ZenonPL

To chyba Marysia wymierzała karę Henrykowi . Super fotki.

Akwarium paskudne, ale sama ilość wody....dodatkowo, właściciel jest sparaliżowany i porusza się na wózku. Ma jeszcze drugi zbiornik, 15 000 galonów, i ok. 70 innych zbiorników. Plus ptaszarnię.

Zwykły żwir (grys) bazaltowy. A właściwie, to nie. Teraz jest to żywy grys bazaltowy, bardzo rzadki, po 80zł/kg

Mała aktualizacja. Akwarium trzeci miesiąc działa bez odpieniacza. A, i urosło, ma teraz 160l. Dołożyłem komin z gąbką i węglem (bez wyjścia do sumpa). Xenia bardzo powoli, ale odżywa. Nieco większa fotka w Galerii: http://www.nano-reef.pl/datas/users/1630-maj_09a.jpg

Pompa niewiele da, będzie tylko przepychać osad z kąta w kąt. Możesz kupić sobie chińską kaskadę za 30 zł ze skimmerem. U mnie się sprawdzała, z tym że siła "zasysalności" zależała od tego, jak się udało zamontować rurkę wlotową. Ale za 30zł trudno oczekiwać ze wszystko będzie cacy

PP: Porządkowy w niebieskiej kurtce 1. Tata Lewisa 2. Żona Augusto Farfusa 3. Massa,ex equo z kierowca skutera, po tym jak ten odwiózł już Piqueta do boksów.

Tyle że u mnie pozostałe miękasy mają się dobrze A - właśnie wódka bez odpieniacza be, dlaczego?

Hehe,tyle że ja nie mam odpieniacza . Zajmował tylko miejsce. Od kilku dni (po dłuższej przerwie) znów leję wódkę, bo mam delikatny wysyp zielonych glonów, obecnie w odwrocie. No i wróciłem do regularnego podawania mleka. Mam wrażenie że to po prostu fanaberie ksenii. Albo reakcja na nienajlepszą sytuację na rynku kredytów hipotecznych.

Po restarcie - prawie rok. Ostatnio wymieniałem baniak, ale cała woda poszła ze starego, + 40 l. świeżej. Nigdy niczego nie dawałem, z wyjątkiem PurpleUp ( z rzadka) i mleka. Długo była super, ostatnio siadła.

Nie bardzo, to już trwa chyba drugi miesiąc. Nie jest już obkurczona, ale "łapki" ma dalej bardzo małe, i w ogóle nie pulsuje.

dać więcej światła i poczytać o glonach np tu: http://www.roslinyakwariowe.pl/forum/viewforum.php?f=19 po tym że masz rośliny wnoszę że masz akwarium słodkowodne tu jest forum o morszczyźnie i tak w ogóle to wypadało by się przywitać i używać znaków przestankowych jak np kropka bądź przecinek

Nie wiem, ale u siebie mam to samo. A właściwie nie do końca - gdy ksenia sobie świetnie prosperowała, to pozamykane były zoanthusy. Teraz mam odwrotnie

A ślymoki nie sa czasem hermafordytami?

Wiatraczki kupisz w Internecie,( http://www.allegro.pl/45911_80x80_mm.html?order=t&view=gtext ) bądź w sklepie komputerowym. Polecam minimum o rozmiarze 80x80mm - mniejsze szybciej się obracają, i przez to są głośniejsze. Im większe tym wolniejsze, zatem odpada hałas. Kwestia zamocowania to już trochę DIY, jeśli masz pokrywę, to pewnie trzeba będzie wywiercić otwory z tyłu. Wiatraczki trzeba jeszcze pod coś podłączyć - potrzebny będzie zasilacz wypuszczający prąd 12V, można tez takie kupić. Zdaje się że np. ten: http://www.allegro.pl/item602136792_187_nowe_zasilacze_dve_12v_1_0a_eu_fv_gw_kr.html byłby odpowiedni. Ja akurat korzystam z ładowarki od starej komórki, co prawda na wyjściu daje tylko 5.8V zamiast tych 12, ale wiatrak i tak się kręci, choć naturalnie wolniej.

PP Rosberg 1. Nakajima 2. Piquet Na resztę stawki spadnie ogromny meteoryt

Uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!! big_ben - przecież widzisz że artstudio nie ma najmniejszego zamiaru czegokolwiek poszukać/przeczytać, i zadaje podstawowe pytania, ( w innym wątku) na które odpowiedzi były udzielane już wielokrotnie. Naprawdę mam tolerować lenistwo?

Pytasz się czy można zeskrobywać glony z szyb. A co z nimi robić? Przecież to pytanie może zadać dziesięciolatek, który właśnie dostał pierwsze akwarium, i nie ma o nim pojęcia. Morszczyzna wymaga nieco większej wiedzy, inaczej będziesz się też pytał czy można czyścić pompy, czy dolewać wody Pozdrawiam.

Można je też zlizywać, ewentualnie zetrzeć paluchem. Ale zeskrobanie najwygodniejsze. Sorki za złośliwość, ale sam się prosiłeś

Mój argus też opędzlował wszystko. Zostały tylko te, które rosną w kseniach.

Smalec, kiełbacha, dużo keczupu A poważnie, to one są wszystkożerne, więc wrąbią co leci. Nie musisz im specjalnie pichcić smakołyków.

Poprawił mu się nastrój, i nie męczy nowego. Póki co.

U mnie z kolei jest trochę inaczej, jakieś 5 dni temu jeden z błazenków wyskoczył (w nocy, więc się zasuszył na podłodze)od tamtej pory ten który pozostał jest okropnie smętny, pływa niemrawo i poleguje na dnie. Zakupiłem mu zatem kolegę ( jest w drodze), i jestem ciekawy jak się chłopaki dogadają.

Moje od roku już tak siedzą

Dyfuzory: http://prs.simracing.pl/forum/f103/newsy-ze-swiata-f1-2965/index161.html#post238220

Nom, z tą szerokością jest nie bardzo trochę. 120X45X35 byłoby znacznie lepiej.