inmar

Ludzie tu dużo wcześniej wkładają ryby i nie ma problemu.Nie piszę,że tak ma być i nie popieram tego,ale kupujecie rybki mając akwarium kilka lat i ryby po 2 tyg. padają.Zapominacie o problemie aklimatyzacji ryb z natury,sposobie odłowu czy innych problemach.Ja jakoś ten kierunek obrałem przyjmując,że w akwarium dawno zamknął się cykl azotowy.

Oni już chyba dawno od nas się uczą,masz rację.Moje nowe też będzie tak przestronne.Jakoś nigdy nie byłem zwolennikiem zawalonego baniaka a na końcu tak właśnie miałem.

Półtora miesiąca to nie tak mało nawet na żółtka,może z rybą było coś nie tak i pada.Mając akwarium rok,dwa były podobne przypadki a ryby schodziły.Dwa tygodnie to tak akurat jak ryby padają często po zakupie.

Można przyśpieszyć dotarcie,włączając odpieniacz na 2 godziny w misce z wodą RO i cytrynką.

http://mellerud.com.pl/sklep/10-srodek-do-usuwania-plesni-bez-chloru-.html

Systematyczność jest ważna,ale nieduże zmiany nie powinny wpłynąć na jakieś większe problemy.Ja robiłem 10% podmiany co 10 dni,czasem częściej a czasem rzadziej.Można nic nie robić miesiąc i raczej akwarium nie ucierpi.

Tu akurat racja.Na giełdę z nim.

Ja akurat nie myślałbym o problemach z parametrami,ale temat ciekawy i już poruszany nie raz czy dwa odpieniacze mogą z pożytkiem pracować jednocześnie.Powiedzmy,że kogoś nie stać na nowego potwora,ale ma jeden a drugi dostaje w prezencie.

Jak na razie przy starych akwariach nie miałem z grzybkami problemu i mam nadzieję,że przy nowym też tak będzie choć koledzy ostrzegają o możliwym problemie.Miałem grzyba przy podłodze bo stara,szczytowa ściana przemarzała.Jest preparat bez chloru za 28 zł i fajnie zabezpiecza miejsca podatne na pleśń i nadaje się do pokoju dziecięcego,czyli i akwarystycznego.

Matejoz,dawno Cię nie widziałem,ale za miesiąc mam nadzieję się spotkamy.Co do odpieniacza to teraz Wojtes jedzie na swoim i moim by sprawdzić czy jego nie jest za słaby,może się wypowie.Na chłopski rozum nie patrząc na koszta energii elektrycznej to co złego jest w dwóch pienidłach ? Można jechać na jednym a drugi może być załączany co jakiś czas na wspomożenie filtracji.Może są jakieś inne przeciwwskazania więc chętnie się dowiem.W tym przypadku koszta zasilania mają zerowe znaczenie.

W nowym zbiorniku też będę stawiał bardziej na ryby,ale takich chyba się nigdy nie dorobię.Jak trzymają się parametry ? Jak zamierzasz je karmić,masz jakiś plan ?

Ja tak kiedyś próbowałem i wyniki były różne,ale też wtedy nie sprawdziłem czy wyniki były by takie same jak bym zrobił kolejne testy prawidłowo.Zawsze jakoś mnie to ciekawiło,ale nigdy potem nie chciało mi się tego sprawdzić.Najwięcej roboty jest z Mg bo trzeba prawie do końca kropelkować.

I ryba już prawie na dnie leży A na poważnie........ładnie.

Mi się wydaje,że Snocho jechał po pewniaka i o kasę nie chodziło bo u nas widzę,że są po 800zł.Czy to prawda ?

Mirek,nie szkoda Ci ?

Akwa otwarte a czyszczenie było zawsze płynem do szyb.Miałem dwie ścierki,jedna z grubsza na pierwszy brud a potem pielucha do polerowania.

http://nano-reef.pl/topic/38841-pazdziernikowe-wakacje/

Jeśli chodzi o Mycioka to na PW odradzano mi jak tylko można.Okazało się jeszcze,że AM jest od nich tańszy więc nie ma o czym gadać.Już z AM mam ugadany baniak na 99%,ale jest mały poślizg bo gość jest na urlopie do końca stycznia.W sumie nie dziczeję i mogę poczekać by wszystko było dograne.

Myślę o profesjonalnym podejściu do sprawy bo potem kombinowanie przy sprzęcie zniechęca ludzi do zabawy.

Czy my mamy na forum DJ ,który też jedzie do Milówki ? Byłem teraz na innym zlocie i mieliśmy dwie zabawy w tym jedna przebierańców.Przy muzyce potańczyliśmy sobie,kobiety się nie nudziły a dzieci miały niezłą uciechę.Zaskoczyło mnie profesjonalne podejście do strojów,towarzystwo wypożyczyło sobie prawdziwe stroje piratów,aniołków,księżniczek,Wader był,czarownice,diabełki,Kubuś Puchatek,...i wiele innych postaci. Trzeba inne rzeczy wspominać poza tym kto miał większego kaca.Może na bal przebierańców za późno,ale samą zabawę karnawałową może udałoby się załatwić.Michał może jakiegoś na miejscu DJ załatwić ze swoim sprzętem ?Kilka złotych od łebka nikogo nie zbawi.

To dziś ?

Mnie dziwi szum właśnie o podwyższanie mandatów i punktów.Kurna do cholery Co cię to obchodzi jeśli jesteś uczciwym człowiekiem i ciebie to nie dotyczy,no chyb że łamiesz przepisy i jesteś w tym momencie oszustem to się nie odzywaj i sper.... Taka jest moja myśl na tych co się buntują.Po 26 latach załapałem mandat 100zł za przekroczenie prędkości o 23km gdzie było do 70km/h.Przyjąłem mandat z pokorą,przeprosiłem za swój wybryk i życzyłem miłego dnia Miśkom. Jedynie właśnie mam problem z prędkością choć na swoje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć,że wiem gdzie mogę sobie pozwolić.Przyznaję się do swoich grzechów bo nikt nie jest bez winy,nawet ci co blokują jazdę wolną jazdą nie mają pojęcia jaki ferment robią na drodze.

Po Kairze nie odważyłbym się jeździć,byłem pasażerem.

Wspomniałem sobie teraz wyprawę do Kairu w październiku.Trzy pasy drogi a pięć rzędów aut,wszyscy trąbią,ciągle zmieniają pasy,na dodatek pod prąd wielbłąd zapierdziela potem widzą,ze bus jedzie i na trzecim pasie od chodnika ludzie podczas jazdy wsiadają i wysiadają,nawet kobieta o kulach dała radę i............................? Przez cały dzień żadnego wypadku czy innego zdarzenia.Normalnie jak to Polacy byliśmy zdziwieni i zawiedzeni z tego powodu,przynajmniej w moim autokarze.

O kurna,dobre.