-
Liczba zawartości
1 652 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez LUK4344
-
Peniek sprawdzałeś to że hemiclean działa na Dino, bo ja sprawdzałem i nie działa
-
hepcio i salarias sprzedane
-
Przy okazji przebudowy zbiornika mam okazję złapać ryby które już z niego wyrosły: hepatus 170zł 10cm żółtek 150zł 7cm salarias fasciatus 30zł 10cm babka bikolor 50zł 6cm wszystkie cztery ryby są u mnie od ponad półtora roku są w doskonałej formie i jedzą wszystko. odbiór wyłącznie osobisty, pokolce tylko do duzych zbiornikow tel. 508243123
-
polecam żarnik reef lux 12kk daje bardzo fajne czyste światło i z tego co wyczytałem długo trzyma parametry światła
-
ponawiam
-
Przemku a na jakiej wysokości taki moduł powiedzmy 120W powinien wisieć? pozdrawiam Łukasz
-
ponawiam
-
Można lać razem ale w różnych miejscach akwarium, no i może nie zupełnie jednocześnie tylko jeden po drugim. W każdym razie w żadnym wypadku nie można mieszać.
-
apropo ukwiałów to dopiero po twojej wypowiedzi zajrzałem do niego (bo jest z tyłu akwarium) i 48 godzin po podaniu preparatu wygląda tak: dodam że normalnie ma 20 cm średnicy a miałem dziś powtórzyć kurację...
-
Właśnie przyuważyłem że moja piękna lobophylia jest w krytycznym stanie więc chyba preparat nie do kończa jest bezpieczny
-
czy u was preparat się rozpuszcza, bo mój się nie rozpuszcza więc może trafiłem na przeterminowane opakiwanie, tym bardziej że z tego co widzę tylko u mnnie nie działa
-
@ozim korale raczej bez zmian @Silwer czy cyjano znikło faktycznie w ciągu 48 godzin, czy je odsysałeś czy jakieś podobne zabiegi mechaniczne, jak zachowywał się odpieniacz po ponownym włączeniu? pozdrawiam
-
ja jestem po pierwszej kuracji i cyjano nawet nie tknięte, rośnie sobie najlepsze, mam nadzieję że kolejne 75zł nie poszło w błoto i druga kuracja przyniesie efekt
-
polecam klej fixit z aktywatorem fixit actif z oferty firmy normfest, klej daje sobie radę z większością plastików przytapiając lekko powierzchnię klejoną, bywa że połączenie jest trwalsze niż plastik w innym miejscu. Niestety tego kleju raczej nie kupisz w żadnym sklepie a nawet jeśli to kosztuje około 120 zł, ale jeśłi masz jakiegoś znajomego mechanika samochodowego to z dużą dozą prawdopodobieństwa będzie posiadał taki klej, ponieważ oferta firmy normfest jest skierowana właśnie do warsztatowców
-
Oświetlenie t5 24w czyli dwa zestawy po 2x24w z odbłyśnikami, oprawkami i świetlówkami, w obu zestawach stateczniki elektroniczne w jednym zestawie 2 sztuki świetlówek actynicznych jena AM 8 miesięcy druga ATI 4 miesiące drugi zestaw 1 szt figi purple 2 miesiące i AM 15kk 2 miesiące cały zestaw 150zł + przesyłka
-
@tomajk zostaw lapka w domu to przecież wakacje...
-
już wróciłe, byłem w miejscowości Rogoźnica, miejscowość składa się z części lądowej i wyspy usytułowana jiest pomiędzy Sibenikiem a Trigorem. Za apartman z kuchnią i klimą płaciłem 35 oiro za dwie osoby/dobe, nie wiem czy to drogo czy tanio bo kwater było jak na lekarstwo i to była jedyna jaką znalazłem po kilku godzinach szukania (pojechałem w ciemno) w kazdym razie nad bałtykiem kwatery za 70 zł/osoba nie należą do rzadkości, więc drugi raz jak stane przed wyborem polskie morze czy Chorwacja to nie będę się zastanawiał nawet pięciu minut. Jako ciekawostkę powiem że mój brat wyjeżdżał tego samego dnia do Dąbek i z Łodzi jechał 10,5 godziny a ja 1520 kilometrów pokonałem w 16 godzin. polecam ten piękny kraj pozdrawiam
-
Szymon jakie bakterie dozujesz i w jakich ilościach, czy uzupełniasz równiez jakieś pożywaki dla nich? pozdrawiam
-
a co wiecie odnośnie połowu owoców moża, słyszałem że w chorwacji nie potrzeba karty wędkarskiej i że wszelkie stwory można wyciągać z wody i na patelnie..?
-
biodigest
-
Od piątku urlop, i chodzi mi pogłowie wyjazd do chorwacji, totalnie nie wiem nic o tym kraju, więc może ktoś coś podpowie, w jaki rejon najlepiej jechać, czego szukać, na co uwazać, czego się wystrzegać. Oczekuje raczej spokojnego, urokliwego miejsca oczywiście z ładną wodą. pozdrawiam
-
niezupełnie przypadkiem , bo tak właśnie sobie to wymyśłiłem że śwież solanka może być odtrutką, ale najważniejsze że wyszło na dobre, chociaż wciąż nie wierze że ryba wyszła z tak cięzkiego stanu. W każdym razie, jeśli faktycznie zły stan żółtka był następstwem zejścia skrzynki, to okazuje się że i po zgonie strzykwy obsada jest do odratowania i gdybym miał tą wiedzę rok temu (kiedy właśnie padła mi strzykwa) to prawdopodobnie odratowałbym 10 ryb.
-
to nie był stres pokolcowatych wierzcie mi
-
Celowo założyłem nowy wątek bezpośrednio nawiązujący do tego wątku http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=22813 ponieważ liczę na odrębną dyskusję. Mianowicie jak wcześniej napisałem jednego dnia padła mi "ryba skrzynka" a następnego dnia znalazłem lezącego na piachu i dogorywającego żółtka, mimo wszystko zostawiłem żółtka w akwarium do wieczora, po zgaśnięciu światła wystartowała do zółtka brygada wieloszczetów i pustelnik, które to sympatyczne zwierzaki zaczęły jeszcze dychającego złótego wcinać (stan złółtka był naprawdę agonalny). I tu mały przrywnik... Odkąd pamiętam w moim domu zawsze stało jakieś akwarium, wcześniej ojca później moje i ojca jednocześnie i juz jako gdziecko wiedziałem że jak rybka się położy na boku to już nic z rybki nie będzie i trzeba ją humanitarnie w gazecie uśpićie bo to nie kotek ani piesek i nie wyzdrowieje. Wracając do tematu.... Nie miałem sumienia wyrzucić mojego jeszcze powoli ruszającego skrzelami zółtka do kibla, ale nie mogłem też patrzeć jak się nim żywią "bandyci", wyjąłem go więc z baniaka (ręką) i wrzuciłem do wiadra w którym miszał się solanka, zainstalowałem mu małą głowice cyrkulacyjną z zainstalowanym wężykiem do napowietrzania ( więc we wiadzre było biało od pęcherzyków powietrza) i poszedłem spać. Pewnie gdybym nie napisał co zobaczyłem rano to i tak byście zgadli, ale dla tych, którzy by zgadli źle to napisze że żółtek pływał o własnych siłach, trochę kołysząc się na boki. Po powrocie z pracy w wiadrze pływał już zupełnie normalnie mój żółty, teraz jest już spowrotem w zbiorniku głównym i nawet złapał kilka kęsów jedzonka. Nic nie brałem, nie jestem pijany i nikt nie podmienił żłótka:clowning co wy na to?