kozik

94067 +30 ------- 94097

Jestem jak najbardziej za. Kiedy zakładałem swoją solniczkę, szukałem analogicznych litraży, jednak przez Szukaj znalazłem tylko kilka trzydziestek ponieważ pozostałe nie były w ten sposób opisane. Konkretne poddziały ułatwiłyby sprawę nowicjuszom.

Po prostu higiena języka - bez bluzgów i bez byków. Pisanie poprawną polszczyzną to szacunek dla dorobku kulturowego jakim jest nasz język, szacunek dla naszych przodków, szacunek dla Polski. Sam nie jestem nieomylny, ale dla mnie każdy błąd ortograficzny to powód do wstydu, nie usprawiedliwiam się durnymi wymówkami w stylu "ja już tak mam". Każdy inteligentny człowiek kończąc gimnazjum powinien mieć opanowanych kilka podstawowych umiejętności do których należy poprawne używanie języka polskiego. Piłeś - nie jedź. Moczyłeś rękę w baniaku - nie dotykaj gniazdka z prądem. Nie opanowałeś ortografii - nie pisz. Rzekłem, HAWK!

A czy tak na wasze, bardziej doświadczone w tej materii oko jesteściew stanie określić co to prawdopodobnie jest? Drugie zdajecie to chyba protopalythoa, czyli potencjalnie niebezpieczny zwierz, tak?

Jasne. Chodzi mi jednak o informację czy produkują tą neurotoksynę o której mowa w wątku.

Przeszukałem sieć pod kątem zdjęć Palythoa i Protopalythoa i nadal nie mam jasności czy to co mam u siebie jest niebezpieczne: oraz to:

Ponawiam ofertę. Czekam również na propozycję wymiany na jakieś mniejsze zwierzaki. Szkoda żeby się męczył w mojej kostce - cóż, przyznaję - mój błąd w ocenie wielkości korala, który teraz trzeba naprawić.

up

Tak, ma pięknie fluoryzujące końcówki polipów. Oczywiście wszystko zależy od światła - generalnie jak wszystkie fluo najpiękniejsze kolory ma przy świetle aktynicznym. Zdjęcia były robione przy różnych konfiguracjach oświetlenia. Nie manipulowałem kolorystyką w Photoshopie, jedynie przy niektórych podniosłem delikatnie kontrast, tak żeby fotka z komórki wyglądała bardziej jak w realu. Oczywiście najlepiej zobaczyć zwierzę na żywo - zapraszam

Mam do sprzedania piękną Gonioporę. Urzekła mnie w sklepie swoją fluorescencją - wybrałem najbardziej świecącą. Niestety, w sklepie miała krótkie polipy, natomiast kiedy po powrocie do domu pokazała się w całej krasie, okazało się że jest sporo za duża do mojej trzydziestki. Zwierzę jest zdrowe, pięknie się pompuje i fluoryzuje w aktynice. Cena sklepowa to 150zł, moja cena 120zł. Niech idzie tam gdzie będzie miała przestronniej. Odbiór jedynie osobisty w Krakowie. Zdjęcia i filmik z komórki, nie oddaje pięknej fluorescencji.

Celowo nie cytuję kolegi, bo bredni nie warto powielać. Jest coś takiego jak szacunek do ciała ludzkiego. Można to zrzucić na karb chrześcijaństwa, ale większość ludów pierwotnych również z szacunkiem obchodzi się ze zwłokami. Nie można stawiać znaku równości między sekcją zwłok do celów naukowych albo np pobieraniem organów do przeszczepów a preparowaniem zwłok i wystawianiem ich jako eksponatów. I owszem, studenci medycyny muszą się zapoznać z anatomią człowieka żeby potem pomagać żywym. Ale kiedy prosektorium zamienia się w objazdowy cyrk, to nie jest ok. Być może masz inną wrażliwość niż ludzie których poruszyła śmierć małej Magdy, ale daj prawo do smutku tym wszystkim którzy odznaczają się większą empatią. To nie jest użalanie się i lamentowanie tylko najzwyklejsze współodczuwanie cierpienia z rodziną. moher (który jednak wie o jaki krzyż walczy ) Edit: dzięki za minusa, liczyłem się z tym

Ładnie to otwiera najnowszy AllPlayer, ale film jest do wyświetlania na monitorach 3D, na zwykłych są to dwa równoległe obrazy - screen w załączniku.

Do poczytania.

Sorki, nie skojarzyłem że chodzi o numer drukowany Ja się zaopatrzę u Oliviera w Krakowie.

Pewnie wiecie że polskie wydanie Korala zostaje wznowione. tutaj nowy numer.

Czyli na razie 1:1 Co oznacza "uchwyt magnetyczny pełniący rolę wieszaka"? Jak to w praktyce wygląda? Przydaje się? Macie jakieś alternatywne rozwiązania poza RT2 i aquaelem?

Mój odwrócony, leciwy RT2 przestał działać. Odkąd zobaczyłem wnętrze, dziwię się że i tak działał długo - płytka, czyli odłamany od większej całości nieregularny kawałek laminatu, wygląda jakby ścieżki wyskrobano jakimś tępym narzędziem. To z pewnością nie jest "płytka drukowana", tylko jakaś namazana, poszczególne ścieżki są odseparowane przy pomocy noża. Kupiłem go dość dawno, więc może obecnie sprzedawane są już bardziej dopracowane. Zastanawiam się nad wymianą na coś bardziej niezawodnego. Chodzi jedynie o sterowanie wiatrakami. Nie mam na razie potrzeby ani środków na komputer/multisterownik, więc może Termoregulator Thermostab TS-500 DUAL Aquaela. Wprawdzie prócz sterowania wiatrakami umożliwia podłączenie grzałki - tej opcji nie potrzebuję, ale urządzonko wygląda elegancko i solidnie. Czy macie doświadczenia z tym kontrolerem? A może polecacie coś innego?

Dzisiaj na gruponie dostałem takie coś: peeling stóp Krakusy, może spotkanie z moczeniem nóżek? ps. nie mam nic wspólnego z tą ofertą

Po przejrzeniu sieci doszedłem do wniosku że najbardziej przypomina to Botryllus schlosseri. Ciekawy artykuł - ta galaretka ma serce! Tutaj jest trochę zdjęć.

Ja również myślę o osłonicy. Czy to możliwe że gąbka gwałtownie reaguje na światło? Ps.

Na jednej ze skałek otrzymałem coś galaretopodobnego, co wziąłem za jajeczka jakiegoś stworzenia. Wątła nadzieja na to że coś z tego będzie. Aż tu dzisiaj, w poszukiwaniu zagubionego grzybowieńca świecę silnym światłem latarki i widzę że toto reaguje na światło, zamyka jakby otwór (gębowy?) na środku. Co to może być? Po lewej, ponad środkiem zdjęcia i drugie, dłuższe po prawej Jeszcze raz to po prawej z poprzedniego zdjęcia:

To przecież syreny. Albo foczki.

Miej litość, w slipach!

Co na to koledzy akwaryści? Tym rybom chyba trochę przyjemniej: Myślę że można by przenieść pomysł na grunt morszczyzny i zaprządz do podgryzania piętek jakieś krewety.

Racja, dzięki.