polipów na końcówkach wzrostu, a koral ze zdjęcia ma, stąd mój wniosek że to Acra, a co do konkretnego gatunku to tak jak napisałem moim zdaniem to formosa. Pozdrawiam seb Ps. zresztą, co my się tu będziemy męczyć... Andrzej, co to za koral?

Mikro włączyć dopiero wtedy kiedy będzie na nie zapotrzebowanie, czyli kiedy korale ruszą z kopyta:strutin Pozdrawiam seb

4 to Acropora formosa według mnie. Pozdrawiam seb