chodi

nooo baner mial na celu wzbudzic irytacje ze "cos bedzie ale nie wiadomo co" i na cale forum ludzi tylko robi dal sie uruchomic

rewelacja! w kazdym sklepie powinno cos takiego stac choc pewnie w srodku siedzi chinczyk z testami sera :/

u siebie mialem dolewke bezposrednio z ro. sciek zanim trafil w kanal lecial poprzez trojdrozny elektrozawor sterowany termoregulatorem .robil runde przez 20m wezyka zwinietego w spirale i zanurzonego w sumpie. efekt byl rewelacyjny. bo wieksza temperatura to wieksze parowanie. czyli czesciej sie zalaczala dolewka. czyli czestrze przepuszczanie ziemnej wody przez spirale. bez wzgledu na upaly nigdy nie przekroczylem 25.8 st w akwa.

a no wlasnie... bo nasz rzad pomyslowy jakiej barwy by nie byl, zamomiast zachecic do kupna nowych aut bedzie probowal utrudnic zakup starych... no na to wplywu niestety nie mamy zadnego :/ co by nie bylo zycze nam wszystkim motoryzacyjnego eldorado gdzie tylko rozmiar silnika i kolor lakieru bedzie stanowil dylemat a koledze zycze udanego zakupu bez zadnych przykrych niespodzianek jak u kolegi ktory kupil piekna audi z przebiegiem 140tys a przy wymianie paska pod oslona znalazl naklejke z ostatniej wymiany przy przebiegu 285tys

byc moze tu jest pies pogrzebany... w uk im auto jest mlodsze tym oc ac jest tansze. i sa to rzedy setek procent... dodajac do tego kosmiczne koszty roboczogodziny w warsztatach samochodowych auto 6-7 letnie staje sie drozsze w utrzymaniu niz swoj swiezy odpowiednik. zapewne jest to sztuczna metoda napedzania rynku samochodowego ale jesten pewny, ze w niedalekiej przszlosci bedzie tak samo w Polsce.

swoja droga wciaz sie zastanawiam kiedy w polsce skonczy sie era milosnikow oldmobili... auto z salonu na raty w skali roku wychodzi drozej doslownie o kilka stowek niz utrzymanie dziesieciolatka z bogata historia... a zaoszczedzony czas i nerwy tez da sie przeliczyc na pieniadze wiec w sumie nawet taniej. mam kupe znajomych ktorzy namietnie pakuja w stare audi vw czy bmw takie kwoty, ze gdyby wzieli auta z salonu to jeszcze by im na wakacje zostalo co roku. sprzedaz nowych aut lezy. kazdy potencjalny klient jest na wage zlota. warto to wykorzystac.

ten slabszy. cos jakos kolo 150koni. ale moment mial zacny i jezdzilo sie naprawde przyjemnie. a i kiedys w drodze do polski przez niemcy po 20min rozpedzania zamknal licznik choc bylo lekko z gorki

rekin1 kupilem tego passata z przebiegiem 18tys km. sprzedalem gdy mial 120tys. i poza wymiana hamulcow, plynow, filtrow i opon nie bylo dotykane totalnie, absolutnie nic. cztery lata odwiedzalem warsztat tylko na serwisy. jak sie przesiadlem do niezawodego mercedesa to mialem karte stalego klienta

wlasnie kupilem mazde 6 i chyba 12 letni passat mi lepiej pasowal mimo wszystko :)

mialem b5 w dieselu 2.5 v6. jedno z najbardziej niezawodnych i ekonomicznych aut jakie mialem. do tej pory wspominam z sentymentem i zlego slowa powiedziec nie dam

wnioski? struktura ceglanego muru dlatego tak ciezko sie je skrobie

to jest dziadostwo straszeczne. ja kiedys walczylem z czyms w akwa poznym wieczorem. akwarium stalo na parterze w poludniowej czesci domu. zona i dzieci spaly na pietrze w przeciwleglej czesci. Gdy ja zaczalem czuc sie jak po flaszce i kaszlec, zona dostala goraczki a dzieci najpierw sraczki a pozniej goraczki i finalnie oblegalismy na zmiane wszyscy wszystkie lazienki kaszlac i trzymajac miske na kolanach przy masakrycznej biegunce... panika lekka siac sie zaczela ale przeszlo nad ranem rownie szybko jak sie pojawilo. pozostalo uczucie kaca na weekend caly u wszystkich od tamtej pory wszystkie "cieliste" zoa traktowalem bardzo ostroznie i sytuacja sie nie powtorzyla choc sila tych toksyn dala do myslenia... kiedys pezy okazji wizyty u lekarza wspomnialem o tej sytuacji i powiedzial mi, ze jest w miescie odddzial dla "hobbystow" i miewali rozne dziwne przypadki. powiedzial zeby panikowac od razu gdy ktos z domownikow jest alergikiem lub gdy zaczynaja sie pojawiac dusznosci. ot takie atrakcje dodatkowe od naszego hobby

e no roberto.... "twardym trza byc a nie mnientkim"

e tam. mamy jeszcze rurki weglowe, diament syntetyczny i metalurgie proszkow o stopach kobaltu nie wspomne pompa warta swej ceny i koniec. zakladajac wielkosc zbiornika, do ktorego zostala stworzona, to jej cena i tak jest ulamkiem kwoty za oswietlenie czy odpieniacz nie stac nas panowie wiec nie ma co sie klocic

jesli taka wydajnosc jest realna przy takim poborze mocy to ta pompa jest jak za darmo! cos to az ciezko uwierzyc ze juz takie mozliwosci techniczne do przemyslu akwarystycznego dotarly...

moze w koncu dlugosc baniaka pozwala mu wyprostowac ogon i to z radosci tak gania widzialem taki przypadek z naso przeniesionym z 200 do 3500l zachowywal sie jak mlody pies spuszczony z lancucha

nanokaczor - szacun za link. dzieki.

jak to po co? wyobraz sobie koniec promow z balingiem czy reaktorem jakichkolwiek. elektrody z tego co wiem istnieja. a na pewno na Ca. ale ich ceny poki co sa poza zasiegiem nawet mniej przecietnego kowalskiego

jako fachowiec moge powiedziec ze roznymi rzeczami ciac probowalem. od pil recznych, przez kantowki do pil tasmowych i najlepszy efekt dawalo : wziac skale w obie rece wyjsc przed dom uniesc rece nad glowe je*nac o chodnik ile krzepy w ramionach wybrac ciekawe kawalki reszte pozbierac do sumpa operacje powtarzac do skutku paradoksalnie po dobrym walnieciu skala peknie tam gdzie i tak by pekla po przecieciu a ile czasu oszczedzamy w ten sposob

swietne to jest choc oszczednosc nie logiczna dla mnie mozna powiesic dwie lampy i palic na zmiane przeciez

tyle co PiS z prawem i sprawiedliwoscia U mnie jest tak ze smieciarka przyjezdza co poniedziek. Ale na zmiane. raz po glowny kubel. raz po posegregowany recykling. ciezko sie 4 osobowej rodzinie upchac ze smieciami do jednego kubla w dwa tygodnie. wiec albo segregujesz albo smigasz na wysypisko z workami co weekend.... jak ja

nie mozesz uzyc tego z drugiego linka bo pompa to nie ledy! musisz uzyc zasilacza z regulacja napiecia. lub po prostu innego o nizszym napieciu.

zdecydowanie opcja nr3. na pierwszej aukcji masz generator pwm. na drugiej stabilizator pradowy. oba te rozwiazania sie nie nadaja. albo jeszcze prosciej - znajdz w gratach jakis zasilacz 12v za 2a chociaz i podlacz zamiast oryginalnego.

a tak wracajac do tematu moje dzieci w szkole sa uczone segregacji odpadow wiec i w domu nie chce im wyrabiac zlych nawykow ktore sam posiadam oficjalnie wiec smieci segregujemy a niedobry tata jak nikt nie widzi wywala to wszystko do kednego kubla jak jest juz za duzo a wywiezc sie nie chce

zona tez bezblednie wykrywa na "chuch" do trzeciego miejsca po przecinku....