-
Liczba zawartości
2 964 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez kapuhy
-
U mnie eufilkę (w 100% zdrową) zżerał pustelnik elegans
-
Aż strach pomyśleć jakie zdjęcie będzie przy nowym baniaku
-
Ciężko jest usunąć ten widok z pamięci
-
Widzę, że Inmar już na starcie ma fory
-
Jorkszirskie teriery
-
Kosteczki aquaela są z takimi szybami Jeżeli baniak będzie bez sumpa, to problemy z chłodzeniem latem gwarantowane...
-
Przyznać się, kto się rumieni?
-
Kto ma kotka pożyczyć?
-
Grzybowieńce - temat na piątek 11.05.2012
kapuhy odpowiedział lukiblack → na temat → Zdjęcie tygodnia
Gratulacje Michał, bardzo ładna fotka dość popularnego zwierzaka, ale widać nie zawsze model jest najważniejszy - tym większe szacunek dla fotografa -
Jeżowce są fajne, z małym(i) ale. Miałem u siebie globusa i niestety żarł głównie glony wapienne, po przeniesieniu na łączkę szybko z niej dawał nogę (mackę?), więc jego przydatność jako członka ekipy czyszczącej mocno zależy od egzemplarza. Na dalszym etapie rozwoju baniaka, kiedy czyszczenie skały do zera sprzyja jej "odświeżeniu", globus robił masakrę z miękkimi koralowcami, a i LPSy swoje dostały. Ten gatunek kamufluje się, przyczepiając do siebie części korali, muszle, drobne skałki itp., więc jego przejście przez xenię czy clavularię kończyło się pourywanymi fragmentami koralowca, które potem potrafił wpakować np. w ełfilkę, co kończyło się gniciem jego "ozdób". Jeżowce te są bardzo silne, mój potrafił przytrzymać muszlę z dużym pustelnikiem (bidula miał problemy z ucieczką) i rozerwać grzybka, przyrośniętego częściowo do dwóch skał - jedną koniecznie chciał nosić jeżowiec. Potrafi przestawiać nawet duże, nieprzymocowane szczepki. Poza tym można nadziać się na jego kolce przy grzebaniu w akwa, ale w porównaniu do innych jeżowców jest to w zasadzie bezbolesne. Z żalem rozstałem się z tym zwierzakiem, bo jest naprawdę ładny i ciekawy, a jego sposób poruszania dzięki milionowi macek to mistrzostwo świata. Niestety na dłuższą metę w niewielkim, niespsowym zbiorniku będzie rozrabiał.
-
KSW 19 już za chwileczkę, już za momencik. Gdyby ktoś jeszcze nie słyszał w jakiej dyspozycji jest obecnie kolejny przeciwnik Pudziana w jego drodze do dominacji w MMA, filmik z ostatniej potyczki Sappa (sama walka od 4 minuty): http://www.youtube.com/watch?v=02AXLYa__6k Jak widać poprzeczka Pudziana coraz wyżej
-
Z tego co widać w opisie to raczej zwierzak powinien się martwić, że do Ciebie trafił
-
Z wielce zaawansowanej instrukcji wynika, że szeregowo.
-
Dziko, tajemniczo, oryginalnie i ciekawie - bardzo fajny zbiornik
-
To nie nagoskrzelny, porównaj z tymi stworami.
-
A będzie jeszcze życie na Granicznej, czy zrezygnowali?
-
Co chcesz osiągnąć dzięki podmiance? Czemu ma służyć?
-
Ja zwalczałem dino właśnie w taki sposób. Z bardzo osłabionymi koralami może być różnie, ale plaga je dobije tak czy inaczej. Większość obsady u mnie przetrwała, miałem mały nawrót po jakimś czasie, ale zniknął bezpowrotnie już po jednym dniu bez światła. Oczywiście stan wody i krzemiany sprawdziłeś, masz pewność, że to nie okrzemki?
-
Zacznij od 1h, każdego następnego dnia 1h dłużej (najlepiej o pół godziny rano i wieczorem). Samą aktyniką możesz świecić dłużej.
-
Psy (i wiele innych zwierząt) mają niesamowicie pozytywne nastawienie do życia i potrafią się nim cieszyć, nie przejmując drobiazgami jak brak kończyny, paraliż czy ślepota. Cecha naprawdę godna podziwu. Popatrz zresztą choćby tutaj.
-
Widok zwierzaka, który pomimo przeciwności czerpie radość z życia, jest bardzo krzepiący
-
Proszę, nie porównuj pokolców do ślizgów, bo jeszcze ktoś to weźmie na serio. Nie liczą się gabaryty, tylko tryb życia i anatomia ryby. Radosne pływanie w te i we wte ślizga przy przedniej szybie ma się nijak do przepłynięcia całej długości zbiornika jednym machnięciem płetwy pokolca, to naprawdę inna liga. Osobiście nie rozumiem podejścia "wezmę rybkę na trochę, jak urośnie to oddam". Nie przywiązujecie się swoich zwierzaków? Każda ryba ma inny charakter, powoli przyzwyczaja się do swojego właściciela, do środowiska, obsady, warunków... Nie można co chwilę wywracać jej świata do góry nogami. A 100 litrów nawet małemu pokolcowi wystarczy na bardzo, bardzo krótko. Co innego oddanie do większego baniaka hepatusa, który przez kilka lat wyrósł z 400l, a co innego wymiana rybki co pół roku. Nie uważam się za wielkiego dobroczyńcę morskich stworów i moim zwierzakom na pewno też można stworzyć lepsze warunki, ale każdy musi wypracować sobie jakiś zdroworozsądkowy kompromis między wymaganiami zwierzaków a możliwością ich zaspokojenia przez nas. Pokolec w 100l takim rozwiązaniem nie jest.
-
Grzybowieńce - temat na piątek 11.05.2012
kapuhy odpowiedział lukiblack → na temat → Zdjęcie tygodnia
-
Warszawiak, nie jęcz tak, bo równie dobrze ta wzgardzana przez Ciebie "prowincja" może narzekać, że jej podatki idą w dużej mierze na budowę i dopieszczanie stolycy, a nie na poprawę własnego podwórka. Polska wolna kraja jest, nie podoba się "tu"-pakujesz manatki i jedziesz 'tam" (gdzie trawa bardziej zielona i niebo bardziej błękitne).