Fala upałów - nie taka chłodziarka straszna

[Pirotechnic]

Jakiś czas temu nawiedziła nas straszna fala upałów, wielokrotnie termometr w cieniu pokazywał powyżej 37 stopni, zaś w samym mieszkaniu poniżej 30stopni zejść uparcie nie chciał, po nocy jedynie do 24 stopni. 
Wentylatory nie dawały rady, a chłodziarka akwarystyczna to duży wydatek

Jako iż czasami coś dłubię, znalazłem liczne ogłoszenia w sieci na lodówki czy zamrażarki (które są takie jak w hotelach, czy domkach holenderskich) , cała przyjemność z wysyłką kosztowała mnie 100zł za zamrażarkę FORON. 

Zrobiłem od frontu dwa otwory, przepuściłem wężyk, pompka tłoczy cały czas wodę, zaś zamrażarka jest podłączona do sterownika temperatury firmy TM. Jak temperatura spada poniżej 25,0 stopni, wyłącza zamrażarkę, jak wzrośnie powyżej 26,5 stopnia załącza ją ponownie. 

Dodaję tez zdjęcia z momentu uruchomienia sprzętu. Całość wyniosła niecałe 200zł. A skuteczniejsza walka z upałami, niż wentylatory. Ponadto zamrażarka chodzi sporadycznie.

 

[kanio10]

Ale w środku masz jakiś zbiornik na wodę? Cirkawe rozwiązanie :-)

[michalzgierz1989]

Rozwiązanie do chłodzenia wody w zbiorniku ciekawe, ale pomieszczenia już ci nie ochłodzi, ja jak mam powyżej 25 C w pokoju to mam problemy ze spaniem, dlatego na poważnie zastanawiam się nad klimatyzatorem, żeby temperatura była cały czas w granicach 20 C lub poniżej 

[Pirotechnic]

17 minut temu, kanio10 napisał:

Ale w środku masz jakiś zbiornik na wodę? Cirkawe rozwiązanie :-)

Nie, przepuszczony jest wężyk, w środku jakieś 5-7 metrów  Woda się wychładza i trafia ponownie do sumpa.

7 minut temu, michalzgierz1989 napisał:

Rozwiązanie do chłodzenia wody w zbiorniku ciekawe, ale pomieszczenia już ci nie ochłodzi, ja jak mam powyżej 25 C w pokoju to mam problemy ze spaniem, dlatego na poważnie zastanawiam się nad klimatyzatorem, żeby temperatura była cały czas w granicach 20 C lub poniżej 

Chodziło o chłodzenie baniaka. Niestety stratę tez miałem, temperatury anemonia Virdis nie wytrzymała, jak w akwa było 30,1 stopnia

[michalzgierz1989]

Moja Anemonia i Końskie dały radę, ale wolę mieć na przyszły rok już pewność że woda mi się nie zagotuje, a można być tego nie mal pewnym że będzie co raz gorzej z tą aurą, ale sami po części jesteśmy temu winni że tak się dzieje 

[karol86]

Super rozwiązanie.  żeby jeszcze patent na schowanie tej zamrażarki

[Gość]

3 godziny temu, karol86 napisał:

Super rozwiązanie.  żeby jeszcze patent na schowanie tej zamrażarki

na aledrogo są mini-lodówki np.  CAMRY CR 8062 - 20l poj. i ponoć utrzymuje temp. 20st niższą od otoczenia

[kanio10]

Pewnie że jest tylko i cena już odpowiednia 

[Pirotechnic]

5 godzin temu, silvia napisał:

na aledrogo są mini-lodówki np.  CAMRY CR 8062 - 20l poj. i ponoć utrzymuje temp. 20st niższą od otoczenia

Tylko po co wydawać tyle kasy ? tu zrobiłem rozwiązanie tanie, sprawne i szybko. A jak skończy się fala upałów, zamrażarka trafi do piwnicy.

 

Ja mam zamrażarkę, z przełącznikiem na lodówkę  Te FORONy są bardzo wydajne. Chociaż trochę większe. 
Wyszło tanio, w miarę wygląda i tylko na czas upałów. 

Edytowane 22 Sierpnia 2018 przez Pirotechnic (wyświetl historię edycji)

[Słony leszcz]

4 godziny temu, Pirotechnic napisał:

Wyszło tanio

No musisz tylko mieć lodówkę do poświęcenia (które z nieba nie spadają tylko kupić trzeba, żeby mieć). No i z wykorzystaniem "normalnym" takiej lodówki potem wydaje mi się, że słabo jednak będzie - dziury w boczkach nie pomogą raczej.

Klimę do pokoju kupisz za 2k, a chłodzi tez ciebie jako efekt "uboczny". Wiatraczki na akwa, które te klika stopni krytyczne zawsze jednak zbiją - od 100 do kilkuset złotych.

Ale za kreatywność.

[Pirotechnic]

Co do otworów - wystarczy wkręcić mufę z gwintem wewnętrznym i do tego korek wkręcany, w środek mufy trochę pianki niskoprężnej i lodówka/zamrażarka może służyć przez resztę roku do np. mrożenia zapasu mięska
 

Więc było to także przemyślane. Po zamaskowaniu otworów w/w sposób, nie zauważyłem straty zimna.

Co do klimy, fakt, 2000zł lub więcej , plus spora dawka prądu (minimum 1500W) , co pół roku mycie i odgrzybianie i co 2 lata serwis. Więc koszt większy, ale komfort na mieszkanie
Zaś ta zamrażarka maksymalna moc to 30W. Lodówka około 15W.

[Gość]

5 godzin temu, Pirotechnic napisał:

Tylko po co wydawać tyle kasy ?

porównując z ceną chłodziarki akwarystycznej to prawie darmo

albo można pokombinować z styroboxem chłodzonym modułem/modułami peltiera .. lub jakieś "update" lodówki samochodowej

[Słony leszcz]

Godzinę temu, Pirotechnic napisał:

ale komfort na mieszkanie

No i mieszkanie nie zaczyna wyglądać jak domowa fabryka narkotyków (lub co najmniej bimbru:-)

A tak na poważnie...

Jak jesteś złotą rączką i masz czas robić z lodówki chłodziarkę do akwarium, to i odgrzybianie klimy sobie sam zrobisz. Serwis to też nie taka straszna sprawa i nie wiem jaki koszt (przynajmniej dla klimatyzacji dwuelementowej zwykłej). A Twoja chłodziarka też będzie wymagała czyszczenia, napraw, serwisu. I pytanie, ile pożyje? Kiedy wąż wewnątrz lodówki zacznie pękać i zacznie woda słona lecieć do lodówki definitywnie kończąc jej przydatność do czegokolwiek, przy okazji zalewając też mieszkanie? Co do kosztów energii, to wg mnie klima wydajniej (przy mniejszym wydatku energii) odprowadza ciepło, niż taka lodóweczka. No i jeszcze taki fakt, że klima odprowadza definitywnie, na zewnątrz, a lodówka odprowadza do pomieszczenia, wiec zrobi się tam jeszcze cieplej, i jeszcze bardziej będzie się akwarium grzało. Więc różnica w mocy urządzeń wynika tylko z możliwości chłodniczych (klika chłodzi całe pomieszczenie). Swoją drogą, profesjonalne chłodziarki akwariowe też mają nie małą moc i pobór prądu - pewnie z czegoś to wynika. Poza tym, klima nie musi być włączona cały czas i nie musisz chłodzić do 20st. Możesz włączać tylko w najgorsze upały i chłodzić pokój do 25st (wtedy akwarium już da sobie radę). A wtedy okazuje się, że koszty energii dla klimy wcale tak mocno nie uderzą po kieszeni.

Do czego zmierzam? Ano do tego, że takie DIY są fajne, ale raczej jako ciekawostki, prototypy, ewentualnie rozwiązania tymczasowe. Raczej nie nadają się do długotrwałej, regularnej eksploatacji, lub ta eksploatacja jest dość uciążliwa. A jak się podliczy koszty części, pracy, późniejszej eksploatacji, to i atrakcyjność finansowa wypada marnie. No oczywiście, nic nie wyjdzie drożej niż gotowa chłodziarka akwariowa:-)

Tak się zastanawiam, czy nie lepszą drogą byłoby spisanie lodówki zupełnie na straty, pozbycie się pudła, a wymontowanie z niej samego agregatu i tych rurek chłodząco/grzejących. I wtedy "gorące" rurki i agregat na balkon lub za okno. "Zimne" rurki i wąż, którym płynęłaby woda akwariowa wsadzić do jakiegoś naczynia szczelnego. Można by to jeszcze zalać RODI albo jakimś płynem chłodniczym samochodowym, żeby poprawić wymianę ciepła między woda akwariową a rurkami chłodniczymi. A jak jeszcze pokombinujesz z termostatem, to możesz mieć automatyczną regulację. No ale to tylko takie luźne myśli, sam bym raczej się nie podjął takich akcji.

32 minuty temu, silvia napisał:

styroboxem chłodzonym modułem/modułami peltiera .. lub jakieś "update" lodówki samochodowej

No nie wiem. Może do małego akwarium to jeszcze i dałoby radę, ale te lodówki samochodowe to raczej słabiutkie są i najlepiej to się do chłodzenia piwa... ups, przepraszam - koli - nadają. Na 900l to by trzeba chyba z 10 takich postawić:-)

[Gość]

36 minut temu, Słony leszcz napisał:

 Na 900l to

się zakłada klimę

[Słony leszcz]

4 minuty temu, silvia napisał:

się zakłada klimę

Autor - konstruktor ma 902L, tak przynajmniej w opisie ma. Wg mnie, nawet na 40L warto klimę założyć. Choćby po to, żeby piwo się nie grzało, kiedy siedzisz przed akwarium:-)

[SU1]

Hehe , zawsze jakiś sposób . 
A co do pifka chłodnego można by połączyć dwa w jednym . 
Są fajne zgrabne lodówki na napoje  ( takie barowe ) . Poza sezonem schodzą poniżej 200 pln (używki ) . 

[kanio10]

Słony- zrobiłeś wywiad jakbyś co najmniej gdzieś wykładał 

Autor pokazał jak w szybki i tam i sposób (200zl) można schłodzić akwarium a nie wykorzystać taką lodówkę później do czegokolwiek. Co do klimy... chyba kasy wie że to jest najlepsze rozwiązanie ale nie każdego na nią stać. Skoro dla Ciebie 200 a 2000zl to żadna różnica to montuj klime 

[Pirotechnic]

Podkreślę, jest to rozwiązanie mocno tymczasowe, spełniającą swoją rolę i funkcję. 
Ponieważ z obecnego mieszkania wyprowadzam się do końca września ! SIC !!
I muszę wtedy całe akwarium zabrać, więc lipa. Co do wielkości, dokładnie 902 litry wody jest. Całość waży 1500kg i jest w bloku na 4tym piętrze w bloku z wielkiej płyty.

Co do klimy, nie wykluczam iż w nowym domku będzie, ale koszt klimy to przedział 2000-4000zł, serwis raz na dwa lata kosztuje 500zł, zaś odgrzybianie i mycie nie jest problemem, bo już z sklepie takie coś robiłem. Jednakże odgrzybianie to parę godzin zabawy i maska na twarz

Odnośnie lodówek samochodowych - opcja dobra dla małego szkiełka. Najtańsza kosztuje 130zł na allegro pod 230V. 
Lodówki i zamrażarki FORON lub inne - na allegro od 20 do 120zł (używki z demontaży)

Co do wężyka - jest podobnej jakości do silikonowych, więc słona woda mu nie zaszkodzi

[wojtek-lodz]

Polecam zwykły tani klimatyzator przenośny z allegro. Kupiłem nowy za 550 chiński 2,6KW. Temperatura w pokoju 120m3 nawet przy upałach rzędu 35C nie przekracza 23C, przy niższej rzędu 30C można zejść nawet do 20C. Przy okazji utrzymując komfortowa dla siebie temperature w pomieszczeniu w akwarium mam 25C + - 0.5C a i lampa jest o kilkanaście stopni chłodniejsza niż bez klimatyzacji. Również chciałem kupować chłodziarkę jednak to rozwiązanie okazało się dużo lepsze i zdecydowanie tańsze.

[kanio10]

58 minut temu, wojtek-lodz napisał:

Polecam zwykły tani klimatyzator przenośny z allegro. Kupiłem nowy za 550 chiński 2,6KW. Temperatura w pokoju 120m3 nawet przy upałach rzędu 35C nie przekracza 23C, przy niższej rzędu 30C można zejść nawet do 20C. Przy okazji utrzymując komfortowa dla siebie temperature w pomieszczeniu w akwarium mam 25C + - 0.5C a i lampa jest o kilkanaście stopni chłodniejsza niż bez klimatyzacji. Również chciałem kupować chłodziarkę jednak to rozwiązanie okazało się dużo lepsze i zdecydowanie tańsze.

A jak z opłatami za prąd przy takim klimatyzatorze? Jak możesz to wrzuć link albo nazwę tego sprzętu.

[wojtek-lodz]

Comfee 2,6kw nie ma znaczenia jaki byle tani i miał gwarancje bo wydajnosc jest taka sama jak w LG albo elektrolux tylko dopłacasz 1000 do 1500zl za markę. Z podwyższonym rachunkiem trzeba się liczyć, nie ma nic za darmo.

[Nik@]

25 minut temu, wojtek-lodz napisał:

Comfee 2,6kw nie ma znaczenia jaki byle tani i miał gwarancje bo wydajnosc jest taka sama jak w LG albo elektrolux tylko dopłacasz 1000 do 1500zl za markę. Z podwyższonym rachunkiem trzeba się liczyć, nie ma nic za darmo.

A jak odprowadzasz cieplo na zewnatrz? 

[Gość]

1 godzinę temu, wojtek-lodz napisał:

 Kupiłem nowy za 550 chiński 2,6KW.

pokaż linka bo jak wpisałem

https://allegro.pl/kategoria/klimatyzacja-i-wentylacja-klimatyzatory-85035?string=2%2C6KW&order=d&bmatch=baseline-hou-1-5-0725

to .. nie znalazło

[wojtek-lodz]

Może w tej chwili nie ma, ale widzę że są 2,3kw po 600zl. Też powinien wystarczyć. Ciepło odprowadza się rurą na zewnątrz.

[Pirotechnic]

to też warto wiedzieć, tylko że jak sprzęt się zrypie, pewnie zero gwarancji ?