acanthurus leucosternon

[lysy23111]

Witam . Moi drodzy czy macie jakies cudowne sposoby aby przekonać białobrodego do jedzenia ??? Kupiony kilka dni temu strasznie wychudzony niczego się nie łapie . Ospe przeszedł podczas kwarantanny . Teraz już naprawdę ładny ale niestety nic nie je . Dziekuje za zainteresowanie tematem .

[elespero]

Dlaczego moje posty zostały usunięte?

[Roman.P]

Czym próbujesz go karmić?

Teraz, elespero napisał:

Dlaczego moje posty zostały usunięte?

Bo nie są na temat. Kolega prosi o pomoc a nie umówmy się komentarze.

[elespero]

2 minuty temu, Roman.P napisał:

Czym próbujesz go karmić?

Bo nie są na temat. Kolega prosi o pomoc a nie umówmy się komentarze.

Tak myślałem że to ty, urażona duma. heh żenada

 

I jak byś czytał ze zrozumieniem to bys wiedział że coś wniosło do tematu. Jak by zakupił pewną rybkę a nie tańszą i "byle jaką" to by nie miał problemów.

[Nik@]

To, że ryba je w sklepie nie znaczy, że po przeniesieniu do domu od razu będzie pobierać pokarm.  Może być zestresowana transportem, nowym otoczeniem, mogą ją inne ryby odganiac. Tydzień postu zdrowej, wykarmionej rybie nie zaszkodzi, gorzej, jeśli już w sklepie była chuda. Ale nawet kupiona chuda może podjąć pokarm po załóżmy tygodniu (u mnie niektóre ryby dopiero po tygodniu zaczynały jeść).

Ja bym zadzwoniła do sklepu i zapytała, jaki rodzaj pokarmu podejmowała w sklepie. Najlepiej pytać o to od razu przy zakupie i w taki pokarm się zaopatrzyć. 

Jeśli nie ma możliwości się dowiedzieć, to podawałabym kilka razy dziennie po trochę różnych: kosteczkę mrożonki, płatki i granulki dla wegetarian, algi nori przyczepione do skałki na gumkę. Dla pokolca najlepszy byłby kawałek skały porośniętej glonem, jeśli masz taką możliwość. Mrożonki  (zwykle artemie najczęściej mi ryby podejmowały na pierwszy posiłek) wymoczylabym wcześniej w witaminach lub reefboosterze, żeby do tego mało wartościowego pokarmu dodać coś bardziej treściwego. 

Jeśli inne ryby go odganiaja, to robię tak, że w przeciwlegly do miejsca niejadka róg akwarium wlewam więcej pokarmu, a jak się tam wszystkie ryby "zbiegną", to z pipety rozpylam trochę przy kryjówce nowej ryby. W przypadku pokolca probowalabym w palcach podac granulki czy płatki dla wegetarian, kiedy inne ryby zajęte są jedzeniem.

21 minut temu, elespero napisał:

Jak by zakupił pewną rybkę a nie tańszą i "byle jaką" to by nie miał problemów.

To jest pokolec bialobrody, w jego przypadku nic nie jest pewne. 

[lysy23111]

artemia , lasonogi , mix , algi , suchy pokarm - spirulina . w sklepie miał bardzo małą ochote do jedzenia i chytał delikatnie artemie i lasonogi .

A no i leje teraz taka ilość pokarmu ze reszta na pewno mu nie przeszkadza - pokarm przepływa kolo pyska a  biały totalne zero reakcji .

[Beti]

dokładnie jak napisała Dominika ;-) ja kupiłam 2 miesiące temu Naso Eleg. w erybce jadła ryba wszystko nic nie wskazywało że jest chora czy cokolwiek,niestety padła,reszta obsady bez zmian ruchliwe ryby jedzące,wiec co jej było? dobre pytanie,białobrody to bardzo wymagająca ryba trudna w aklimatyzacji,też ją mam i pamiętam jak wpuszczałam do akwarium nie jadła 10 dni,aż zgłodniała chyba i poszła pierw na suchy pokarm typu: Algi,potem po woli mrożonka lasonogi...bardzo też strachliwa ryba, jak czyszczę szybę czyścikiem zaraz chowa się za skały;-)

Edytowane 13 Marca 2018 przez @Beti (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

Spróbuj z żywym pokarmem. Jeśli będzie podejmował to mieszankę żywy i mrożony. a Nori cały czas w zasięgu.

[lysy23111]

Dziekuje wam wszystkim . Mam nadzieje ze cos z tego będzie . Pływa już 5 dzień i wygląda naprawdę coraz lepiej . Dobija mnie jedynie ze nie je i jest naprawdę baaaardzo chuda na brzuchu .

Nie wiem gdzie dostać cos zywego w formie pokarmu .

[Nik@]

Żywy w przypadku wegetarianina? Miesozerne fajnie reagują na żywy, ale obawiam się, że pokolec wolałby porośniętą glonem skałę. Ale to tylko moja teoria, może ktoś praktykował żywy pokarm z bialobrodym i pomogło. 

Ja nie mam doswiadczenia konkretnie z bialobrodym, ale moj żółtek  (wypasiony, z likwidowanego zbiornika) też przez kilka dni coś niechetnie podchodzil do jedzenia, sle na nori przyczepione gumką do skalki się skusił, a potem je już z klipsa szarpał.

Pokaż zdjęcie swojego niejadka, może nie jest z nim aż tak źle, jak myślisz? Mimo iż wiele ryb przez pierwsze dni nie pobierało u mnie zupełnie pokarmu, jakby nie istniał, to jednak zawsze się martwię, czy w końcu zacznie jeść. Próbuję karmić podobnie, jak jedzą w naturze, apogona przekonałam żywym, żółtka algami nori.

 

Edit: jednak brak osobistego doświadczenia z tą rybą powinien zaskutkowac milczeniem... tu widzę info, że ryba chętnie podejmuje pokarmy białkowe, w tym żywą  artemie

 

http://www.superakwarium.pl/pokolec-bialobrody-blekitny-8211-acanthurus-leucosternon-id714.html

 

A tutaj jednsk bliżej glonów i do tego źródła miałabym większe zaufanie:

https://reefhub.pl/bialobrody-acanthurus-leucosternon/

[Roman.P]

Wodzienia i wrotkę dostaniesz prawie w każdym akwrystycznym.

[Beti]

jeśli będzie miała pasożyta to raczej nic nie zrobiszjeśli jest bardzo chuda to marne szanse,ale się nie poddawaj próbuj ...jeśli zauważysz że zaczyna choć trochę skubać skały jest nadzieja ;-)

[Roman.P]

1 minutę temu, Nik@ napisał:

Żywy w przypadku wegetarianina? Miesozerne fajnie reagują na żywy, ale obawiam się, że pokolec wolałby porośniętą glonem skałę. Ale to tylko moja teoria, może ktoś praktykował żywy pokarm z bialobrodym i pomogło. 

Białobrody nie jest wegetarianinem. Z mojej obserwacji zdrowy podejmuje każdy pokarm zwierzęcy czyli to co dajemy  z mrozonek a dietę uzupełnia glonami jeśli takie są, albo są a my ich nie widzimy i np algami nori na klipsie a nawet poskubie banana albo sałatę. Przynajmniej mój tak się zachowywał.

[Nik@]

20 minut temu, Roman.P napisał:

Białobrody nie jest wegetarianinem. Z mojej obserwacji zdrowy podejmuje każdy pokarm zwierzęcy czyli to co dajemy  z mrozonek a dietę uzupełnia glonami jeśli takie są, albo są a my ich nie widzimy i np algami nori na klipsie a nawet poskubie banana albo sałatę. Przynajmniej mój tak się zachowywał.

Tak, mój żółtek też wcina mięcho. Ale myślałam, że pokolce preferują raczej pokarm roślinny, a nawet choc jedza tez mieso, to udzial zieleniny w ich menu jest obowiazkowy. Widać, ze ich pyszczki wyposażone są w tarki do ścierania glonów, dlatego pomyślałam, że niejedzącego pokolca łatwiej skusić zieleniną, niż czymś, co żyje i się rusza. Ale jak już mówiłam tej konkretnej rybki nigdy nie miałam i podjęłabym się kazdego pomysłu na pokarm, który u kogoś zadzialal. Jeśli polują też na żywe, to probowalabym i żywego.  

Nadal jest szansa, że rybkę można uratować, to dopiero kilka dni i przetrwała ospe. Dawaj wszystkiego po odrobince i obserwuj, czym się zainteresuje.

 

[lysy23111]

Jeszcze tylko przychodzi mi do głowy banan ???? albo glony z refugium ????

Fotke wstawie jutro ustawiłem teraz na mniejsze oświetlenie i niechce znów zapalac żeby dodatkowo ją stresować .

 

[Nik@]

Nie stresować to podstawa Nie wiem, czy banana ruszy na start, bo ten pokarm im w oceanie raczej nie rośnie. Szukaj w necie, może znajdziesz informacje na tym, czy innym forum, czym się komuś udało skusić te rybę do jedzenia. Wrzuć jutro pokarm i obserwuj jak on się zachowuje. Czy zupełnie nie reaguje na jedzenie, czy może próbuje, ale inne ryby go odganiaja. Czy znalazł juz swoją bezpieczną kryjowke w akwarium? Jak się zachowują inne ryby wobec niego?

[lysy23111]

W nocy siedzi po prawej a w dzień na srodku . Inne ryby już odpuściły - lusterko pomogło . Ale nadal jest na bank zestresowana . Nie ma zbytnio chęci pływac . Od rana do wieczora potrafi siedzieć w tym samym miejscu . 

[Nik@]

Szkoda, że nie wypowiedział się jeszcze nikt, kto już ma tę rybkę i pokonał podobny problem.

Ja wiem tylko tyle ze swojego doświadczenia, że wiele rybek na początku nie przyjmowalo pokarmu. I to nie tylko ryby ze sklepu, ale też już mieszkające długo w akwarium, jak moj żółtek czy  zagiewka.  Bialobrody jest rybą szczególnie podatną na stres. Przezcto latwo sie obsypuje i ma problem z jedzeniem w pierwszuch dniach. Jeśli przeżył atak ospy, ma już swoją kryjowke i nikt mu nie dokucza, to mimo zapadnietego brzuszka ma jeszcze szansę. Próbuj różnych pokarmów i czekaj cierpliwie. To dopiero kilka dni. Gdzieś też czytałam, że pokolce są podatne na pasożyty jelit czy skrzel. Gdyby nie próbował po tygodniu zainteresować się pokarmem , to może warto spróbować Preis Coly? To nie jest łatwa ryba, jedna z najtrudniejszych, więc trzeba się liczyć z ryzykiem niepowodzenia. Ale wylizala sie z ospy, więc chyba są duże szanse.

[Marcin Linek]

Ja gdy wpuszczałem białobrodego to odgrodziłem dla niego połowę zbiornika siatką, żeby się nie stresował innymi rybami. Ryby karmię codziennie mieszanką solowiec, lasonogi, kryl. Na poczatku białobrody bardzo grymasił i był powolny w łapaniu mrożonek. Pływał w chmurze pokarmu i jak na 20 robali zainteresował go jeden kawałek to był sukces. Myślę, że gdyby nie miał połowy zbiornika tylko dla siebie to mogło by mu być ciężko cokolwiek zjeść. Odgrodzenie bardzo mu pomogło nie tylko w uniknięciu agresji innych ryb ale również w dojściu do siebie w nowym zbiorniku. Ogólnie ryba bardzo wrażliwa, mimo, że w sklepie przechodził ospe i był tam 2 miesiace to u mnie i tak go wysypało. Mimo to cały czas penetrował skałki i skubał z nich glony. Po zaaklimatyzowaniu je wszystko co podaje a do tego cały dzień skubie skałki. 

Może u Ciebie inne ryby go stresują? Ma czas żeby nad jakimś kawałkiem jedzenia się zastanowić czy tez inne ryby wszystko rozdrapują w sekundę? Może warto było by spróbować na jakieś dwa tygodnie dać mu trochę własnej przestrzeni? Jak u niego ze skubaniem glonów ze skał? Widać, żeby cokolwiek sam podjadał czy tylko pływa? Widać mu linię boczną, jest wychudzony?

Trzymam kciuki za Twojego białobrodego, bardzo wdzięczna ryba.

[lysy23111]

Witam . No to zaczne .Jeszcze wczoraj wieczorem zalałem baniak REEF BOOSTER i ciut skropiłem mrożonki - zalecenie kolegi z forum . Rano lekkie zdziwienie ryba nie stoi standardowo w jednym miejscu tylko pływa po całym zbiorniku . pierwsze karmienia i lekki szok bez zastanowienia łyknęła z 6 porcji artemi . Po powrocie z pracy zrobiłem dwie grządki algi pomieszane z glonami z refugium no i kolejne zdziwienie rybcia zainteresowana i zaczyna skubać . Oby tak dalej ......

[lysy23111]

No to sobie narobiłem . Białobrody zyje dalej ale dokładnie kazda ryba zasypana ospą . KATASTROFA :(:(

 

[Gość]

U mnie sprawdzała się herbtana.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[thomas kay]

to jest ryba roślinożerna i żywi się głównie glonami. to że je pokarmy mięsne to wcale nie oznacza że one mu służą. brak odpowiednich glonów w diecie drastycznie osłabia jego odporność. jak u większości roślinożernych pokolców kilka dni bez pokarmu drastycznie wyjaławia mu się flora jelitowa i musi wtedy zjeść kupki innych zdrowych pokolców żeby znowu zasiedlić ją odpowiednimi bakteriami. wprowadzenie go do zbiornika często oznacza że zbiornik przejdzie atak ospy. nie bez powodu mówi się że to trudna ryba.

[lysy23111]

to już pewny trup . Jeszcze tak wysypanej ryby nie widziałem . jest totalnie !!!! chuda , nic nie je . Ustawiona tylko na przeciwko pompy i tak konczy .....

[dla syna]

Wrzuc ja do ro na kilkanascie sekund. Juz bardziej jej nie zaszkodzi a może cysty odpadna i zacznie normalnie oddychac

Edytowane 21 Marca 2018 przez dla syna (wyświetl historię edycji)