Skocz do zawartości

michu60

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    56
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez michu60

  1. No spotkano sobotnie było klasa Na targi raczej wpadnę ale tez to jeszcze w piątek potwierdzę, i nie wiem czy dzieciaków nie zabiorę
  2. A to moja propozycja koszulki i kubka
  3. Cześć, ja tez bardzo chętnie się zjawię i przyłączę do piwkowania i 27 i 03 mi pasuje.
  4. biopaliwa to jedno, a odnawialne źródła energii czyli np biogazownie przetwarzające odpady organiczne na energię czy elektrownie wiatrowe lub słoneczne to co innego. Bez wątpienia są to ekologicznie przyjazne technologie, tyle że może mniej przyjazne społecznie (patrz problem jaki pokazał @loccutus). Z drugiej strony jest pytanie czy lepiej mieć pod nosem pole z wiatrakami czy, może trochę dalej ale jednak, elektrownię atomową Wracając trochę do tematu, tak czy inaczej zwrot z inwestycji to ponad 15 lat, i nie ma tu znaczenia czy jest to 80w wiatraczek dający realnie 20w energii, czy kilkumegawatowy potwór. Jeśli dla własnego lepszego samopoczucia i świadomości ze zamiast zużywać prąd z elektrowni zużywamy "ekologiczną" energię to czemu nie zainwestować
  5. Grzegorz - popatrz na turbinki wiatrowe z pionową osią - nie potrzeba ich obracać względem wiatru więc są tańsze i bardziej efektywne, tu masz producentów z UK http://www.therenewableenergycentre.co.uk/wind-power/small-scale-wind-turbine-suppliers/
  6. ciekawe co powoduje zakłócenia nasłuchów - ultradźwięki wydawane przez pracujące wiatraki czy pole z generatorów (turbin) ?
  7. Wczoraj byłem akurat na konferencji dotyczącej energii wiatrowej Równolegle z inwestycjami w pozyskanie energii z biomasy, energia wiatrowa jest bardzo mocno rozwijającą się dziedziną. Zobacz Grzegorz na takie cuś : http://www.ekosklep.ekologika.com.pl/produkt_Turbina-wiatrowa-Rutland-504-11310.html Taka turbina startuje już od 2,5m/s Ciekawe jak na wyspach jest w kwestiach prawnych, do jakiej mocy można sobie samemu elektrownie stawiać bez specjalnych pozwoleń
  8. michu60

    Zakupy:)

    Taki koszt 60% ceny sklepowej to fajna sprawa, na jednorazowy duży, prywatnie zorganizowany zakup, ale sklep musi doliczyć jeszcze swoje koszty utrzymania, wliczone straty w żywym towarze i oczywiście zysk netto - a wówczas te 60% pozostaje daleko poza rzeczywistością działalności sklepu. Sebastiuan - żeby liczyć na super cenę od importera musisz być dla niego wystarczająco wiarygodnym partnerem biznesowym - każdemu w ogólnym rozrachunku musi się opłacać oddać coś prawie po kosztach coś za coś ! Ale faktycznie ceny w centrach handlowych powalają i czasem wydają się z kosmosu, we Wrocławiu w Galerii Arkady jest zoologiczny, który sprzedaje ryby dwa razy drożej niż średnia cena w pozostałych sklepach z morszczyzną w kraju - ręce opadają.
  9. michu60

    Akwa bez skały

    Neno - ja tez od razu wiem czego chcę - to jest właśnie akwa z miękasmi i kikoma podobającymi mi się rybami - to też jest "namiastka rafy". Jeżeli z czasem postanowię, że mogę i chcę do akwarium wprowadzić bardziej wymagające zwierzęta, to będzie to jednoznaczne ze zwiększeniem litrażu i dołożeniem odpowiedniego sprzętu wraz z automatyką - ale szczerze do tego wcale mi się nie spieszy
  10. michu60

    Akwa bez skały

    i to w przeliczeniu na kilogramy całkiem sporo - ale za to jaka powierzchnia filtracyjna i bufor PH Tylko LR musiał byś na piach na jakiś czas jednak wrzucić żeby go ładnie zasiedlić
  11. michu60

    Akwa bez skały

    ogranicza nas tylko inwencja twórcza i miejsce w pokoju )) Mi chodzi głównie o to, żeby zwierzaki czuły się "jak w domu" stąd wystrój dopasowany do "życia". Moja skała DIY to grys koralowy połączony białym cementem, bez żadnych udziwnień A co do filtracji w twojej koncepcji to połączenie filtrów kubełkowych wypełnionych grysem i do tego algaescrubber powinno spełnić zadanie
  12. michu60

    Akwa bez skały

    quadricolor - ja tez jestem bardzo początkujący w morszczyżnie, szukając sposobu na "ekonomiczny" start sporo czytałem i zdecydowałem się na skałę DIY + LR + algaescrubber - z czasem nie będzie różnicy między skałami, skała DIY już "żyje" dzięki LR. Ponadto nie planuje żadnych wymagających korali czy przepełnionego rybami zbiornika. Ale podstawowych pytaniem jest to, jakie akwarium chcesz mieć - bo jeśli "rafowe" to nie znajdziesz nigdzie na świecie rafy bez skał, a dla ryb i koralowców skała i piach to cały świat. Zabierając im skały to tak jak byś neonkom kazał żyć wśród skał, a "Malawi" kazał pląsać w gąszczu roślin )).
  13. michu60

    algaescrubber.PL

    Cześć wszyskim Kidult, ja tez jade na algaescrubberze wspomaganym małym odpieniaczem DIY. Akwa działa od 2 miesięcy i miękasy czują się bardzo dobrze, choć tych właściwych, docelowych glonów tez jeszcze nie mam na siatce. Mam do ciebie pytanie które mnie intryguje - może ty gdzieś doczytałeś - skoro nasze ATSy niwelują NO3 do 0 to jak to się przełoży na miękasy, które jednak lubią niskie poziomy NO3 ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.