Iceberg

...Tez jestem zwolennikiem drewna,to piekny i wdzieczny material...zazwyczaj stawiajac pierwsza szafke,przesadzamy z wytrzymaloscia...ostatnio pojawily sie barwione zywice,ktorymi mozna pomalowac stelaz...wtedy juz trudno bedzie powiedziec ze stelaz jest z drewna,gdyz je zaplastyfikujesz (o ile slowo takie istnieje)...jesli Ci takie wykonczenie odpowiada,mozesz wymalowac cala szafke taka barwiona zywica,bedzie wygladac jak karoseria samochodu...jesli nie to po prostu zywica bezbarwna...Pozdrawiam...

...Witam...jestem poczatkujacy w ballingu,ucze sie ale jak tak podnioslem Mg...od Mg zawsze trzeba zaczynac,bo Ca bez odpowiedniego Mg nic nie zdziala...Podnies Mg ballingiem,kalkulator Ci wyliczy i powie na ile dni rozdzielic...kiedy sie z tym uporasz,wez sie za Ca...Zainteresowal mnie magnez,wiec zaczalem o nim czytac...kiedys leczylo sie magnezem wiele schorzen,na dlugo o tym zapomniano i teraz Mg znow wraca do lask...np. zeby przyswajac wiatamine C ,czlowiek musi miec Mg na odpowiednim poziomie,to samo jest z Ca...lekarze jeszcze ciagle przepisuja dzieciom calcium,jezeli maja niedobor czy proponuja jesc wiecej owocow,jesli im brak witamin,niestety jest to wlewanie w cialo czegos co nie zaostanie przyswojone...nowoczesny lekarz zaczyna od zbadania Mg w organizmie...troche to przypomina ballinga,nieprawdaz...?...Pozdrawiam...

...wspolczuje Fifek...juz go sprzedales a bylo trzeba wstawic do dzialu "sprzedaz"...swoja droga to nie rozumiem za bardzo jak tel kom moze byc dobry czy zly,sluzy chyba do rozmowy...Nie znam sie ,nigdy nie mialem,gdyz nie lubie jak ktos zakloca moje mysli,kiedy jestem np. na spacerze a ludzie wokol mnie przypominaja kosmonautow,odizolowani od Swiata,nawet slonca ni widza,pookrecani kabelkami,cos tam wiecznie cikajacy...patrzac na to z mojej perspektywy,nie wygladaja zbyt ze tak powiem ludzko...Moze ktos mnie powie,czemu sluzy komorka,oprocz tego ze zawala kieszenie i wydaje dzwieki,wtedy,gdy nie powinna...?...juz wiem...powiecie "a jak bedziesz mial wypadek...?..."...jezeli mam przezyc to przezyje,ktos w koncu zauwazy ze mam problem,wyciagnie komorke i zadzwoni po pomoc...hmm...wniosek z tego taki ze jednak komorka jest czyms dobrym ale pod warunkiem ze maja ja ludzie wokol mnie i to tylko w momencie wypadku...przepraszam za off-top ale coz mialbym pisac w off-topie...Pozdrawiam...

...wlasnie o to chodzi ze nano wave box jest bardzo maly,sam bylem zdziwiony...nawet w mojej 160tce nie rzuca sie w oczy ,szczegolnie majac czarne tlo,jak Nika wyzej napisala...Jezeli chodzi o tego duzego to fakt,trzeba miec potezne akwarium...Pozdrawiam...

...Chodi,to tak jak u mnie...sarco,red sea,miniflotor i jazda...jak wspomnialem to zrzilem sie do tej dawnej soli naturalnej,pozyskiwanej z morza czerwonego...tej nowej soli nawet probowal nie bede bo o ile wiekszosc osob pragnie bogate sole to ja na odwrot...uwazam ze sol powinna miec tylko minimum,malo Ca,Mg...od tego jest balling...uwazam tez ze stosujac bogate sole i jeszcze lejac cos raz ze nie panujemy nad sytuacja a dwa dolewamy oliwy do ognia nie wspominajac o tym jak widze nowo zalozone akwarium na wypasionej soli...dla mnie stosowanie bogatej soli jest adekwatne do opisu typu "10 ml na 100l"...a skad ten piszacy wie co ja mam,co chce osiagnac...?...Ja najbardziej bylem zadowolony z soli reef crystal ale znalazlem jezcze lepsza ocean instant...reszte sam doleje...Pozdrawiam...

...Witam...wczoraj bylem w sklepie akwarystycznym i uwage ma przyklula gama produktow red sea...juz z daleka rzucaly sie w oczy,piekne kolorowe opakowania,przystepne ceny...pomyslalem ze znow nowy kit by doic klientow...ale wzialem broszurke pt. "Reef care program coplet by red sea",usiadlem kolo vivarium ze staryj jaszczurem siadzacym na jeszcze starszym drzewie i zaczalem czytac...musze przyznac ze zrobilo to na mnie wrazenie,spowodowalo tez zamet w glowie...Program ten proponuje prowadzenie akwarium z dokladnym panowaniem nad jego chemia...pierwszy raz dostrzeglem kogos,kto mowi ze zawartosc potasu,jodu,metalu nie tylko musi byc taka i taka ale by nie byc goloslownym sprzedaje tez testy w zestawie nad dokladna kontrola...juz slyszalem ze nowy test red sea na PO4 jest tak dokladny jak sposob elektroniczny...Pierwszy raz tez uwidzialem ze ktos otwarcie mowi o vodka method,VSV,denitratorach,ich sposobie uzycia,zaletach i wadach...NO3PO4X to ich odpowiednik np.vodki czy VSV...Spodobalo mnie sie ze firma nie generalizuje i podaje parametry zupelnie odmienne dla tylko miekkich,tylko LPSow,SPSow,zbiornikow z paroletnim stazem i zbiornikow starych...Daja tez nam wybor co chcemy osiagnac,czy to przyrost alg czy ich wyniszczenie,podniesienie PO4,zbicie go,jego ilosc w stosunku do NO3...Pisza tez otwarcie ze mozemy wymusic bardzo szybki przyrost,wybarwienie ale ostrzegaja ze takie zabawy zazwyczaj szybko sie tez koncza,wspominajac o akwariach,ktore padaly po paru latach...Podkreslaja ze zbiorniki sztuczne nigdy nie beda naturalne i chemia w nich panujaca musi sie roznic od tej w oceanie,dlatego parametry trzeba zmienic...W zestawie jest chyba wszystko z dokladnym dozowaniem i to nie takim,5ml na 100l dziennie,tylko,najpierw zmierz,oblicz i uzupelnij...i nie dotyczy to tylko KH,CA czy Mg ale jodu,potasu,zelaza...Do tego sa trzy opakowania elementow do wybarwiania korali i kazdy z nich podkresla inny kolor...Jest to wszystko super popakowane,ciezkie,kolorowe i przede wszystkim...jednej firmy...Zastanawiam sie czy niepoowodzenia nie maja miejsca wtedy jak stosuje sie pare roznych firm...co z tego ze ma sie jakies mikroelementy grotecha,kiedy byc moze znajdziemy je w opakowaniu czegos innego np.Fauna Marin i blogo dolewamy konskie dawki (to moje spekulacje)...Nie twierdze ze to jakas nowa metoda,jakies super cudo,ale na pewno daje do myslenia,patrzac na konkrety,wykonanie chocby tych testow...zadbali nawet o to by test moglby byc zrobiony jedna reka...majac malo czasu i Bonapartowska podzielnosc uwagi mozemy robic dwa na raz...hehehe...Red Sea zamilklo od dawna i nie spodziewalem sie ze szykuja taka niespodzianke...skoro dalo mnie to do myslenia po zrazeniu sie do soli red sea na ktorej jest napisane ze nie ma NO3,kiedy ma,bo mierzylem to znaczy ze chyba udalo im sie zaimponowac...dalej tylko czas pokaze czy bedzie to metoda dobra,taka,ktora ulatwia zycie a nie je komplikuje,zobaczymy...a tu link,niestety po francuzku http://www.redseafish.com/uploadimages/SystemFiles/Reef%20Care%20Program%20-%20Brochure%20FR.pdf ...Pozdrawiam...

...Inmar,pluskaniem sie nie martw,wystarczy ze masz wysoki poziom wody w kominie i pluskania nie ma...widzisz ja to pluskanie wlasnie lubie...Pozdrawiam...

...u mnie wave box jest z kont. 6091...tym "pulse" ustawia sie czestosc wlaczen i wylaczen...kontroler jest wyposazony w fotokomorke,ktora mozna podpiac pod actynike i ta kiedy gasnie ostatnia,wylacza tez box (dla Inmara),choc ja lubie dzwiek falowania w nocy,gdy spie...poza tym w oceanie fale sa i w nocy...By wave box dzialal,trzeba pokombinowac z glebokoscia zanuzenia...u mnie jest on z dwa cm pod powierzchnia...wszystko zalezy od ksztaltu zbiornika i nie ma bata by nie zadzialal...w srodku kontrolera jest przelacznik,jezeli chcemy podpiac dodatkowy box i uzyskac cos w rodaju podwojnych fal...moja szafka tez utrzymala by i slonia,wiec sie nie martwie a jakos nie moge sobie wyobrazic by fala rozbila akwarium,choc prawdopodobienstwo pewnie istnieje,takze takie ze kawalek skaly w nocy sie odklei,walnie w szybe i pierwsze co zrobimy po przebudzeniu to wlozymy nogi do cieplego,egzotycznego oceanu...Zauwazylem tez ze kazde zmiana na pokretle "pulse" zamiata inaczej zbiornik...u mnie dopiero odkrecony na dlugie czasy,zaczyna przesuwac piach,ale wtedy nie ma falowania...wszystko zalezy od ksztaltu zbiornika,jezeli dziala w mojej kostce 60x60x60 to zadziala w kazdym zbiorniku...u mnie jest falowanie od przodu do tylu,tak najlepiej mnie sie podoba...Pozdrawiam...

...Witam...nie ma nad czym sie zastanawiac i testowac...po prostu bierz a zobaczysz jak jezioro zamienia sie w ocean...od kiedy go mam,uwazam ze pierwsza z najwazniejszych rzeczy w akwarystyce morskiej jest wlasnie wave box...a wieczorkiem refleksy swietlne sufit bujaja...fajnie sie zasypia...Pozdrawiam...

...Witam...ja mam ten purple blue,kupiony u fish street,parenascie euro,nie pamietam bo kupowalem cos jeszcze...swieci cudownie,jest jasny,idealnie bialy...nie mialem wczesniej takiego zarnika,ktory by po odlaczeniu actynic byl krystalicznie bialy...ale w krotkim czasie po zalozeniu go akwarium dostalo czerwone cyano...nie moge jednak stwierdzic czy przyczyna byl zarnik,gdyz zbieglo sie pare rzeczy na raz,ktore mogly spowodowac wysyp tych glonobakteri...awaria pompy w odpieniaczu (czekalem tydzien na nowy),Kh zlecialo dosc nisko,poza tym dawno nie robilem testow i troche ogolnie zaniedbalem zbiornik...teraz wychodze na prosta,jak cyano zupelnie zejdzie ,znowu zaloze purple blue,wtedy bede mogl powiedziec czy powodem byl zarnik...nie zauwazylem tez zadnej zmiany koloru ani intensywnosci...na jakims zagranicznym forum czytalem ze ludzie powymieniali jak jeden maz swoje reeflux'y 12K wlasnie na purple blue...moze sekta jaka czy co...Pozdrawiam...

...juz patrzenie jak ktos biega czy uprawia sport ,powoduje u mnie zmeczenie...stosuje zasade W.Churchilla "sa wazniejsze rzeczy od sportu"...no ale biegajta jak chceta...Pozdrawiam...

...Witam...zainteresowal mnie temat i mysle ze jezeli xenony wypala to bedzie je uzywalo sporo ludzi...mozna ladnie ,punktowo oswietlic czesc czy czesci skaly ,ktore chcemy wyeksponowac...sa male i mysle ze mozna do nich dorobic zgrabne oprawki...U mnie problem z tym ze nie wiem co to przetwornice,prostownice...etc...a jakbym sie jakiegos elektryka zapytal "co to jest prad...?..." to lepiej by odpowiedzial "widzisz Iceberg,prad po prostu jest,wiec nalezy z niego korzystac"...Rozumiem ze xenony musza miec jakis balast i byc podlaczone do transformatora...znalazlem taki zestaw,czy to wystarczy...?...http://www.adtuning.fr/epages/280917.sf/fr_FR/?ObjectPath=/Shops/280917/Categories/KIT_XENON_HID&gclid=CJTuo67d3aYCFQEOfAod6x385g ...ewentualnie co jeszcze do tego bym potrzebowal,no i dobrze bylo by wiedziec,ktore z tych "H" byly by najlepsze...do zestawu sa tez ledy,ktore moga sie pewnie przydac...Moglby tez ktos powiedziec jak ma sie sprawa z nagrzewaniem i z dlugoscia zycia takich xenonow,bo przeciez ktos je zrobil by oswietlaly droge a nie akwarium przez caly dzien...Pozdrawiam...

...Nie przejmuj sie Tofik,ja swoja zamowilem ponad rok temu i nigdy sie nie otwierala a glowek przybywalo po troche...myslalem nawet ze favites tak ma...dopiero od niedawna widze ze sie pompuje i faluje w takt wave box'a...do tego ma dosc dlugie lapki...wczesniej wygladala jak kafelki w lazience z ceramiki,teraz wyglada jak kafelki w lazience z napompowanej gumy...daj jej czas...Pozdrawiam...

...Witam...probowalem juz tylu rzeczy na roze i najlepiej sie sprawdza ocet w strzykawce...tzn. mozesz oczywiscie kupowac firmowe produkty ale gwarantuje Ci ze to strata pieniedzy.Ocet jak i inne produkty to polsrodki,no chyba ze nabierzesz zwyczaju wstrzykiwac kwas co tydzien...walka z wiatrakami...przy occie uwazaj na spadek Ph,nie dopusc by Ci spadlo za duzo,choc samo szybko sie podnosi...natyralni wrogowie to loteria,brzydal u mnie jadl LPS'y,mieszkal w xeni a na roze nawet nie spojrzal...podobno bardzo dobrze sprawdza sie berghia i nawet ktos na forum sobie chwalil...pomyslalem ze naucze sie zyc z aiptasia i postanowilem ja pokochac,ale wiesz...serce to nie sluga jak to sie mowi albo jak to sie nie mowi...Pozdrawiam...

...Witam...mysle ze niescislosci jak zwykle powstaja z faktu innych metod...mozna miec i akwarium bez zadnej skaly,jezeli ma sie plenum Jouberta...metoda ta wrecz nie pozwala na zawalanie skala zbiornika a podkresla ze mala jej ilosc moze dotykac warstwy zwiru ale wyczula by nie zawalac zwiru skala...co do pianki do okien,jak najbardziej,ale kazda metoda ma plusy i minusy...skala taka,nie zabezpieczona np. zywica zmieszana ze zwirkiem po jakims czasie sie po prostu rozpusci pod UV lamp...Wiekszosc ludzi,jezeli nie wszyscy na tym forum obrali metode berlinska,wiec nie ma co sie dziwic ze doradzaja wedle tej metody...nie jest to jedyna sluszna metoda ale jakos tak sie juz tu przyjelo...Wielkie akwaria publiczne np. w Monaco,stosuja tylko sztuczna skale,wlasnie z takiej pianki i zywicy,ale jada na metodzie Jouberta...nie chcesz odpieniacza wiec napowietrzaj wode kostkami przez noc...Ja osobiscie uwazam ze sztuczna skala ma sens,jezeli jest to jakis jeden konkretny,wielki kawalek,typu bonsai,pieknie rozgaleziony,przyklejony do dolnej szyby i ewentualnie malego kawalka bocznej...ale pod jednym warunkiem,ze sump mamy zawalony zywa skala,albo plenum Jauberta...Dokladnie o tym problemie mozna poczytav w trzeciej ksiedze "Biblii Delbecka i Sprunga"...Pozdrawiam...

Jak mawiał Ferdek kiepski "DLA JAJ" też nie wiem czemu ma to służyć ale się przyłącze dla rozrywki ot tak zrobić coś innego niż zwykle i temu chyba ma to służyć ;] Nie rób problemów tylko wejdź ;] to ni boli ...no skoro Ferdek to wchodze w to...najbardziej niedoceniany i najlepszy film polski...Pozdrawiam...

...podobnie mysle...dlatego ze nie widze sensu przebijania sie na sile...ci,dla ktorych akwarium morskie jest czyms waznym i tak tu beda...pewnie mozna zyc bez NR,pod warunkiem ze interesuje nas bardziej chodowla sloni...rozumiem ze swiatowy tred to ilosc a nie jakosc,ale czy to ma tez dotyczyc tego co tak bardzo pokochalem...?...Pozdrawiam...

...Przyjacielu,ja plywakom nie ufam,troche jak koty,swoimi sciezkami chadzaja ale jezeli juz na cos sie przydam to proponuje podlaczenie dolewki spywajacej na plywak...dzieki temu nie powinna "zardzewiec"...Pozdrawiam...

...kiedys wrzucilem linka i nie dzialal,mam nadzieje ze ten wPL zadziala...jedna z moich ulubionych grup...cenie ich za geniusz (posluchajcie ich akustycznie ) za zdrowa mentalnosc,charakter i na koniec za ...muzyke...Hehe nie wierze w ewolucje,oni tez chyba nie ale utwor "Evolution" pomaga mnie w wierze ze Ziemia nie ma wiecej niz 5 tys lat...choc naukowcy sie sprzeczaja i sprzeczac do konca beda...Pozdrawiam...http://www.youtube.com/user/kornchannel?blend=1&ob=4#p/a/f/0/m8fm3Z7jgWM

...niezle sie usmialem...cytat jak z filmu ,ktory nie powstal "Rambo,czy to ty...?..."...Basterek pewnie zaraz kawalami posypie...sorry za off top a szczegolnie za to ze ze swietlowkami Ci nic nie doradze...nie znam ich...Pozdrawiam...

...Wybaczcie Panowie ale nie czuje sie kompetentny,inaczej mowiac nigdy nie moglbym powiedziec zrob tak i tak...moge pisac o moch spostrzezeniach,moge pisac co dzieje sie lub dzialo w moim zbiorniku ale na tym konczy sie "fachowa" pomoc...zdaje sobie jednak sprawe ze czytajac rozne opinie i czytajac o roznych innych spostrzezeniach,wyrabiamy sobie swoja wlasna filozofie...oczywiscie zaraz pomyslicie "falszywa skromnosc"...nic bardziej blednego,jestem bardzo nieskromny ale tylko tam gdzie moge bez szkody dla innych sobie na to pozwolic...np.troche zalamalem sie tym calym (off-top) Ballingiem,kiedy zrozumialem ze Ballinga nie znam ja ,tylko zna go za mnie Stani i Tomek...jednak wierze ze poznam,bardziej zrozumiem...

...no na pewno mozna latami nie podmieniac,producent na to daje gwarancje,tylko jak bedzie problem i zaskarzysz producenta to przyjdzie detektyw z miernikami i powie Ci..."hmm Ca 210,Kh 2 a Mg to wogole tu nie ma"...przegrasz,gdyz producent nie wspomina nic ze chemi pure nie tylko odbiera ale i daje...a co do plukania,mysle ze mozna i plukac...ja nie plukam,gdyz za dwie godziny cala ta czarnosc znajdzie sie w kubku odpieniacza...Pozdrawiam...

...Powodzenia...dobry wybor...jako elektryk postawisz wiecej niz 300l i to w Norwegii...ja tez mialem sie tam przeprowadzac...na razie jednak przeprowadzam sie o dwie ulice dalej...w akwarystyce i zyciu nie trzeba sie spieszyc...zycze Ci pieknej Norwezki,rudej,piegowatej,zielonookej...i takiej ktora rozumie ze akwarium morskie dla nas mezczyzn jest rownie wazne jak nasze przyrodzenie...Pozdrawiam...

...Masz moje pozwolenie Przyjacielu...pod jednym warunkiem...robisz to na wlasna odpowiedzialnosc...koniecznie przeczytaj o tej metodzie z linku,ktory znajdziesz w tym temacie...Pozdrawiam...

...Witam...widze ze vodka ciagle jest na topie...nie jak jakas wschodzaca i zanikajaca gwiazdka...i chyba nie przez przypadek.Opisywalem wczesniej jak u mnie wygladalo stosowanie vodki,jak to robilem i co zauwazylem...Od dlugiego czasu vodki nie stosuje,przeszedlem na pellety...Mysle by zaczac te metode,nalezy przeczytac troche o niej...autor linka,ktory gdzies w tym temacie jest podaje odpowiednie dawki na litraz,choc uwazam ze sa to dawki umowne...teraz juz nie pamietam ale chodzi o to by podwyzszac ilosc lanej vodki co tydzien (zainteresowani znajda tabele w linku)...ja o ile pamietam skonczylem na 8 ml dziennie na akwarium,wtedy bez sumpa 160l...byl czas kiedy podawalem znacznie wiecej az NO3 zeszlo do zera...niestety nie moge powiedziec co sie dzialo z PO4 w tym czasie gdyz ciagle nie mam odpowiednich testow na fosfaty...Pierwsza rzecz to krystaliczna woda,odpieniacz wywala duzo wiecej smierdzacej mazi...kiedy sie przesadzi na szybach i skalach robi sie bialy osad,cos jak snieg...w rurach i pompach osadzaja sie bakterie (rodzaj zoltej mazi),glony zielone staja sie siwe,jakby zamrozone az zupelnie zanikaja...po tym wszystko wydaje sie bardzo czyste,zostaje gola skala...zero jakiegokolwiek zielonego koloru,za to ladnie widac czerwone wapienne...szyby przestaja sie brudzic,nie trzeba ich czyscic,piasek tez jest idealnie czysty...to takie spostrzezenia,ktore sobie przypominam.Zaluje ze nie prowadzilem dziennika,teraz moglbym dokladniej opisac moje obserwacje.Pamietam,dzwonilem do Niemiec do Mrutzka,ktory jest jednym z waznych postaci w tej metodzie i po bardzo dlugiej rozmowie (brawo profesionalizm.Mial czas mnie tlumaczyc,kiedy w sklepie na pewno czekali klienci gotowi placic za towar)...Polecam go,jezeli ktos chcialby sie cos wiecej dowiedziec o tej metodzie,gosc jest tak przyjemny ze mialem wrazenie ze dla podzielenia sie wiedza jest w stanie zamknac sklep...Wiele osob pisalo ze u nich vodka nie dziala...nie wierze w to,vodka zawsze zadziala...pijac odpowiednia ilosc upijesz sie a wlewajac odpowiednia ilosc do zbiornika zejdziesz do NO3 jakiego tylko chcesz...Filozofia Mrutzka to trzymanie NO3 na poziomie 10,uwaza on ze w sztucznym zbiorniku bezsensem jest balansowac na poziomie bliskim zera tak jak to odbywa sie w naturze...Moglbym go uznac za szarlatana,ale kiedy zobaczylem jego domowe akwarium to od razu pozbylem sie tej mysli...facet wie co robi i robi to dobrze...Rozumiem ze trudno jest podjac decyzje o laniu vodki,kiedy sie ma las korali kosztujacy majatek i rozumiem ze wtedy kazdy raczej woli dac mniej niz za duzo...Ja mam ten komfort psychiczny ze moge sobie pozwolic na experymenty...juz od poczatku zalozylem ze moje akwarium przez pare lat ma byc wlasnie takim laboratorium...to moja filozofia,chce zobaczyc gdzie robie bledy,czego dodaje za duzo a czego za malo i dopiero jak dojde do pewnego poziomu wiedzy praktycznej ,pozwole sobie na biotop...cholera to juz wkrotce...a jeszcze ballinga nie poczulem jak nalezy...2011 to rok Ballinga dla mnie...Wracajac do vodki,moge tylko poradzic tyle ze kazdy ma swoj rozum...nie ma dawek matematycznych,nie ma jednej ustalonej dawki,choc mysle ze poslugujac sie wykresem z linku nie ryzykujemy wiele...chyba duzo mniej ,nizeli stosujac zeovit...Powinnismy tez zawsze pamietac ze kazdy z nas ma inne korale,jedni sps'y,inni lps'y ,jeszcze inni NP czy miekkie...tym bardziej nie istnieje uniwersalna regulka ile lac...we Francji przyjmuje sie dawke 1 ml dziennie na 100 l...moze u kogos bedzie to zloty srodek...u mnie bylby tylko strata czasu...rozpisalem sie...Pozdrawiam...