Radek Ch

Ojej - że nie nadają się do oświetlenia akwarium morskiego - wystarczy? Wypadkowa temperatury barwowej dla morszczyzny powinna mieścić się w widełkach 12.000K - 20.000K...

Kupowane w Polsce czy w USA?

Do Ballinga całkiem przyjaźnie wygląda dozowniczek sprzedawany na Allegro po około 4 stówki... trzykanałowy, programowalny.

Nie

1. Vettel 2. Alonso 3. Kobayashi

Szanowne Panie (i Panowie) - dla porządku, bo cyferki się już "rozjechały" (w kolejności postów/zgłoszeń): 1. madziorm 2. Merriq 3. chinka 4. Magdalena7 5. Smoki 6. Iwa2412 7. nika Szczęśliwa siódemka a na pewno jest więcej...

zako - wiesz, mam akurat tą okazję, że mam obie pompy. Obie chodziły - i Marea 3200, i JVP101 (i JVP102 też). Marea ma jednorodny strumień, tymczasem JVP ma strumień wyraźnie podzielony na 4 sekcje, każda rozsunięta pod kątem 90 w stosunku do siebie, z "pustym" środkiem. Efekt przy JVP jest taki, że jak je nie ustawić, zawsze była "jesień średniowiecza". W dodatu o przecierających się kablach, powodujących przebicia po dłuższym okresie eksploatacji w JVP to można tu, na Forum spokojnie poczytać. W efekcie przy JVP wolałem rąk do akwa nie wkładać. Moje JVP102 mają też brzydką tendencję do niechęci do startowania po wyłączeniu na dłuższy okres czasu. Tak więc piszę o "syfowatości" z pełną świadomością.

Marea to bardzo przyzwoita pompa, nie wiem, dlaczego mówisz, że syf. Natomiast ta chińszczyzna jest bliższa syfowi Jeśli chcesz coś do naprawdę małego akwa, to weź choć Koralię Nano...

To typowa pompa cyrkulacyjna - jak Marea właśnie, obok falownika to nawet nie leżało. Tylko między bajki trzeba włożyć "automatyczną zmianę kierunku". To pompa JVP101 - ma "przemiał" 3000 a nie 5000l, 6W a nie 12W, nie ma kąta strumieniowego 360 stopni, tylko jakieś 45, w ogóle aukcję pisał typowy "handlarzyna"... więcej bzdur marketingowych niż sensu w tym opisie. Przynajmniej na zdjęciu aukcji jest JVP101, a opis od JVP102.

Evergreen, Colorado 9000 feet - miejsce, gdzie gościu mieszka (na takiej wysokości n.p.m.) i postawił zbiornik... tak trudno zajrzeć choćby do wiki i sprawdzić?

No oko to umarł chłop w szpitalu - sypie się tyle soli, żeby były właściwe proporcje do odmierzonej ilości wody i jakie zasolenie się chce osiągnąć przy określonej temperaturze. Zakładając, że Reefmax ma rzeczywiście 105l i chcesz przy 25 stopniach mieć zasolenie 34ppm, to soli potrzeba 3540g.

Po prostu jestem na kolanach, fantazja. W jakich godzinach można odwiedzić? Chciałbym obejrzeć kiedyś ten i te 6000l też

Jeśli się zwolni - wezmę obie, o ile dałoby się zobaczyć fotki

Jeśli podłączyłeś do tego statecznika świetlówkę 11W tego samego typu i świeciła, a ta 18W nie świeci, to logiczne, że świetlówka 18W jest niesprawna...

Krewetki lepiej się czują w grupie, zaś 4 pustelniki to dużo za dużo na Twoje akwa (jeśli to to 112l z opisu w profilu). Wszystko dostaniesz w reefshopie wysyłkowo - wczoraj byłem - mają...

Niestety - astronomia sprzętowo jest równie drogim hobby jak morskie akwa. Zresztą - to jest cecha chyba wszystkich porządnych hobby - są drogie. Swego czasu miałem proste i taniutkie MEADE LDX75 203/800 z GoTo. Niestety - seeing w Trójmieście to z reguły katastrofa, a dobre noce w roku można policzyć na palcach jednej ręki. No i niestety - pracując od 6 do 18-20 nie mam szans zarywać nocek... Teraz, żeby popatrzeć na odlotowe foty, wpadam raz na jakiś czas tutaj: http://hubblesite.org/gallery/

Film jest dostępny za darmo, czy "ściągasz"? Bo jeśli to drugie - to bym się głośno tym nie chwalił :/

http://media.photobucket.com/image/dubai%20mall%20aquarium/magesh762003/APR2009/DSC02584.jpg?o=57 http://www.thedubaimall.com/en/entertainment/entertainment-section/dubai-aquarium-underwater-zoo.html

No cóż, po dzisiejszej próbie załadowania nowego firmware'u do lampy i ja muszę dorzucić swoje trzy grosze, tym bardziej, że jestem poważnie zniesmaczony tym, co tak naprawdę i w jakim stanie kupujemy za ciężkie pieniądze. Ale po kolei... 14.01 - kupuję nowiutką lampę Black Python BT EX+ 90W Master LCD z zapewnieniem, że jest najnowsza, najwspanialsza i w ogóle Mija jakiś czas, okazuje się, że są lampy wręcz w tych samych seriach wykonania "wypchane" różnymi firmware. Mało tego - starsze lampy potrafią mieć nowszy niż nowsze... Kupuję więc lampę, która z założenia na "full wypasie" ma działać i umożliwiać korzystanie z najbardziej zaawansowanych funkcji - po to w końcu płacimy kilka setek ekstra za nie. Tymczasem okazuje się, że - ups - tabele PAR nie będą działać, bo wystąpił błąd w oprogramowaniu (pomijam inne drobiazgi). Całe moje szczęście, że zanim wporwadziłem obliczone wcześniej tabele PAR i zacząłem się wkurzać, że nie działają, cała sprawa wad w oprogramowaniu wyszła wcześniej. Teraz czuję się jak nabywca najnowszego i najdroższego w okolicy telewizora, w którym nie można oglądać TVN, bo w fabryce ktoś "zapomniał" sprawdzić, co wgrywa i zapomniał to przetestować. Konkluzja - kto mi zapłaci za przesyłki kurierskie w te i nazad, aby poprawić babola? Kto poczuje się do odpowiedzialności za... no - prostu - bubel? Kiedy otrzymamy czarno na białym, co tak właściwie kupujemy? Jakoś wiele firm nie boi się napisać, że w produkcie wykorzystano "to i to takiego i takiego producenta"... Wiemy doskonale, że Volvo mają silniki Audi, Saaby Forda itp (czy jakoś tak - nie jestem znawcą motoryzacji). Tu lampa jest totalną tajemnicą... Nie spotkałem się jeszcze z produktem w tej cenie, który nie byłby wszechstronnie przetestowany. Gdy kupuję głupi aparat cyfrowy, mogę sprawdzić jego firmware - datę i numer edycji, wiem, kto zrobił jego matrycę, obiekyw - czyli najistotniesze elementy, ba - mam to na papierze - czarno na białym lub mogę znaleźć na stronach producenta. Tymczasem zakupiłem produkt, który działa, ale... nie do końca tak, jak powinien. Całkiem jak samochód, który jeździ... ale tylko do przodu, bo wsteczny nie działa. No - ale przecież jeździ... czyli działa. Gdy kupuję świetlówkę do domu, mam na pudełku wykresy widma. Tu ciężko doprosić się o komplet wykresów dla każdego typu użytej diody z osobna - bo mamy "tajemnicę technologiczną". Wystarczy, że wiemy, że są diody niebieskie, białe i UV. Rozumiem, że deklaracja przygotowania lamp zastępczych jest już sporym kosztem, ale taka sytuacja w ogóle nie powinna mieć miejsca. Albo robi się coś do końca i dziesięć razy sprawdza, co się wyprodukowało, albo czeka kolejne 2 tygodnie z wprowadzeniem produktu na rynek. W tej chwili poważnie zastanawiam się, czy w ogóle kupić następną lampę Pacific Sun, bo a nuż coś będzie w niej nie zaprogramowane... może w nowej lampie zostanie założony stary moduł komputera, bo "działa" i wystarczy wgrać nowy firmware, ale uppsss - zapomnieliśmy go wgrać...

Nie muszą i nie ma Jak wisi na ścianie Deltec MCE600 to sumpa niet Wszystkich rezerwujących przperaszam za kłopot - niniejszym informuję, że ogłoszenie jest w całości nieaktualne. Mimo częstych niebecności w domu znalazłem sposób na prowadzenie zbiornika i już nie muszę się go pozbywać... Modów proszę o zamknięcie lub skasowanie za kilka dni całego tematu. Dziękuję.

Nie mam nowego oprogramowania "Jadę" na wersji 3.1... Chyba muszę ściągnąć nowe Tylko skąd??

O te Ci chodzi?

Jej... No to tłumaczę po kolei... Ten zapis wzięty przykładowo z godziny 15:00 94 75 15:00 oznacza kolejno - pierwsza cyfra moc o danej godzinie dla mocy całkowitej docelowej 100, druga cyfra moc o danej godzinie dla mocy całkowitej docelowej 80, no i godzina ustawienia. Co w tym jest niejasnego? Jeśli konstruuje się krzywą świecenia, to w poszczególnych punktach trzeba sobie obliczyć jakiś procent mocy docelowej. Jesli moc docelowa to 80, trzeba przeliczyć proporcje z ustawień mocy wyrysowancyh na 100. Tak to wygląda na wykresie: Jaśniej nie umiem