ZenonPL

A ja sobie kupiłem na Allegro chińską kaskadę ze skimmerem, kosztowało toto 35zł, póki co działa bardzo ładnie, dodatkowy plus to taki że można wsadzić do środka węgiel. Nawet jeśli posypie się po pół roku, to za takie pieniądze można sobie raz na jakiś czas fundować nowy

Rozważ Sera Air 550R. To dobra, i sporo tańsza od Mistrala pompka. Jesli okaże się zbyt glośna (choć moja 275R jest b.cicha), to zawsze ją możesz na wieczór/noc nieco skrecić - ma elektroniczny regulator.

Mam akwarium zawalone ksenią i nic nie śmierdzi. A czy wsadzać czy nie, to jak kto lubi. Mi się tam te falujące łany podobają

Powinno być spokojnie.

Możesz spokojnie zalać własną solanką, chyba większość ludzi tak robi . Na ceramice - czemu nie, choć ze dwa kawalki skały by się przydały, żeby miały skąd się porozłazić robale i inne pozyteczne zyjątka.

To raczej zalezy co masz w baniaku, i na czym go prowadzisz. U siebie mam low-end, bez twardych, zarośnięte xenią i sarkopytonami, więc nic wymagającego. Dziennie wymaga tyle czasu, ile potrzebne jest na wyjęcie kostki mrożonki z lodówki i wrzucenie do słoika z ciepła wodą . A, jeszcze rano wódeczka, wieczorem mleko, ale to jest liczone w sekundach. Raz na pare dni dodatkowo uzupełniam odparowaną wodę, co zajmuje mi ze 3 minuty (drugie trzy zajmuje mi wstawienie baniaczka do wanny i odkrecenie rurki od RO). Co kilka dni przeczyszczenie szyby z glonów, ale ile to może być - minuta? . Raz na tydzień podmianka 10 litrów+przesuwanie skałek w celu odessania syfków z dna (nie mam podłoża), skrobanie tylnej szyby, płukanie gąbki, kubka od odpieniacza, itp - pół godziny - godzina. Nie monitoruję parametrów wody, więc odpada te 10 minut. Generalnie mało roboty, przy Malawi właściwie było chyba tyle samo. A, maksymalnie zostawiłem je dotychczas chyba na 4 dni - cały czas świeciła 24W aktynika. Dłużej pewnie też wytrzyma, choć nie wiem czy się ryby nie zeżrą.

Właśnie, co to za sklep? Bo na Rejtana sprzedają jakąś paskudną szaro-burą za 60zł/kg. Chyba że mają rzeczywiście jakąś nową dostawę, ale za taką cenę zdecydowanie lepiej kupić na internecie za połowę ceny

Tak się przyczepię z innej beczki - "what ever" pisane w ten sposób oznacza "co do licha", "co u diabła" - np. "What ever brings you here?". Mozna też, w tym znaczeniu, zapisać to razem, choć tu zdania sa podzielone. Natomiast w znaczeniu w jakim ty użyłes "cokolwiek, nieważne co, nieistotne", itp - zawsze piszemy razem. Przepraszam za wymądrzanie się , ale to takie zboczenie

To pewnie zadimis kibolus, rybka czesto spotykana w pobliżu stadionów . A poważnie - to pewnie nadymka

Szczerze, to dla jednego błazenka - żadne. Jeden błazenek to smutny błazenek. Dla dwóch to ja wiem, z 60 litrów? Choć occelarisy dorastają do 10 cm, dla wyrośniętych błaznów trzeba odpowiednio większy zbiornik.

Synchiropus splendidus - Green Mandarin &

Jak wyżej. Mam całe akwa w xenii, i bardzo mi sie to podoba

Kostkę jak najniżej. Im dłuższą drogą przebędą bąbelki, tym lepiej

Jeśli od Pablito, to i tak masz szczęście że cokolwiek doszło :]. Typek dostał bana za oszukiwanie. Co do skały to mógłbys ewentualnie spróbowac ją inaczej ustawić, tzn. większe kawały na zewnątrz, w mniejsze do środka - choć nie wiem jak to faktycznie wygląda, ze zdjęcia cięzko byc mądrym

Mam tonę dorsza mrożonego, odbiór osobisty

Pewnie że się ściga, ale akurat nie w Colina Jeśli rajdówki (Richard Burns Rally) , to pewnie coś znajdziesz tu: http://rajdy.phukuba.pl/ Jeśli interesują cię wyścigi na torach, to wal tu: www.simracing.pl

....ja też. Lubie Olympusy. Ale gdyby udałoby ci się trafić na Sony DSC-R1 to też polecam. Choć to nie do końca lustrzanka, i raczej powyżej 2K zł

Nie se będzie inny, ale działa, ni?

U siebie startowałem w większości z jakimś tufem wapiennym, nie mogłem dojść do ładu raz z glonami (choć rosły początkowo na żywej skale, tylko sie rozlazły), dwa z syfem w wodzie, po wymianie większości tufu na....inny tuf (właściwie nie wiem dokładnie co to jest, kto widział co leżało u Dexy na balkonie te wie ) mam święty spokój, wszystko gra. Mam dokładnie trzy kawałki żywej skały, robale, aiptazje, krewetki i wężowidła które z nią przyszły opanowały już cały pozostały gruz w akwarium. Jedyne glony które (szczątkowo) rosną, rosną właśnie na żywej skale. Zamianę starego tufu na nowy zrobiłem metodą na hurra, czyli wywaliłem stary i włożyłem nowy, bez żadnego namoczenia wstepnego. Jak widać, tuf tufowi nierówny

Jeśli spojrzeć na F1 jak na wyścig najnowszych technologii, to rzeczywiście pomysł jest nie bardzo. Jednak z punktu widzenia oglądalności - czemu nie? Od kilku, co najmniej, lat F1 jest nudna jak flaki z olejem, mało walki, mało akcji, właściwie popatrzcie co się dzieje teraz, zamiast skupić się na czystej walce na torze, o wiele więcej uwagi poświęca się "mundrościom" głoszonym przez Hamilona, pyskówkom między kierowcami czy tym ile wypił Kimi, i w którym momencie wyścigu zaczął trzeźwieć . Jak dla mnie F1 przypomina mi teraz bardziej BigBrothera czy inne gwiazdy na lodzie, zamiast tego czym powinna być - ekstremalnym ściganiem się dla twardzieli z cojones . Osobiście przyklasnę każdemu pomysłowi który sprawi że będzie więcej walki na torze, a nie przepychanek poza nim. Nie wiem czy oglądacie BTCC - tam jest akcja od startu do mety, WTCC nie jest wiele gorsze, ba nawet podczas ostatniego wyścigu długodystansowego FIA GT w Nawarro była walka zderzak w zderzak przez bite 2 godziny, dość powiedziec że lider w klasie GT2 spadł w pierwszego miejsca na czwarte na ostatnim okrążeniu, a wszystko na suchym torze - w F1 w obecnym kształcie to raczej nierealne, jeśli nie ma deszczu lub SC na torze. Właściwie to gdyby nie nasz Roberto, to chyba odpuściłbym sobie F1, z racji nudy, jest wiele ciekawszych serii. A, i jeszcze jedno: w sytuacji gdy wszyscy mieliby równe bolidy, zniknęłaby kwestia czy Lewisek jest lepszy od Kubka bo jest, czy dlatego że jeździ w McLarenie?

Mleko tez dobrze studzi zapędy odpieniacza

A do czego UV? Jeśli nie ma jakiejś plagi to raczej niepotrzebna. Ballinga to raczej do korali, rybole wystarczy karmić urozmaiconym żarciem i już....

Znaczy kompletny trup? Może się zastała, i wymoczenie/przepłukanie w occie jej pomoże? Albo "manualna pomoc restartacyjna paluchem" Choć swoją drogą, to ten ocet chyba tylko z przyzwyczajenia proponuję

http://prs.simracing.pl/forum/205474-post671.html