Geralt

Właśnie jak przeglądałem Internet to wyglądało mi to na dino.

Akwarium ma 7 lat. Jakieś 4 lata temu wymieniłem skałę i przez te 4 lata było w miarę OK. Ja nie grzebię w akwarium bo nie mam na to czasu. Prędzej przez miesiąc nie zrobię podmiany nim coś do akwarium wleję w celu jego ratowania. W maju ten glon się pojawił. Początkowo nic nie robiłem poza tym, że zmniejszyłem światło. W czerwcu na trzy dni całkowicie zaciemniłem i dalej efektu nie było. Czyściłem tylko akwarium z tych glonów raz w miesiąc przy okazji podmiany w lipcu i sierpniu. Że efekt był żaden, a wszystkie korale jakie miałem to zdecydowałem się na drastyczne środki, czyli odessanie piasku bo i tak był zajęty przez te glony i ciężko go było czyścić. Siporax też wyeliminowałem bo PO4 było 0.00 NO3 było 1. Teraz bez spioraxu chodzi miesiąc i dawniej miewałem PO4 ponad 0.2 i glonów nie było w akwarium, a teraz jest znikomo, pisałem wyżej.

Dziwny glon podobny nieco do cyjano. Walczę z tym od maja. Zniszczył mi wszystkie korale w akwarium został tylko jeden ukwiał dywanowy i ryby. Początkowo myślałem, że to cyjan więc zastosowałem Chemi clean ale niestety nic to nie dało. We wrześniu ciągu 1.5 miesiąca zrobiłem 4 podmiany. Na początku duża 160l ze zbiornika, gdzie SPS pięknie się rozwijają, potem trzy po 80l ze świeżą wodą. Wywaliłem cały piasek, ale był w miarę czysty, znaczy nie śmierdział nie był czarny. Wywaliłem siporax bo jego też podejrzewałem. I w sumie cała ta robota nic nie zmienia. Parametr są stabilne.Teraz po podmianach Ca i Mg są wysokie, ale były znacznie niższe i glony były. W październiku co tydzień robiona jest podmiana po 40l i przy tej okazji czyszczone glony ile się da i w ciągu trzech dni jest to samo. KH 7.8, PO4 0.07, NO3 3, Ca 450, MG 1400

Sklep warty polecenia. Niestety wszystkiego do akwarium się tam nie kupi, ale atmosfera niepowtarzalna. Wiele życia kupowałem w różnych sklepach na śląsku, ale z życia tam kupionego mam największą satysfakcję.

Tych rękawic używam tylko do "ciężkich robót". Miałem wcześniej takie czerwone i one szybko się rozpadły i były dużo bardziej sztywne. Te mam już z pół roku i są całe. Generalnie w akwarium robię przy pomocy chwytaków. Jak już muszę włożyć rękę, a mam jakieś skaleczenie to zakładam zwykłe lateksowe i gumkę na nadgarstek. Do czasu aż się nie przedziurawią to nie przepuszczają wody.

Ja używam takich https://allegro.pl/rekawice-robocze-ochronne-gumowe-rekaw-60cm-i6558101232.html

Oprogramowanie, które mierzy podane światło interpretuje je dla różnych urządzeń różnie. Do tego dochodzi rozdzielczość, dokładność pomiarów.

Odonus to chyba najspokojniejsza rogatnica. Oczywiście to jest stereotyp, a realia zależą od osobowości jaką kupisz. Na pewno w Twoim akwarium nie będzie krewetek ani ślimaków. Ryba nie lubi przemeblowań więc każdy nowy koral będzie próbowała przenieść w jej pasujące miejsce, a siły ma co nie miara. Rośnie powoli. Miałem Odonusa ponad pięć lat i ryba jest bardzo ciekawa, ale pomimo spokojnej jest to ryba drapieżna i tak należy ją odbierać. Ona się nie musi stawiać innym, ale dopóki była w zbiorniku to Zebrasony i pokolce były spokojne. Jak tylko znkineła z akwarium zaczęły się wojny.

5 cm poniżej krawędzi może być mało. Miałem właśnie tak zrobione i potem woda przy falowaniu odbijała się od wzmocnień wydając dźwięk. Poza tym zdarzało się, że woda wylewała się właśnie na wzmocnienia. Lepiej zrób sobie w granicach 7, 8cm samym grzebieniem możesz sterować wysokością od 7 cm do blisko 9. Poza tym dokleić żeby podnieść poziom wody zawsze łatwo możesz, a obciąć jest dużo trudniej.

Hm, nikt w Polsce nie używa?

Jak w temacie, ktoś użytkuje? Warta jest tych pieniędzy?

Zastosuj Artemis.

Właśnie Monika to nie woda Ci zamarzła w filtrze tylko wytrąciła się parafina i go zatkała. Powiem tak też wierzyłem, że jak tankuję na Shell-u i BP to mi nie zamarznie. Regularna wymiana filtra paliwa jest obowiązkowa i wzbogacacz cza lać. Niektóre samochody mają "kurki" przy filtrach do spuszczania wody. Chyba Octacie jak dobrze pamiętam. A z ciekawości to znam mechanika, który był zaskoczony, że Focus zamarzł w czasie jazdy. Dwie godziny wcześniej klientce doradzał wymienić akumulator. Bidula stała w szczerym polu przy minus 14 1,5 godziny nim ją laweta zabrała. Monika Ty jak sprzedawałaś diesla ze 180kkm i po 7 latach to młodzieniaszek jeszcze był.

Denaturat to leje się do benzyny. Olej napędowy przy niskich temperaturach gęstnieje i oddziela się z niego parafina. Najczęściej w filtrze paliwa i załamaniach przewodów paliwowych. Taka sytuacja przytyka dopływ paliwa i masz problem z zapłonem za pierwszym razem. Stosuje się środki, które obniżają tą graniczną temperaturę. Ci mechanicy co powiedzieli, że nic do paliwa się nie dolewa to chyba kowalstwo ozdobne studiowali. Zawartość olej napędowego zmienia się nawet na stacjach w okresie przejścia jesień/zima i zima/wiosna. Można to łatwo zauważyć nosem. Jak zatankuje się paliwo zimowe to czuć je jak by truskawkami (ja tak to czuję i z takimi opisami się zawsze spotykałem). Te dodatki nie niszczą silników, ale poza tym efektem opóźnienia wytrącania się parafiny nic więcej nie dają, a są drogie. Wracając do sedna pytania, o ile jest nowy filtr paliwa i paliwo nie oszukane to dodaj sobie np. Xeramic Diesel Protector. Używam od 6 lat kiedy miałem właśnie pierwsze problemy. I nie lej w żadnym wypadku denaturatu.

Z Hexą to jest ten problem, że jak jej odwali to jest bardzo upierdliwa. U mnie goniła nawet dużo większe od siebie ryby, dla tego dostała świnia eksmisję

Dzięki Sylwek, też mi się tak mi się wydawało. Pozostaje kwestia czy są tylko na tej czy na innych koralach tak samo. Czy ktoś używał może Flat Control z Fauna Marine?

Niestety nie dam rady zrobić zdjęcia to opiszę. Łazi to po polipach euphylli, jest koloru szarego z jaśniejszą kropką w środku. Na pierwszy rzut oka wygląda jak by tylko przebarwienie miejscowe, ale kilkukrotnie widziałem jak przechodzi z polipa na polip. Czy to jest jakiś pasożyt?

Olej silikonowy np. do broni palnej. Stosuję (oczywiście nie do giwery) olej Browning Legia i jestem zadowolony.

Za kilka dni zaimpregnuj sobie fugi np. Delfinem z Atlasa podniesie wytrzymałość fug na wszystko.

Stosuj rękawice jednorazowe te kleje dość intensywnie wysuszają skórę.

Raczej podłóż białą kartkę albo banknot- będzie świecił, raczej nie patrz do rurki to jest szkodliwe promieniowanie.

Zawodowo nie kładę płytek, ale hobbystycznie tak. Wszystko zależy od wzoru i rozmiaru płytek. Dokładnie mówiąc w zależności od powtarzalności wzoru. Miałem styczność z płytakmi gdzie co 4 była taka sama i jak by ich nie ułożyć to na dużej powierzchni wychodzi to jakoś. Zdecydowanie lepiej wychodzi jak żadna płytka nie jest taka sama, ale ceny takich płytek są wysokie. Pół na pół czyli na cegiełkę imitujących drewniano płytki można kłaść pod warunkiem, że Ci się tak podoba. Poukładaj sobie na podłodze i będziesz wiedzieć czy Ci się podoba.

Nik@ jeszcze jedno już to chyba gdzieś pisałem. Stelarz aluminiowy w stosunku do stalowego w naszym przypadku to jak złoto do srebra. Jego waga to naprawdę drugorzędna zaleta. Wygląd i to że jak go dotknę to potem ręce nie śmierdzą mi rdzą jak dla mnie jest najważniejsze.

Miałem akwarium od Mycioka i byłem zadowolony. Teraz mam z eRybki i widzę różnicę. Żadnych "silikonów", nie guardian tylko opti, po prostu dwie różne epoki. Sposób klejenia przez Mycioka to właśnie poprzednia epoka i to z perspektywy porównania starego zbiornika z nowym to największa wada starego zbiornika. Te nowe akwarium mam poklejone bez "silikonu" wychodzącego do wnętrza akwarium. Po prostu wygląda to jak by szyby były tylko poukładane. Super się to czyści do samego rogu nic nie zostaje.

Trzy podmiany po 10% i jedna 20%. Ok 1,5 miesiąca temu.