-
Liczba zawartości
819 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Jader
-
Ja miałem w 250 jednego clarkii i jednego ocelarisa i ten drugi niestety został zatłuczony
-
Jestem za teoria nr1, bo u normalnych stworzeń to raczej tłustawe są sexy
-
Jestem za teoria nr1, bo u normalnych stworzeń to raczej tłustawe są sexy
-
Ok, dzięki.
-
Nie daj sobą pomiatać Chodi! Jesteś panem swojego ciała, dopiero kryzys wieku średniego Cię sponiewiera
-
To bardziej odpowiedź dla Niki, skoro ten Dukan jest lekarzem Mi chodziło o wypadki, kiedy dietę naprawdę trzeba stosować ze względów zdrowotnych a nie w celu poprawienia wyglądu (co zresztą najczęściej jest przyczyną wyimaginowaną). A już najbardziej mnie zadziwia, kiedy się ci dietetycy zaczynają w jakieś sekty organizować. Wiesz, jest spory tabun, którego sposobem na życie jest wypijanie dziennie pół litra gorzały, ale nie robiłbym z tego wielkiego halo
-
Jedyne sensowne diety, to te, które lekarz zaleci ze względu na stan zdrowia (np. bezglutenowa), cała reszta to majaczenia cwaniaczków i lepiej się puknąć w głowę zanim się wpadnie na pomysł, żeby coś takiego stosować
-
No dobra. To zaczynam lać na poważnie Mg... No, zacznę od kupienia nowego testu, żeby nie było jakiejś wtopy Aha, jeszcze jedno pytanko. Czy, żeby podbić to Mg na początku, to muszę zrobić roztwór z MgCl2 i MgSO4, czy wystarczy lać samo MgCl2?
-
Ten kalkulator od ballinga to ja mam. Problem polega na tym, że chciałbym lać preparat Mg od ballinga, a do tego płyn na Ca+KH o nieznanym w sumie składzie i boję się o tą równowagę jonową, czy co tam...
-
I to z niczym nie reaguje? Z czego wynika zatem równowaga pomiędzy Mg i Ca? Sorry, za lamerskie pytania, ale w liceum baba od chemii mnie nie lubiła
-
Od dłuższego czasu borykam się z niskim poziomem Mg. Ca też mam niskie (360) i dlatego próbuję podbijać przede wszystkim Mg. Próbowałem lać preparat grotecha, ale pomimo zużycia już 2 butelek mam nadal nieco ponad 1100 ppm (salifert). W zasadzie nie wzrosło prawie wcale, tak jakbym pokrywał tylko bieżące zużycie (fakt, lałem to ostrożnie przez 2 miesiące), chociaż nie mam pojęcia co go tak zżera (obsadę mam stosunkowo niewielką i głównie miękką). Ze względu na koszty i mizerne skutki, trochę nie mam ochoty kupować kolejnej flaszki i chcę powoli przejść na ballinga. Została mi jednak pełna butelka płynu Ca+KH grotecha i stąd wypływa moje pytanie, czy można dozować startowo samo MgCl2 i uzupełniać jednocześnie wapń tym płynem?
-
Co prawda zdjęcie ma już kilka latek, ale dalej uprawiam
-
U mnie dokładnie to samo. Clarkii załatwił (zamęczył, zagonił w skały) magnificę, małą babkę i ocelarisa. Nie pomaga, że dostaje wciry od pokolca. Clarkii to po prostu bydlaki i gdybym się do swojego nie zdążył przywiązać to bym go dawno usmażył i zamarynował w occie :/
-
To własnie cała xenia - potrafi odrosnąć z niczego
-
Może wydruk zrób z drugiego arkusza, który będzie pobierał wartości z tego głównego. Rozwiązanie chamskie, ale...
-
Czytałem gdzieś o metodzie polegającej na pokazywaniu rybom zdjęcia innych błazenków w ukwiale Brzmi głupio, ale przynajmniej koszt jest niewielki
-
Kupiłem z miesiąc temu czas temu skałkę z Plerogyrą i lekkim cyjano gratis. Od tego czasu koral podupadł a cyjano wręcz przeciwnie :/ Nie mam cyjano nigdzie indziej, tylko na skałce i szkielecie babelków. Jak można to usunąć skutecznie i bezpiecznie dla korala? Próbowałem umieszczać w różnych przepływach i oświetleniu ale jest coraz gorzej
-
Mam przeczucie, że najszybciej to będzie przepisać ręcznie ten formularz do excela
-
Pewnie się da jakieś makro pod pole podłączyć ew. oskryptować. Niestety więcej nie pomogę, bo ostatni raz worda widziałem na oczy ze 3 lata temu.
-
Najgorzej jak wpadła kropelka, ryba myślała, ze to pokarm i zakleiła sobie pyska
-
Łamanie łamaniem, ale może są jakieś techniki wpływania na kształt korali przy pomocy cyrkulacji i oświetlenia? A formowanie miękkich? Temat wydaje się interesujący a jakoś rzadko poruszany.
-
Ja rozumiem, ze coś nie tak z wodą, ale raczej jeden z parametrów, do którego faktycznie się można zaadoptować (zasolenie, ph czy co tam), ale uodpornienie się na toksynę jest chyba nieco trudniejsze. W Czarnobylu to szabrownicy w lasach żyją
-
Mnie się jakoś nie wydaje, żeby ryba się mogła tak uodpornić na toksynę, która inną rybę zabija w 24h
-
Przecież to powietrze zostaje w strzykawce i w związku z tym nie wpływa w żaden sposób na pomiar, skoro ważna jest pozycja tłoka a nie poziom płynu. Gdyby powietrza nie było, to bym się zastanawiał po to tyle niepotrzebnego płynu marnować w strzykawce
-
Czy przypadkiem nie nabierasz płynu do pomiaru PRZED nałożeniem nasadki? Bo tylko wtedy mogłoby mieć to jakieś znaczenie.