Iceberg

...Kiedys bawilem sie w takie roznego rodzaju przerobki,tak dla przyjemnosci i lepszego zrozumienia...Ja modyfikacje bym zaczal od koncowki rury reakcyjnej (tej zwezajacej sie ku gorze)...obciac ja i dokleic cos konkretnego,tak jak na zdjeciu tego czerwonego Mangusa...zauwazylem czym szersza ta koncowka ,tym skimmer lepiej pieni,wieksza przestrzen dla piany...ale moze zapytaj bardziej oswieconych...Pozdrawiam...

...Widzisz,jezeli juz dostaje sie TOTM to trzeba liczyc sie z krytyka...Mozna grac w garazu muzyke i czuc sie swietnie a mozna grac na scenie i wtedy krytyka zawsze jest nieunikniona...Mam sliczna corke,dostala pare razy propozycje modelowania...jest sliczna bo tego nie robi,jakby zaczela bawic sie w modeling,zarowno ona jak i ja musielibysmy sie liczyc z tym jaka to ona okropna,brzydka i wogole...Tak samo jest z akwarium,te ktore pokazales nigdy nie dostaly TOTMa,wiec sa neutralne...dobre PS...Pozdrawiam...

...Widzisz Stani,ja jak cos kupuje to zazwyczaj po to zeby przerabiac...nawet spodnie...hehehe...oryginalnie producent zaleca wlozenie tam do srodka wezyka silikonowego (w zestawie) i zaciagniecie wody...ja wywiercilem dziure,wkleilem jakis plastik od brzeczyka czy cos i zalozylem na to wezyk...Jest to duzo prostsze...Pozdrawiam...

...Tomek,mnie d*py nie sciska z zazdrosci,gdyz nie jest to droga,ktora chcialbym isc i tak naprawde jakbym mial jechac np. 100 km by sobie za darmo pobrac korale,ktore chce to mozesz wierzyc lub nie ale zastanawialbym sie...a jezeli bym wzial to tylko po to by je zaraz wymienic na LPS'y...Gusta,gusta i gusta...dla mnie tak zageszczone akwarium,niczym sie nie rozni od 300 litrowego zbiornika w ktorym plywa 100 ryb...pomijajac humanitaryzm,dotyczacy tych ryb to efekt jak dla mnie jarmarczny,zarowno w jednym jak i drugim wypadku...To troche jak wielki salon ale tak zaladowany meblami ze przejsc nie mozna...ja lubie przestrzen...Nie watpie ze wlasciciele akwariow o ktorych rozmawiamy maja wielka wiedze i kontrole,moze jeszcze do tego nie doroslem...Co do skaly,ktorej link podalem to dostala nagrode na najpiekniejszy reef bonsai naszej planety...Czy bedzie na niej cos roslo...?...mysle ze tak i mysle ze wlasciciel nigdy nie dopusci by korale zaczely wylazic z wody i psuc efekt aquascapingu i minimalistyki co jest jego zalozeniem...Pozdrawiam...

http://www.astronomy-pictures.net/telescopes/Eshopps-Aquarium-Siphon-Overflow-Box-125-Gal-PF-800-N_110637777530.html To jest moje pudelko przelewowe,jak widzisz ma dwia splywy (Mateusz ma racje,chodzi mnie o rewizje)...szkoda ze nie widac rurek,gdyz sa zasloniete gabka,ktora i tak do niczego nie sluzy...Teraz tak,rurki te sa troche nizsze od dwoch akrylowych wstawek,gdzie U rurkami przechodzi woda co juz jest zle,gdyz woda wtedy chlupie,cokolwiek byc nie zrobil...Poziom wody w takim pudelku powinien byc jakies 10cm,czyli tyle ile maja rurki (stand pipes).Ja w sumpie do jednego weza odplywowego zalozylem kranik (nigdy nie zakladaj do dwoch) z jednej strony pudelka wyciagnalem rurke a z drugiej strony wsadzilem 18 cm,jako rewizje wlasnie...Teraz przykrecajac kranik,poziom wody w pudelku sie podnosi...gdyby byl jeden splyw to by sie przelalo,ale jest drugi(rewizja)...Teraz kwestia przykrecenia kranika w ten sposob by woda podniosla sie prawie pod sama rewizje,czyli u mnie 18cm.Jezeli cokolwiek sie stanie,rewizja wezmie cala wode na siebie...Jezeli masz pudelko z jednym splywem,zawsze mozesz sprobowac wyciac drugi...Ja nie bawilbym sie elektronika,to moze zawiesc a moje rozwiazanie jest banalnie proste...Pozdrawiam...Jeszcze znalazlem Ci film na you tube,ktory pokazuje jak halas moze sie zmieniac w zaleznosci od roznych czynnikow...misio w pewnym momencie przytyka jeden splyw i woda sie podnosi...reka tego nie bedziesz robil ale jak zamontujesz kranik to wystarczy Ci jedna rurka (ta biala) jako rewizja...gabki mozesz wyrzucic...

...Dla mnie nie maja bytu overflowy z jednym splywem...nigdy bym czegos takiego nie kupil,toc to spac nie mozna spokojnie (choc ostatnio i tak mam problemy ze snem)...Dla mnie najprostrze rozwiazanie to zamontowac na jednym splywie kran kulkowy albo jeszcze lepiej bramowy (tam nie potrzeba rurki w pudelku) z drugiej strony rurka rewizja,czym wyzej tym lepiej...przykrecasz kranik tak zeby woda podniosla sie do rewizji...jak dobrze ustawisz to woda bedzie 1mm od rurki rewizji...Jesli z jakiegos powodu przytka sie kranik(biofilm,slimak,obraczka),woda pojdzie jedna rura a nadmiar pojdzie rewizja...Masz bloga cisze,nie potrzebujesz zadnych durso,srele duperele,pudelko jest nieslyszalne...Ja mam tak wyregulowane z przez rewizje leci troszeczke wody i jest OK...Pozdrawiam...

...Stani,wyjasnienie jest proste...Balliga stosuje od niedawna...jak poczytalem o tej metodzie to sie przerazilem,teraz widze ze to jest proste a i czuje sie dumny ze to ja ustalam parametry KH,Ca i Mg i potrafie dobrac dawke...Wlewam sol bez soli,gdyz wyglada to bardziej ze tak powiem "profesjonalnie"...hehehe...wiem ze z Twoim stazem to co robie jest co najmniej dziwne,ale mnie to sprawia frajde...Na razie chce to robic w miare ksiazkowo i wiem ze niektore rzeczy mozna uproscic ale wiem tez ze do tego po pewnym czasie dojde...Prosze Stani nie odbieraj mnie frajdy poczatkujacego ballingowicza...hehehe...Mateusz dzieki...Pozdrawiam...

...Drogo czy tanio,niewazne...zauwazylem jednak cos dziwnego...test na PO4,kosztuje tyle samo co test na NO3...dlaczego wiec wiarygodne testy na PO4 kosztuja kilka razy drozej...?...Czy ktos nas robi w balona...?...Pozdrawiam...

...Stani...Ty masz duze zapotrzebowanie na Ballinga...ja leje pare ml dziennie,wiec wstrzasanie w moim przypadku to zadna praca...Chodzi mnie o najwazniejsze,czyli caly Balling slicznie jest rozpuszczony i nic nie ma na dnie oprocz wlasnie soli bez NaCl i zastanawiam sie czy mieszac czy nie...jezeli wstrzasne butelke do zbiornika pewnie dostaja sie jakies nierozpuszczone kawalki...jezeli tego nie zrobie to byc moze zamiast mikroelementow leje sama wode...Czy tez tak macie ze sol bez NaCl po wstrzasnieciu jest metna...?...Pozdrawiam...

...Witaj...ja tak mialem w pierwszym zbiorniku morskim 240l...dlugo mleko plywalo w wodzie a zaprzyjazniony akwarysta-handlarz (bardziej handlarz niz akwarysta) po glowie sie drapal i szukal wyjscia z tej sytuacji,gesto zapijajac czerwonym winem...pamietam dal mnie wtedy ampulki prodibio (chyba taki starter kit) i po paru dniach woda sie wyklarowala...w drugim zbiorniku juz tego nie mialem,woda wyklarowala sie w jeden dzien...nie ma co sie martwic i trzeba czekac...nowo zalany zbiornik przeciez...Pozdrawiam...

...Zgodze sie Natan ze mozna a w przypadku akwarium,gdzie Kelviny szaleja nawet trzeba,jednak nie ma to jak dobre zdjecie od poczatku...Potraktowalem te halogeny 5,6K raczej jako experyment...Pozdrawiam...

...Grzesiek,tak samo bylo z vodka,ludzie lali jakies male dawki i nie dzialalo...ja o ile pamietam vodke przed kulkami skonczylem na 8 ml i NO3 mialem kolo 2...W obiegu mam kolo 200l,czyli bezpieczna ale bardzo powolna dawka byloby 2ml na dobe...teraz bede mierzyl parametry NO3 co trzeci dzien...jakby cos to zejde na 2,5 na dobe i zobacze czy NO3 rosnie...wystraszylbym sie,gdyby NO3 bylo zero,dopoki nie jest,mysle ze nie ma powodow do obaw,tym bardziej ze nie zauwazylem sniezenia,duzej ilosci glutow...Nie znam VSV tak jak vodka method ale wydaje mnie sie ze laczy te dwie metody jedno...podwyzszanie dawek,dojscie do zera,zmniejszenie o polowe i wrescie znalezienie swojej dawki...Pozdrawiam...

...Po co wyliczac,jest napisane na etykiecie proszku (przynajmniej u mnie)...Mam pytanie,skoro juz tu jestem...Wszystkie plyny rozpuszczone sa idealnie,wiec mysle ze nie musze ich wstrzasac przed uzyciem (leje recznie)...Tylko sol bez NaCl ma na dnie paprochy,jest jakby nie do konca rozpuszczona...czy mam nia wstrzasac czy lac bez wstrzasania...?...Pozdrawiam...

...Nie w te testy wierze i pokrywaja sie akurat z testami saliferta,jezeli chodzi o NO3 (pokrywaja sie takze z malymi,akceptowalnymi roznicami Ca i Mg)...Jako ze szalenstwo w mych oczach czesto gosci i wtedy,kiedy inni spia ja sobie czesto robie plany akwarystyczne,postanowilem lac wiecej tej VSV...od tygodnia 2,5 rano i tyle samo wieczorem...Mam powod do dumy NO3 z 5ciu zeszlo do 1 no i te nie dajace mnie spac po nocach NO2 (0,02) tez zeszlo zupelnie,woda w fiolce czysta jak w zrodle podziemnym...W tym tygodniu nie zmieniam dawki,jak NO3 zejdzie do zera to zareaguje...tez zauwazylem mnostwo zycia,cala armia gabek,takie cos czerwone,nawet ladne ,tylko chyba nie lubi swiatla...Jezeli chodzi o NO2 to powodem spadku do zera moglo byc wywalenie piachu a raczej gnojowki,ktora z niego sie zrobila.Korali mam malo,ale reaguja bardzo dobrze...Mam nadzieje ze jestem bliski dawki idealnej,choc korci mnie bby zamienic vodke na spiryt 90 watt...Moze lalbym wtedy mniej a moze nawet co drugi,trzeci dzien...Ktos tam (chyba Kidult) mial zrobic prototyp super elixiru...Czy prace sie posuwaja...?...Pozdrawiam...

...Tez uderzyla mnie ilosc glonow...bedziesz cos z tym robil czy chcesz tak zostawic...?...Pozdrawiam...

...Wszystko kwestia gustu...mnie sie przejadly zbiorniki gdzie na metrze kwadratowym zyje pol oceanu...teraz ide w innym,bonsaiowym kierunku,do tego oswietlenie sceniczne punktowe i pilnowania by nic za bardzo sie nie rozrastalo...pociaga mnie sam aquascaping i gra swiatel (wiem co swiatla moga zrobic na scenie)...dla mnie ten bonsai to artyzm,abstrakcyjna harmonia,polaczenie lekkosci z ciezarem...etc...temu dalbym TOTM'a http://glassbox-design.com/2008/glassbox-1st-top-pick-thors-reef/ ...Pozdrawiam...

ok 5500 K, tak jak światło słoneczne. ...Czyli moze nie byloby glupie zalozenie halogenow o podobnej temp na okres robienia zdjec...Probowales kiedys Natan...?...Pozdrawiam...

...Dziekuje wszystkim tym,ktorzy staraja sie pomoc i dziekuje tez Tofikowi,gdyz w sumie wniosl troche kolorystyki a temat wlasnie o niej jest...Cholera,wybor niesamowity...Grzesiek,produkt z glass box'u wydaje sie byc prawie kosmiczny i robi wrazenie...Zauwazylem ze kolory czesto sa wyciagane przez swiatlo czerwone,czerwonawe,cczyli o bardzo niskim Kelvinie...Grzesiek,ten link z RGB,tez daje do myslenia...taki fajny barometr,tego co nas zadowoli...W sklepie budowlanym,typu L.Merlin,mozna dostac ledy czerwone GU 10 chyba...Pamietam,kiedys te pierwsze to prawie nie swiecily a teraz te nowe daja po oczach,choc ciagle sa to ledy o malej mocy swietlnej...Moze rozwiazaniem byloby kupic pare takich na sprobowanie,ewentualnie tasme ledowa i sprobowac przykleic pare takich paskow nad zbiornikiem,by wytworzyc klimat...u mnie korale zielone sa naprawde zielone,gorzej z kolorami niebieskimi,czerwonymi i zoltymi...a zakladajac np. zarnik HQI 20K to juz nic prawie nie widac,wszystko sie zlewa,dlatego zalozylem ten temat by porozmawiac o preferencjach,typach oswietlenia i jakie swiatlo "wyciaga" jaki kolor...Pozdrawiam...

...Swieta racja...kiedys bawilem sie w fotografowanie zbiornika...porazka.Kiedy zgasilem actynike,bylo juz lepiej ale ciagla nie tak...moze do fotografi morskiej warto uzywac mocnych lamp np 5,6K...tego nie probowalem...kolory pod lampa blyskowa wychodza czasami niezle ale calosc zdjecia to,no...wiadomo.Swoja droga,zastanawiam sie jaka temp. barwna ma zwykla lampa blyskowa...Pozdrawiam...

...Typowy przysmak stolow francuskich,potocznie mowi sie na nie "pajaki morskie",gdyz nie maja szczypiec...mieso przypomina kraba,ja jednak wole kraba...Ben-Sage,patrzac na rozmiar Twojego zbirnika,zastanawiam sie jak go przytniesz,by sie zmiescil.Pani ze zdjecia ma chyba podobny problem...Pozdrawiam...

...Nie podoba mnie sie,ale jak moze mnie sie podobac,kiedy SPSy do mnie nie przemawiaja,takie kolorowe krzoki,zapelniajace caly zbiornik...ja coraz bardziej ide w strone minimalistyki,czyli jeden konkretny bonsai a na nim konkretne LPS'y i miekkie...nie chcial by to bylo odbierane jako krytyka bo ten zbiornik niejednemu dech w piersi pewnie zapiera...cudowne blazenki,widze je juz po raz drugi...Co do RAW,to byloby bzdura wysylac w tym formacie...zdjecia akwariow morskiego musi byc obrobione i sa to jedne z trudniejszych zdjec...Mozna sfotograafowac kosciol mariacki i oddac jego klimat,ale nieliczni potrafia zrobic dobre zdjecie zbiornika...to wielki kunszt,dlatego do zdjec bym sie nie przyczepial...Ogolnie akwarium jak dla mnie byloby fajne,gdyby z niego zrobic z 50siat zbiornikow...zauwazcie ze misio stosuje lite Balling...Pozdrawiam...

...Mateusz,nie zrozumiales...ja takie przepychacze mam do rur.Chodzilo mnie o przepychacze do kanalikow w skale,jako zart oczywiscie...Pozdrawiam...

...nie zaglosowalem,gdyz tez zastanawiam sie dlaczego panel...jezeli mamy sump czy panel to brud (detrytus) zbiera sie zarowno w jednym i drugim...spotkalem sie z opinia ze detrytus w odpowiedniej proporcji,jest lepszy dla korali niz najlepsze markowe pokarmy,ale ten zalegajacy dno i nie ruszany pewnie nic dobrego nie wnosi...po prostu syfek...ja sciagam z sumpa detrytus przy kazdej podmianie,albo jezdze pompka z rurka i kawalkiem waty w kawalku materialu na gumce...dziala jak odkurzac.Jezeli zaniedba sie takie odkurzanie to syf ma tendencje do klejenia sie na dnie i wtedy trzeba go najpierw zeskrobac,poczekac jak opadnie i jazda do wiaderka przez rurke...Teraz tez czyszcze dno akwarium,gdyz pozbylem sie piachu...jestem przerazony jaka ilosc detrytusu moze tam sie nazbierac przez tydzien...kiedy pomysle co w tym piachu mialem po kolo dwoch latach to sie nie dziwie ze gnojowka walilo...Uwazam ze lepiej systematycznie,czesto i bezbolowo...Pozdrawiam...

...Tester,wlasnie o tym pisalem,tylko ze Ty masz Saliferta a ja TM...problem pozostaje ten sam...zdjecie pierwsze,masz 10 NO3,zdjecie drugie,masz pomiedzy 25 i 50siat i zdjecie trzecie,masz pomiedzy 50 a 100,dzielone na 10,czyli powiedzmy 75 dzielone na 10,czyli jakies 7,5...Czyli wynik jest blizszy,jezeli fiolke trzyma sie w powietrzu,choc zaden producent tego nie pisze...TM ladniej sie wybarwia,wedlug mnie...Pozdrawiam...

...Tofik bo ja choruje na chroniczne myslorwanie..."myslorwanie",takiego slowa tez nie ma w jezyku polskim...a widzisz,czary mary i juz jest...tez bedziesz sie zastanawial,dlaczego juz takie slowo jest...jeden filozof wpadl do studni.Wystraszeni uczniowie rzucili mu sznur by wyszedl,ale on kiedy zlapal sznur,zaczal sie zastanawiac czym jest sznur,po co go ktos stworzyl...uczniowie mieli dosyc i odeszli a filozof umarl z braku wody i pozywienia...Mowisz o ogolnie przyjetych normach w jezyku polskim...polecam Ci ksiazke Edwarda Stachury "Sie"...zobaczysz ze norm zadnych nie ma...ortografia,owszem zgadza sie bo w oczy kluje...Pozdrawiam...