-
Liczba zawartości
2 964 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez kapuhy
-
Tak myślałem, że blastomusa trafi do Ciebie Malinka
-
Tak myślałem, że blastomusa trafi do Ciebie Malinka
-
Cris, jaka duża jest ta modlicha? Młotkowa czy ta druga - kłująca czy jak jej tam
-
Cris, jaka duża jest ta modlicha? Młotkowa czy ta druga - kłująca czy jak jej tam
-
Ja tam wolę najzabawniejszy
-
Ja tam wolę najzabawniejszy
-
A mnie jak widzę co niektórych kozaków od razu filmik się przypomina
-
A mnie jak widzę co niektórych kozaków od razu filmik się przypomina
-
Jak na razie rozrzut w działaniu potężny. W instrukcji nie ma żadnych zaleceń co do siły przepływu, ale jeśli wynikałyby z niego jakieś różnice, to chyba nie takie duże? Naprawdę jestem zaskoczony tak skrajnymi wynikami.
-
Jak na razie rozrzut w działaniu potężny. W instrukcji nie ma żadnych zaleceń co do siły przepływu, ale jeśli wynikałyby z niego jakieś różnice, to chyba nie takie duże? Naprawdę jestem zaskoczony tak skrajnymi wynikami.
-
O jaka bidulka, będę za nią trzymać kciuki. Ale gloniska te obok to będziesz wyrywał od czasu do czasu, czy obawiasz się klątwy Mintaja?
-
Całe forum przeczytał tylko Chuck Norris, a nawet jemu zajęło to 4 lata
-
Całe forum przeczytał tylko Chuck Norris, a nawet jemu zajęło to 4 lata
-
Używamy szukajki, identyczny dział, identyczny temat.
-
Używamy szukajki, identyczny dział, identyczny temat.
-
Robert Kubica ma skomplikowane złamania prawej dłoni, a także nogi i ręki - podaje team kierowcy F1 Mam nadzieję, że będzie w stanie wrócić do ścigania, bo ludzi z tak wielką pasją nie ma wielu. Benzyna w żyłach - przy Kubicy to nie jest tylko wyświechtane hasełko...
-
Robert Kubica ma skomplikowane złamania prawej dłoni, a także nogi i ręki - podaje team kierowcy F1 Mam nadzieję, że będzie w stanie wrócić do ścigania, bo ludzi z tak wielką pasją nie ma wielu. Benzyna w żyłach - przy Kubicy to nie jest tylko wyświechtane hasełko...
-
Tamara, a jakie duże masz chrysusy? Mój skubaniec duże kęsy rozrywa na kawałki swoim twardym dziobem o skały. Jak mierzyłaś u siebie ilość piachu, od dna? Bo jeśli od plastikowego cokołu, to jeszcze z 1,5 cm musisz dodać. Zauważyłem u siebie, że od wpuszczenia chrysusa bardzo ciężko jest wypatrzyć jakiegokolwiek wieloszczeta.
-
Tamara, a jakie duże masz chrysusy? Mój skubaniec duże kęsy rozrywa na kawałki swoim twardym dziobem o skały. Jak mierzyłaś u siebie ilość piachu, od dna? Bo jeśli od plastikowego cokołu, to jeszcze z 1,5 cm musisz dodać. Zauważyłem u siebie, że od wpuszczenia chrysusa bardzo ciężko jest wypatrzyć jakiegokolwiek wieloszczeta.
-
Czyli na razie usterka typu "niewiadomoco, ale przeszło"
-
Czyli na razie usterka typu "niewiadomoco, ale przeszło"
-
Nie zauważyłem efektów, które mógłbym jakoś entuzjastycznie opisać Albo nigdy nie było u mnie kiepsko z klarownością i nie mam porównania, albo różnica była słaba - ciężko powiedzieć. Albo mało wymagający jestem Gotter, sorka
-
Nie zauważyłem efektów, które mógłbym jakoś entuzjastycznie opisać Albo nigdy nie było u mnie kiepsko z klarownością i nie mam porównania, albo różnica była słaba - ciężko powiedzieć. Albo mało wymagający jestem Gotter, sorka
-
Mam pytanie do "długodystansowych" użytkowników purigenu - jak u Was wygląda preparat po dłuższym użytkowaniu? Wg opisu "o zużyciu produktu świadczy zmiana koloru na ciemnobrązowy lub prawie czarny". U mnie w baniaczku purigen z małą przerwą siedzi gdzieś od roku (ta sama, nieregenerowana saszetka), granulki nadal są jasne. Nie zauważyłem też żadnych "cudownych" włąściwości, jakie rzekomo ma posiadać ten specyfik, długo miałem problemy ze sporym NO3, generalnie produkt wydaje mi się mocno przereklamowany. Jakie macie doświadczenia z purigenem?
-
Mam pytanie do "długodystansowych" użytkowników purigenu - jak u Was wygląda preparat po dłuższym użytkowaniu? Wg opisu "o zużyciu produktu świadczy zmiana koloru na ciemnobrązowy lub prawie czarny". U mnie w baniaczku purigen z małą przerwą siedzi gdzieś od roku (ta sama, nieregenerowana saszetka), granulki nadal są jasne. Nie zauważyłem też żadnych "cudownych" włąściwości, jakie rzekomo ma posiadać ten specyfik, długo miałem problemy ze sporym NO3, generalnie produkt wydaje mi się mocno przereklamowany. Jakie macie doświadczenia z purigenem?