Magdalena7

Tak, ja też po prostu mam skałę z xenią blisko szyby panela, sama z własnej woli na nią wlazła;) Zaszczepić byłoby raczej trudno:)

Jak to Xenia nie chce??? Niemożliwe;) A może masz tak czystą wodę, że biedaczka głoduje?

Ku ilustarcji jak żywotnym koralem jest Xenia zamieszczam fotkę...ku przestrodze, także i na zachętę, że można jej użyć jako 'zasłaniacza' panelu, gotowa jest rosnąć na gołej szybie...dosłownie wyrasta ponad akwa;) drobny problem z wgraniem fotki ale już jest;)

Nie bój nie bój dopadnie Cię

Tiaaa 13-go wszystko zdarzyć się może.. może pęknąć akwarium, może wylać się kawa, mogą prysnąć Twoje marzenia, mogą się rozwiać złudzenia, może Cię ktoś wykorzystać i porzucić albo porzucić przed wykorzystaniem;) itd

Niech sps-y rosną w górę a ślimakom wiedzie sie dostatnio;)

Phi...

Hmm ja jestem pewna , że żadna z akwarystek nie wymieniłaby swojej drugiej połowy na najbardziej dorodnego nawet SPS'a;)

Ładnie powiedziane...

Phi, tak was to dziwi , że człowiek pisze ładnie o swojej żonie? No ale nic dziwnego biorąc pod uwagę, że niektórzy zapewne chętnie wymieniliby swoje żony ( kobiety) na fajnego koralowca;)

Generalnie lepsze takie hobby niż np..wódka;)i nowe koleżanki.... No ale niektórzy stosują vodka -metodę . Sądzę, że jednak trzeba zachować proporcje hobby tak..ale nie jest to absolutny priorytet...

Syreny są jakby to powiedzieć...niepraktyczne...

@thomas kay chyba jednak nie wszędzie tak jest- tylko do wiaderka, inaczej tak akcja nie miała by za bardzo celu ani sensu...

Ejjj..naprawdę jakbyście mieli wybierać kobieta vs akwarium to wybralibyście akwarium????

@chodi, owszem różnica jest zasadnicza między ubojem humanitarnym a nie...tak jak między operacją ze znieczuleniem i bez niego.

Przemyśl najpierw czy sprostasz specyficznym wymaganiom tych ryb...p. częste karmienie...Ja też chciałam na początku mieć koniki morskie ale...jak przeczytałam , że trzeba je karmić kilka razy dziennie to już mój zapał zmalał

Cóż różnica między tygrysem a nami jest taka, że my mamy wybór i empatię. Natura jest bezlitosna ale my nie musimy i nie powinniśmy tacy być. Zadawanie niepotrzebnego cierpienia w imię tradycji moim zdaniem nie jest w porządku. Owszem nie jestem wegetarianką ale rezygnacja z super świeżego karpia to jednak nie jest duże wyrzeczenie. A co do hodowli zwierząt...hmm owszem hodujemy je z przeznaczeniem na rzeź ale to nie znaczy , że ich życie ma być jednym pasmem udręki jak to często bywa w hodowlach przemysłowych, jest to pewna konsekwencja tańszego mięsa, ale chyba wielu z nas zgodziłoby się zapłacić te parę zł więcej i mieć świadomość, że zwierze takie żyło sobie w dobrych warunkach i normalnie, tak jak to było zanim weszły wielkie intensywne hodowle. No i oczywiście inna jest jakość takiego mięsa. Mamy różne sklepy ze zdrową żywnością,ale to wciąż raczej nisza. I chyba nie obędzie się bez rozwiązań prawnych zakazujących praktyk takich jak to ma miejsce obecnie w przemysłowych hodowlach.

No tak...ale samo zabicie w sumie to szczegół, chodzi generalnie to to powolne duszenie ryby w plastikowej siatce zanim doniesiemy do domu....

Chodzi raczej o względy humanitarne niż smakowe:)

Niom niekoniecznie...chodzi o zaprzestanie kupowania żywych karpi:) Akcja w radio chyba w TokFM głównie:)

Co sądzicie o ostatnio głośnej akcji ku polepszeniu doli karpii wigilijnych?

@seb...jak powszechnie wiadomo Kopernik była kobietą, więc wybierz sobie inny przykład;)

Aktualizacja- odbiór xenii możliwy będzie jednak po Świętach:)

No nie wytrzyma w słoiku, nawet xenia.

Jak to nie masz glonów, wapienne osadzają się wszędzie:)na pompach, szybach itd , no ale jeśli w sumpie jest ciemno...to może faktycznie nie.