grzejanc

Może doczekamy czasów, kiedy każdy w swoim pokoju będzie miał na suficie takie swoje małe słoneczko Ciekawe czy w komplecie będzie leżak i okulary. Naprawdę fajnie wypada porównanie pomiędzy 400 i 250W. A za tym zaraz pójdą inne pomysły i nad akwarium magnetrony zaczną wieszać:

Loccutus: Muszę przyznać, że pogoniłeś mnie dzisiaj do rysowania Oczywiście najlepszym programem do rysowania jest Paint, nie ma lepszych ale ja wole jednak ołówek i kartkę papieru, najlepiej w kratkę, dobrze się projektuje. Masz więc tutaj poniżej swój schemacik troszkę "obrobiony". Nie jestem pewien poprawności, wyjdzie w praniu, nie patrz także na krzywe linie, jak będę nanosił na laminat (ręcznie oczywiście) to będzie już prościutko PS. Szkoda, że wolumen już był dzisiaj... PS. Na górze zwory nie będzie tak jak widać, pójdzie gruba ścieżka "pod" trafo i będzie git. Już poprawiłem na kartce, tutaj zostawię, zamieszczę później wersję finalną jak będzie hulać.

No masz rację, poprawię schematy szybko i zamienię.

Tak, niedługo zrobię i zamieszczę cała dokumentację.

Ludzie! Nie oglądajcie tego! Zauważyłem, że im więcej ogląda tym wolniej się ryby ruszają! Obliczyłem, że jak będzie oglądało 10ciu lub więcej to ryby przestaną się ruszać! I co wtedy? Umrą? LiZaRd nam nie daruje!

Wiem o diodzie i jaką spełnia rolę. Napisałem o niej później, zgadza się? Napisałem także na jakim etapie znajduje się ten układ i jak można go udoskonalić. Znam także wersję na 2PK z zabezpieczeniem. PS. Oczywiście że u mnie 1Nxxx są zamontowane. Godeusz: Ad.1. Jeżeli chodzi o dolewkę to czujnik może zwierać np '-' 12V zasilania na układ opóźniający, a przekaźnik będzie zwierał jeden z przewodów zasilających pompę dolewki. Ad.2. Rękawy do góry i zrobić, przecież jak pokazałem to jest bajecznie proste. Loccutus: Dobra, zrobię maksa, udokumentuję i udostępnię na forum

1 klatka na 2 sekundy + do tego dolna połowa jest obcięta

Dokładnie o to mi chodziło. Laptop mamy więc wyłączony bo po co ma ciągnąć prąd, prawda? Podłączamy kamerę do routera (przewodowo lub WiFi), otrzyma ona adres IP. Dokonujemy przekierowania portów na tym adresie i nasza kamerka jest widoczna z zewnątrz po wskazanym porcie, na naszym stałym IP. W praktyce wpisujemy w przeglądarce tylko nasze stałe IP:numer portu przekierowania, a router od razu, zgodnie z konfiguracją przekieruje sygnał na wewnętrzny adres sieciowy, pod którym znajduje się nasza kamerka U mnie będzie to tak: Mam nadzieję, że to nam pomoże wszystkim. Jeżeli jednak nie posiadany stałego IP, w podanym wyżej linku znajduje się opis co zrobić dalej.

Ja wszystko rozumiem, ale problem zadałem inny. Odrzucamy laptopa, ma być wyłączony, także Twoją wersję zdalnego serwera, też nie jest dobra. Rozwiązujemy taką sytuację: Mamy kamerkę oddzielną, np. tą którą podałeś, router przydziela jej IP 192.168.1.105 a ja chcę się z nią połączyć z drugiego końca Polski. ???

Widziałem ją także. Przypuśćmy więc, że kamera łączy się z routerem pod DHCP i otrzymuje adres 192.168.1.105. W sieci wewnętrznej nie ma sprawy. Co dalej z zewnątrz?

Fajna zabawa ale żeby tak się bawić należy cały czas mieć uruchomiony komputer. Poza tym w przypadku routera WiFi i sieci wewnętrznej klasy C, już nie takie proste aby kamera działała sobie sama. Wygodniejsze jest użycie kamery sieciowej do monitoringu IP wyposażonej w RJ45 (koszt około 265 zł). W drugim przypadku również będziemy musieli popracować nad adresami podczas korzystania z routera i sieci wewnętrznej. Wyzwanie dla informatyków: jak podłączyć kamerę RJ45 pracującą w sieci klasy C, aby była bezpośrednio widoczna pod stałym IP?

No nie wiem... Nawet jak ktoś dużo lata i widzi np. siedząc w oknie, że na skrzydle brakuje paru śrub, nitów, to wtedy chyba jakoś człowiek i tak się stresuje... Czasami człowieka dziwi, że te maszyny jeszcze latają (ps. ten przypadek był akurat nie w polskim samolocie), ale podobno nasi piloci to i na drzwiach do stodoły polecą

Szczerze powiem, że nie wiem. Zastanawia mnie jednak jedna rzecz: jeśli w ogóle się dokonuje takich obliczeń dotyczących średnic wlotu i wylotu to dlaczego np. praktyka pokazuje, że producent wypuścił odpieniacz z dyszą o jakiejś średnicy, a użytkownicy na forum piszą że należy powiększyć otwór bo się zapycha solą. Czyżby w przypadku obliczeń producenta były one źle przeprowadzone? Jeśli w ogóle obliczają.

Nawet bardzo blisko Ale z tematu zbaczamy. Nie zmienia to faktu, że jednak ludzie się boją. Dobrze że czasami zamykają korytarze, np ostatnio podczas erupcji wulkanu. Aż strach pomyśleć co by było gdyby samolot wleciał w takie coś.

Pilotem nie jestem ale latam dużo.

Jako że zaszła potrzeba, naszło mnie na zmajstrowanie najprostszego układu opóźniającego. Schemat jest bardzo prosty, prościej się nie da chyba: Czas opóźnienia regulujemy stałą czasową R i C. Zamiast R można wstawić P i regulować sobie wedle potrzeb. Później zostaje zaprojektowanie płytki i rozrysowanie wszystkiego w odbiciu lustrzanym, na koniec wytrawienie: Po wytrawieniu płytki, wiercenie otworków i montaż elementów. Całość prezentuje się tak: Jako że miałem trochę zapasu laminatu (dłuższy pasek), zmontowałem więcej: Jak poszukacie na necie, takich rozwiązań jest dużo. Można poszerzyć schemat do 2x Tr, D, nawet zrobić bardziej wypasiony na timerze NE555. Ale można także bardzo prosto jak widać. Do czego to może służyć? Np do automatycznej dolewki, aby opóźnić moment załączania i jeśli minimalny poziom wody utrzyma się dłużej, oraz nie będzie to przypadkowe wahnięcie poziomu wody, wtedy załączy się pompa. Także np. do wiatraków chłodzących lustro wody. Czujnik temperatury może załączać wiatraki, ale jeśli temperatura oscyluje dość intensywnie wokół granicy, wtedy wiatraki często się załączają i wyłączają a to nie jest dobre dla ich zdrowia. Taki układ włączy je wtedy jeśli zbyt wysoka temperatura utrzyma się dłużej, tym samym oszczędzamy ich żywot. Pomysłów może być więcej, ja jedynie chciałem zaprezentować najprostsze rozwiązanie oraz sposoby jego wykorzystania. Polecam zabawę w małych elektroników i własne wykonanie jeśli jest taka potrzeba. Do swojego użyłem: 1 x BD139, 1x 2200uF 16V, 1x 12kOhm, przekaźnik 12V, 2x gniazdo montażowe (1 do wejścia zasilania 12V, 2gie na wyjście sterowania obwodem urządzenia docelowego). Koszt to od kilku do kilkunastu zł.

Fajnie się czyta. Mówią że najtrudniejszy jest ten pierwszy raz. Z tego co wiem to najwięcej wypadków jest podczas startu lub lądowania. Ogólnie mniej ludzi ginie w wypadkach latając samolotem niż ginie w przypadku zakrztuszenia się łyżką wody Serio. A tak na marginesie, zawsze mam jakąś obawę podczas wsiadania do samolotu. W tej Cas'ie co się rozbiła też miałem siedzieć, miałem jeszcze inne przygody, ale to już nie temat na tutejsze forum. Jak jednak ludzie zaczną się za bardzo zastanawiać i obawiać, wszystkie linie lotnicze zapewne zbankrutują Pozdrawiam odważnych, jeśli tacy są.

Zapewne chce do pracy net z domu pociągnąć bezprzewodowo Ogólnie jak napisał SkoczekPL, droga sprawa. Myślę, że taniej może być kupno netu np. od operatora komórkowego. Podpiąć się do USB i śmiga.

No rzeczywiście. Teraz widać to wszystko w detalach na tym linku. Slawekkrzyzanowski: bimber zapewne się dogryzał Chyba połączyli dwie rzeczy od razu, dobre odpienianie i vodka method

422+6=428

Zapewne masz racje , że lustro jest ciężkie i tu nie ma co porównywać , jednak jesli ciężar nie jest istotny , to czy warto spróbować ? Spróbować zawsze warto. Tylko jak osiągniesz kształt lustra półkola? Będziesz z kawałków sklejał? To będzie tak jak walka z polygonami w grafice komputerowej.

Szaleństwo. Więcej tam pomp niż w sklepie na dziale akwa. Niedługo zaczną do nich montować silniki odrzutowe, bo z dźwięku tak wynika. Ale przyznam piana pierwyj sort!

Potwierdzam, dzisiaj widziałem w sklepie takie dwa, aż się zdziwiłem. Są śliczne. Na początku wygląda jak taka wielka przerośnięta aiptazja. Później człowiek kombinuje dlaczego aiptazja w rurce, a jak do oka wpadają piękne kolory ze środka ukwiała dopiero wtedy dochodzi, że to coś innego

woj88: oczywiście że tak może być, to będzie Twoje akwarium. Ja bym tak nigdy nie zrobił. Wg mnie przy takim litrażu nie ma miejsca na "pusto", wszystko trzeba ładnie zagospodarować.

Nie widziałem takiego rozwiązania. Wydaje mi się jednak, że o ile lustro może konkurować z procentowym wskaźnikiem odbicia światła, to jednak nie może konkurować z wagą z odbłyśnikiem. Chyba dlatego stosujemy odbłyśniki zamiast luster. Chyba że są jakieś lampy z lustrami o których nie wiem.