Radek Ch

Wielkie gratulacje! Piękny zbiornik...

Dałbyś jakieś foty? Jestem zainteresowany... ale miło by było wiedzieć, co to jest to "wszystko"... Jakie świetlówki (firma, model, barwa - 10000k/actinic czy inne)? Zapłonniki, odbłyśniki, gniazda itp.?

A ja z nieco innej beczki Wiercenie jest proste, a czy może ktoś skałę... ciął? Z kawałka grubości 10-13cm chciałbym zrobić dwa plastry po 6cm, tylko - czym ciąć? Szlifierka kątowa nie nadaje się - rozszarpie skałę w drobny mak - za wysoka prędkość obrotowa. Może piłką do metalu?

Rób podmiany... po ciemku. Po podmianie dostają nowe żarcie i napędzają się światłem. Miałem to samo - po dwóch miechach takich podmian po ciemku zniknęło.

Ośmielam się wystąpić z ogromną prośbą do morszczaków z Trójmiasta i okolic. Po likwidacji dużego zbiornika (niestety - z powodów finansowych) zostało mi trochę życia, którego nikt o zdrowych zmysłach by nie wyrzucił. Zmontowałem na szybko najtańszym kosztem kosteczkę 40x40x40cm, o taką: Tylko, że wygląda to tragicznie. Tu właśnie moja przeogromna prośba do hobbystów z mojej okolicy. Czy znalazłby się ktoś i wspomógł żebraka następującymi przedmiotami: - około 5kg skały w postaci 2-3 kawałków, idealnie gdyby była to skała z działającego zbiornika, a choć jeden kawałek był w miare płaski, najlepiej bez plag - malutkimi szczepkami kolorowych zoa, discosoma, actinodiscus, rhodactis, może pojedyncze maleńkie główki ricordea florida lub yuma (choć zdaję sobie sprawę, że ta prośba to z mojej strony draństwo...) Postaram się w miarę możliwości zrewanżować, o ile będę w stanie - finansowo, jeśli nie - mogę zaproponować np. laserowe cięcie pleksy i akrylu (czasem potrzebne w morszczyźnie). Na wymianę mam też bardzo ładną rozgwiazdę piaskową ok. 8cm średnicy. Dla niej ten zbiornik będzie za mały, a szkoda, żeby się męczyło stworzenie. Z góry uprzejmie dziękuję za jakikolwiek odzew, szczególnie, jeśli chodzi o skałę...

Napisz proszę, jak Ci się sprawuje odpieniek Weipro SA2005? Po likwidacji dużego akwa zostało mi trochę życia i wpakowałem je na szybko do kostki 40x40x40cm. Brakuje odpieńka, bo parametry położyłem momentalnie...

Tofik, wiesz, co to kompozycja graficzna? Chyba wiesz... No to do licha, zaprojektuj KOSZULKĘ, a nie samo logo. Rozmieść elementy graficzne na koszulce. Kapiszczi czy drukowanymi trzeba napisać?

Tofik, ziele było dobre? Też bym spróbował... Jak nie wiesz - nie pisz... Ja nie wiem, to i się nie wygłupiam.

A ja mam inne pytanie - czy za oficjalne logo mamy uznać w projekcie napis z nagłówka forum - Nano-Reef.pl? Bo jeśli tak, czy można prosić o podanie nazwy użytej czcionki, ewentualnie udostępnienie pliku (np. Corel) nagłówka?

IMHO koszulka powinna być niebieska: [blue]O, TAKA[/blue]

Popieram! A kwestie ekonomiczne można dyskutować bez schodzenia do poziomu pseudopolityki czy licytacji na mniej lub bardziej głupawe filmiki z Youtube. To "tylko" problem poziomu dyskusji i... dyskutantów

Tego artbora5 muszą bardzo boleć fakty Przeciętny poziom wykształcenia reprezentatywnej grupy statystycznej wyborców PO jest sporo wyższy niż wyborców PiS.

Pomysł znakomity Tylko co proponujesz, jeśli... już jest stosowany? r.romek.r - za dużo naczytałeś się farmazonów z Gazety Polskiej, zachowaj odrobinę dystansu do rzeczywistości, bo jak się cofniesz parę pokoleń, to jeszcze się okaże, że jesteś potomkiem jakiegoś afgańskiego mułły

r.romek.r - już Ci wyjaśniam, na czym polega fenomen załączonego przez Ciebie wykresu (na nieszczęście jestem ekonomistą, hehe). Jak widać, w latach 2005-2007 dług malał. Nie jest to jednak zasługa rządzących w latach 2005-2007 a tych, którzy zasiadali u steru wcześniej. W latach 2008-2010 dług rośnie - nie jest to jednak wina rządzących w tych latach. Dlaczego tak jest? Ano - dlatego, że gospodarka jest organizmem bezwładnym - tzw. bezwładność makrookresowa dotyczy z reguły okresów dwuletnich. Czyli? Bez względu na to w jakich latach coś się dzieje w ustawodastwie, zawsze efekty tych działań (bądź ich braku) następują średnio po dwóch-trzech latach. Teraz najprostsze: A. Za spadek deficytu w latach 2005-2007 odpowiedzialne są rządy lat 2003-2005 B. Za wzrost deficytu 2008-2010 odpowiedzialne są rządy lat 2006-2008 A teraz - proponuję sprawdzić, kto dzierżył stery władzy w podanych latach...

Ja, choć pozbyłem się zbiornika, mogę napisać - z całą pewnością za dużo. Ciągle siedzimy z żoną po ciemku, pranie ograniczone do niezbędnego minimum, gotowanie - również (cała kuchnia elektryczna), oświetlenie całe na LED'ach gdzie się dało... I tak czy śmak 480zł co dwa miesiące. Żeby zobrazować, jaką farsą jest sterowanie cenami energii napiszę wprost, co widzę na rachunkach: rok 2004 - 1 kWh - 0,07zł, opłata przesyłowa 0,04zł/kWh rok 2007 - 1 kWh - 0,12zł, opłata przesyłowa 0,12zł/kWh rok 2008 - 1 kWh - 0,18zł, opłata przesyłowa 0,16zł/kWh rok 2009 - 1 kWh - 0,22zł, opłata przesyłowa 0,23zł/kWh rok 2010 - 1 kWh - 0,26zł, opłata przesyłowa 0,28zł/kWh Clou dowcipu - Urząd Regulacji Energetyki dla mojego operatora wyraził zgodę na podwyżki odpowiednio o 22% na rok 2009 i 13% na rok 2010. A mi wychodzi - rok 2009 - 32% i rok 2010 - 20%... ciekawe... Jak to się ma do słynnego koszyka inflacyjnego czy rzeczywistej siły nabywczej Polaków - może przemiliczę, jeśli prąd w UK kosztuje tyle samo w złotówkach... Kraj cudów - ceny z Zachodu, pensje ze Wschodu a ludzie żyją i ciągle nie wyszli z koktajlami Mołotowa na ulice...

Algi nori? Zielone, prasowane, w płaskiej paczce? Jeśli tak - spokojnie się nadają. Mój żółtek wpierdzielał, aż mu się uszy trzęsły

Hmm, już kumam bazę kierunek obrotu zależy od aktywności półkul... Mnie częściej (łatwiej) obraca się w lewo

Albo jestem ślepy, albo obraca się za lewą ręką, czyli w lewo... Zależy to zresztą od punktu odniesienia

Podepnę się pod temat Mam w tej chwili podobny kłopot z wymiarami i oświetleniem Po likwidacji dużego baniaka zostało mi trochę życia (koral, kawałek skały, krewetki) i chyba zrobię małą kostkę - też 40x40x40. Ponieważ wysokość szafki pod sump wynosi wewnątrz 55cm, nie mogę znaleźć odpieniacza, który byłby na tyle mały, żeby dał się wstawić i obsługiwać w takiej przestrzeni. Panowie - nie znacie jakiegoś takiego niewysokiego odpieńka sumpowego?

Prosta, sympatyczna, regulowana szerokość montażu na nóżkach. Na świetlówkę PC 18W z trzonkiem 2G11. Niestety - ma statecznik magnetyczny z zapłonnikiem, więc migocze. Druga wada - praktycznie niedostępne świetlówki 14000k i aktyniczne o mocy 18W. Wybór zaczyna się od 24W, a lampka ma oryginalnie świetlówkę 10000k - więc raczej nadaje się do refugium, ale do głównego zbiornika już nie bardzo.

AF przełącz na pojedynczy, bo będzie Ci cały czas jeździć i nigdy nie złapiesz ostrości. To raz. Dwa - obiektyw kitowy jest do d... i niewiele nim zrobisz, ale możesz spróbować wykonywać fotki ustawiając program na makro (lub wymuś priorytet przysłony lub czasu - poeksperymentuj - przysłona dla korali, czas dla ryb) a obiektyw trzymać jak najbliżej szyby, pod kątem prostym do niej. Następnie - balans bieli na otwarty cień lub z ręki na 9900k. Pomiar ekspozycji ustaw też na pomiar centralny, a nie matrycowy/wielopolowy. ISO 400 da radę, choć od tej wartości w A330 zaczynają się szumy, jeśli zdjęcie będzie dobrze doświetlone, nie powinno być problemu. Co jeszcze? Aha - rób zdjęcia po ciemku - jedynym światłem powinno być światło z nad akwarium. No i ciągnij w dół zoomem, żeby jak najbardziej otworzyć przysłonę. Zrobisz sobie ze zdjęcia cropa - wyjdzie i tak lepiej, niż fota z zoomem przy f5,6.

ken - warto poczytać... żeby się kiedyś nie zdziwić... http://aquadesign.pl/artykuly_html/Astropy.htm

Skała - czemu nie. Życie - korale, ryby - nigdy w życiu. Z dwóch powodów - żaden kurier w warunkach świadczenia usług nie zezwala na przewóz żywych zwierząt, to raz. Dwa - przesyłki traktują w sposób tak brutalny, że ryzyko utraty życia jest zbyt duże. Dość powiedzieć, że kiedyś dostałem pseudogorgonię, która przeżyła dlatego, że był to najodporniejszy gatunek. Karton zgnieciony, przebite trzy (!) worki, prawie zero wody. Raz też sam wysłałem koral LPS - ale na wyraźne życzenie i ryzyko odbiorcy.

Nie dajesz. 1400 litrów plus sump i wszystkie inne graty (plus skała) to dwie tony, z wyliczeń mi wychodzi, że na 2 metrach kwadratowych. Obciążenie stropu wg. norm przekroczysz więc w najlepszym przypadku 2,5 raza.

Jak powiększysz zbiornik sześciokrotnie a ilość skały ośmiokrotnie, to możesz myśleć o mandarynie.