Skocz do zawartości

nika

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    2 103
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez nika

  1. napiszę, jeszcze raz - przede wszystkim czytaj! ta świetlówka to za mało dla fotosyntezujących korali. jak dobrze Ci podpowiadają koledzy zrób 3x24W. ja osobiście, zrezygnawałabym z pokrywy i kupiła takie belki na koral miękkie wystarczy. a jak już poczytasz i nauczysz się opieki nad koralami, to będziesz mógł dołozyć kolejną belkę i wprowadzić bardziej wymagające zwierzaki, bez wymiany lamp. to co wg. mnie jest u Ciebie jeszcze problemem, to filtr kubełkowy. zrezygnowałabym bym z niego i dołożyła może jeszcze trochę skały? w drugim swoim zbiorniku (100 L) mam ok. 10 -12 kg LR, odpieniacz jak Ty (weipro 2012) i karmię 3 - 4 kostki dziennie. woda kryształ czyli można. edit: - cyrkulacja u Ciebie też jest do poprawy. o ile dobrze pamiętam, wspominałeś o jakiejś pompce 260 L/h, to stanowczo za mało. dołóż cyrkulacji i powinno się prostować. zacznij tak jak Ci wszyscy podpowiadają i będzie dobrze a akwarium zacznie być radością a nie problemem. i pytaj na forum, a nie w sklepach, bo tu ludzie pomogą Ci bezinteresowanie. i nawet nie próbuj na razie kupować jakieś zwierzęta
  2. @lalakon, wiesz co ? jesteś niereformowalny! ostatnio Ci pisałam, byś poczytał i sprawdził jakie są u Ciebie parametry, bo masz problem z KAŻDYM zwierzakiem, który do Ciebie trafia. że tak Cię zacytuję z ostatniego tematu rozumiem, że już się oczytałeś? i tak z czystej ciekawości: -co z błaznem? dalej ma zachwiania równowagi? -a hepatus? nadal wali głową w szybę? -parametry nadal są zagadką? dobrze, że chociaż kolcobrzucha wyłowiłeś z tych 90 L i oddałeś, szkoda że dopiero po konsumcji krewetek (a można było poczytać...) teraz widzę, czas na testy na pterapogonach...
  3. nika

    Sarcophyton czy nie ?

    mi to mimo wszystko, wygląda na coś xeniowatego, może heteroxenia. na fotkach z reeflex.net może nie do końca podobna (z wieloma koralami tak jest), ale już w googlach wygląda dość podobnie.
  4. nika

    Acreichthys Tomentosus

    u mnie początkowo badała zbiornik i skubała wszystko: zoa, pseudogorgonie,acropory... aiptasie i mrożonki też ją interesowały . potem widywałam ją skubiącą skałki lub sunącą nad piaskiem ale aiptasie nadal trzymały się mocno . Po dwóch tygodniach pobytu, aiptazji sporo ubyło, a po kolejnych dwóch aiptasję trzeba było szukać . potem albo i wcześniej zjadła wszystkie zoa ze skałki a na deser eupchylie (!) wtedy została wygnana a aiptasie niestety wróciły. uważajcie przy tej rybce na LPS-y
  5. nika

    Sarcophyton czy nie ?

    a to zerknij, czy ta, czy ta poprzeglądaj i xenie i anthelie, np. ta
  6. oj Amnor... za dużo tych smutnych buziek w Twojej wypowiedzi nie jestem expertem, ale z relacji i czytanych i opowiadnych serdecznie białobrodego Ci odradzam. jest naprawdę bardzo wrażliwy, często nawet podmianka może wywołać u niego stres i problemy. poza tym on naprawdę musi mieć stabilny zbiornik. ale ja nigdy białobrodego nie miałam. nie odważyłam się... hepatus, tak nazywają go nawet królem ospy , ale nie jest aż tak delikatny jak białobrody. zauważ w ilu zbirnikach pływa hepatus a w ilu udaje utzrymać się białobrodego? z małym hepatusem możesz próbować, ale z kolei ten pokolec bardzo szybko rośnie. u mnie, po roku musiałam szukać mu nowego domu, i to naprawdę dużego. ale np. triostegusy rosną bardzo, bardzo wolno... oczywiście nie ma też co popadać w skrajności, bo trzymamy w 300 L akwariach po dwa , trzy pokolce, ale nie koniecznie bierz się za najwrażliwsze czy stosunkowo agresywne. i to co bym Ci doradziła, to wszystkie pokolce, które zamierzasz wpuścić (czy to będą dwa czy trzy) wpuszczaj razem, bo potem już mogą Ci nie pozwolić edit: a tak wogóle to warto mieć kaczusię , nie jest duża, bardzo przydatna w zbiorniku niestety trudno trafić ją w sklepie w dobrym stanie. albo ta
  7. nika

    Zakupy:)

    co to jest wg. Ciebie "cena rzeczywista"? to po pierwsze, a po drugie co z paramerami u Ciebie? zmieniło się coś od ostatnich pomiarów ? i czy nadal są to testy sery? oczywiście, potencjalne miejca zakupów zawsze warto znać, ale u Ciebie jeszcze ciut za wcześnie. chyba. ps. a jeżeli już będziesz gotów (i Ty i zbiornik) na zakupy, to chyba nie ma bezpieczniejszej/korzystniejszej/sympatyczniejszej opcji jak zakup zwierzaków z akwarium innego akwarysty takie jest moje zdanie
  8. @Amnor, zgadzam się z Pieńkiem, białobrody nie nadaje się do Twojego zbiornika. po pierwsze, to jedna z wrażliwszych ryb, więc na pewno nie do nieustabilizowanego akwarium. po drugie Twoje jest po prostu za małe... i ryby nie dostosowywują się do wymiarów zbiornika, w nieodpowiednich warunkach po prostu karłowacieją (sorry, ale dla mnie to nie synonimy). jest to dla nich zasze syt. stresowa, a chociażby białobrody na stresowe klimaty bardzo źle reaguje, i może pociągnąć za sobą pozostałą obsadę. i naprawdę są małe pokolce, są wolno rosnące pokolce można coś wybrać. uważam , ze świetnie zacząłeś. rzetelnie realizowałeś swój plan usprawniając kolejne elementy. nie zepsuj całej pracy źle dobraną obsadą bądź pośpiechem, bo było by szkoda. trzymam kciuki i pozdrawiam.
  9. nika

    Polimery w morskim

    podejrzanie niskie koszty , tylko 1x okocim??? a za patent i pomysł gratulacje Grzesiu!, mam pytanie tylko, a jak wlot/wylot pompy zabezpieczyłeś?
  10. @lalakon, nie chcę być złośliwa i wredna, ale za dużo się tego uzbierało. Każdy zaczynał, każdy się uczył i każdy popełniał błędy. ale Twoja średnia w ostatnim czasie mocno zwyżkuje:hepatus vs. 90 L,błazenkowe zachwiania równowagi no i ten koluch który zjadł krewetkę. że nie wspomnę o "białych robaczkach zjadających Ci algi" o tu. może nie mam racji, ale uważam że na razie to nie zakupy do akwarium, ale czytanie Cię czeka... szczerze mówiąc kompletnie nie rozumiem takiego postępowania, jeżeli nawet zwierzaki masz gdzieś, to pomyśl o swoich pieniadzach. zanim coś kupisz poczytaj o wymaganiach zwierzaka! nazwę przynajmniej poznaj, a nie granatowy ukwiał albo koluch pożerający krewetki... poza tym ukwiały (WIĘKSZOŚĆ jak nie wszystkie) są do stabilnych zbiorników. w odpowiednich warunkach ukwiał siedzi na "stopie" a szwęda się po zbiorniku. chociaż i są ukwiały lubiące spacery... mój na przykład jest z tych co siedzą i nie łażą. a jaki to? FIOLETOWY! Co Ci będę gitarę szczegółami zawracać.
  11. nika

    Odpieniacz na krawędzi baniaka

    no toż mówiłam, że kaprysisz @Seb, chciałam jeszcze inną emotionkę, no ale takiej brak ps. już nie śmiecę, sorki za OT
  12. nika

    Odpieniacz na krawędzi baniaka

    Sebuś Słońce, a co ja napisałam wyżej
  13. @lalakon, jak już wcześniej napisano, ukwiał może wejść/wcisnąć się miedzy skały/piasek i siedzieć tak jakiś czas. ale jeżeli jest cień ryzyka, że zaciągnął go kubełek, to nie pytaj... tylko natychmiast kubeł otwórz i sprawdź! to po pierwsze, a po drugie, może tu odnajdziesz swojego ukwiała... choć tą identyfikację należało przeprowadzić PRZED zakupem.
  14. nika

    Odpieniacz na krawędzi baniaka

    oj,oj.. kaprysimy , KZ wymyślił
  15. nika

    Problem z zoa

    @AdamB, sprawdź, ale dokładnie a najlepiej z lupą, czy nie ma tam malutkich ślimaów nagoskrzelnych. są naprawdę mikro... swego czasu przyjechały do mnie jako "bonus - niespodzianka" z innym koralem. nic nie zauważyłam, ale po dwóch/trzech tygodniach od włozenia owego korala "pełnego niespodzianek" zoa zaczęły strajkować. przestały sie otwierać, marniały. dopiero po dobrych kilku dniach wypatrzyłam ze dwa mikro-szkodniki (3-4 mm) ze skrzydełkam. nie miałam wtedy nic pod ręką, więc 3x dziennie płukałam zoa w czystej wodzie RO. slimaki odpadały jak głupie a zoa już trzeciego dnia zaczęły się otwierać. tak więc uważnie obejrzyj sobie zoa, zwróć uwagę na podstawy polipów - u mnie tam było najwiecej tych szkodników i jeszcze jedno, mam od lat (jeszcze w poprzednim zbiorniku był ) dużego wieloszczeta. jest o tyle nietypowy, że siedzi cały czas w jednej skale, w jednym miejscu. nie rusza się stamtąd, ale gdy zbyt blisko jego dziurki, postawiłam małą skałkę z zoa,to POCIĄGNĄŁ ją do siebie i kilka zoa skonsumował. mówię o paloli
  16. gratuluję przemyślanego i rozsądnego startu! z takim podejściem nie może sie nie udać, po kolejność jest odpowiednia - przemyślany setup, najlepszy (moim zdaniem) sposób filtracji, i powoli czekamy na zapełnianie zbiornika. a nie, jak często ostatnio się widuje, że skała i zwierzaki po przysłowiowych dwóch dniach, ale na cyrkulację i swiatło jeszcze się czeka . i zgadzam się z Bigwalkerem, dużo skały + wydajny odpieniacz to najlepszy i najstabilniejszy system. oczywiście estetyka i nasza wizja w akwarium jest bardzo ważna, więc co by nie robić gruzowiska, max. ile się da LR do sumpa! powodzenia i trzymam kciuki!
  17. @Grzesiu, przesadzasz ale dziękuję @Robert,@ Natan, Panowie o nowym szkiełku będzie w nowym temacie, bo to wszystko przez Roberta
  18. 16 marca 2010- czas na małą aktualizację nazbierało się troszkę tematów, więc coby nie uciekły, zamieszczam chronologicznie. Jeszcze dobrych parę tygodni wstecz, tak oto prezentowała się KROPELKA teoretycznie dramatu nie było, ale tylko teoretycznie. Nie do końca to widać na zdjęciach, ale krótko mówiąc POLEGŁAM w walce z Briareum, tak więc odszczekuję kolejny raz, że nie posłuchałam wcześniej dobrych rad, i nie wytępiłam w zarodku. Krótko mówiąc briareum zaczęło się panoszyć maxymalnie, nie tylko porastało skałki, ale po cichutku atakowało korale. moje nieudolne próby usuwania szkodnika spełzły na niczym. jedyne co mogłam sama zrobić, to odklejać korale, oczyszczać je i stawiać na dnie. po pewnym czasie na skałach było pustawo, a dno zrobiło się koralowe. oczywiście to żadne rozwiązanie i czas był najwyższy na radykalniejsze kroki. z odsieczą przyjechał kolega Robert i cały weekend trwała demolka w KROPELCE. Nasz plan przewidywał co prawda wyjęcie tylko dwóch/trzech skałek, ale jak to z planami bywa - uległ całkowitej zmienie :biggrin: zakażone skałki jako pierwsze wyleciały z akwarium, i zabrałam się do nich bardzo delikatnie - pensetką. no niestety briareum się nie poddawało więc do akcji wkroczył i srubokręt i młotek, i szczota okazała się przydatna... i gdy ja tak łupiłam tą nieszczęsną skałę, Robert w miedzyczasie wyjął/ poprzestawiał całą resztę LR z KROPELKI. Jego pomoc była tu nieoceniona, ponieważ akwarium jest wysokie, stelaż jest wysoki a ja nie :biggrin: i cała sztuka polegała na tym, by wyjąć skałę a nie wzruszyć prawie dwuletniego DSB. I UDAŁO SIĘ !!! :good: wspomnę też, co bardzo mnie ucieszyło, piasek pod skałami (u mnie cała LR leży na DSB) BIALUTEŃKI!!! skały od spodu czyściutkie i pachnące!!! i najważniejsze, minął jeden tydzień, potem drugi tydzień i w zbiorniku ŻADNEJ negatywnej reakcji!!! dla rozluźnienia ,kilka foteczek by przerwać ten słowotok :biggrin: po odczekaniu kolejnych dwóch tygodni, jeszcze raz (ale delikatnie) poprzestawialiśmy skałę. bardziej tu chodziło o efekt wizualny i o miejsce dla korali, bo nie zaryzykowałam i dwie skałki trafiły do sumpa. nie dało się na nich, szkodnika wytępić na 100% więc coby nie ryzykować, skałka wek . Brakowało więc ciut miejsca na stare korale, ale Robert jak zawsze uratował sytuację i podzielił się ze mną swoją skałą :. tak więc znalazło się miejsce i dla starych lokatorów i dla nowych jeszcze zostało też :biggrin: i tak to teraz wyglada KROPELKA po wiosennym liftingu, chociaż ciężko zrobić fotkę całości. obecnie świecą 3xFIJI, 2xBLUE PLUS, 3x SPECIAL. Już przy jednej fiji, trudno było zrobić zdjęcie, a przy trzech - prawie niemożliwe... ale w akwarium jest róziowo :biggrin: i mi sie podoba. koralom chyba też, bo rosną cały czas jak głupie. z istotnych rzeczy, po demolce wyjęłam z sumpa i węgiel i absorber, bo jednak troszkę pyłu było w wodzie. tak jakoś mi się poukładało, że do dziś nie włożyłam z powrotem. złych rzeczy w akwarium nie widzę, korale lekko nabrały intensywności (nie są już tak bardzo pastelowe), choć nadal są jasne. ale tu mogły nałożyć się dwie kwestie. wyjęcie absorbera i węgla to raz i dwa, to mocne zwiększenie karmienia rybek. poza tym do "zestawu" doszedł jesze jeden głodomór, ale to już historia o innym szkiełku : a tu jeszcze w sumpie:
  19. nika

    Odpieniacz na krawędzi baniaka

    dokładnie była bardziej rozbieżna niż zbieżna, bo w 200 L wody + 50 kg LR zbieżność nie podołała
  20. nika

    Odpieniacz na krawędzi baniaka

    Grzesiu, plany się zmieniły... obecnie w mojej kosteczce (100 L) pracuje pożyczony od Roberta WEIPRO 2012 z pompą OR 2500 ph, i powiem, że daje radę a czekam na pienidło od Sebastiana (stożek + moja ukochana aquabee 2000/1 up)
  21. nika

    Odpieniacz na krawędzi baniaka

    @Szymon, delteca MCE 600 znam tylko z teorii, ale wiem czego bym na pewno nie kupiła. zgrabnego, podwieszanego i estetycznego acz nie pieniącego prizm de lux
  22. nika

    Przeróbka Turboflotora

    mi chodziło o regulację przy wylotach wody w samym plastiku - poziom wody w samym odpieniaczu a tym samym piana sucha/mokra. pompę ze zwężką wkładasz do wody i tam już nic nie regulujesz.
  23. Jacku, brawo za ciepliwość i odważne decyzje! Akwarium z LR to jest to! mam nadzieję, że wszystkie "ceramiczne" problemy już za Tobą! jest pięknie, morsko, kolorowo
  24. nika

    Przeróbka Turboflotora

    @Jader, miałam stareńką Aquabee 2000/1 up, właśnie z tym zasysaniem powietrza z tyłu. przez chwilkę (dzięki uprzejmości jednego z kolegów) w zastępstwie pracowała Aquabee 2000 AS, ale tylko krótki czas, aż kupiłam swoją pompę. Ja nabyłam Aquabee 2000/1 up tylką taką, jakie się obecnie produkuje, a nie okaz muzealny . do tego wirnik igiełkowy (deltec) i piana była super!!! pisałam też już gdzieś o regulacji - mi Rafał (Skiba) podpowiedział, by jeden wylot wody w Turboflotorze, szczelnie zatkać i regulować jedynie drugim. faktycznie, patent sie sprawdził i miałam kontrolę nad odpieniaczem. powiem tak, z tą nowszą AB + zwężką od Rafała, w niecały tydzień opieniacz wywawalał więcej syfu (mazistego, brązowego) niż na tej muzealnej przez miesiąc !!!
  25. nika

    Pterapogan

    @Czerest, gratuluję !!!! życzę Tobie i maluchom kolejnych wspólnych tygodni/miesięcy !!! BRAWO!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.