Zoanthusy - objawy po truciznie

[Poczatkujacyy]

Witam. Dzis zakupiłem pierwsze Zoa do mojej kostki i mam pare pytań.

1. Jak silna jest trucizna zoa?

2. Jakie mogą byc objawy zatrucia?

3. Jak bezpiecznie dla mnie i dla Zoa umiescic je w akwarium ?

Pozdrawiam.

[Gość kapitan]

Wyjmujesz z worka i wsadzasz do akwarium Możesz użyć rękawiczki.

Potem myjesz ręce dla pewności.

Zatrucie palitoksyną było opisane na forum. Od obrzęków po nudności i trudności z oddychaniem.

Pewnie zależy od stopnia zatrucia.

Jeśli nie będziesz ich lizał (ani rąk po nich) powinno być OK.

Za to uważaj bardzo jak będziesz je kroił na szczepki...

Edytowane 18 Czerwca 2012 przez kapitan (wyświetl historię edycji)

[Poczatkujacyy]

Wyjmujesz z worka i wsadzasz do akwarium Możesz użyć rękawiczki.

Potem myjesz ręce dla pewności.

Zatrucie palitoksyną było opisane na forum. Od obrzęków po nudności i trudności z oddychaniem.

Pewnie zależy od stopnia zatrucia.

Jeśli nie będziesz ich lizał (ani rąk po nich) powinno być OK.

Za to uważaj bardzo jak będziesz je kroił na szczepki...

okej dzieki za odpowiedz

a czy powinny przejsc jakas aklimatyzacje?

[bober6662]

Możesz się zatruć tą toksyną jak dostanie się ona do twojego krwiobiegu, inaczej jest to trudne...No chyba że wkładasz ZOA do akwarium zębami ,sprawdź czy nie masz skaleczonej dłoni do łokcia i po aklimatyzcji wkładaj bez strachu.

[bober6662]

okej dzieki za odpowiedz

a czy powinny przejsc jakas aklimatyzacje?

Tak jak wszystko nowe co wkładasz do akwa musi być po aklimatyzacji

[Gość kapitan]

Robię tylko termiczną 10 minut i siup...

[Lucjan11]

ja swoim robiłem aklimatyzację 30 minut

i jak napisał bober trucizna musi dostać się do krwiobiegu, a jak się boisz to włóż je w rękawiczkach i po problemie

[Poczatkujacyy]

okej dziekuje Wam Panowie aklimatyzuja sie juz około 20 minut jeszcze z 10 min + termiczna i lecą do baniaka

[Poczatkujacyy]

mam jeszcze jedno pytanie. Czy trucizna zoa oraz innych korali 'uwalnia sie' jedynie podczas dotkniecia korala czy rowniez przy grzebaniu w akwa lepiej umyc rece?

[kapuhy]

Zawsze po grzebaniu w akwa warto myć ręce, bez względu na to czy posiadamy zoa, czy nie.

[mirekaju]

Najlepszą zasadą jest trzymanie rąk jak najdalej od zbiornika

[Stani]

Chyba jednak warto wspomniec o tym, ze do krwiobiegu to ta trucizna sama potrafi sie dostac, drogami oddechowymi i niekoniecznie potrzebna jest "rana". Wystarczy pare wdechow, gdy odpieniacz rozpyli ja po pokoju. Juz cale rodziny ladowaly w szpitalach (razem z psem).

[AquaManiac]

A jedna nawet z dwoma psami No i jeden pies zszedł był, zjadł kilka palythoa, stara historia, było na RC bodajże...

[Marcin14]

Ja grzebię co chwilę w baniaku, niekiedy "nie chce mi się" lecieć umyć ręce lub o tym "zapomnę", baniak mam w pokoju w którym śpię i jeszcze nic mi nigdy nie było. Nigdy nie używałem rękawiczek nawet przy robieniu szczepek zoanthusów czy innych koralowców. Kiedyś nawet jadłem jakieś słodycze nie myjąc rąk i nigdy mi nic nie było. Nie mówię, żeby nie uważać, ale nie wiem czy trochę nie przesadzacie...

[bartq]

przez przejazd kolejowy też można przejeżdżać bez patrzenia....większosć razy się uda...ale po co kusic los?

ja też grzebię, staram się jak najmniej, ale jak miałem jakieś skaleczenia używałem rękawiczek, nawet takich do badania bydełka...do ramienia jak miałem otarty mocno łokieć...może to jest sposób na to o czym było...o napięciu powierzchownym , podejrzeniu zmiany skutecznosci pracy odpieniacza? takie opakowanie kosztuje ok 40-60 zł w zal. od producenta ...100 sztuk....ja próbuję ..ciekawe czy zobaczę róznicę

chodzi bardziej o negatywny wpływ nasz na zbiornik ale o nasze zdrowie też

Edytowane 23 Czerwca 2012 przez bartq (wyświetl historię edycji)

[Kyzak]

Ja na początku też byłem uzbrojony nawet w okulary gdyby coś prysło. I co? Rękawiczki były czymś wysypane w środku i mleko w akwarium się zrobiło. Mokre rękawiczki po zdjęciu są baaaardzo trudne do założenia. Więc się wkurzyłem i Palythoa próbowałem przykleić do skałki merdając nim w gołych rękach dobre kilka minut bo śliskie.

Czasami lubię sobie polizać słone paluszki, lub uskubnąć sól osiadłą na krawędzi akwa

Aczkolwiek można odpowiedzieć akwarystycznym sloganem "każdy człowiek (akwarium) jest inny" i jeśli ktoś uczulony to różne rzeczy dziać się mogą.

Zoa jak zoa, ale sarcopython mocno specyficznie śmierdzi

[bartq]

pewnie że tak . każdy robi jak chce...

co do rekawiczek wystarczy kupić niepudrowane, a używać 1 x , nie trzeba wtedy meczyć sie z zakładaniem mokrych...

ja używam zazwyczaj jak mam skaleczenia...szczypanie nie jest miłe, a przy okazji chronią przed zakażeniami

myśle że pouzywam tak zawsze i zobaczę czy "niepchanie łap" nie pomoże mojemu akwarium

[Poczatkujacyy]

Witam ponownie.

Po ostatnim mocowaniu korali od 2 dni męczą mnie: gorączka, wymioty, biegunka, ból mięśni w kazdej czesci ciała, zawroty głowy, jestem bardzo blady osłabiony itp. i tu pytanie do Was - zwykły zbieg okolicznosci i jakis wirus czy zatrucie ktoryms z korali? Nie zakładalem rekawiczek i dopiero po skonczeniu pracy zauwazylem ze na jednym palcu mam skaleczenie wielkosci moze z 1,5mm po czesci zagojone (strup). Pozdrawiam.

[Walker]

Witam ponownie.

Po ostatnim mocowaniu korali od 2 dni męczą mnie: gorączka, wymioty, biegunka, ból mięśni w kazdej czesci ciała, zawroty głowy, jestem bardzo blady osłabiony itp. i tu pytanie do Was - zwykły zbieg okolicznosci i jakis wirus czy zatrucie ktoryms z korali? Nie zakładalem rekawiczek i dopiero po skonczeniu pracy zauwazylem ze na jednym palcu mam skaleczenie wielkosci moze z 1,5mm po czesci zagojone (strup). Pozdrawiam.

Grypa żołądkowa jak złoto no chyba że żeś wrąbał ze dwie mordki zoa

Weź się w garść chłopie a jak tak pękasz to może akwarium z molinezjami zamiast solniczki? Zoa to dopiero początek

Przepraszam

[bober6662]

Po zatruciu z tego co słyszałem jest cierpki metaliczny posmak w ustach.Więc ty to masz sraczke bracie jak nic Pij pepsi żeby się nie odwodnić.

Edytowane 29 Czerwca 2012 przez bober6662 (wyświetl historię edycji)

[Poczatkujacyy]

Grypa żołądkowa jak złoto no chyba że żeś wrąbał ze dwie mordki zoa

Weź się w garść chłopie a jak tak pękasz to może akwarium z molinezjami zamiast solniczki? Zoa to dopiero początek

Przepraszam

dzieki za odpowiedz po prostu z moimi problemami zdrowotnymi wole upewnic sie co mi grozi.

a co do korali to nie byly to tylko zoa

Pozdrawiam.

[Landryn]

Mnie jak sie rurka zapowietrzyla od przelewu, to musialem zassyac ustami wiec nie raz sie zaciagnalem wodą i zyje

[Marcin14]

Mnie jak sie rurka zapowietrzyla od przelewu, to musialem zassyac ustami wiec nie raz sie zaciagnalem wodą i zyje

A kto nie

Moim zdaniem, ta trucizna to zwykły mit... Chyba, że ja jestem niedoinformowany, ale szczerze wątpię w taką ilość trucizny, żeby człowiek mógł się zatruć...

[kaspy]

A kto nie

Moim zdaniem, ta trucizna to zwykły mit... Chyba, że ja jestem niedoinformowany, ale szczerze wątpię w taką ilość trucizny, żeby człowiek mógł się zatruć...

Ewidentnie jesteś niedoinformowany:

http://nano-reef.pl/topic/44716-co-sie-dzieje-z-kidultem/

http://nano-reef.pl/topic/1756-palythoa-sp-mocno-toksyczna/

[Sting]

A kto nie

Moim zdaniem, ta trucizna to zwykły mit... Chyba, że ja jestem niedoinformowany, ale szczerze wątpię w taką ilość trucizny, żeby człowiek mógł się zatruć...

Nie chodzi o ilość a o moc tej trucizny.

Czytałem gdzieś, że trucizna znajdująca się w tych koralach jest jedną z najmocniejszych toksyn na naszym globie tak więc... chyba nie trzeba jej tak wiele "do szczęścia".