Obsada do 840 litròw. Prośba o pomoc w doborze obsady

[Arashi_]

Witam.

Mam prośbę o pomoc przy wyborze ryb do szkła 200 x 60 x 70. Chciałam to sobie mniej więcej zaplanować, tym bardziej, że zbiornik jest jeszcze młody, w fazie dojrzewania.

Chciałabym mieć jakieś fajne pokolce, nie koniecznie z tych najbardziej popularnych. Zdecydowanie odpada żòłtek i hepatus oraz białobrody, sohal i lineatus. Są to niewątpliwie piękne ryby ale wolę je oglądać w cudzych zbiornikach .

Na pierwszy rzut po ustabilizowaniu parametrów zamieszkały u mnie 2 błazny, salarias oraz cirrhilabrus exquisitus. Ryby czują się bardzo dobrze, salarias przyszedł z brzuchem ,,wypukłym w drugą stronę,, po kilku dniach żerowania na skale ładnie się zaokrąglił. 

Teraz chciałbym zrobić kilka tygodni przerwy żeby zbiornik spokojnie się ustabilizował. Ewentualnie za ok 2-3 tygodnie chciałabym wpuścić babeczki żeby zajely się piaskiem. Jest już troszkę robaczkòw, resztek organicznych itd. I pytanie do Was ile babek mogę wpuścić i które gatunki??

Docelowo akwa to typowo mieszana koralowa obsada z naciskiem na LPSy i miękasy. Wydajny odpieniacz, żywa skała w ilości ok 50-60 kg, w sumpie Siporax 3 litry, Max Specta 3 litry i cała przegroda z żywą skałą, którą być może zamienię na kilka dodatkowych litròw Max Spect, jeszcze nie wiem. Sump bez dsb i refugium. Metoda prowadzenia staroświecka berlińska i może docelowo balling? Nie wiem jeszcze do końca. Nacisk ma być na ryby, korale to uzupełnienie. Ale to nie znaczy, że korale chcę prowadzić byle jak. 

Co do pokolcy plany są takie żeby wpuścić wszystkie jednoczesnie. Ma to pomóc w ustaleniu hierarchii i trochę zminimalizować ich przepychanki. W sklepie jestem umówiona na min. 2 -3 tygodniową kwarantanne gdzie będą łączone w jednym akwa w docelową obsadę. Gdyby któreś się nie ,,trawiły,, będą zmieniane. Zdaje sobie sprawę, że nie daje mi to gwarancji powodzenia ale lepszy rydz niż nic...

Z ryzyka to spore przeciążenie systemu, młodego morszczaka i drugie to ospa, o której przeczytałam już kilkadziesiąt artykułów i nadal nie wiem nic... Polecono mi w zainwestowanie dobrego ozonatora podczas aklimatyzacji pokolcy ewentualnie uv.

Mam jeszcze chwilę na wybranie docelowej obsady. Ok 10 sztuk nie więcej. Podoba mi się Naso Elegans i Lituratus, Acanthurus coeruleus, Acanthurus Bariene, Acanthurus chirurgus, Acanthurus pyroferus, Acanthurus tennentii, zebrasoma desjardini lub veluferum. Acanthurus japonicus. Te ryby, dla których mam za małe akwarium oczywiście odrzuce, nic na siłę. Napisałam na razie co mi się podoba. Drobnicy nie planuje. Bardzo bym chciała rozdymke valentini ale jeśli ma mi gonic krewetki ( 2x wundermani, 2 x czyszczące) to też odpuszczenie. 

Będę bardzo wdzięczna za uwagi 

 

[elespero]

37 minut temu, Arashi_ napisał:

Zdecydowanie odpada żòłtek i hepatus oraz białobrody, sohal i lineatus. Są to niewątpliwie piękne ryby ale wolę je oglądać w cudzych zbiornikach

Dlaczego?

[piotrs]

masz gust  
choc naso ponoc wolno rosna to niestety z czasem beda za duze

[Arashi_]

Nie podobają mi się. Hepcio oklepany z żółtkiem strasznie 

Piotrs- no właśnie co racja to racja. Czyli trzeba brać pod uwagę, że pójdą do większego akwa jak będą za duże...ehhh

Trzeba było zainwestować jednak w 1300 litrów . Teraz to ,, po ptokach,,

[Raffy14]

Jak cena nie gra roli to bierz achillesa, guttatusa, gemmatum i hawaiensisa

[elespero]

2 minuty temu, Arashi_ napisał:

Nie podobają mi się. Hepcio oklepany z żółtkiem strasznie 

Japonicus ciężka ryba. Ostatnio była o tym mowa. 

 

 

[Arashi_]

Raffy14- haha dobre, Achilles moje marzenie, może kiedyś...

Elespero- dzięki za uwagę, poczytam sobie o nim jeszcze i jak coś to odpuszcze , nie mam absolutnie parcia że muszę coś mieć

[elespero]

Mi osobiście naso się nie podobają.  

Ale coeruleus, pyroferus, achilles, gemmatum, xanthurum, TRIOSTEGUS , tennenti, Zanclus cornutus to piękne ryby.

[Nik@]

Zebrasoma desjardini jest agresywna fla innych zebrasom. Veliferum ponoć spokojniejsza, a są bardzo podobne, więc wolałabym veliferum.

Japonicus cudny, ale jest w czołówce "ospiarzy" więc tu bym bez bez jakiejś broni przeciwko ospie bała się podejść do tej ryby. Uv czy ozonator  tak niespecjalnie działają, zwykle są umieszczone  w sumpie, więc zabiją tylko to, co do sumpa splynie. 

A naso vlamingii Ci się nie podoba? To jest wyjątkowy pieszczoch, uwielbia kontakt z ludźmi. Daje się karmic z reki i głaskać. Muszę go mieć:)

Z pokolcow mam teraz  zoltka, hepatusa i acanthurus nigrofuscus. Spokojnie się tolerują. Hepatus  właśnie dojrzał, stał się panem i władcą i niestety zrobił się dość niedobry, dręczy nowe, małe rybki.

Borsuki mogłabym polecić, są bardzo kontaktowe i chętne jedza valonie czy inne niepożądane gloniska, a w towarzystwie pokolca raczej chyba są spokojne. Mam siganus magnifica już dorosly i jest bardzo spokojny. 

 

 

Edytowane 10 Lutego 2019 przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

[Raffy14]

2 minuty temu, Nik@ napisał:

A naso vlamingii Ci się nie podoba? To jest wyjątkowy pieszczoch, uwielbia kontakt z ludźmi. Daje się karmic z reki i głaskać. Muszę go mieć:)

No gdzie 50cm rybę do słoika, mój vlaming z 5cm do 30 dobił w kilka miesięcy!

To ryba do ogromnych zbiorników, raczej nie domowych.

[Arashi_]

Zanclus będzie na pewno ale dopiero po ok 8 miesiącach, choruje na niego od początku. Najpierw założe hodowlę gąbek . 

Elespero- Naso mogą się nie podobać, takie karpiochy w sumie  z łbem pawiana

Raffy- zakup to jedno, można raz zaszalec. Ale jeszcze to utrzymać w dobrym zdrowiu i kondycji....hmmm na pewno nie łatwa to sztuka

[piotrs]

3 minuty temu, Arashi_ napisał:

Zanclus będzie na pewno ale dopiero po ok 8 miesiącach, choruje na niego od początku. Najpierw założe hodowlę gąbek . 

Elespero- Naso mogą się nie podobać, takie karpiochy w sumie  z łbem pawiana

Raffy- zakup to jedno, można raz zaszalec. Ale jeszcze to utrzymać w dobrym zdrowiu i kondycji....hmmm na pewno nie łatwa to sztuka

ale idol zre wszystko lps i sps

[Raffy14]

4 minuty temu, Arashi_ napisał:

karpiochy w sumie  z łbem pawiana

XD już nigdy nie spojrzę tak samo na naso jak wcześniej xD

[elespero]

3 minuty temu, Arashi_ napisał:

Ale jeszcze to utrzymać w dobrym zdrowiu i kondycji....hmmm na pewno nie łatwa to sztuka

Zapewnić kryjówki, dobrze karmić, zróżnicowana dieta, witaminki i dobre parametry. Droga do sukcesu.

Teraz, Raffy14 napisał:

XD już nigdy nie spojrzę tak samo na naso jak wcześniej xD

[dla syna]

28 minut temu, Arashi_ napisał:

 

Trzeba było zainwestować jednak w 1300 litrów . Teraz to ,, po ptokach,,

Z tego 840l zrób sumpa a display zrob 2 kubalony a tak na poważnie to łatwiej określić konkretnie jakie koralowce znajdą się docelowo w zbiorniku a potem do tego dobrać odpowiednie ryby. Inaczej będzie dym. Jeden zadziobie Euphyllie drugi będzie szarpał goniopore a trzeci pogoni tych dwóch co zrobiły rozpierduchę. 

[Arashi_]

Nik@ vlamingi oglądałam u Oliviera w akwa marin, w zbiorniku 1500 i powiem Ci szczerze, że jak zawracał to woda wylewała się na podłoge. Nie zdecydowała bym się na niego na pewno. Myślę, że to ryba na 1500 l wzwyż. Dobrze wiedzieć, że veliferum spokojniejsza, są w sumie dość podobne z wyglądu. Borsuki fajne ryby ale jak już coś to odmiana siganus uspi wydaje się ciekawsza

[premiero]

Jak chcesz coś mniej oklepanego, to może Acanthurus triostegus, a zamiast japonicusa może nigricans? I posłuchaj @dla syna, dobrze prawi. Na przykład moja lo Magnifica jak skończyła z valonią zabrała się za Euphyllie, Canthigaster Valentini kosiła ślimaki, a pensetnik wyciął wszystkie rurówki. Co do Achillesa, to nie uważam żeby był bardziej wymagający (poza metrażem) niż na przykład żółtek, więc jeśli to nie kwestia finansowa - przemyśl.

Z babek - no cóż, mnie podobają się te oklepane - na twój zbiornik dobrana parka Valenciennea Puellaris wystarczy spokojnie.

Edytowane 11 Lutego 2019 przez premiero (wyświetl historię edycji)

[waldek123blau]

U mnie w akwarium o wymiarach 320cm x 65cm x 70cm pływa 12 pokolców w tym hepatus o długości około 30 cm i nigdzie woda się nie wylewa. Mam 3 żółtki, desiardini, xanthurum, scopasa, velifierum, dwa hepatusy, pyrofeusa, lineatusa i naso elegansa, Wszystkie pokolce są duże i pływają zgodnie bez zaczepek. Jedyny mankament to łamanie korali przez hepatusy, są to najgłupsze pokolce w mojej obsadzie.                                                                                                         

[Arashi_]

Premiero- nigricans faktycznie łatwiejszy niż japonicus? Też bardzo ładny, na pewno nie głupi pomysł. Jak dla mnie mógłby być zamiast japonicusa. Jesli chodzi o babeczki te oklepane mogą być jak najbardziej, ja lubię wszystkie. Czyli 2 wystarczą? Muszę jeszcze jakiś sklep znaleźć co mi parkę sprzeda, chyba że to awykonalne???

dla syna- w chwili obecnej są euphyllie, zoaski, dunka, ricordea ,caulastrea i rodactis, plus jakieś miękasy w stylu anthelia. Chciałabym mieć różne gatunki euphylli, ze dwa quadicolory, więcej dunek i tym podobnych korali, coś w stronę LPSòw. Czyli Idolek wyląduje na zdjęciu koło akwa w takim razie... 

Waldek123blau- obserwuję Twój wątek od długiego czasu, piękne masz ryby, hepatus niezły czołg 

Mam do Was pytanie troszkę nie w temacie. Przywleklam sobie wirki że szczepkami euphylli. Mialy być z pewnego źródła a wyszło jak zwykle. Nie jest ich dużo póki co ale po czytałam troszkę o nich i się niepokoje. I teraz pytanie czy wpuścić Chrysusa i zobaczyć czy się skusi a jak nie to levamisol. Czy lać levamisol póki jest ich mało? Nie chcę chemii do akwa ale teraz jest mało ryb i korali więc może lepiej nie czekać. Ehhh mój błąd, nie zdipowałam szczepek .

I nie wiem czy Chrysus nie zatlucze się z cirrhilabrus...

 

[Nik@]

Mam chrysusa i exquisitusa, pełna zgoda między nimi. Chrysus był pierwszy i dużo większy.

[Arashi_]

Ok,dzięki Nik@. Spróbuję dokupić Chrysusa. Może posmakują mu wirk. Masz tego żòłtego? Swoją drogą ładna ryba

[premiero]

3 godziny temu, Arashi_ napisał:

Premiero- nigricans faktycznie łatwiejszy niż japonicus?

Szczerze mówiąc, to one dla mnie wszystkie są takie same. Nigricany mają małą przeżywalność, ale wynika to przede wszystkim z niestabilności zbiorników do których ludzie je wrzucają i ze złych warunków transportowych.

[piotr07]

Ja naso wyobrażam sobie tylko w 300x80x80,albo większym.A może jakaś centropyga?Pterapogony?Grammy?Anthiasy?

Edytowane 2 Kwietnia 2019 przez piotr07 (wyświetl historię edycji)

[Damian K.]

17 minut temu, piotr07 napisał:

Ja naso wyobrażam sobie tylko w 300x80x80,albo mniejszym.A może jakaś centropyga?Pterapogony?Grammy?Anthiasy?

przeciez te ryby sie zgubia w 2metrowym akwarium.... nie przesadzajmy z tymi wielkosciami. 

Edytowane 12 Lutego 2019 przez Damian K. (wyświetl historię edycji)

[elespero]

przeciez te ryby sie zgubia w 2metrowym akwarium.... nie przesadzajmy z tymi wielkosciami. 

Ładne stadko anthiasow było by dobre.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka