kapuhy

"Szczęki", nawet kilka części

Ja tam widziałem wpis niejakiego andrniew "great tank" Fajne wrażenie robi przestrzeń i rozmieszczenie korali, zbiornik nie jest "naćkany". Ale brakuje mi żywszych kolorków (niekoniecznie koralowców - może jakieś rybcie albo ogórasy).

Marek, zgadzam się w 100%

Po zainteresowaniu widać, że bez Kubicy F1 w Polsce pójdzie w kąt. Ja mimo kwalifikacji na jutro obstawiam Webbera, bo Hamilton z Vettelem lubią sobie rozwalić bolid od czasu do czasu.

Pokrywa nareszcie sprawna, chociaż naprawa z przygodami. Aquael wymienił w łódzkim oddziale pokrywę na nową, niestety po kilkudziesięciu minutach od włączenia wyświetlacz przestał pokazywać jeden z segmentów w każdej cyfrze - np. 5 i 9 były nie do odróżnienia. Po wymianie wyświetlacza na nowy, przysłany kurierem, wszystko wróciło do normy, więc w sumie praca serwisu jak najbardziej na plus. Poprzednia pokrywa była ze starej partii, więc miałem okazję porównać oba modele: - w komplecie dostałem świetlówki, są o klasę lepsze od różowego badziewia montowanego na początku. Mają nieco cieplejszą barwę niż ATI 15k, ale światło dają zupełnie przyzwoite, zmiana na pewno in plus; - dioda nocna ma również inną barwę, teraz zamiast ciemnego niebieskie światła jest coś a la seledyn. Poprzednie było IMHO znacznie fajniejsze; - wentylatory w pokrywie nadal bz, nie wyobrażam sobie korzystania z zestawu na fabrycznym chłodzeniu - hałas jest bardzo uciążliwy; - dodano otwór do resetowania ustawień, w poprzednim modelu nie korzystałem z resetu ani razu i mam nadzieję, że tak pozostanie. Ze złych wiadomości - niestety na wielką rafę z niewiadomych przyczyn odszedł chrysus, który pływał u mnie od roku Brakuje go w baniaku, mimo że nieraz napsuł mi krwi, kradziej tubowy... Powstawiam trochę fotek jak się wykuruję.

Kogo typujecie w tym sezonie? Z wiadomych względów mój faworyt chwilowo (oby) nieobecny, obstawiam na taki finisz: 1. Alonso 2. Vettel 3. Webber A Wy?

Mówisz, że fabrycznie miałeś stateczniki tej firmy? :)Tomek, najlepiej zadzwoń do serwisu Aquaela i pogadaj, podejście mają dosyć porządne i nie kręcą.

W sklepie w Łodzi murena przelazła pod prąd przez hydraulikę 2 baniaki dalej, przy okazji uszkadzając instalację, co życiem przypłaciło sporo ryb. Dlatego gadanie o szczelnym przykryciu nie jest na wyrost

Draniu, jak możesz Myślałem, że to temat o jakiejś kosteczce 20 l na biurku, a tutaj

Też słyszałem dobre opinie o Papst, ale z dostępnością w Polsce słabo i ceny kosmos. Niestety pomiary hałasu są bardzo mało wiarygodne, tak jak wszędzie gdzie brak unormowanych badań. Na dodatek różne częstotliwości są subiektywnie postrzegane jako mniej lub bardziej uciążliwe, więc bez porównania po parametrach bardzo ciężko cokolwiek stwierdzić.

No co, przecież podobny

No drogo, fakt. W cenie 4 szt. można już przyzwoity cooler na procka kupić. Chyba jednak szarpnę się na wszystkie, żeby było raz i po bólu - oby były tego warte

Jak coś wygląda jak mantis z lumbago, to na 99% kiełż.

Kiełże

- klik -

Dzięki Graber, też myślałem o tym modelu i na niego się zdecyduję. Ja z kolei nie widzę potrzeby przedmuchiwania wentylatorów, bo pracują bez problemów, ale za to niemiłosiernie hałasują. Bez względu na wiek.

Spokojnie, nikt nie broni pytać Tylko często trudno jest zrobić dobre, wyraźne zdjęcie, a reeflex bardzo w identyfikacji pomaga. Jeżeli to mały gatunek modliszki (jak w linku), to nie musi być szkodliwy. Większe odmiany to duże zagrożenie dla wszystkich zwierząt w baniaku.

Czy to coś w tym stylu? Zdjęcie kiepściutkie... Polecam poprzeglądać reeflexa.

Prawdopodobnie kraby przechodzą wylinkę - to normalne.

Czy ktoś robił już swapa z fabrycznych wiatraków pokrywy na coś porządnego? Macie jakieś sprawdzone modele? Bo wybór i rozpiętość cenowa spore _o

Jeżeli nie rozważasz uzupełniania pierwiastków, to IO odradzam, u mnie kompletnie się nie sprawdziła (wapń i magnez tragiczne). Kent też słabo, teraz jadę na Preisie i widzę sporą poprawę.

No dobra, ale teraz z ankiety wynika, że pytasz jak często nas to denerwuje Masz na myśli jaki powinien być limit, jak jest wg nas przyzwoicie czy jak często podbijamy?

Spróbuj wkleić np. przez imageshack.com jakieś większe.

Jak gdzieś jest podane zużycie energii w watach to nawet się nie ma co zastanawiać czy jest byk, bo od razu widać. We wzorze Tofika też nie mają prawa "wyjść" kWh.

No to przy niedzieli miałem akcję ratunkową... Szurając czyścikiem po kątach zauważyłem, że gdzieś w dziurze za skałami "powiewa" jakaś jasna kulka. Po bliższych oględzinach kulka została zidentyfikowana jako ukwiałek pompona. Od razu pomyślałem, że maleństwo zostało przydybane przy wylince i skończyło jako deser, przecież ostatnio nie wylazł przy karmieniu . Od razu przed oczami stanęła mi mina Amnora, który na targowisku znajdzie [Z][O] "ukwiał dla pom-poma". Śmiałem się z kolegi, to mam za swoje No trudno, wyłączyłem pompy i jakoś wygrzebałem ukwiałka. Karmiąc się resztką nadziei wrzuciłem do sitka trochę mrożonki i wstawiłem całość do panelu, a smakowite zapachy rozniosły się po baniaku. Ku mej radości za kilka chwil pojawił się pomponik , oczywiście tylko z jednym ukwiałkiem, łajza jedna. Drugiego podsunąłem blisko jamy w skale, przykryłem osłoniłem skałką i wrzuciłem na dokładkę kawałek żarełka. No i w drodze na szamanko mały łobuz potknął się o ukwiałka, cały szczęśliwy wziął go w ramiona, po czym jeszcze dopchał się mysisem. Akcja zakończona w holy-łódzkim stylu, happy-endem A morał bajki jest krótki i niektórym znany - nie śmiej się dziadku z pompona Amnora przypadku