marine Zgłoś Napisano 5 Grudnia 2012 (edytowane) A czy kiedyś kogoś akwarium zabiło ? Osobiście nie słyszałem a akwarystą jestem co najmniej 35 lat. Ok 20 lat temu moj ojciec czyscil banke wpadla mu zarowka do wody z bolu przestal krzyczec Sparalizowany czlowiek reka jest nie do wyjecia chyba ze zabezpieczenie zadziala W tamtych czasach bezpieczniki naprawiane drutami wiedz nie dziwo ze go trzymalo Reka sina jak spalona wyladowal w szpitalu gdyby mnie nie bylo padlby tam Pomimo ze mam roznicowki itd na codzien pracuje przy elektryce zawsze wylaczam napiecie przed wsadzeniem lap ..... W angli prawie w kazdym domu jest roznicowka 30mA wiedz jest ochrona kazde gniazdo ma Pe Miesiac temu wywalilo mi roznicowke w nocy na tablicy okazalo sie ze turbina padla Temperatura wody byla 23 ogrzewanie w domu nie dzialalo bo bylo brak napiecia na piecu Gdyby tak jeszcze poczekac z 5h niewiem czy korale dadza rade w 17 stopniach dla swietego spokoju Mam teraz po 10mA na gniazdo jestem szczeliwy niech sie wali ja jestem spokojny Edytowane 5 Grudnia 2012 przez marine (wyświetl historię edycji) Cytuj DSB-REFUGIUM-AQUAFOREST POPRZEDNI ZBIORNIK MIEKASOW Boże chroń mnie przed wlewaniem czegokolwiek do zbiornika !!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marine Zgłoś Napisano 5 Grudnia 2012 Słabo cenisz swoje życie Tapatalk W bance hahaha Cytuj DSB-REFUGIUM-AQUAFOREST POPRZEDNI ZBIORNIK MIEKASOW Boże chroń mnie przed wlewaniem czegokolwiek do zbiornika !!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CNCRob Zgłoś Napisano 5 Grudnia 2012 Marine temat naprawde mnie ciekawi, mozesz mi podeslac fotki swojej rozdzielni elektrycznej do akwarium? Lubie majsterkowac wiec moze bym sobie cos takiego zrobil z osobnymi zabezpieczeniami tylko jak co podlaczyc, przydalo by mi sie foto zapoznawcze Cytuj Akwarium: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kapuhy Zgłoś Napisano 5 Grudnia 2012 Masz racje 300 zl za 6 roznicowek a zycie warte 5 czy 10 tys zl to jest zbedny koszt Twój sarkazm jest całkowicie zbędny. Rozdzielenie instalacji na dwie czy trzy różnicówki daje zabezpieczenie, a szansa, że wszystkie zadziałają jednocześnie, jest bardzo mała. Poza tym przy Twoim pomyśle różnicówki na każde urządzenie 6 szt. starczy może na pikorafkę, u siebie musiałbym już mieć kilkanaście bezpieczników, co byłoby zupełnym kuriozum. A mój baniak nie należy do specjalnie rozbudowanych od strony technicznej, przy innych zbiornikach w szafce byłaby jedna wielka rozdzielnia. CNCRob, różnicówka do zadziałania nie potrzebuje uziemienia wody. Jeżeli wystąpi przebicie i zamkniesz obieg dotykając wody i uziemienia, to również spracuje odcinając napięcie. Cytuj ReefMax i parę gratów... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marine Zgłoś Napisano 5 Grudnia 2012 Kapuhy Tak czy inaczej gdzies musimy wtyczki podpiac w Angli to dosc latwo rozwiazali Tak wyglada gniazdo z rcd Cytuj DSB-REFUGIUM-AQUAFOREST POPRZEDNI ZBIORNIK MIEKASOW Boże chroń mnie przed wlewaniem czegokolwiek do zbiornika !!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robi Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2012 Tester , przecież to dwa różne tematy...nie widzisz tego ??? dwa różne pytania ! http://nano-reef.pl/...ic/#entry521034 A tak na marginesie - gdzie podziała się edycja ? Cytuj Akwa.125x55x60 + sump 80x40x40 , Maxspect 2x120w 16000k , obieg Eheim Compact +3000 , odp. diy ala ATI 200 , cyr. 4 x Tunze 6055 na Multi. 7095 , Dastaco II ala DiTus ,AquaRoche ZERO LR. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łapa Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2012 Może to dla tego ze juz 3 piwka wypiłem i w dodatku na temat pradu nie mam zielonego pojecia bo szczerze przyznam ze po przeczytaniu tego tematu nic a nic nie wiem co mam zrobic... Dotykam stopą plytek grzebiąc w akwarium i prąd kopie. Zakladam kapcie i nie kopie... To znaczy że wszystko jest ok? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mod Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2012 Wyłącz grzałkę i pompę obiegową - i sprawdź jeszcze raz. Jeśli nie będzie kopało - znaczy że masz przebicie albo na uszczelce grzałki(lub jest pęknięta) - albo na stojanie silnika pompy obiegowej. To może również dotyczyć innych pomp np.cyrkulacyjnych(metodą wyłączania/włączania powinieneś wyeliminować źródło przebicia) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszra Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2012 tak wylacz jedno dotknij ,, wlacz ,, wylacz inne dotknij ,, tylko tak dojdzie co to robi ,, chyba ze bylo tak zawsze to wtedy kontakt trzeba sprawdzic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mod Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2012 @Łapa masz zabezpieczenie różnicowo-prądowe w instalacji? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łapa Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2012 jedynie bezpieczniki w piwnicy... :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Fox Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2012 Może to dla tego ze juz 3 piwka wypiłem i w dodatku na temat pradu nie mam zielonego pojecia bo szczerze przyznam ze po przeczytaniu tego tematu nic a nic nie wiem co mam zrobic... Dotykam stopą plytek grzebiąc w akwarium i prąd kopie. Zakladam kapcie i nie kopie... To znaczy że wszystko jest ok? Sprawdź czy tak samo jest jak wyłączysz pompy wszelakie - w tym cyrkulacje (o ile oczywiście nie chodzi o zwykłe przebicie)- też na prądzie się nie znam ale jeden mądry człowiek mi kiedyś coś prawił o jakimś tam indukowaniu się czegoś w wirnikach pomp - kupiłem sobie taką tytanową "elektrodę" do uziemienia (nie pamiętam dokładnie ale kosztowała kilkadziesiąt zł) i problem zniknął. ps. słona woda jednak przewodzi prąd całkiem sprawnie pozdrawiam Paweł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotr7 Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2012 Kolega ma rację, sprawdź, które urzadzenie jest "winne" potem będziemy dalej teoretyzować. Zobacz czy zamiast "kopania" nie możesz użyć próbnika neonowego. P. Cytuj Takie tam 53L, 50x30x35, Koralia Nano, Tunze 9001, kaskada HBL501, lampa LED, SPECTRA, 30W Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariusz_s Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2012 Odłącz wszystkie urządzenia. Obejż je dokładnie sprzęt. Kabel zasilający nie może być nigdzie przetarty lub przecięty, zwłaszcza miejsca gdzie kabel zasilający wchodzi do obudowy. Tam lubi się izolacja wyrwać. Sprawdz czy grzałka nie ma śladów wody wewnątrz. wszelkie podejżane urządzenia wyeliminuj. Dopiero wówczas włącz sprzęt spowrotem do prądu. Jeśli jednak chcesz się bawić metodą eliminacji przy urządzeniach pod napięciem tak jak to ci tu paru "specjalistów" radzi, zrób to po nowym roku. Ewentualny pogrzeb zafundujesz rodzinie po świętach. Cytuj Akwarium 216L, sump 90L. Maszynownię obsługuje odpieniacz Twistman OB150INT. A za słońce robi lampa Giesemann 1x250W HQI 4x24W T5. W charakterze nadzoru średniego jest sześć kotów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszra Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2012 jak bedzie milimetr przetarcia to nic nie zobaczy ,, a przewaznie tak jest ,, probnik ,, wlaczaj sprawdzaj ,, wylaczaj ,,wlaczaj ,, i tak do skutku ,,,znajdziesz bankowo co to tam tak wariuje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krell Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2012 (edytowane) Pozwolę sobie wtrącić kilka groszy... Po 1... Jeśli jest przebicie do wody a w instalacji nie ma tzw. różnicówki to najpierw sprawdziłbym to próbnikiem neonowym (jak proponował piotr7). Jeśli nic by on nie wskazał (bo np impulsy są za krótkie) to może wychwyci to najprostszy miernik (czerwony przewód do wody a czarny do ziemi... bolec w gniazdku, piorunochron, metal grzejnika starej instalacji... coś co ma kontakt z glebą). Jeśli i ta metoda zawiedzie lub nie miałbym pod ręką ww. urządzeń to zamiast miernika podpiąłbym diodę. Najtańsze ledy nie wytrzymują 5-7V, więc po włączeniu sprzętu z defektem dioda najprawdopodobniej się spali. Wystarczy tylko odpalać sprzęty po kolei i sprawdzać wskazania "miernika". Po 2... Może też za mało znam się na prądzie ale czy przypadkiem odprowadzanie ładunków przebicia tytanową elektrodą do gniazdka nie zamknie nam zbiornika w obwodzie tego pseudo obiegu prądu? Zawsze mi się wydawało, że jeśli nie uziemimy żywego organizmu to ma on szansę przeżyć po podłączeniu do fazy. Wolę zapłacić 400 czy 500 zł za odpowiednią różnicówkę niż gotowac sobie zbiornik. Pozdrawiam. Edytowane 23 Grudnia 2012 przez Krell (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotr7 Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2012 Zawsze mi się wydawało, że jeśli nie uziemimy żywego organizmu to ma on szansę przeżyć po podłączeniu do fazy. Dokładnie, patrz jaskółki na drutach P. Cytuj Takie tam 53L, 50x30x35, Koralia Nano, Tunze 9001, kaskada HBL501, lampa LED, SPECTRA, 30W Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2012 (edytowane) Jeżeli się jest na potencjale 10000000 V to nic się nie dzieje. Gorzej jeżeli na jednej części ciała jesteśmy na potencjale 10000000 V a na drugiej mamy zero a obwód jeszcze jest podłączony do źródła o dużej "wydajności" prądowej... Kto w to nie wierzy niech zerknie tutaj: Sprawa trochę się komplikuje jak się ma do czynienia z prądem zmiennym. Ale w dalszym ciągu jeśli dotykamy jednej fazy to tylko "jesteśmy" na jakimś tam zmiennym potencjale. Czyli prąd przez nas nie płynie i nic nam nie grozi. Oczywiście możemy czuć jakieś tam nieprzyjemne uczucie związane z przepływem stosunkowo niewielkiej liczby elektronów. Ale nie jest to dla nas groźne. Mięśnie reagują na przepływ bardzo małych prądów i stąd wynika to nieprzyjemne uczucie. A wracając do zmian potencjału na elektrodach to ja bym podchodził do nich z dużą rezerwą. Może to wynikać z wielu czynników... Trzeba by za pomocą różnych elektrod zrobić ten sam pomiar w tym samym czasie. W dodatku wszystkie pomiary powinno się prowadzić w klatce faradaya... Edytowane 23 Grudnia 2012 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łapa Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2012 (edytowane) co bym nie odłaczył to prąd kopie i tak... jak wszystko odłącż to nic nie kopie to chyba nie moze byc przepicie bo gdyby to było to bym chyba juz nie zyl? nie mam uziemień w kontaktach... a zrobienie takiego uziemienia to zły pomysł chyba bo w tedy ten prąd bedzie cały czas biegł(mam namysli to uziemienie nie w kontakcie tylko ten pret tytanowy? a tak tam sobie ten prąd siedzi ale nie mając uziemieni nigdzie nie płynie i chyba ryby go nie czują? dobrze myslę? to jest tylko takie delikatne giglanie... ale wyrazznie czuć ze prąd jest ale tyko jak nie mam kapci na nogach to kopie, jak mam to nie kopie (a mozecie zrobić eksperyment? ktoś moze wsadzić palec do baniaka i stopą siegnąć do betonowej podlogi albo kaloryfera- zobaczymy czy Was tez pogilga prądzik ) Edytowane 23 Grudnia 2012 przez Łapa (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andretti Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2012 czesc, też tak miałem przez długi, długi czas... przy dotykaniu obudowy lampy (T5 Blau) czuć było mrowienie, później bylo gorzej przy wkładaniu łapy do akwa "kopało"... rozkręcałem lampę , znalazłem przebicie ale nic dalej to samo... przy dotykaniu miernikiem obudowy / wody w akwa dioda świeciła... - napięcie. dopiero co pomogło - wymostkowanie gniazdka (mieszkam w starej kamienicy). Od tej chwili jak ręką odjął, woda w akwa nie świeci O dziwo wszystkie ryby / korale nie przejawiały niczego niepokojącego. Lampa niestety mrowi dalej... ale wiele osób tak ma.. wydaje mi się że sól robi swoje.. Cytuj PŁYTKIE.... 150L, 6x39W , Tunze ReefPack, Obsada : miękkie oraz LPS http://nano-reef.pl/forums/topic/79258-płytkie-akwarium-2016/#comment-991136 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krell Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2012 (edytowane) [...]nie mam uziemień w kontaktach... a zrobienie takiego uziemienia to zły pomysł chyba bo w tedy ten prąd bedzie cały czas biegł[...] [...]wymostkowanie gniazdka[...] @Łapa Prąd w wodzie to albo efekt przebicia (mechanicznego uszkodzenia izolacji przewodnika) albo efekt uboczny niedostosowania instalacji do wymagań urządzenia. Za pierwsze (z tego, co wyczytałem ale sam jeszcze nie doświadczyłem) najczęściej odpowiada grzałka, za drugie, należy (moim zdaniem) obwiniać lampy T5 lub HQI, gdzie występują wysokie napięcia. Ta sama sytuacja ma miejsce w przypadku spawarek TiG, gdzie do zapalenia łuku potrzeba kilkunastu kV... Po włączeniu pozornie wszystko gra ale nie radzę siadać na obudowie podczas spawania. Rozwiązaniem jest to co napisał Andretti - mostkowanie (chciałem o tym wspomnieć wczoraj ale C2H5OH przekierowało moje myśli ;-) ). Tłumacząc z polskiego: wymostkowanie to podłączenie bolca uziemiającego do przewodu neutralnego. Który to? - Ten dla którego próbnik neonowy nie zareaguje. Łączymy krótkim kabelkiem i woila. UWAGA. Istnije ryzyko stosowania takiego rozwiązania ale tylko, kiedy sąsiad podpięty do tej samej rozdzielni WN posiada generator i zdażyło mu się kiedyś bezmyślnie dłubać w gniazdku (tylko dla odbiorcy końcowego jest wszystko jedno gdzie L a gdzie N w gniazdku). Pozdrawiam. Edit: @Łapa Po podłączeniu elektrody faktycznie zamkniesz obwód. Po zmostkowaniu gniazdka spowodujesz, że urządzenie generujące przebicie będzie mogło w prosty sposób pozbyć się tego, co w tej chwili bije w wodę (oczywiście nie ma to zastosowania w momencie, gdy za przebicie odpowiada uszkodzony przewód). Edytowane 23 Grudnia 2012 przez Krell (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MiQ Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2012 co ty pitolisz ? jak podłączysz bolec do neutrala to wywala róznicówka Cytuj no i się zrobiło 1000L - http://nano-reef.pl/...elowe-akwarium/ a teraz jest na sprzedaż ... http://nano-reef.pl/...akwarium-1000l/ http://nano-reef.pl/...akwarium-1000l/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krell Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2012 @MiQ Nie podnoś sobie ciśnienia i zacznij czytać ze zrozumieniem... Pisałem o przypadku kolegi "Łapa". Gdyby miał różnicówkę w instalacji to nic by go nie kopało tylko przy każdym dotknięciu do tafli wody bezpiecznik by reagował. Najlepiej byłoby sobie taki bezpiecznik zamontować ale jak ktoś nie chce, nie umie, nie lubi to może wykonać opisany manewr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
remel Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2012 Panowwie na kazdej stronie piszecie to samo!!! Roznicowka, bolec, zla instalacja, zamkniecie obwodu elektroliza i wytykanie nieznajomosci podstaw elektryki dzwiga mi sie jak to czytam. Jesli nikt nie znalazl rozwiazania na kopanie bez zamykania obwodu jak piszecie to po co bic piane? Poczytajcie co bylo napisane wczesniej i niepowtazajcie sie bo jak ktos nowy zacznie czytac ten temat to dojdzie do wniosku ze z kazda strona cofa sie w czasie:)) Cytuj 960 L plus 135 sump, 8x54 plus 150 led, obieg DC12000, cyrkulacja wir , white skim 250 AN10000 i takie tam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marine Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2012 Uziemienie jest to połączenie jakiejś części metalowej(przewodzącej) albo punktu jakiegoś obwodu elektrycznego z ziemią(dla bezpieczeństwa ludzi i urządzeń). Robi się to po to, aby niepożądane potencjały(np. na metalowej obudowie jakiegoś urządzenia), były zwierane do ziemi. Ziemia, po której chodzimy jest dla nas punktem odniesienia. Wszelkie napięcia, które człowiek wytwarza, zawsze są na jakimś potencjale względem ziemi(nie zawsze chcemy aby tak było - wtedy uziemiamy jakiś punkt/przewód/obwód). Wszelkie instalacje: wodne, gazowe, kanalizacyjne, ogrzewania, powinny być łączone do ziemi(mimo, iż instalacje takie zasadniczo biegną pod ziemią, ale przecież mają izolację cieplną...a co za tym idzie elektryczną też). Piorunochrony są też przykładem wykonania uziemienia(uziomu). Zerowanie , to przewód zerowy w sieci zasilającej. Jak wiesz, w gniazdku w domu masz dwa kabelki(w starych instalacjach)...jeden to faza(~230V wartości skutecznej), a drugi to właśnie zero(zero nie kopie, faza tak). Żeby cokolwiek działało, musi być przecież przepływ prądu( obwód musi być zamknięty - to wie chyba każdy kto miał fizykę w podstawówce). W instalacjach 2 przewodowych bolec w niektórych gniazkach jest łączony(w samym gniazdku) z przewodem neutralnym. Ma to swoje wady, o których napiszę dalej... W nowszych instalacjach(wykonywanych po 1995 roku), powinny być 3 przewody: 2 przewody robocze, czyli faza(L) i zero(N), i dodatkowo przewód ochronny(PE) - połączony w rozdzielni(przed wejściem do mieszkania) z przewodem zerowym oraz z ziemią. Robi się to po to, aby zapewnić potencjał ziemi na "bolcu" w gniazdku. W sieci 2 przewodowej, bolec łączony z przewodem zerowym(łączenie kawałkiem drutu w gniazdku) nie zapewnia tego, bo przewód zerowy jest przecież przewodem roboczym, płyną przez niego prądy(zamyka się przez niego obwód odbiorników), a co za tym idzie, występują spadki napięć na rezystancji przewodu... Im większe prądy płyną(im większą moc pobieramy) oraz im dalej od ziemi mieszkamy(np. na najwyższym piętrze w bloku), tym bardziej potencjał "bolca" oddala się od ziemi(wtedy np. nasz komputer przestaje być uziemiony i może w najgorszych przypadkach kopać, a jeśli obudowa nie kopie, to często np. próbówka przyłożona do obudowy lekko świeci). Jeśli jest poprowadzony osobno trzeci przewód(ochronny), to nie ma takich problemów - potencjał ziemi jest przez niego "dostarczony" do bolca gniazdka. Przewód ochronny(PE) ma też duże znaczenie(a nawet jest niezbędny) w przypadku, gdy chcemy zainstalować wyłącznik różnicowo-prądowy, który jest urządzeniem zabezpieczającym ludzi przed porażeniem. Wyłącznik różnicowo-prądowy mierzy(a raczej porównuje) prąd jaki płynie w przewodzie fazowym oraz w neutralnym. Jeśli odbiornik pracuje poprawnie, to oba prądy muszą mieć równe wartości. Jeśli są nie równe, oznacza to, że część prądu z przewodu fazowego gdzieś "ucieka"(do ziemi), np. przez zepsutą izolację/obudowę jakiegoś urządzenia...albo przez ciało człowieka. Wtedy następuje szybkie odłączenie fazy. Człowiek, może nawet nie poczuć, że go prawie kopnął prąd(tak szybko następuje odłączenie). Wyłączniki takie(do zastosowań "domowych") reagują już na różnicę prądów rzędu 30mA. Cytuj DSB-REFUGIUM-AQUAFOREST POPRZEDNI ZBIORNIK MIEKASOW Boże chroń mnie przed wlewaniem czegokolwiek do zbiornika !!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach